ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :) ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)

aaaaBEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)aaaa



snowhitee - 2010-03-29 21:10
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  hehehhe czyli wszystkie beagle mają jednak takie same zachowania :cojest::D

Dziewczyny a powiedzcie mi czy macie jakieś problemy ze swoimi psiakami odnośnie sikania w domu? Tzn nie chodzi mi o takie nagminne, ale bardziej sporadyczne, jakby niekontrolowane? Coś jakby pies się zapomniał, nie mógł nad tym zapanować czy coś? Pytam bo Mona ma już 9 miesięcy, ten najgorszy okres odróżnienia domu od dworu ma już za sobą, pokazuje gdy chcę wyjść na dwór ale ostatnio zdarzają jej się wpadki.. I to nie małe.. Wczoraj np leżała ze mną na łóżku i nagle zrobiła siku pod siebie.. Spojrzała na mnie jakby w szoku co się stało i uciekła pod łóżko (wiedziała że będę zła bo jest już nauczona czystości). Wcześniej zdarzyło jej się też przyjść pod moje nogi i nasikać..Zapalenie pęcherza raczej wykluczam, bo takie zachowanie powtarza się mniej więcej 2razy na miesiąc (od jakichś 2 miesięcy), nie jest nagminne. Będę musiała przejść się z nią do weta, może coś poradzi. Ale interesuję mnie czy może któraś z Was miała podobną sytuację? Dodam tylko, że nie boi się zostawać w domu sama ani też nie próbuje w ten sposób zwrócić mojej uwagi, miłości od wszystkich w domu ma aż nadto..




ewa2207 - 2010-03-30 05:15
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Ja raczej nie mam takiego problemu. Chociaz czasami, ale bardzo rzadko w nocy zdarza jej sie wstac i wtedy sika za fotel bo tam kiedyś miała swoją matę do załatwiania się. Ale to naprawdę rzadko. A tak normalnie w dzień to się nie zdarza.

A może to z radości? Słyszałam kiedyś, że pieski jak się bardzo cieszą, to sobie czasem " sikną", ale nie wiem czy to w ogóle prawda i czy dotyczy obojga płci.



maalwiinkaa2 - 2010-03-30 08:41
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez snowhitee (Wiadomość 18225577) hehehhe czyli wszystkie beagle mają jednak takie same zachowania :cojest::D

Dziewczyny a powiedzcie mi czy macie jakieś problemy ze swoimi psiakami odnośnie sikania w domu? Tzn nie chodzi mi o takie nagminne, ale bardziej sporadyczne, jakby niekontrolowane? Coś jakby pies się zapomniał, nie mógł nad tym zapanować czy coś? Pytam bo Mona ma już 9 miesięcy, ten najgorszy okres odróżnienia domu od dworu ma już za sobą, pokazuje gdy chcę wyjść na dwór ale ostatnio zdarzają jej się wpadki.. I to nie małe.. Wczoraj np leżała ze mną na łóżku i nagle zrobiła siku pod siebie.. Spojrzała na mnie jakby w szoku co się stało i uciekła pod łóżko (wiedziała że będę zła bo jest już nauczona czystości). Wcześniej zdarzyło jej się też przyjść pod moje nogi i nasikać..Zapalenie pęcherza raczej wykluczam, bo takie zachowanie powtarza się mniej więcej 2razy na miesiąc (od jakichś 2 miesięcy), nie jest nagminne. Będę musiała przejść się z nią do weta, może coś poradzi. Ale interesuję mnie czy może któraś z Was miała podobną sytuację? Dodam tylko, że nie boi się zostawać w domu sama ani też nie próbuje w ten sposób zwrócić mojej uwagi, miłości od wszystkich w domu ma aż nadto..
ja nie mam z moim takich problemów, nauczył się załatwiać na dworze i w domu nie ma szans żeby się posiusiał. Dwa razy mu się to tylko przytrafiło, raz po kastracji, a raz jak był przeziębiony. Proponuję przejść się do weta i zapytać co może być przyczyną :):)

Cytat:
Napisane przez ewa2207 (Wiadomość 18228903) A może to z radości? Słyszałam kiedyś, że pieski jak się bardzo cieszą, to sobie czasem " sikną", ale nie wiem czy to w ogóle prawda i czy dotyczy obojga płci. prawda, prawda, ale zdarza się to szczególnie u psów, nie suczek. Jak się za bardzo podniecą na widok właściciela/gości to ze szczęścia sikają.



Vena666 - 2010-03-30 12:47
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  A mi to raczej wygląda na pokazywanie uległości.




maalwiinkaa2 - 2010-03-30 13:14
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez Vena666 (Wiadomość 18235661) A mi to raczej wygląda na pokazywanie uległości. dziwne to okazywanie jej :cool:



Vena666 - 2010-03-30 13:26
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Mocno podporządkowany pies sika pokazując uległość.
Pasuje do tego oddawanie moczu pod nogami właścicielki no i sikanie gdy razem są na łóżku.



ewa2207 - 2010-03-30 15:55
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  A jednak znalazłam mniej więcej aktualne fotki:-)

Czy Wy też miewacie czasami wrażenie, że Wasze pieski mają takie smutne minki?



snowhitee - 2010-03-30 17:54
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Dzięki dziewczyny za odzew :-) Sikanie z radości odpada, przeziębienie również (była już raz przeziębiona i sikała co 5min po parę kropelek, także to bym zauważyła na pewno ;)). Zainteresowało mnie to okazywanie uległości.. Może i coś w tym jest, sama ciągle myślę że to coś siedzi w jej psychice.. Tylko, że ona nie jest aż tak posłuszna i karna żeby tak to okazywać. Nie wiem sama już :( Ale całe szczęście dziś dowiedziałam się o weterynarzu nawet niedaleko mnie, który sam ma beagla, także mam nadzieję, że on mi coś podpowie ;) Wybieram się do niego po świętach, jak będę już po napiszę co i jak, może komuś się przyda.

A co do minek na zdjęciach to racja, czasem zrobią jakąś posępną minę ;) Ale moja w większości mi pozuje heheh :-)



ewa2207 - 2010-03-30 19:38
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Tak będzie najlepiej. My też zawsze dzwonimy do naszej pani weterynarz jak coś się dzieje i zadajemy jej setki pytań. W końcu lepiej zapytac kogos kto sie zna niz snuc domysly.



snowhitee - 2010-03-30 19:55
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez ewa2207 (Wiadomość 18245660) Tak będzie najlepiej. My też zawsze dzwonimy do naszej pani weterynarz jak coś się dzieje i zadajemy jej setki pytań. W końcu lepiej zapytac kogos kto sie zna niz snuc domysly. Pewnie ;) tym bardziej,że on sam ma beagla także będzie wiedział najlepiej, tak sądzę :)



NiUnIa140588 - 2010-04-01 09:37
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Co do posępnej minki, u mojego raczej nie występuje ale... obrażona owszem i to często:-):-):-) Mam wtedy z niego mega ubaw zadziera wtedy nochal do góry odwraca łep i udaje, że na mnie wogole nie patrzy:P



ewa2207 - 2010-04-06 11:52
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Snowhitee jak tam po wizycie u weterynarza? Poradził coś na problemy Twojego pieska?
Ja dzisiaj tez jade z moją Sonią do weterynarza. Oszczeniła się na święta, ale niestety maleństwa były martwe i teraz trzeba jej podać cos na zatrzymanie laktacji.
Biedny piesek. Ciagle chodzi po mieszkaniu i tak żałośnie piszczy.



ysmay1 - 2010-04-06 19:46
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  zabazpieczcie psiaki przed kleszczami



snowhitee - 2010-04-06 20:21
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez ewa2207 (Wiadomość 18384602) Snowhitee jak tam po wizycie u weterynarza? Poradził coś na problemy Twojego pieska?
Ja dzisiaj tez jade z moją Sonią do weterynarza. Oszczeniła się na święta, ale niestety maleństwa były martwe i teraz trzeba jej podać cos na zatrzymanie laktacji.
Biedny piesek. Ciagle chodzi po mieszkaniu i tak żałośnie piszczy.
Ojej bardzo nam przykro :( wielka szkoda...
A my do weta zapisaliśmy się dopiero na przyszły tydz. także wtedy napiszę co i jak. Okazało się, że wcale nie tak łatwo się do niego dostać, ma wielu pacjentów ;) Ale muszę przyznać, że od ostatniego razu gdy tu pisałam jeszcze nie powtórzyło się to dziwaczne zachowanie Mony.. Zaczęłyśmy wychodzić zamiast 3-4 razy to po 5-6, i ciastka w nagrodę jak załatwi się na dworze. Trudno zaczęłam z nią z powrotem jak ze szczeniakiem, może trzeba było jej to wszystko przypomnieć :rolleyes:
Ale bez wizyty i tak się nie obędzie, postanowione ;)



ewa2207 - 2010-04-07 08:30
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Ja mam na tyle dobrze, że mieszkam na wsi, wiec otwieram drzwi i Sonia sobie biega po podworku, ile tylko zapragnie.
Musze codzienne dawac jej kropelki, mniej jedzenia i duzo ruchu- codzienne bieganie z psem, ewentualnie jazda na rowerze. To akurat korzyść dla nas obu bo mi sie przyda troche ruchu:-)



FridaKahlo - 2010-04-16 15:23
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Kochane, pomóżcie mi proszę:-)

Mam zamiar zakupić suczkę beaglicę, po przeczytaniu wielu artykulow sklaniam sie do psiaka z rodowodem, choc wczesniej nie mialo to dla mnie znaczenia...

Może znacie jakąs dobrą hodowle, gdzie posiadaja beaglice z rodowodem, gdzies w zachodniej Polsce? Najlepiej w lubuskiem, moze byc tez wielkopolska, dolnoslaskie...



ewa2207 - 2010-04-16 16:19
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Jestem z lubuskieg, ale niestety nie znam zadnego hodowcy. Moja jest bez rodowowdu, wiec sie tym nie interesowalam.



_cherry_ - 2010-04-17 11:22
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  do jakiego wieku rosną beagle. Moja sunia ma już 5 miesięcy i wydaje mi się że od 4 msc już nie rośnie :)



ewa2207 - 2010-04-17 13:07
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez _cherry_ (Wiadomość 18633183) do jakiego wieku rosną beagle. Moja sunia ma już 5 miesięcy i wydaje mi się że od 4 msc już nie rośnie :) Powiem Ci, ze nie wiem. Jakos nie zwrocilam na to uwagi. Moja ma 1,5 roku i siega mi tak mniej wiecej do kolan. Ale juz od dawna tak jest wiec nie mam pojecia, kiedy przestala rosnac.



kendra654 - 2010-05-03 21:24
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Hej mój beagle ma 3 lata. ma duzo biegu . jest wtedy sczesliwy bardzo i widze to. niestety przez to jego szczescie czyli hsanie wszedzie duzo choruje.
;((( ma cos z okiem... nie daje zapuscic kropli. co wy na to ??

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

a i powiedzcie jescze czy wasze beagle maja jakies problemy dobra !?



ewa2207 - 2010-05-04 07:52
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez kendra654 (Wiadomość 18997996) Hej mój beagle ma 3 lata. ma duzo biegu . jest wtedy sczesliwy bardzo i widze to. niestety przez to jego szczescie czyli hsanie wszedzie duzo choruje.
;((( ma cos z okiem... nie daje zapuscic kropli. co wy na to ??

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------
Moja tez ma cos z okiem. Pani weterynarz powiedziała, ze to alergia i przepisala krople. Raz jej zakropilam oko, a potem jak tylko zobaczyla ze ide do niej z kroplami to uciekala gdzie pieprz rosnie:-)
A ogolnie to tez jest bardzo zywa, takie psie ADHD:hahaha:



Tadeus - 2010-05-06 14:50
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Witam Was Serdecznie miłośnicy i właściciele beagle!

Jestem też właścicielem beagle a właściwie to moja żona ale też opiekuje się psem. Bardzo pokochałem tego zwierzaka mimo jego niektórych wad.
Ma w tej chwili 7 miesięcy i wabi się Tobi jest psem. Właśnie śpi zwinięty w kulkę obok na łóżku.Zarejestrowałem się , żeby brać udział w spotkaniach i zlotach tych psów we Wrocławiu i w innych miejscowościach.
Proszę więc o informację, z góry dziękuję i do zobaczenia. Tadeus



_cherry_ - 2010-05-11 11:13
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Moze miał ktoś z Was podobny problem jak ja. Moja bigielka stała się agresywna, rzuca się na domowników i gryzie. Zachowuje się tak w sytuacji kiedy chcę ją np wziąć na ręce, czy wynieść z pokoju kiedy chce go zamknąć, albo kiedy coś ukradnie i chce jej to zabrać. Teraz próbuje ją przekupić że kiedy coś ma i nie chce oddać to "wymieniam się" z nią na smakołyk. Ale pozostaje cały czas problem brania jej na ręce.

Nie wiem czy dobrze robię, kiedy mnie uchla, albo rzuci się na któregoś z członków z rodziny to zakładam kaganiec i siedzi sama w korytarzu. Po pewnym czasie jest grzeczna, ale niedługo. Kolejna próba zbliżenia się do psa kończy się tak samo. Sytuacja trwa już ok 2 tygodnie.

Mam wrażenie że ten pies czuje się bezkarny, bo nie boi się kiedy na niego krzyknę, olewa wszystkich jednym słowem :/ Klapsa też się nie boi. Czy psi behawiorysta by tu coś pomógł?



motylek1007 - 2010-05-11 12:03
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez FridaKahlo (Wiadomość 18616610)
Może znacie jakąs dobrą hodowle, gdzie posiadaja beaglice z rodowodem, gdzies w zachodniej Polsce? Najlepiej w lubuskiem, moze byc tez wielkopolska, dolnoslaskie...
wielkopolska
http://szczeniaki.eu/szczeniaki/spisy/hodowla.php?id=99

dolnośląskie
http://szczeniaki.eu/szczeniaki/spis...on=1&x=27&y=21

cała polska
http://szczeniaki.eu/szczeniaki/spis...on=0&x=37&y=11



snowhitee - 2010-05-11 22:02
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez _cherry_ (Wiadomość 19213230) Moze miał ktoś z Was podobny problem jak ja. Moja bigielka stała się agresywna, rzuca się na domowników i gryzie. Zachowuje się tak w sytuacji kiedy chcę ją np wziąć na ręce, czy wynieść z pokoju kiedy chce go zamknąć, albo kiedy coś ukradnie i chce jej to zabrać. Teraz próbuje ją przekupić że kiedy coś ma i nie chce oddać to "wymieniam się" z nią na smakołyk. Ale pozostaje cały czas problem brania jej na ręce.

Nie wiem czy dobrze robię, kiedy mnie uchla, albo rzuci się na któregoś z członków z rodziny to zakładam kaganiec i siedzi sama w korytarzu. Po pewnym czasie jest grzeczna, ale niedługo. Kolejna próba zbliżenia się do psa kończy się tak samo. Sytuacja trwa już ok 2 tygodnie.

Mam wrażenie że ten pies czuje się bezkarny, bo nie boi się kiedy na niego krzyknę, olewa wszystkich jednym słowem :/ Klapsa też się nie boi. Czy psi behawiorysta by tu coś pomógł?
Wiesz ja jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem u beagl (sama mam i znam też wiele osób które mają). Trzeba przyznać, że jest to bardzo niepokojące i na pewno powinnaś się z nim wybrać do specjalisty. Beagl z natury absolutnie nie jest agresywny. Moja Mona jak coś ukradnie i chcę jej to zabrać to ucieka coś tam pomruczy ale zawsze jak powiem jej bardziej donośnym głosem "puść" to puszcza. Co do rzucania na domowników to też nie mam takich przygód na szczęście.

Co do Twojego postępowania to też pewnie nie jest najlepsze, mówię o tym zamykaniu w korytarzu w kagańcu. Na psie wywołuję to pewnie jeszcze większą agresję i tak w kółko macieja..

Czy coś się wydarzyło Twojemu pieskowi nieprzyjemnego w ostatnim czasie? Miał może jakieś starcie z innym psem, czy może jakąś przykrość wyrządził mu ktoś? No bo piszesz, że sytuacja trwa ok 2tyg, czyli przedtem nie było z nim problemów tak?

Moim zdaniem to każdy beagl czuję się trochę bezkarny, taki charakter ;) To są wielcy indywidualiści, najchętniej robiłyby wszystko na własną łapę :-) Są trochę jak koty, przyjdą do Ciebie jak naprawdę same odczują taką potrzebę, ale wtedy są już wielkimi przylepami :D
Moja Mona od szczeniaka nie bała się klapsa, absolutnie. Kilka razy ją klepnęłam nie powiem (oczywiście tak delikatnie) a ona nic, spojrzała obojętnie i dalej robiła swoje.. Do tego psa trzeba mieć anielską cierpliwość.

Pozdrawiam i życzę mniej stresów z pieskiem :)



ewa2207 - 2010-05-12 06:55
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez snowhitee (Wiadomość 19232908)
Moim zdaniem to każdy beagl czuję się trochę bezkarny, taki charakter ;) To są wielcy indywidualiści, najchętniej robiłyby wszystko na własną łapę :-) Są trochę jak koty, przyjdą do Ciebie jak naprawdę same odczują taką potrzebę, ale wtedy są już wielkimi przylepami :D
Moja Mona od szczeniaka nie bała się klapsa, absolutnie. Kilka razy ją klepnęłam nie powiem (oczywiście tak delikatnie) a ona nic, spojrzała obojętnie i dalej robiła swoje.. Do tego psa trzeba mieć anielską cierpliwość.
He he he zgadzam sie w stu procentach! Czasami juz po prostu trace cierpliwosc, bo np. 0 23 ona sie budzi i buszuje po calym domu. Kaze jej sie polozyc do siebie a ona jakby mnie w ogole tam nie bylo.

Czytalam gdzies, ze te psy jesli sie je za cos ukarze, to przez chwile tylko pamietaja, a potem znow natura bierze gore i dalej sa niesforne.

Czasami podczas wygłupów, albo np. jak spi a ja jej dokuczam moja Sonia warczy na mnie i szczerzy kły, ale jak podsune jej reke to tylko "trzyma ja w pysku ", ale nie gryzie. :-)



milkanika - 2010-05-12 08:50
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  nie rozumiem po co przeszkadzać psu w czasie snu, potem się nie ma co dziwić,ze nerwowy, jak on Ci przeszkadza, to źle, ale Ty możesz? a na psa, który nie chce spać najlepsze jest zmęczenie, bo jak się wynudzi pół dnia, to nie chce się mu spać,
a co do brania na ręce, zwierzęta nie bardzo to lubią, bo to tak jakby nas sobie podnoszono na kilka metrów, no i klaps nie jest dla psa dobra karą, bo on tego nie rozumie, co do pozostawienia w kagańcu, jak pies terroryzuje domowników, to można się odwrócić, ignorować, zostawić samego, ale kaganiec jest zbędny, bo nic nie wnosi,a można psa tylko przekonać,że kaganiec jest karą,a nie zwykłą rzeczą i gdy będzie potrzebny, np w tranwaju, to pies uzna to za karę i mogą być kłopoty,
a dobrzy szkoleniowcy i behawioryści są po to by pomagać psu :)



snowhitee - 2010-05-12 09:47
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez ewa2207 (Wiadomość 19235336) He he he zgadzam sie w stu procentach! Czasami juz po prostu trace cierpliwosc, bo np. 0 23 ona sie budzi i buszuje po calym domu. Kaze jej sie polozyc do siebie a ona jakby mnie w ogole tam nie bylo.

Czytalam gdzies, ze te psy jesli sie je za cos ukarze, to przez chwile tylko pamietaja, a potem znow natura bierze gore i dalej sa niesforne.

Czasami podczas wygłupów, albo np. jak spi a ja jej dokuczam moja Sonia warczy na mnie i szczerzy kły, ale jak podsune jej reke to tylko "trzyma ja w pysku ", ale nie gryzie. :-)
Tych psów w ogóle nie należy karać "cieleśnie" bo to przynosi odwrotny skutek. To nie są psy któremu dasz klapsa a on potulnie schowa ogonek pod siebie i schowa w najciemniejszy kont ;) A wręcz przeciwnie, no ale taka już jego uroda :D A co do budzenia się i wariowania o 23 to rzeczywiście najlepszym wyjściem jest dać się psu wyhasać, lub po prostu wydłużyć ostatni spacer i dać mu się porządnie zmęczyć :)

Cytat:
Napisane przez milkanika (Wiadomość 19236839) nie rozumiem po co przeszkadzać psu w czasie snu, potem się nie ma co dziwić,ze nerwowy, jak on Ci przeszkadza, to źle, ale Ty możesz? a na psa, który nie chce spać najlepsze jest zmęczenie, bo jak się wynudzi pół dnia, to nie chce się mu spać,
a co do brania na ręce, zwierzęta nie bardzo to lubią, bo to tak jakby nas sobie podnoszono na kilka metrów, no i klaps nie jest dla psa dobra karą, bo on tego nie rozumie, co do pozostawienia w kagańcu, jak pies terroryzuje domowników, to można się odwrócić, ignorować, zostawić samego, ale kaganiec jest zbędny, bo nic nie wnosi,a można psa tylko przekonać,że kaganiec jest karą,a nie zwykłą rzeczą i gdy będzie potrzebny, np w tranwaju, to pies uzna to za karę i mogą być kłopoty,
a dobrzy szkoleniowcy i behawioryści są po to by pomagać psu :)
Oj ale mając takiego psa każdy od czasu do czasu chciałby go wziąć na ręce (właściciel czy domownicy) i ja nie widzę w tym nic złego. A na pewno już reakcja psa nie powinna być taka jak to opisała _cherry_.
Ale zgadzam się z Tobą w 100%, największą karą dla beagla będzie po prostu zignorowanie go, zostawienie samemu sobie i zajęcie się sobą. W ogóle nie zwracać na niego uwagi, od czasu powiedzieć "zły pies", "nie wolno" i zrobić obrażoną minę, na moją Monę zawsze to działa i w efekcie to ona przychodzi do mnie się przeprosić (kładzie mi jedną łapę na kolanie, drugą prosi i łebkiem się wtulać chce :D). Słodziaki, nie ma co ;)



maalwiinkaa2 - 2010-05-12 16:53
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez _cherry_ (Wiadomość 19213230) Moze miał ktoś z Was podobny problem jak ja. Moja bigielka stała się agresywna, rzuca się na domowników i gryzie. Zachowuje się tak w sytuacji kiedy chcę ją np wziąć na ręce, czy wynieść z pokoju kiedy chce go zamknąć, albo kiedy coś ukradnie i chce jej to zabrać. Teraz próbuje ją przekupić że kiedy coś ma i nie chce oddać to "wymieniam się" z nią na smakołyk. Ale pozostaje cały czas problem brania jej na ręce.

Nie wiem czy dobrze robię, kiedy mnie uchla, albo rzuci się na któregoś z członków z rodziny to zakładam kaganiec i siedzi sama w korytarzu. Po pewnym czasie jest grzeczna, ale niedługo. Kolejna próba zbliżenia się do psa kończy się tak samo. Sytuacja trwa już ok 2 tygodnie.

Mam wrażenie że ten pies czuje się bezkarny, bo nie boi się kiedy na niego krzyknę, olewa wszystkich jednym słowem :/ Klapsa też się nie boi. Czy psi behawiorysta by tu coś pomógł?
a w jakim wieku masz psa? Mój Figo w okresie dojrzewania dostał coś na mózg i wszystkiego bronił i rzucał się na wszystkich jak mu to chcieliśmy zabrać.
Psi behawiorysta był :ehem: polecam p. Janeczek, bo ona nam pomogła i powiedziała że ta agresja może być przez hormony, weterynarz też to potwierdził i zalecił kastrację. Jako że nigdy nie chcieliśmy rozmnażać mojego Figuta, to poddaliśmy go zabiegowi, który zmienił go diametralnie. Teraz jest grzeczny, chociaż chodzi nadal swoimi drogami, ale w stosunku do ludzi nie jest już agresywny.

Aaa! i nie polecam wymieniania się na smakołyki. My tak nauczyliśmy Figuta i nie odda niczego bez czegoś dobrego ;) tak się wycwanił że czeka aż kuchnia się otworzy biegnie, kradnie pierwsze lepsze coś i czeka na wymianę :cojest:



milkanika - 2010-05-12 18:51
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  bo wymieniać to trzeba się mądrze,czyli nie dawać nagrody,za złe zachowanie, tylko kusić psa,że ma się coś lepszego, stopniowo wymieniać to na pochwałę, zabawę,tak by pies nie wiedział kiedy dostanie smakołyk,
a psy nie dostają czegoś na mózg, one są po prostu takie jakimi je wychowamy i patrzą na ile mogą sobie pozwolić, to właściciel nie daje rady z daną rasą



_cherry_ - 2010-05-13 10:18
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Moja sunia ma prawie 5.5msc. Wczesniej tylko kradła różne rzeczy powarkiwała przy tym trochę i nadal traktuje to jak wspaniałą zabawę, bo wie że kiedy zabierze coś mojego to będę musiała ją gonić :) i zabawa trwa

Piszecie o nie zwracaniu uwagi na psa. No ale jak chce ją wyprosić z pokoju który zamykam jak nikogo nie ma w domu bo bestia uwielbia w nim broić a ona zaczyna mnie atakować, to jak ją zostawię w spokoju to wyjdzie na jej- że się jej przestraszyłam i uległam. Nigdy nie gryzła mocno bardziej tak straszy tymi zębami no ale jakby nie patrzeć jest to próba ataku na mnie czy innego domownika. Nie miała żadnych traumatycznych przeżyć. Chyba że spróbuję unikać takich sytuacji w których trzeba ją będzie wynosić z pokoju i może sobie zapomni że tak robiła;) Albo skuszę ją czymś w kuchni.

Maalwiinkaa2 a gdzie przyjmuje ta p.Janeczek i ile bierze, jestem z okolic Krakowa Ty widze Wrocław więc to dla mnie trochę za daleko. Może znacie jakiegoś dobrego behawiorystę z moich rejonów.
A czy Wasze beagle bronią domu jak przychodzi ktoś obcy? bo moja zawsze podnosi alarm, nie wiem czy by ugryzła, raczej nie bo potem już jest miła. Za to na dworze biega do wszystkich i obwąchuje czy nie mają czegoś do jedzenia. Zauważyłam że dzieci nie lubi, do dorosłych przyjdzie przywita się a od dzieci z dala. Nie da się pogłaskać. Ciekawi mnie dlaczego, nie zrobiły jej na pewno nigdy żadnej krzywdy bo się jej z oka nie spuszcza jak jest na dworze.



snowhitee - 2010-05-13 10:53
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez _cherry_ (Wiadomość 19266729) Moja sunia ma prawie 5.5msc. Wczesniej tylko kradła różne rzeczy powarkiwała przy tym trochę i nadal traktuje to jak wspaniałą zabawę, bo wie że kiedy zabierze coś mojego to będę musiała ją gonić :) i zabawa trwa

Piszecie o nie zwracaniu uwagi na psa. No ale jak chce ją wyprosić z pokoju który zamykam jak nikogo nie ma w domu bo bestia uwielbia w nim broić a ona zaczyna mnie atakować, to jak ją zostawię w spokoju to wyjdzie na jej- że się jej przestraszyłam i uległam. Nigdy nie gryzła mocno bardziej tak straszy tymi zębami no ale jakby nie patrzeć jest to próba ataku na mnie czy innego domownika. Nie miała żadnych traumatycznych przeżyć. Chyba że spróbuję unikać takich sytuacji w których trzeba ją będzie wynosić z pokoju i może sobie zapomni że tak robiła;) Albo skuszę ją czymś w kuchni.

Maalwiinkaa2 a gdzie przyjmuje ta p.Janeczek i ile bierze, jestem z okolic Krakowa Ty widze Wrocław więc to dla mnie trochę za daleko. Może znacie jakiegoś dobrego behawiorystę z moich rejonów.
A czy Wasze beagle bronią domu jak przychodzi ktoś obcy? bo moja zawsze podnosi alarm, nie wiem czy by ugryzła, raczej nie bo potem już jest miła. Za to na dworze biega do wszystkich i obwąchuje czy nie mają czegoś do jedzenia. Zauważyłam że dzieci nie lubi, do dorosłych przyjdzie przywita się a od dzieci z dala. Nie da się pogłaskać. Ciekawi mnie dlaczego, nie zrobiły jej na pewno nigdy żadnej krzywdy bo się jej z oka nie spuszcza jak jest na dworze.
Dokładnie zacznij robić jak napisałaś, tzn przed wyjściem zwab ją jakimś smakołykiem żeby wyszła z pokoju i już :) Gwarantuję, że przyjdzie, w końcu beagle to niesamowite łakomczuchy i przekupy :ehem:

Moja Monka jak dzwoni domofon czy ktoś puka do drzwi tak samo daje alarm. Ale jak podejdzie ze mną do drzwi i zobaczy listonosza to od razu się łasi, najchętniej poszła by razem z nim i tyle z obronnego psa zostaje ;) Natomiast dzieci wprost uwielbia! Na ulicy nie mogę z nią spokojnie przejść jak w pobliżu jest jakieś dziecko. Może dlatego, że mam 4-letnią siostrzyczkę w domu :rolleyes: Ale generalnie beagle lubią dzieci, wiem to od nie jednej osoby która ma tego psa no i z książek.



Vena666 - 2010-06-01 07:26
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  A może warto znaleźć psu jakieś fascynujące zajęcie? Duża kość z mięskiem, czy zabawka typu kong? Albo pobawić się z psem w domu w szukanie, poszkolić by zmęczył się psychicznie, pożądnie wybiegać... Niezmęczony beagle może stać się psem sfrustrowanym - a co za tym idzie, lękliwym lub agresywnym.



maalwiinkaa2 - 2010-06-01 10:16
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez _cherry_ (Wiadomość 19266729)
Maalwiinkaa2 a gdzie przyjmuje ta p.Janeczek i ile bierze, jestem z okolic Krakowa Ty widze Wrocław więc to dla mnie trochę za daleko. Może znacie jakiegoś dobrego behawiorystę z moich rejonów.
A czy Wasze beagle bronią domu jak przychodzi ktoś obcy? bo moja zawsze podnosi alarm, nie wiem czy by ugryzła, raczej nie bo potem już jest miła. Za to na dworze biega do wszystkich i obwąchuje czy nie mają czegoś do jedzenia. Zauważyłam że dzieci nie lubi, do dorosłych przyjdzie przywita się a od dzieci z dala. Nie da się pogłaskać. Ciekawi mnie dlaczego, nie zrobiły jej na pewno nigdy żadnej krzywdy bo się jej z oka nie spuszcza jak jest na dworze.
Wrocław Wrocław :) tzn kiedyś był z nią program i ona chyba jeździła po różnych miastach :rolleyes: ale teraz nie wiem jak jest. Przejdź się do weta i zapytaj o behawiorystę, powinien Ci kogoś polecić :ehem:
Mój Figut też podnosi alarm jak ktoś dzwoni domofonem albo puka do drzwi, ale to chyba jak każdy pies :rolleyes: I mój dzieci też nie lubi. Tzn nie przepada za nimi, szczególnie na dworze. Ale to przez to że nie pozwalałam obcym dzieciom na dworze do niego podbiegać i głaskać. W domu jak znajomi rodziców przyjdą z dzieckiem to nie ma problemu, obwącha i idzie :)



Vena666 - 2010-06-01 10:23
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez _cherry_ (Wiadomość 19266729)
Maalwiinkaa2 a gdzie przyjmuje ta p.Janeczek i ile bierze, jestem z okolic Krakowa Ty widze Wrocław więc to dla mnie trochę za daleko. Może znacie jakiegoś dobrego behawiorystę z moich rejonów.
A czy Wasze beagle bronią domu jak przychodzi ktoś obcy? bo moja zawsze podnosi alarm, nie wiem czy by ugryzła, raczej nie bo potem już jest miła. Za to na dworze biega do wszystkich i obwąchuje czy nie mają czegoś do jedzenia. Zauważyłam że dzieci nie lubi, do dorosłych przyjdzie przywita się a od dzieci z dala. Nie da się pogłaskać. Ciekawi mnie dlaczego, nie zrobiły jej na pewno nigdy żadnej krzywdy bo się jej z oka nie spuszcza jak jest na dworze.
P. Janeczek - gwiazda tvp1 - śmiem wątpić w jej umiejętności - w TV to jest kręcone tygodniami i nie jest tak różowo jak tam wygląda.

Mój pies też nie lubi obcych, dzieci też nie - może po prostu taki ma charakter i nie lubi dzieci? Z jakiej ona jest hodowli?



winogronek - 2010-06-01 10:54
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Behawioryści w Krakowie:

Andrzej Kłosiński
- tel. 12 415 00 30, tel.kom. 0607 427 171,
e-mail: aklosinski@coape.pl
Behawiorysta Praktykujący COAPE

Ewelina Włodarczyk - tel. 512 318 388
e-mail: ewlodarczyk@canid.pl
Behawiorystka Praktykująca COAPE

Magdalena Malec - tel. 608 454 656
e-mail: mmalec@coape.pl
Dyplomantka COAPE



maalwiinkaa2 - 2010-06-01 10:54
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez Vena666 (Wiadomość 19713444) P. Janeczek - gwiazda tvp1 - śmiem wątpić w jej umiejętności - w TV to jest kręcone tygodniami i nie jest tak różowo jak tam wygląda.

Mój pies też nie lubi obcych, dzieci też nie - może po prostu taki ma charakter i nie lubi dzieci? Z jakiej ona jest hodowli?
była u Ciebie że tak mówisz? wiadomo że w tv zawsze wygląda to tak że ona przyjeżdża i od razu jest poprawa u psa. U mnie była przed kręceniem tego programu, więc ja wiem o czym mówię i uważam że może pomóc. dlatego ją polecam ;]



Vena666 - 2010-06-01 11:35
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez maalwiinkaa2 (Wiadomość 19714149) była u Ciebie że tak mówisz? wiadomo że w tv zawsze wygląda to tak że ona przyjeżdża i od razu jest poprawa u psa. U mnie była przed kręceniem tego programu, więc ja wiem o czym mówię i uważam że może pomóc. dlatego ją polecam ;] Nie była, ale zawsze warto spróbować :) W razie czego na itvp były niedawno jeszcze wszystkie odcinki, może warto je zobaczyć? A nóż widelec coś Ci podpowiedzą.
No i polecam program "ja albo mój pies" na tvn style lub w formie książki już dostępnej w polsce :)



VicoPaz - 2010-06-03 12:11
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Hej ja też mam beagla i właśnie dzisiaj skończyła 3 miesiące :D:D
Mam tylko jeden problem z nią bo sika do swojego wyrka :/ Macie na to jakieś rady? A i od razu mówię że byłam u weta i zdrowotne jest ok.
A i myślałam morze że nawet jak piorę jej wyrko to ona nadal czuje to i kupiłam jej dwa kocyki a wyrko schowałam ale to nic nie dało :/
Wecie jak mogę ją tego oduczyć??
Robi się co raz starsza i nie chcę żeby jej ten nawyk został :/

A i jak mam reagować jak zrobi to przy mnie (bo to tez się zdarza :/)



ewa2207 - 2010-06-03 12:24
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez VicoPaz (Wiadomość 19759980) Hej ja też mam beagla i właśnie dzisiaj skończyła 3 miesiące :D:D
Mam tylko jeden problem z nią bo sika do swojego wyrka :/ Macie na to jakieś rady? A i od razu mówię że byłam u weta i zdrowotne jest ok.
A i myślałam morze że nawet jak piorę jej wyrko to ona nadal czuje to i kupiłam jej dwa kocyki a wyrko schowałam ale to nic nie dało :/
Wecie jak mogę ją tego oduczyć??
Robi się co raz starsza i nie chcę żeby jej ten nawyk został :/

A i jak mam reagować jak zrobi to przy mnie (bo to tez się zdarza :/)
Moja też tak kiedyś robila. Nawet zdarzyło jej się nasikać na moje łózko, kiedy ze mna lezala. Ale jakos tak sama z tego wyrosla. Juz od dawna tak nie robi. W ogole z tym sikaniem to byl kiedys problem. Biegala np pol dnia po podworku, przychodzila do domu i... sikala. Ale tak, jak pisalam wczesniej, juz dawno tak nie robi.



VicoPaz - 2010-06-03 12:50
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez ewa2207 (Wiadomość 19760336) Moja też tak kiedyś robila. Nawet zdarzyło jej się nasikać na moje łózko, kiedy ze mna lezala. Ale jakos tak sama z tego wyrosla. Juz od dawna tak nie robi. W ogole z tym sikaniem to byl kiedys problem. Biegala np pol dnia po podworku, przychodzila do domu i... sikala. Ale tak, jak pisalam wczesniej, juz dawno tak nie robi. Dokładnie u mnie to samo było też mi z 2 razy nasiusiała na łóżko :/
Mam nadzieje że będzie jak u ciebie że sama się oduczy.

A jak reagowałaś jak przy tobie nasiusiała do wyrka?



snowhitee - 2010-06-03 12:57
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez VicoPaz (Wiadomość 19761117) Dokładnie u mnie to samo było też mi z 2 razy nasiusiała na łóżko :/
Mam nadzieje że będzie jak u ciebie że sama się oduczy.

A jak reagowałaś jak przy tobie nasiusiała do wyrka?
Moja skończyła w maju rok i dopiero od półtora miesiąca nie sika w domu, także spokojnie jeszcze masz czas ;) A tak naprawdę to już nie raz czytałam, że beagle po po prostu nagle któregoś dnia przestają sikać i już. Co ja się ze swoją miałam, po godzinnych spacerach przychodziła do domu i sikała wszędzie, na dywan, na swoje posłanie, kilka razy na moje łóżko w tym 2razy jak razem ze mną na nim leżała :pala: Byłam bardzo zła i bezradna, radziłam się chyba wszystkich i każdy to samo mówił : częste spacery + nagroda za załatwienie się na dworze. Tak naprawdę to nie wiem czy to właśnie to coś pomogło, moim zdaniem Monka po prostu "dorosła" i stwierdziła, że nie będzie sikać na swoim.;)



VicoPaz - 2010-06-03 13:22
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez snowhitee (Wiadomość 19761306) Moja skończyła w maju rok i dopiero od półtora miesiąca nie sika w domu, także spokojnie jeszcze masz czas ;) A tak naprawdę to już nie raz czytałam, że beagle po po prostu nagle któregoś dnia przestają sikać i już. Co ja się ze swoją miałam, po godzinnych spacerach przychodziła do domu i sikała wszędzie, na dywan, na swoje posłanie, kilka razy na moje łóżko w tym 2razy jak razem ze mną na nim leżała :pala: Byłam bardzo zła i bezradna, radziłam się chyba wszystkich i każdy to samo mówił : częste spacery + nagroda za załatwienie się na dworze. Tak naprawdę to nie wiem czy to właśnie to coś pomogło, moim zdaniem Monka po prostu "dorosła" i stwierdziła, że nie będzie sikać na swoim.;) Mi tak samo radzili.
No moja już nie sika w domu już się tego nauczyła (oprócz w nocy oczywiście) no wie że w domu nie może tylko na dworzu ale w wyrku i tak siusia.



ewa2207 - 2010-06-03 17:49
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez VicoPaz (Wiadomość 19761117) A jak reagowałaś jak przy tobie nasiusiała do wyrka? Krzyczalam na nia i pokazywałam jej, gdzie ma sie zalatwiac. Kupilismy ja w styczniu i pani weterynarz powiedziala, zebysmy jej absolutnie nie wyprowadzali na dwor, bo jest mroz. Dlatego kupywalismy jej takie specjalne " maty " dla szczeniat do zalatwiania sie. Sadzalam ja wtedy na takiej macie i glaskalam, a jak sie zalatwila na mate, to dawalam jej jakis psi przysmak.
Nie martw sie, na pewno po jakims czasie to samo przejdzie, o czym swiadcza opisane tu przypadki. A poki co, musisz byc cierpliwa. Pamietam, jakie to irytujace, jak np. poscielilam świeżą posciel i na chwile wyszlam, a gdy wrocilam - juz bylo nasiusiane na lozko:mur:



VicoPaz - 2010-06-03 20:41
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Cytat:
Napisane przez ewa2207 (Wiadomość 19767588) Krzyczalam na nia i pokazywałam jej, gdzie ma sie zalatwiac. Kupilismy ja w styczniu i pani weterynarz powiedziala, zebysmy jej absolutnie nie wyprowadzali na dwor, bo jest mroz. Dlatego kupywalismy jej takie specjalne " maty " dla szczeniat do zalatwiania sie. Sadzalam ja wtedy na takiej macie i glaskalam, a jak sie zalatwila na mate, to dawalam jej jakis psi przysmak.
Nie martw sie, na pewno po jakims czasie to samo przejdzie, o czym swiadcza opisane tu przypadki. A poki co, musisz byc cierpliwa. Pamietam, jakie to irytujace, jak np. poscielilam świeżą posciel i na chwile wyszlam, a gdy wrocilam - juz bylo nasiusiane na lozko:mur:
Jestem mało cierpliwa, ale dla mojej suni dam radę :D
Oj tak wkurzające to jest :mur:
No to zostało mi teraz czekać i prac pościel i jej kocyki :cojest:



_cherry_ - 2010-06-07 12:46
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Moja bigielka ma już pół roku i nadal sika w domu. To chyba wina tego ze kupiłam ją jak była malutka- 7tyg i to na samym początku zimy. Nie można było jej wyprowadzać. A jak już podrosła to zwyczajnie nie lubiła wychodzić, trzęsła się cała i darła do domu. Nie zmuszałam jej a że zima była dłuuuga to pies tak sikał w tym domu i się przyzwyczaił. Chociaz tyle że sika na takie maty dla psów, czasem tylko "nie wyceluje sobie dobrze" :) Wiem już kiedy będzie sikać to wtedy szybko na dwór i tylko wieczorem na matę. Gorzej z załatwianiem, bo tu nie zawsze mogę przewidzieć. Tez myślę ze z tego wyrośnie.. prędziej czy później. Chociaż o tyle dobrze że załapała że jak zrobi jakąs niespodzianke to wie że źle robi bo kiedyś to mogłam gardło na niej zedrzeć a ona patrzyła taki pytającym wzrokiem "czego ona ode mnie chce". Teraz po prostu udaje, że to "nie jej" i szybko ucieka od swojego miejsca zbrodni i udaje że śpi, od czasu do czasu zerka czy już zauważyłam ze nasikała.

Agresja już jej przechodzi:) aż się boję ją chwalić bo taka kochana się zrobiła ostatnio. Może faktycznie szajby dostawała w okresie dojrzewania :).

Ktoś się pytał z jakiej jest hodowli. Kupiłam ja z domowej hodowli, bez rodowodu.



maalwiinkaa2 - 2010-06-07 15:16
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  mój Figo nie sikał w domu jak już mógł wychodzić. Parę razy mu się przydarzyło ale sporadycznie. Jak miał jeszcze kwarantannę to uczyłam go załatwiać się na gazetę, którą miał rozłożoną obok kojca. Po spaniu/zabawie/jedzeniu był na nią wynoszony i za każde załatwienie na nią była nagroda także załapał i jak mu się chciało to dreptał na gazetkę.
Jak już mógł wychodzić to byłam z nim na dworze co 2h :rolleyes: i też za każde załatwienie nagroda :)



_cherry_ - 2010-08-11 17:12
Dot.: BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :)
  Co tam słychac u Waszych beagli. Moja sunia stała się już małą kobietką, miała pierwszą cieczkę (8msc) i jak na kobietkę przystało oduczyła się załatwiania w domu i nawet bardziej usłuchana się stała. Marzy mi się drugi beagle, ale póki co nie mam kasy- postanowiłam, że już nie kupię psa bez rodowodu u pseudohodowcy. Wpadła mi w ręce ostatnio książka "Beagle są najlepsze". Polecam, p. Baciński strasznie fajnie pisze o tych pieskach i widać, że psy to jego pasja i to właśnie z jego hodowli chciała bym kiedyś kupić przyjaciółkę dla mojej Deyzi. No ale muszę poczekać jeszcze sporo czasu, dwa beagle to spore koszty, a tu studia na głowie i mieszkanie trzeba opłacić.

A jakie hodowle Wy polecacie?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 3 z 3 • Wyszukano 426 wypowiedzi • 1, 2, 3

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org