ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Pamiętniki ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Pamiętniki

aaaaPamiętnikiaaaa



Beauty1984 - 2005-06-23 14:41
Pamiętniki
  Jestem bardzo ciekawa czy macie zwyczaj pisania pamiętnika.
Jeśli tak to jak długo już uzewnętrzniacie się na stronach dziennika, czy jesteście systematyczne?

Pozdrawiam :).





sylwónia - 2005-06-23 15:04
Dot.: Pamiętniki
  Cytat:
Napisane przez Beauty1984 Jestem bardzo ciekawa czy macie zwyczaj pisania pamiętnika.

Jeśli tak to jak długo już uzewnętrzniacie się na stronach dziennika, czy jesteście systematyczne?

Pozdrawiam :).

Ja piszę:ehem: I to od bardzo bardzo dawna, właściwie odkąd chyba się pisać nauczyłam :D Co do systematyczności , no to się jakoś specjalnie nie pilnuję , pisze kiedy mam coś ciekawego do napisania i kiedy czuję taką potrzebę- wychodzi to tak orientacyjnie kilka do kilkunastu razy w miesiącu .Pamiętnik mam zwykły tradycyjny, pisany, nie żaden tam blog internetow (zapisałam juz kilka zeszytów):)

:cmok:



Beauty1984 - 2005-06-23 15:08
Dot.: Pamiętniki
  Kilkanaście zeszytów...sporo :D.
Ja mam zapisane 3 bardzo grube zeszyty, to w zasadzie cały mój okres licealny i początek studiów.
Poza tym kawałek malutki bloga i pare kartek, które jakoś ocalały przed zniszczeniem kiedy pozbywałam się pamiętnika ze szkoły podstawowej ;).
Piszę podobnie co Ty Sylwia - wtedy jak czuję, że coś warto "zatrzymać", ale staram się być systematyczna.



sylwónia - 2005-06-23 15:26
Dot.: Pamiętniki
  Cytat:
Napisane przez Beauty1984 Kilkanaście zeszytów...sporo :D.
Ja mam zapisane 3 bardzo grube zeszyty, to w zasadzie cały mój okres licealny i początek studiów.
Poza tym kawałek malutki bloga i pare kartek, które jakoś ocalały przed zniszczeniem kiedy pozbywałam się pamiętnika ze szkoły podstawowej ;).
Piszę podobnie do Ty Sylwia - wtedy jak czuję, że coś warto "zatrzymać", ale staram się być systematyczna.
Oj Beauty nie wczytałaś sie - kilka, a nie kilkanaście. Chociaż pewnie do takiej ilości też kiedyś dojdę :D




Beauty1984 - 2005-06-23 15:28
Dot.: Pamiętniki
  Oj przepraszam, nie wiem dlaczego zobaczyłam słowo 'kilkanaście' ;).
Kilka to też dużo.



nan - 2005-06-23 15:33
Dot.: Pamiętniki
  Pisałam przez część podstawówki, liceum, studium policealne i wtedy mniej więcej przestałam. Wena mnie opuściła. Zapisałam przeszło 30 takich 80-kartkowych brulionów i pieczołowicie je przechowuję. Zajmują mi jedną całą szufladę.



inka1980 - 2005-06-23 17:24
Dot.: Pamiętniki
  ja pisałam pamiętnik od 8 klasy podstawówki do 3 roku studiów. Przez 5 lat był to nawet dziennik. Teraz nie mam ochoty już zapisywac wszystkiego tak dokładnie, natomast piszę sobie na blogu i aktualnie ta forma daje mi mnóstwo radości i satysfakcji. I dzięki niej poznałam wiele fantastycznych osób :D



sylwia18 - 2005-06-23 17:32
Dot.: Pamiętniki
  je piszę pamiętnik od podstawówki z przerwami. mam je zachowane i teraz gdy to czytam to po prostu sikam ze śmiechu:Ddzisiaj też piszę pamiętnik żeby upamiętnić młodość którą przecież przeżywa się tylko raz i jest chyba najpiękniejszym okresem życia:)



Vivienne - 2005-06-23 18:33
Dot.: Pamiętniki
  Piszę pamiętnik od podstawówki, uzbierały się już 4 gruuuube bruliony ;) Toż to już książki :D W ostatnich miesiącach jakoś przestałam, 4 brulion się skończył na śmierci papieża i od tej pory nie mogłam się zmusić... Ale trzeba znów wrócić :ehem: To bardzo pomaga :ehem:
Nie wiem tylko co by było, jakby do mojego pamietnika dorwała się moja mama :eek: Te wszystkie moje wybryki tak szczegółowo opisane.... Strach się bać :p:

Prowadzę też bloga od paru lat :) Ale to juz nie tak intymne zapiski. Takie tam wynurzenia głupiutkiej nastolatki :rolleyes:



maleńka - 2005-06-23 18:50
Dot.: Pamiętniki
  ja też pisywałam pamiętniki od podstawówki - dokładnie od 8 klasy (ostatnio nawet 2 z tamtego okresu spaliłam po tym jak moja siostra go przeczytała :( ) Potem kartki zaklejałam, a teraz zaklejam je w kopertach. I nikt nie przeczyta. Mam 3 zeszyty takie w twardej okładce. Niestety nie są to systematyczne zapiski. Pisze kiedy czuję się samotna, albo mam problemy o których nie chcę nikomu powiedzieć.



*Ancia* - 2005-06-23 18:55
Dot.: Pamiętniki
  Ja teez pisze pamietnik :) Hm, chyba od 4 klasy podstawowki. Nie pisze systematycznie tylko jak mam ochote chociaz czasem (np. w wakacje) zdarza sie ze pisze nawet kilka razy dziennie :D Aha, i bagrze zazwyczaj w gruuubych i mieciutkich notatnikach z nici Czasem tez w nie placze jesli jest taka potrzeba hehe ;) Pozdrawiam :cmok:



TOMORROW - 2005-06-23 19:02
Dot.: Pamiętniki
  ja pisałam 2 pamiętniki bardzo regularnie od 7 klasy podstawówki do 4 liceum, ale je potargałam na strzępy, bo były tam zapiski dotyczące gównie moich eks, a że nie chce o nich pamiętać, to zniszczyłam je bez zawahania .



mona1978 - 2005-06-23 19:11
Dot.: Pamiętniki
  Ja pisałam pamiętniki przez 5 lat i zawsze z myślą, że ktoś kiedyś je przeczyta. Niespełna rok temu miałam włamanie , a byłam w trakcie przeprowadzki, wszystko było już popakowane, ja wszystkie swoje pamiętniki spakowałam w plecak, który stał się tak ciężki jakbym złoto tam schowała :lol: i padło właśnie na ten plecak, prawo jazdy mojego chłopaka i złoty zegarek - nic innego nie zginęło - na szczęscie. Tak więc od tamtej pory stwierdziłam, że czas zaprzestać już pisania......!
kiedy jeszcze były ze mną moje pamiętniki bardzo często do nich zaglądałam i śmiałam się do rozpuku - jakie to kobitki potrafią być szalone z miłości :lol:

:cmok:



Jula - 2005-06-23 19:51
Dot.: Pamiętniki
  Ja piszę blog od ponad 3 lat. Wczesnej pisałam "pamietniki", a raczej dzienniki - przez jakies 7-8 lat. Teraz leżą w szafce i zajmują miejsce, ale żal wyrzucic :/



lexie - 2005-06-23 20:20
Dot.: Pamiętniki
  Ja pisałam przez część podstawówki i gimnazjum. Ten z podst jest baardzo smieszny dziś, jaież to ja miałam straszne problemy! :hahaha: Jakie wielkie miłości! :lol:

Z kolei ten gimnazjalny jest zapisem ciężkiego, smutnego okresu, z którego chyba jeszcze coś we mnie zostało :( Aż smutno mi sie robi jesli do niego zajrze. Zastanawiam się, czy go nie wyrzucic, nie spalic... moze to by było takie oczyszczenie?? jak myślicie?...



agusia_85 - 2005-06-23 20:28
Dot.: Pamiętniki
  Ja mam pamiętnik, ale szczerze mówiąc rzadko do niego zaglądam. Kiedyś pisałam w nim częściej- takie szalone wakacje. Gdy teraz do niego zaglądam, to mi zawsze poprawia humor.

Jednak zawsze marzyłam żeby mieć gruby zeszyt i opisywać w nim wszystko. Nigdy mi się tak nie chce. Poza tym co ja mam tam opisywac skoro ja zwykłą dzewczyną jestem i mam mało ciekawe życie :P



inka1980 - 2005-06-23 20:48
Dot.: Pamiętniki
  Kiedyś myślałam, że dam te moje pamiętniki potem dzieciom do przeczytania, ale kiedy po latach do nich zajrzałam wydały mi się tak głupie, infantylne i naiwne, że w napadzie złości wszystkie dałam tacie....do spalenia w piecu. Znam go na tyle, że wiem, iż nie zajrzał. Nie żałuję decyzji o wywaleniu ich, nie ma czego żałować.



tarakatatula - 2005-06-23 20:55
Dot.: Pamiętniki
  mam taki pamietnik w ktorym pislam kiedys jak bylam mala jak mi bylo zle i jakbym to chciala sie zabic i wogole, jak teraz na to patzre to sie smieje



Beauty1984 - 2005-06-23 21:22
Dot.: Pamiętniki
  Cytat:
Napisane przez inka1980 Kiedyś myślałam, że dam te moje pamiętniki potem dzieciom do przeczytania, ale kiedy po latach do nich zajrzałam wydały mi się tak głupie, infantylne i naiwne, że w napadzie złości wszystkie dałam tacie....do spalenia w piecu. Znam go na tyle, że wiem, iż nie zajrzał. Nie żałuję decyzji o wywaleniu ich, nie ma czego żałować. Ja podarłam i wyrzuciłam pamiętnik z ostatnich klas szkoły podstawowej. Nie mogłam się nadziwić jakie to głupoty pisałam i wolałam by nikt nigdy nie dorwał tego w swoje łapy ;).
W sumie teraz troszkę żałuję. Miałabym się z czego pośmiać i jednak trochę tej pisaniny poszło na marne bo śladu po niej nie ma.
No ale przynajmniej czasy LO zostały zachowane.



Ines1985 - 2005-06-24 15:14
Dot.: Pamiętniki
  Kiedyś pisalam pamietniki "na papierze". Nadal gdzies je mam, ale rzadko zagladam bo te glupoty mnie dobijaja :D. A kiedys myslalam ze jestem taka fajna :lol:

Teraz uzalezniłam się od pisania bloga i nie wstydze sie tego. Naprawde bardzo to lubie i wiele temu pisaniu zawdzieczam.
Jesli cos jest dla mnie zbyt osobiste - zachowuje to dla siebie. Absolutnie nie czuje abym sie w jakis sposob "obnażała".
Blog to bardzo specyficzny rodzaj pamietnika. Wiem, ze kazdy moze przeczytac to co pisze. Nie przeszkadza mi to bo nie robie nic złego.
Podoba mi sie to, ze mam kontakt z czytelnikami. Oni sporo wiedza o mnie a ja o nich.
Powiedzialabym nawet ze na swoj sposob przyjaznie sie z niektorymi czytelnikami... Moge liczyc na ich wsparcie i pocieszenie kiedy jest mi zle... "Wysluchaja", doradza... a czasem dadza "kopa".
I jestem im za to wdzieczna.
:cmok:

A 3 moje blogowe kumpelki nawet zaczely wizażować :jupi:



Beauty1984 - 2005-06-24 15:18
Dot.: Pamiętniki
  Cytat:
Napisane przez Ines1985
A 3 moje blogowe kumpelki nawet zaczely wizażować :jupi:
To fakt, powinnaś dostać jakieś wyróżnienie za dobrą reklamę Wizażu, a co za tym idzie - za zwiększanie ilości wizażanek :*.



sylwónia - 2005-06-24 15:25
Dot.: Pamiętniki
  Cytat:
Napisane przez lexie . Zastanawiam się, czy go nie wyrzucic, nie spalic... moze to by było takie oczyszczenie?? jak myślicie?... Nie wyrzucać!!! Schować głęboko, nie zaglądać jeśli teraz Cię to dołuje, ale nie wyrzucać !!! Ja zawsze wyrzucałam, darłam na kawałki, spuszczalam w WC rzeczy po moich byłych, a teraz żałuję , bo emocje już dawno opadły, pozostały tylko miłe wspomnienia, a nie da się już teraz odzyskać prześlicznych smsów, podartych zdjęć, kwiatków z jego torta urodzinowego, które poukładał specjalnie na kawałku dla mnie :) Nie wyrzucaj Lexie to jest częśc Twojego życia:cmok:



Beauty1984 - 2005-06-24 15:27
Dot.: Pamiętniki
  Dokładnie :). Ja zachowałam listy od moich byłych, walentynki i różne pamiątki chociaż były momenty, że miałam ochotę pozbyć się wszystkiego. A teraz jest to naprawdę fajna pamiątka.
Pamiętnik schować głęboko i wyciągnąć za pare lat :).



lexie - 2005-06-24 18:54
Dot.: Pamiętniki
  Cytat:
Napisane przez Beauty1984 Dokładnie :). Ja zachowałam listy od moich byłych, walentynki i różne pamiątki chociaż były momenty, że miałam ochotę pozbyć się wszystkiego. A teraz jest to naprawdę fajna pamiątka.
Pamiętnik schować głęboko i wyciągnąć za pare lat :).
No, zobaczymy, i tak już długo lezą nie ruszane i nadal nie mam ochoty ich otwierać...



TOMORROW - 2005-06-24 20:50
Dot.: Pamiętniki
  Cytat:
Napisane przez Beauty1984 Dokładnie :). Ja zachowałam listy od moich byłych, walentynki i różne pamiątki chociaż były momenty, że miałam ochotę pozbyć się wszystkiego. A teraz jest to naprawdę fajna pamiątka.
Pamiętnik schować głęboko i wyciągnąć za pare lat :).
ale to też zależy od tego, jak wyglądał związek i samo rozstanie- czasem naprawdę nie chce się nic pamiętać i nic nie jest miłym wspomnieniem, bynajmniej nie w moim przypadku :(



agabil1 - 2005-06-24 21:16
Dot.: Pamiętniki
  ja zaczęłam w 1988 r i przez te wszystkie lata zapisałam kilkadziesiąt grubych zeszytów :) Uwielbiam pisać.
Czasem były to krótkie notatki, luźne eseje,czasami całe wypracowania.



aga01 - 2005-06-24 21:29
Dot.: Pamiętniki
  A ja nigdy nie pisałam.... i nawet nie wiem dlaczego???



sphinks - 2005-06-25 10:15
Dot.: Pamiętniki
  Cytat:
Napisane przez aga01 A ja nigdy nie pisałam.... i nawet nie wiem dlaczego??? Kurcze, no ja też nigdy nie pisałem? Wie ktoś może czemu? Ja nie wiem... Hmmm... ;)



aga01 - 2005-06-25 23:42
Dot.: Pamiętniki
  Eh.... Chyba nie mieliśmy dzieciństwa :D



vanilla_sky - 2005-06-26 03:48
Dot.: Pamiętniki
  Cytat:
Napisane przez lexie Ja pisałam przez część podstawówki i gimnazjum. Ten z podst jest baardzo smieszny dziś, jaież to ja miałam straszne problemy! :hahaha: Jakie wielkie miłości! :lol:

Z kolei ten gimnazjalny jest zapisem ciężkiego, smutnego okresu, z którego chyba jeszcze coś we mnie zostało :( Aż smutno mi sie robi jesli do niego zajrze. Zastanawiam się, czy go nie wyrzucic, nie spalic... moze to by było takie oczyszczenie?? jak myślicie?...
wow, mam bardzo podobnie.
pamietniki "tworzylam" intensywnie jak mala maszynka przez podstawowke i liceum... w podstawowce to bylo... czasem wyjmuje te pamietniki, czytam znajomym na glos i mamy ubaw po pachy. klasowki, imprezy klasowe (kto bedzie zaproszony a kto nie? jak sie przygotowac, zeby ten jedyny zauwazyl? hehe i tu najlepsze, opisy pierwszych sesji pieknosciowych z psiapsiolkami :D ) no i kilometrowe opisy wielkich milosci do chlopakow, z ktorymi zamienilam dwa slowa przypadkiem, ktore wywolaly we mnie wielkie uczucie:)
pamietniki z liceum to zapis bardzo trudnego okresu, kiedy los jakby sie uwzial przeciwko mnie... to byl chyba najgorszy okres w moim zyciu, kiedy uwazalam sie za zero nie zaslugujace by zyc, a przynajmniej by pokazywac sie ludziom... jak dobrze, ze to minelo, ale cos z tego we mnie niestety zostalo.
wracajac do ciebie lexie, to moje osobiste zdanie jest takie, ze palenie tych wspomnien nie jest dobrym pomyslem. symbloicznie - palenie, niszczenie, usuwanie z powierzchni ziemi oznaczaloby ze chcesz zniszczyc, zapomniec to co sie wtedy dzialo. ze nie akceptujesz tej czesci siebie.
wg mnie o wiele lepiej by bylo dojsc jakos do zgody na siebie z tamtego okresu. postarac sie jakos dojsc z tym do ladu, zobaczyc to z innej strony, jak cos co sprawilo duzo cierpienia ale tez spowodowalo, ze jestes dzis tym, kim jestes.
ciezko cokolwiek pisac nie znajac natury problemu. ale ogolni emysle ze zawsze lepiej jest cos skonfrontowac niz zaprzeczac, wymiatac pod dywanik swiadomosci:)
tyle z mojego psychologicznego belkotu:cmok:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl
  • Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org