ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
rossmann ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
rossmann

aaaarossmannaaaa



marcheweczka - 2009-11-04 14:06
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Elfia4 (Wiadomość 15031585) U mnie takie tępe uczucie jest po każdym mydle i tym najtańszym i po drogich ręcznie robionych czy rożnych ekologicznych typu l'occitane, które kosztują kilka do kilkunastu razy więcej.
Ja tych mydełek używam tylko do rąk. Do ciała stosuję żele i olejki myjące. Moje spostrzeżenie jest takie, że nie wysuszają skóry rąk, tak jak wiele innych mydeł, a przy tym są niedrogie.
Dla mnie ważne, jest jeszcze to, że nie zawierają sodium tallowate uzyskiwanego zwykle z łoju zwierzęcego (ortodoksem nie jestem, ale obrzydza mnie obecność tego składnika w mydle).
Zrobiłam własne mydło i też zauważyłam, że te naturalne są tępe w użyciu. To tak jakby porównać włosy po szamponie z silikonami, a po szamponie bez silikonów. Dodatkowo, jak mydło nie będzie leżakowało wystarczająco długo, może być za ostre dla niektórych.
Ciekawostka: mydła robione na tłuszczu zwierzęcym zatykają pory.




nynka87 - 2009-11-04 15:15
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez marcheweczka (Wiadomość 15084470) Ciekawostka: mydła robione na tłuszczu zwierzęcym zatykają pory. skąd ta informacja??



Pinsleepe - 2009-11-04 16:45
Dot.: rossmann
  Dziękuję wszystkim za życzenia powodzenia na obronie:) Postanowiłam, że skoro jestem już panią mgr:jupi:, to może trzeba bardziej o siebie zadbać, i dlatego idę jutro do Rossmanna (a gdzieżby indziej?:p:) po Babydream spf 50.



Kostka09 - 2009-11-04 16:51
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez poison.iv (Wiadomość 15082810) Nad Isaną Med też myślę, tamten kusi, bo 400ml kosztuje około 5 zł. a u mnie teraz mały dołek finansowy:rolleyes: BD nagietkowy bez cynku jest leciutki, używałam go latem, nieźle nawilża, ale na duży susz będzie za słaby.

Nagietkowy jest zupełnie inny, lekki, szybko się wchłania, po chwili można robić makijaż, dla mnie dobry na wiosnę, lato, w okresie jesienno-zimowym niestety za słaby.

Jest bardzo lekki(jak na krem dla dzieci:p:) Jeśli potrzebujesz tłuścioszka lepszy będzie biały extrasensitive bez cynku. Swoją drogą u mnie w Rossmanie nigdy nie widziałam tego białego z cynkiem:confused:

Ten zwykły w dużej butli? Jeśli tak, to się skuszę, bo jego cena jest bardzo zachęcająca.;)

Masz na myśli Isanę Med z niebieską nakrętką, tak? Juz się pogubiłam w tych balsamach:brzydal:

Ja raz się posmarowałam na noc kremem na wiatr;) Żadnych negatywnych skutków nie odnotowałam, ale ja się w okresie jesienno-zimowym muszę ratować tłuściochami. Na ogół na dzień smaruję się tym na wiatr, a na noc białym bez cynku i jest ok :)
Isana med z niebieską nakretka, KORPERMILCH:ehem:
ja mam tak samo teraz juz stosuje w dzien tylko ten na wiatr a na noc biały bez cynku, wogole go uwielbiam juz chyba 3 tubka leci, musze pedzic jak jest w promocji:love:

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Pinsleepe (Wiadomość 15087580) Dziękuję wszystkim za życzenia powodzenia na obronie:) Postanowiłam, że skoro jestem już panią mgr:jupi:, to może trzeba bardziej o siebie zadbać, i dlatego idę jutro do Rossmanna (a gdzieżby indziej?:p:) po Babydream spf 50. u mnie w rosmanie w zimie go nie ma:cool::confused: chyba, że sie akurat skonczył ale zawsze bylo go duzo:confused:




lemka - 2009-11-04 17:08
Dot.: rossmann
  Czy krem nagietkowy BD podobny jest do kremu ze smokiem? Szukam następcy smoka, a widzę, że piszecie, że nagietkowy jest lżejszy niż Extrasensitive (mam go, ale dla mnie jest trochę za tłusty, mam wrażenie, że zostaje na powierzchni skóry i nie wchłania się).

Ostatnio zastanawiałam się, czy warto inwestować w kremy apteczne jak np. Physiogel czy Hydrance Avene, Toleriane LR itp. skoro te kremy dla dzieci są tak fajne.



Shee'naz - 2009-11-04 17:18
Dot.: rossmann
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Pinsleepe (Wiadomość 15087580) Dziękuję wszystkim za życzenia powodzenia na obronie:) Postanowiłam, że skoro jestem już panią mgr:jupi:, to może trzeba bardziej o siebie zadbać, i dlatego idę jutro do Rossmanna (a gdzieżby indziej?:p:) po Babydream spf 50. Gratulejszyn :cmok: :oklaski:. U mnie BD spf 50 pełno na polkach, napewno bedzie :ehem:

Ja dziś z produktów made in rossman kupiłam:

- chusteczki Facelle, czyli niezbędnik od dluzszego czasu
- serum do oczu RdL - poki co opakowanie oceniam na 5. Mała poreczna buteleczka z dozowniczkiem-pompką. Zobaczymy jak sie sprawdzi zawartosc;)
- maseczka RdL Gurkerextrakt & Bisabolol ( z niewyjaśnionych powodów ma na obrazku muszelki jakies) chyba nowosc, bo na KWC jej nie widze. Kaolin na drugim miejscu w składzie, wiec mysle ze wpasuje sie ona w moje potrzeby ;)



kasiarybka - 2009-11-04 17:36
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez aante_e (Wiadomość 15078579) Szkoda, że u mnie kremy Babydream nadają się tylko na noc. Akurat potrzebuję kremu pod makijaż, a na noc mam zapas:rolleyes: Jeśli chodzi o mnie, to kremy Babydream (a przynajmniej większość z tych, których używałam) nadają się u mnie jako kremy na dzień :) Nie matują wogóle (a mam ogromny problem z błyszczeniem cery; zresztą nie od tego są), ale za to świetnie nawilżają :ehem: Krem z nagietkiem bez cynku jest po prostu świetny - lekki, delikatny i idealnie się wchłania. To samo z kremem w niebieskim opakowaniu i z serii Extrasensitive (chociaż ten ostatni muszę dobrze wklepać, bo wchłania się nieco topornie). Za to moim ukochanym, najcudowniejszym wynalazkiem i moim absolutnym KWC jest krem ze smokiem :love: ideał, po prostu ideał :ehem: co ich podkusiło, żeby go wycofać? :baba:

Konia z rzędem temu, kto poda mi namiary na miejsce w Warszawie (albo Łomży) gdzie można go jeszcze dostać... :pliz: albo chociaż ma go na wymiankę...

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Cytat:
Napisane przez lemka (Wiadomość 15088043) Czy krem nagietkowy BD podobny jest do kremu ze smokiem? Szukam następcy smoka, a widzę, że piszecie, że nagietkowy jest lżejszy niż Extrasensitive (mam go, ale dla mnie jest trochę za tłusty, mam wrażenie, że zostaje na powierzchni skóry i nie wchłania się).

Ostatnio zastanawiałam się, czy warto inwestować w kremy apteczne jak np. Physiogel czy Hydrance Avene, Toleriane LR itp. skoro te kremy dla dzieci są tak fajne.
Nagietkowy bez cynku zachowuje się u mnie bardzo podobnie do smokowego - dobrze się wchłania (na mojej buzi do matu:eek:), nie lepi się absolutnie i ma ładny delikatny zapach. No, ale smok to to nie jest... od smoka jestem psychicznie uzależniona :slina:

Co do aptecznych (taki mały offtopik)- Physiogel jest bardzo treściwy - porównałabym go do kremu extrasensitive bez cynku. Toleriane - zależy, która formuła, riche jest za bogata. Hydrance nie próbowałam. Hydreane z LRP jest bardzo dobry, ale po co przepłacać skoro Rossmann oferuje nam kosmetyki o tak cudnych składach i w tak niskiej cenie ;)

Btw. czy na Was też dziwnie patrzą pracownicy Rossmanna, kiedy stoicie przed półkami i godzinami czytacie składy? Bo na mnie tak... nie rozumiem dlaczego :D



lemka - 2009-11-04 17:44
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez kasiarybka (Wiadomość 15088456) Jeśli chodzi o mnie, to kremy Babydream (a przynajmniej większość z tych, których używałam) nadają się u mnie jako kremy na dzień :) Nie matują wogóle (a mam ogromny problem z błyszczeniem cery; zresztą nie od tego są), ale za to świetnie nawilżają :ehem: Krem z nagietkiem bez cynku jest po prostu świetny - lekki, delikatny i idealnie się wchłania. To samo z kremem w niebieskim opakowaniu i z serii Extrasensitive (chociaż ten ostatni muszę dobrze wklepać, bo wchłania się nieco topornie). Za to moim ukochanym, najcudowniejszym wynalazkiem i moim absolutnym KWC jest krem ze smokiem :love: ideał, po prostu ideał :ehem: co ich podkusiło, żeby go wycofać? :baba:

Konia z rzędem temu, kto poda mi namiary na miejsce w Warszawie (albo Łomży) gdzie można go jeszcze dostać... :pliz: albo chociaż ma go na wymiankę...

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Nagietkowy bez cynku zachowuje się u mnie bardzo podobnie do smokowego - dobrze się wchłania (na mojej buzi do matu:eek:), nie lepi się absolutnie i ma ładny delikatny zapach. No, ale smok to to nie jest... od smoka jestem psychicznie uzależniona :slina:

Co do aptecznych (taki mały offtopik)- Physiogel jest bardzo treściwy - porównałabym go do kremu extrasensitive bez cynku. Toleriane - zależy, która formuła, riche jest za bogata. Hydrance nie próbowałam. Hydreane z LRP jest bardzo dobry, ale po co przepłacać skoro Rossmann oferuje nam kosmetyki o tak cudnych składach i w tak niskiej cenie ;)
Kasiurybko - dziękuję za porównanie:cmok:. W smoku przeszkadzał mi zapach, w nagietkowy jest go pozbawiony i jak jest podobny (może być nawet bardziej nawilżający) to go wypróbuję.

Z tymi aptecznymi kremami chodziło mi o to, że właśnie tak jak piszesz, nie opłaca się ich kupować. Mam na półce Physiogel i Extrasensitive i one wydają się być w użytkowaniu bardzo podobne. Tylko za jeden zapłaciłam ponad 30 złoty, a za drugi 6 zł. Nie znam się na składach, więc nie mogę porównać, ale jestem ciekawa, czy w tych kremach jest "coś więcej" skoro więcej kosztują i są to kremy specjalne. Często spotykam się też z artykułami (bynajmniej nie w jakiś poważnych gazetach), że właśnie osoby dorosłe powinny używać kremów dla siebie przeznaczonych, a nie dla dzieci.

Z wrodzonej dociekliwości chciałabym wiedzieć, jak jest prawda.



poison.iv - 2009-11-04 17:47
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Pinsleepe (Wiadomość 15087580) Dziękuję wszystkim za życzenia powodzenia na obronie:) Postanowiłam, że skoro jestem już panią mgr:jupi:, to może trzeba bardziej o siebie zadbać, i dlatego idę jutro do Rossmanna (a gdzieżby indziej?:p:) po Babydream spf 50. Gratuluję :oklaski::pijemy:
Cytat:
Napisane przez Kostka09 (Wiadomość 15087665) Isana med z niebieską nakretka, KORPERMILCH:ehem:
ja mam tak samo teraz juz stosuje w dzien tylko ten na wiatr a na noc biały bez cynku, wogole go uwielbiam juz chyba 3 tubka leci, musze pedzic jak jest w promocji:love:
W takim razie kupię Isanę Med, skoro wszystkie zachwalacie;) biały bez cynku mi się kończy, więc też muszę zrobić zapas, a i krem z mocznikiem strasznie szybko mi ubywa. Oj trzeba jechać do Rossmanna:brzydal:



Shee'naz - 2009-11-04 17:59
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez lemka (Wiadomość 15088787) Z tymi aptecznymi kremami chodziło mi o to, że właśnie tak jak piszesz, nie opłaca się ich kupować. Mam na półce Physiogel i Extrasensitive i one wydają się być w użytkowaniu bardzo podobne. Tylko za jeden zapłaciłam ponad 30 złoty, a za drugi 6 zł. Nie znam się na składach, więc nie mogę porównać, ale jestem ciekawa, czy w tych kremach jest "coś więcej" skoro więcej kosztują i są to kremy specjalne. Często spotykam się też z artykułami (bynajmniej nie w jakiś poważnych gazetach), że właśnie osoby dorosłe powinny używać kremów dla siebie przeznaczonych, a nie dla dzieci.

Z wrodzonej dociekliwości chciałabym wiedzieć, jak jest prawda.
Zapewniam Cię, ze w tych "specjalnych" kremach nie ma naprawdę zazwyczaj nic szczegolnego i niczego wiecej (chyba, ze parabenów np. ;)), a zwykle to jest mniej - składników odzywczych chociazby. Warto, warto czytac składy...
Mam taki przykład z dzis - w rossmanie były dwa żele do dezynfekcji rąk bez mycia z wodą. Jeden za 10 zł, drugi za 3 (niewiele mniejsza pojemnosc). Ten tanszy mial na drugim miejscu wyciag z aloesu w składzie, a reszte taka sama jak drozszy. Czyli nie dosc, ze spelniaja one te same zadania, to tanszy ma lepsze własciwosci peilegnacyjne.
No i w podobny sposob producenci drozszych kosmetykow czesto robia nas w bambuko przy innych produktach. Miło sie nie dawać oszukac, a miec swoja opinie,a do tego wystarczy podstawowe rozeznanie w składnikach :)

Cytat:
Napisane przez kasiarybka (Wiadomość 15088456) Btw. czy na Was też dziwnie patrzą pracownicy Rossmanna, kiedy stoicie przed półkami i godzinami czytacie składy? Bo na mnie tak... nie rozumiem dlaczego :D Koło mnie dziś jakoś kręcił sie ochroniarz :D Miałam sporo czasu, bo odwołano mi jedne zajecia i postanowiłam go poswiecic na dokladne rozejrzneie sie w Rossmanie... wiec czytam, czytam te skady neizmordowanie, a ze rossman był pusty dosc o tej godiznie, dodatkowo sie to musiało wybijac :brzydal:



poison.iv - 2009-11-04 17:59
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez kasiarybka (Wiadomość 15088456) Btw. czy na Was też dziwnie patrzą pracownicy Rossmanna, kiedy stoicie przed półkami i godzinami czytacie składy? Bo na mnie tak... nie rozumiem dlaczego :D W Rossmannie to się na mnie ochroniarze dziwnie patrzą jak stoję przed półką z kosmetykami dla dzieci;) Ale masz racje, ostatnio kupowałam odżywki do włosów w jakimś hipermarkecie i dość długo wczytywałam się w składy (na biochemii się nie znam, ale dzięki wizażowi, wiem chociaż czego unikać;)) i cały czas obserwował mnie ochroniarz. Denerwujące....



Shee'naz - 2009-11-04 18:03
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez poison.iv (Wiadomość 15089119) W Rossmannie to się na mnie ochroniarze dziwnie patrzą jak stoję przed półką z kosmetykami dla dzieci;) Ale masz racje, ostatnio kupowałam odżywki do włosów w jakimś hipermarkecie i dość długo wczytywałam się w składy (na biochemii się nie znam, ale dzięki wizażowi, wiem chociaż czego unikać;)) i cały czas obserwował mnie ochroniarz. Denerwujące.... Hmm, moze oni sadza, ze wpatrujemy sie w te opakowania dla zmyłki? A tak naprawdę myślimy jakby tu niepostrzezenie cos zwinąć... :hahaha:



lemka - 2009-11-04 18:07
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Shee'naz (Wiadomość 15089118) Zapewniam Cię, ze w tych "specjalnych" kremach nie ma naprawdę zazwyczaj nic szczegolnego i niczego wiecej (chyba, ze parabenów np. ;)), a zwykle to jest mniej - składników odzywczych chociazby. Warto, warto czytac składy...
Mam taki przykład z dzis - w rossmanie były dwa żele do dezynfekcji rąk bez mycia z wodą. Jeden za 10 zł, drugi za 3 (niewiele mniejsza pojemnosc). Ten tanszy mial na drugim miejscu wyciag z aloesu w składzie, a reszte taka sama jak drozszy. Czyli nie dosc, ze spelniaja one te same zadania, to tanszy ma lepsze własciwosci peilegnacyjne.
No i w podobny sposob producenci drozszych kosmetykow czesto robia nas w bambuko przy innych produktach. Miło sie nie dawać oszukac, a miec swoja opinie,a do tego wystarczy podstawowe rozeznanie w składnikach :)

Koło mnie dziś jakoś kręcił sie ochroniarz :D Miałam sporo czasu, bo odwołano mi jedne zajecia i postanowiłam go poswiecic na dokladne rozejrzneie sie w Rossmanie... wiec czytam, czytam te skady neizmordowanie, a ze rossman był pusty dosc o tej godiznie, dodatkowo sie to musiało wybijac :brzydal:
Też uważam, że warto być świadomym tego, co się kupuje, dlatego z przyjemnością czytam biochemię, jak tylko mam trochę czasu. Jednak na razie jestem na etapie podstawowych składników, w sklepie też często czytam składy i staram się zapamiętać. Myślę, że na to trzeba trochę czasu i cierpliwości. Ale wiem, że warto, nadal pamiętam, jak od młodości zmagałam się z trądzikiem i żaden dermatolog mi nie pomógł (wręcz przeciwnie, wysyłał na słońce, że żeby spalić pryszcze, bądź przypisywał Differin bez filtrów itp.). Dopiero Wizaż i rady wizażanek na temat kwasów, filtrów itp pomogły mi doprowadzić skórę do ładu.

W kwestii tematu: jestem bardzo zadowolona z szamponu Babydream, jutro jadę po kolejną butelkę.



Shee'naz - 2009-11-04 18:14
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez lemka (Wiadomość 15089322) Też uważam, że warto być świadomym tego, co się kupuje, dlatego z przyjemnością czytam biochemię, jak tylko mam trochę czasu. Jednak na razie jestem na etapie podstawowych składników, w sklepie też często czytam składy i staram się zapamiętać. Myślę, że na to trzeba trochę czasu i cierpliwości. Ale wiem, że warto, nadal pamiętam, jak od młodości zmagałam się z trądzikiem i żaden dermatolog mi nie pomógł (wręcz przeciwnie, wysyłał na słońce, że żeby spalić pryszcze, bądź przypisywał Differin bez filtrów itp.). Dopiero Wizaż i rady wizażanek na temat kwasów, filtrów itp pomogły mi doprowadzić skórę do ładu.

W kwestii tematu: jestem bardzo zadowolona z szamponu Babydream, jutro jadę po kolejną butelkę.
Mi też dermatolog przepisał kiedys Differin, ani słowkiem nie wspominajac o filtrach... Ba! Nawet o unikaniu opalania, w czasie uzytkowania. Dobrze, ze użyłam kilka razy raptem tej masci wtedy...

Też przymierzam sie od jakiegos czasu do szamponu BD :). Wiąze z nim taka nadzieje, ze dzieki brakowi SLS, nie bedzie mi przesuszał tak skóry głowy, i nie bedzie sie ona tak szybko przetluszczac spowrotem.

A ze składami się powoli oswoisz, praktyka czyni mistrza ;). Warto zaglądac na rozne strony, nie tylko wizaz :). no i wizazowy słownik składników tez jest pomocny



Kostka09 - 2009-11-04 18:23
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Shee'naz (Wiadomość 15089519) Mi też dermatolog przepisał kiedys Differin, ani słowkiem nie wspominajac o filtrach... Ba! Nawet o unikaniu opalania, w czasie uzytkowania. Dobrze, ze użyłam kilka razy raptem tej masci wtedy...

Też przymierzam sie od jakiegos czasu do szamponu BD :). Wiąze z nim taka nadzieje, ze dzieki brakowi SLS, nie bedzie mi przesuszał tak skóry głowy, i nie bedzie sie ona tak szybko przetluszczac spowrotem.

A ze składami się powoli oswoisz, praktyka czyni mistrza ;). Warto zaglądac na rozne strony, nie tylko wizaz :). no i wizazowy słownik składników tez jest pomocny
a polecasz kochana jakies z ktorych laik kosmetyczny ale chemik nauczy sie szybko o skladach??:prosi:



szyrek - 2009-11-04 19:17
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Pinsleepe (Wiadomość 15087580) Dziękuję wszystkim za życzenia powodzenia na obronie:) Postanowiłam, że skoro jestem już panią mgr:jupi:, to może trzeba bardziej o siebie zadbać, i dlatego idę jutro do Rossmanna (a gdzieżby indziej?:p:) po Babydream spf 50. Gratulacje :oklaski:
Koniecznie później zdaj relację jak się sprawuje :) ja go używam na twarz ale nieregularnie - a ostatnio wszystko o zapychanie bym oskarżała...



yugoslavia - 2009-11-04 19:37
Dot.: rossmann
  szyrek, filtr BD jest boski :love: używam od kiedy sie u nas pojawił i nie mam z nim żadnych problemów.
Odwiedziłam dzisiaj rossmanna z zamiarem kupna białego kremu bez cynku, ale akurat był tylko z cynkiem więc wzięłam:D , tynk straszny, ale nauczyłam sie już takie mazidła nakładac tak więc nie ma problemu.Wchłonął tez sie nieźle. Zobaczymy jak jutro będę wyglądać. Jutro ide do innego rossmanna bo ten biały bez cynku:rolleyes:
Kupiłam jeszcze piankę Yung volume up.

Pinsleepe:oklaski:



Kostka09 - 2009-11-04 20:24
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez yugoslavia (Wiadomość 15091555) szyrek, filtr BD jest boski :love: używam od kiedy sie u nas pojawił i nie mam z nim żadnych problemów.
Odwiedziłam dzisiaj rossmanna z zamiarem kupna białego kremu bez cynku, ale akurat był tylko z cynkiem więc wzięłam:D , tynk straszny, ale nauczyłam sie już takie mazidła nakładac tak więc nie ma problemu.Wchłonął tez sie nieźle. Zobaczymy jak jutro będę wyglądać. Jutro ide do innego rossmanna bo ten biały bez cynku:rolleyes:
To jedyny krem BD ktorego nie mialam:cool:...mowisz, że fajny a jak sie ma do tego nagietkowego??bo nagietkowy z cynkiem kocham:love:



yugoslavia - 2009-11-04 20:35
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Kostka09 (Wiadomość 15092831) To jedyny krem BD ktorego nie mialam:cool:...mowisz, że fajny a jak sie ma do tego nagietkowego??bo nagietkowy z cynkiem kocham:love:
Konsystencja bardzo podobna, tępa. Ja rozgrzewam najpierw w palcach, a potem nakładam na twarz. Jest bezzapachowy, co mi bardzo pasuje. Wchłonął się dobrze, może nie do matu, ale nie świece się jak pewna część ciała u psa;). Jak skóra na niego reaguje to trudno powiedzieć, bo posmarowałam sie 2 godziny temu. Wydaje mi się, że na jakieś podraznienia po depilacji też będzie dobry. Jak lubisz nagietkowy z cynkiem to myślę, że i ten możesz spokojnie wypróbować.



Kostka09 - 2009-11-04 21:05
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez yugoslavia (Wiadomość 15093169) Konsystencja bardzo podobna, tępa. Ja rozgrzewam najpierw w palcach, a potem nakładam na twarz. Jest bezzapachowy, co mi bardzo pasuje. Wchłonął się dobrze, może nie do matu, ale nie świece się jak pewna część ciała u psa;). Jak skóra na niego reaguje to trudno powiedzieć, bo posmarowałam sie 2 godziny temu. Wydaje mi się, że na jakieś podraznienia po depilacji też będzie dobry. Jak lubisz nagietkowy z cynkiem to myślę, że i ten możesz spokojnie wypróbować. dzieki:cmok: to jutro wyprawa do rossmana murowana..aż sie boję:D



gosiaz13 - 2009-11-04 21:19
Dot.: rossmann
  Dziewczyny, czy mogłybyście rozszyfrowac skład tego kremiku?
Jakos czuje ze jest w porządku , ale nie mam pewności.
SUN OZON WINTER KOMBI
sklad- aqua, c12-15 alkyl benzoate,octocrylene, alkohol denat,butyl methoxydibenzoylmethane,g lycerin, ethylhexyl salicylate, metthylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol, tricontanyl pvp,cetyl dimethicone,phenoxyethano l,panthenol,acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer,tocopheryl aceate, bis-ethylhexyloxyphenol,metho xyphenyl triazine,aminomethyl propanol,decyl glucoside, parfum, coco -glucoside,disodium edta,propylene glycol,xanthan gum,citral,benzyl alkohol,linalool,citronel lol

bede wdzieczna za odzew:)))))



lemka - 2009-11-04 22:57
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Shee'naz (Wiadomość 15089519) Mi też dermatolog przepisał kiedys Differin, ani słowkiem nie wspominajac o filtrach... Ba! Nawet o unikaniu opalania, w czasie uzytkowania. Dobrze, ze użyłam kilka razy raptem tej masci wtedy...

Też przymierzam sie od jakiegos czasu do szamponu BD :). Wiąze z nim taka nadzieje, ze dzieki brakowi SLS, nie bedzie mi przesuszał tak skóry głowy, i nie bedzie sie ona tak szybko przetluszczac spowrotem.

A ze składami się powoli oswoisz, praktyka czyni mistrza ;). Warto zaglądac na rozne strony, nie tylko wizaz :). no i wizazowy słownik składników tez jest pomocny
Miałam podobne problemy ze skórą głowy, co ty. Ciągle przesuszona, podrażniona i często też łupież, czasami miałam nawet ranki na głowie. Muszę używać łagodnych szamponów, bo myję włosy codziennie, a ten szampon idealnie się sprawdza. Zużyłam pierwszą butelkę i w tym czasie nie miałam żadnych problemów ze skórą głowy. Polecam, chociaż wiadomo, że u kogoś innego może się nie sprawdzić, ale warto wypróbować:-).

Dodatkowo czasami stosuję na głowę żel aloesowy z Palomy, w którymś z wątków przeczytałam, że dziewczyny go używają jako przyśpieszacza do wzrostu włosów. Mi na tym nie zależy, bo włosów nie zapuszczam, ale u mnie sprawdza się jako środek łagodzący i dbający o skórę głowy (u mnie nie powoduje przetłuszczania). Także pozostaje próbować:D.



effcia82 - 2009-11-05 07:26
Dot.: rossmann
  to który z babydreamowych kremów ma najlżejszą konsystencję (tzn dobrze się wchłania, nie zostawia wyczuwalnej warstwy, nie powoduje błyszczenia)? ja jak dotąd miałam tylko natural gesichtscreme mit calendula (jak dla mnie za tłusty i nie wchłanialny) i ten z filtrem 50 (tłuścioch masakrancki, do tego twarz błyszczała się jak latarnia i bardzo podkreślał pokwasowe łuszczenie, no i ten "bezzapachowy" smrodek).
może jakaś inna seria z rossmana (np jakaś dorosła) jest warta polecenia?
potzrebuję czegoś na bezkwasowe noce i na dzień kiedy nie wychodzę z domu i nie nakładam filtra.

ps: mam cerę przetłuszczającą się i skłonną do zapychania i błyszczenia a zarazem przesuszoną na wiór:rolleyes:



yugoslavia - 2009-11-05 08:24
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Kostka09 (Wiadomość 15093968) dzieki:cmok: to jutro wyprawa do rossmana murowana..aż sie boję:D Ja tez dzisiaj obieram kierunek rossmann. W planach mam ten biały krem bez cynku i jakis balsam, bo wczoraj mi wyszedł st.ives. Oczywiście myśle nad jakąś Isaną :rolleyes:

effcia82, może spróbuj coś z serii Rival de loop. Np. z wyciagiem z opuncji, jest tam żel nawilżający i krem. Są lekkie.



Kostka09 - 2009-11-05 09:24
Dot.: rossmann
  Ja już po wizycie w R:D kupiłam oba kremy extrasensitive (z cynkiem i bez) i szampon BD bo mi juz wyszedł, a chcialam kupic zachwalana tu herbatke magia orientu ale w tym miejscu byla pusta dziura:confused: chyba wizazanki byly przedemna;) musze poszukac gdzie indziej:-)



aante_e - 2009-11-05 09:52
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Kostka09 (Wiadomość 15080186) Nie wiem jak duzy jest ten susz u Ciebie yugoslavia mam ten bez cynku ale jest dośc lekki jak dla mnie za lekki wole ten biały bez cynku jest tresciwszy po przetestowaniu wszystkich BD zostałam przy tym:-)
:-)a mam mieszana cere ze sklonnoscia do suchej i nie lubie byc sciagnieta;)

nie jest podobny jest lzejszy i szybko sie wchłania:ehem:
Cytat:
Napisane przez poison.iv (Wiadomość 15082810)
Nagietkowy jest zupełnie inny, lekki, szybko się wchłania, po chwili można robić makijaż, dla mnie dobry na wiosnę, lato, w okresie jesienno-zimowym niestety za słaby.
Cytat:
Napisane przez kasiarybka (Wiadomość 15088456) Jeśli chodzi o mnie, to kremy Babydream (a przynajmniej większość z tych, których używałam) nadają się u mnie jako kremy na dzień :) Nie matują wogóle (a mam ogromny problem z błyszczeniem cery; zresztą nie od tego są), ale za to świetnie nawilżają :ehem: Krem z nagietkiem bez cynku jest po prostu świetny - lekki, delikatny i idealnie się wchłania. To samo z kremem w niebieskim opakowaniu i z serii Extrasensitive (chociaż ten ostatni muszę dobrze wklepać, bo wchłania się nieco topornie). Za to moim ukochanym, najcudowniejszym wynalazkiem i moim absolutnym KWC jest krem ze smokiem :love: ideał, po prostu ideał :ehem: co ich podkusiło, żeby go wycofać? :baba:

Nagietkowy bez cynku zachowuje się u mnie bardzo podobnie do smokowego - dobrze się wchłania (na mojej buzi do matu:eek:), nie lepi się absolutnie i ma ładny delikatny zapach. No, ale smok to to nie jest... od smoka jestem psychicznie uzależniona :slina:

Btw. czy na Was też dziwnie patrzą pracownicy Rossmanna, kiedy stoicie przed półkami i godzinami czytacie składy? Bo na mnie tak... nie rozumiem dlaczego :D
Czuję się skuszona na nagietkowy krem bez cynku. Jak tylko wykończę 2 końcówki kremów na noc to go kupię. Dzisiaj spędziłam noc z nagietkowym z cynkiem i mam taką cudowną, miękką skórę:love: Zastanawia mnie, że ten krem jest dla mnie dobry i w lato (używam go nieprzerwanie od czerwca), jak i na teraz kiedy wiatr, ogrzewanie itp mocno przesusza mi twarz. Zwykle używałam innego na każdą porę roku, a ten jest uniwersalny.

Ochroniarze zawsze się do mnie przyczepią:rolleyes: Może dlatego, że zawsze długo oglądam, czytam, przechodzę cały sklep kilka razy.



Kostka09 - 2009-11-05 10:55
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez aante_e (Wiadomość 15098881) Ochroniarze zawsze się do mnie przyczepią:rolleyes: Może dlatego, że zawsze długo oglądam, czytam, przechodzę cały sklep kilka razy. niestety tak samo, chodzil dzisiaj za mna jeden bo przeszlam sklep 2 razy a najgorzej jak ogladam cos w kucki, bo te fajne kosmetyki sa najnizej:brzydal:

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Zapomnialabym, kupilam tez z tych nowych mydel Aloesowe... fajne, choc bez rewelacji musialam mocno posmarowac rece po umyciu, ale to w koncu mydlo..;)



asa___ - 2009-11-05 10:56
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Kostka09 (Wiadomość 15098409) ... a chcialam kupic zachwalana tu herbatke magia orientu ale w tym miejscu byla pusta dziura:confused: chyba wizazanki byly przedemna;) musze poszukac gdzie indziej:-) Jeśli w Kielcach, to byłam ja :cool:, więłam ostatnią i ... nie żałuję :rolleyes:, bardzo dobra.



yugoslavia - 2009-11-05 11:00
Dot.: rossmann
  Też mam takich świrowatych ochroniarzy. Ledwo wejdę do rossmanna to ci już patrzą mi na ręce jakbym połowe sklepu chciała wynieść :yyyy:

Ja mydełka sobie daruje, ale zastawiam sie nad jakimś żelem pod prysznic, bo tez już mi się kończą.



Pinsleepe - 2009-11-05 11:15
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Shee'naz (Wiadomość 15089219) Hmm, moze oni sadza, ze wpatrujemy sie w te opakowania dla zmyłki? A tak naprawdę myślimy jakby tu niepostrzezenie cos zwinąć... :hahaha: No właśnie ja też mam takie wrażenie, zwłaszcza jak zauważam, że pan ochroniarz specjalnie przesuwa się z miejsca na miejsce tak, żeby mnie widzieć:)

A tak a propos rożnych kremów jeszcze, to, mimo iż tzw. Smoka nigdy nie posiadałam, bardzo dobrze używa mi się księżniczkowego na dzień, zwłaszcza zmieszanego na ręce z żelem aloesowym Palomy - dzięki temu nie ma uczucia ściągnięcia po nałożeniu, a twarz jest potem taka miękka:)



Kostka09 - 2009-11-05 11:26
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez yugoslavia (Wiadomość 15100217) Też mam takich świrowatych ochroniarzy. Ledwo wejdę do rossmanna to ci już patrzą mi na ręce jakbym połowe sklepu chciała wynieść :yyyy:

Ja mydełka sobie daruje, ale zastawiam sie nad jakimś żelem pod prysznic, bo tez już mi się kończą.
ja już 4 butle BD wykanczam w duzej butli z pompką, nie zamienie juz chyba na innego:D a jeszcze jak zmieszam sobie na rece z oliwką dla ciężarnych to:love: nic wiecej nie potrzebuję;)



yugoslavia - 2009-11-05 11:39
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Kostka09 (Wiadomość 15100675) ja już 4 butle BD wykanczam w duzej butli z pompką, nie zamienie juz chyba na innego:D a jeszcze jak zmieszam sobie na rece z oliwką dla ciężarnych to:love: nic wiecej nie potrzebuję;) Żelu BD z pompką używam na razie do twarzy, ale dzisiaj wypróbuje go na odwłok.To jednak lubie mieć jakis inny żel w zanadrzu:D



Sunday Rose - 2009-11-05 11:49
Dot.: rossmann
  Kurcze, jak tam czytam wasze zachwyty nad żelem BD to stwierdzam, że ja jakaś dziwna jestem.. twarz mi podrażnił, ciało wysusza i meczę go i męczę i wykończyć nie mogę.. szkoda, bo bardzo na niego liczyłam. A co do kremów, to właśnie ten od mrozu i wiatru uratował mój nos ;) jestem w trakcie paskudnego przeziębienia, mam katar od tygodnia i tylko dzięki grubym warstwom tego kremu nie mam w ogóle zaczerwienionego nosa, a co w tym najlepsze, kiedy go smaruje, to w ogóle nie szczypie, co zdarzało się zawsze, kiedy tylko mój zakatarzony nos spotykał się w kremem :) znalazłam optymalny krem do mojej mieszanej skóry na dzień, a teraz szukam czegoś odpowiedniego na noc, ale jednak czegoś, co ładnie się wchłonie i z tego, co tu czytam, to chyba najbardziej podpasuje mi ten biały cynkiem, bo i nawilży i jednocześnie cynk podziała na tę część skóry, która skłonna jest do zanieczyszczeń.. tak więc teraz zostaje mi tylko wyzdrowieć i iść po coś do ciała (i chyba to będzie ten krem, który mi tu polecono :) no i BD z cynkiem :)



szyrek - 2009-11-05 13:01
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez effcia82 (Wiadomość 15096889) to który z babydreamowych kremów ma najlżejszą konsystencję (tzn dobrze się wchłania, nie zostawia wyczuwalnej warstwy, nie powoduje błyszczenia)? ja jak dotąd miałam tylko natural gesichtscreme mit calendula (jak dla mnie za tłusty i nie wchłanialny) i ten z filtrem 50 (tłuścioch masakrancki, do tego twarz błyszczała się jak latarnia i bardzo podkreślał pokwasowe łuszczenie, no i ten "bezzapachowy" smrodek).
może jakaś inna seria z rossmana (np jakaś dorosła) jest warta polecenia?
potzrebuję czegoś na bezkwasowe noce i na dzień kiedy nie wychodzę z domu i nie nakładam filtra.

ps: mam cerę przetłuszczającą się i skłonną do zapychania i błyszczenia a zarazem przesuszoną na wiór:rolleyes:
U mnie sprawdza się ten dla księżniczek choć mocno przesuszonej skóry może nie nawilżyć dostatecznie.
Smoku wróć:cool:

Możemy gdybać, ale każda cera jest inna - mi w ogóle skórek po kwasie filtr BD nie podkreśla, mam nawet wrażenie że że lekko odżywia (?).
Ale Księżniczkowy krem jest najlżejszy, przynajmniej z tych co używałam.



Sunday Rose - 2009-11-05 13:08
Dot.: rossmann
  O, a ja w moim rossie widziałam jeszcze smokowy krem, to może zaryzykuje i kupię na próbę, skoro jest taki leciutki :)



szyrek - 2009-11-05 13:38
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Sunday Rose (Wiadomość 15102421) O, a ja w moim rossie widziałam jeszcze smokowy krem, to może zaryzykuje i kupię na próbę, skoro jest taki leciutki :) Rób zapasy w takim razie! :)
A zdradzisz chociaż miasto? ;>



lemka - 2009-11-05 17:01
Dot.: rossmann
  A ja zrobiłam wczoraj mieszankę z kremu aloesowego i Extrasensitive, posmarowałam na noc i rano buzia była fajnie nawilżona. Polecam zabawę w chemika:-).



Sunday Rose - 2009-11-05 17:01
Dot.: rossmann
  Łódź :) jeszcze z dwa tygodnie temu w Rossie na Piotrkowskiej je widziałam :)



kasiarybka - 2009-11-05 17:56
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Sunday Rose (Wiadomość 15106882) Łódź :) jeszcze z dwa tygodnie temu w Rossie na Piotrkowskiej je widziałam :) oooo... :slina: to ja poproszę ze dwa :)



Sunday Rose - 2009-11-05 18:00
Dot.: rossmann
  Jak tylko wyzdrowieję, to przejdę się i sprawdzę aktualny stan rzeczy :)



effcia82 - 2009-11-06 07:37
Dot.: rossmann
  zakupiłam krem księżniczkowy i faktycznie bardzo lekki. wchłania się całkowicie nawet duża ilość. tylko zapach jakiś dziwny - pierwsze wrażenie - ładny cytrusowy ale przy wsmarowywaniu jakiś taki mdlący.

jestem też pod wrażeniem efektu po zastosowaniu pilnika do pięt. miałam kiedyś podobne coś ale nawet nie przyszło mi do głowy, że to na sucho się używa:rolleyes:



yugoslavia - 2009-11-06 08:26
Dot.: rossmann
  Odwiedziłam wczoraj rossmanna z zamiarem kupna jakiegoś balsamu i białego kremu bez cynku. Kremu nie było:rycze-smarkam:za to wzięłam lotion nad którym zastanawiała sie poison.iv ten z wit. E. No i mogę od razu powiedziec, że zakochałam sie w jego zapachu:slina: Poza tym to bardzo przyjemny tłuścioszek. Posmarowałam wczoraj nim łydki i dzisiaj rano są dalej ładnie nawilżone, gładziutkie.
Dzisiaj rano wstąpiłam do innego rossa i wzięłam biały krem bez cynku:D Na razie wypróbowałam go na dłoniach, jest tłusty, ale żaden z niego tynk.
A biały z cynkiem jest świetny po depilacji.



mmajkaa3 - 2009-11-06 09:10
Dot.: rossmann
  :D:ehem:tez używam kosmetyków z R. i mam jeszcze jedno zastosowanie dla BD z cynkiem. uzywam go na opryszczkę, tak mnie naszło jakoś...
wywaliła mi sie jedna za drugą :/
po dwóch dniach aplikowania ani śladu:jupi:
lepszy BD niz apteczne kremy na "te" sprawy,
dodam iż cena zasadniczo też fajniesza:D



yugoslavia - 2009-11-06 09:50
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez mmajkaa3 (Wiadomość 15116694) :D:ehem:tez używam kosmetyków z R. i mam jeszcze jedno zastosowanie dla BD z cynkiem. uzywam go na opryszczkę, tak mnie naszło jakoś...
wywaliła mi sie jedna za drugą :/
po dwóch dniach aplikowania ani śladu:jupi:
lepszy BD niz apteczne kremy na "te" sprawy,
dodam iż cena zasadniczo też fajniesza:D
Dobrze wiedzieć, też mam czasami opryche pod nosem, tylko, że zawsze smarowałam neomecyną. Zapamiętam i przetestuje jeśli mnie opryszczka nawiedzi. Chociaż mam nadzieję, że nie:yyyy:
Dzięki:roza:



poison.iv - 2009-11-06 15:50
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez yugoslavia (Wiadomość 15115943) Odwiedziłam wczoraj rossmanna z zamiarem kupna jakiegoś balsamu i białego kremu bez cynku. Kremu nie było:rycze-smarkam:za to wzięłam lotion nad którym zastanawiała sie poison.iv ten z wit. E. No i mogę od razu powiedziec, że zakochałam sie w jego zapachu:slina: Poza tym to bardzo przyjemny tłuścioszek. Posmarowałam wczoraj nim łydki i dzisiaj rano są dalej ładnie nawilżone, gładziutkie.
Dzisiaj rano wstąpiłam do innego rossa i wzięłam biały krem bez cynku:D Na razie wypróbowałam go na dłoniach, jest tłusty, ale żaden z niego tynk.
A biały z cynkiem jest świetny po depilacji.
Jak będę w rossie to kupię ten balsam, dziś miałam to zrobić przy okazji, ale zapomniałam, że jak się u nas załatwia coś w urzędzie to trzeba mieć anielską cierpliwość i masę wolnego czasu, tak więc na wizytę w rossie już mi go zabrakło :(
Cytat:
Napisane przez yugoslavia (Wiadomość 15117443) Dobrze wiedzieć, też mam czasami opryche pod nosem, tylko, że zawsze smarowałam neomecyną. Zapamiętam i przetestuje jeśli mnie opryszczka nawiedzi. Chociaż mam nadzieję, że nie:yyyy:
Dzięki:roza:
Moja mama na opryszczkę zawsze używa maść cynkową i zawsze szybko się jej pozbywa, tak więc krem z dużą zawartością cynku też powinien sobie poradzić. Ja na szczęscie nie miewam okazji do wypróbowania tego patentu;)



yugoslavia - 2009-11-06 18:44
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez poison.iv (Wiadomość 15124223) Moja mama na opryszczkę zawsze używa maść cynkową i zawsze szybko się jej pozbywa, tak więc krem z dużą zawartością cynku też powinien sobie poradzić. Ja na szczęscie nie miewam okazji do wypróbowania tego patentu;) Ja mam antybiotyk i po tym sybko schodzi natomiast nie łagodzi. Może mieszanka kremu z cynkim i neomecyny zlikwiduje i złagodzi opryszczkę:rolleyes:



kasiarybka - 2009-11-06 18:53
Dot.: rossmann
  Generalnie nie powinno się na opryszczkę stosować neomycyny, właśnie dlatego że jest to antybiotyk. Opryszczkę powoduje wirus Herpes simplex, którego tępi się lekami antywirusowymi (antybiotyki są na bakterie) - np. zawierającymi acyklowir (Hascovir). Wogóle zwalczanie opryszczki to jedna wielka masakra, bo żeby ją wyleczyć całkowicie trzeba by przejść kurację lekami doustnymi, tylko że to bez sensu, bo zarażamy się nią przez kontakt z błonami śluzowymi osób będących nosicielami wirusa, a jest to ok. 70% społeczeństwa :mur: wystarczy więc po kuracji pocałować lubego a znowu zarazimy się wirusem...
To był offtopik :)

Teraz do rzeczy - ja Babydreamem z cynkiem też "leczę" opryszczkę... cynk ładnie przysusza krostki i powoduje, że mniej bolą :) ogólnie te kremy cynkowe dobre są na wszelkie krostki :)



yugoslavia - 2009-11-06 19:45
Dot.: rossmann
  Rzecz w tym, że ja opryszczke mam od dziecięcia i jak do tej pory tylko neomecyna mi pomogła. Po wszystkim innym zero efektu, dwa tygodnie męczarni. Wypróbowałam już chyba wszystkie maści, kremy, żele, płyny dostępne poskim rynku
Na szczęści na razie mam spokój.



Pinsleepe - 2009-11-06 20:45
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez yugoslavia (Wiadomość 15091555) szyrek, filtr BD jest boski :love: używam od kiedy sie u nas pojawił i nie mam z nim żadnych problemów. A smarujesz nim też jakoś bardzo obficie okolice oczu? Bo ja dzisiaj próbowałam pierwszy raz, i, co prawda bez miarki, ale wycisnęłam na rękę ogrom tego kremu, no i po naładowaniu tej ilości w okolice oczu dostałam strasznego podrażnienia po wyjściu na słońce... I właśnie się zastanawiam, czy przesadziłam z ilością, czy o co chodzi:confused:



--Olka-- - 2009-11-07 08:01
Dot.: rossmann
  Kupiłam wczoraj preparat do demakijażu oczu z rival zamiast dwufazowej ziaji. Co prawda użyłam dopiero raz, zobaczę co będzie dalej, ale na razie jestem bardzo zadowolona. Dokładnie zmył cień i tusz, niezostawiając tłustej warstwy jak ziaja (specjalnie mi nie przeszkadzała, ale chyba lepiej jak jej nie ma).

Aha. Mogłybyście polecić jakieś produkty rossmannowskie dla mojej mamy? (45 lat, cera mieszana)



yugoslavia - 2009-11-07 09:24
Dot.: rossmann
  Cytat:
Napisane przez Pinsleepe (Wiadomość 15129978) A smarujesz nim też jakoś bardzo obficie okolice oczu? Bo ja dzisiaj próbowałam pierwszy raz, i, co prawda bez miarki, ale wycisnęłam na rękę ogrom tego kremu, no i po naładowaniu tej ilości w okolice oczu dostałam strasznego podrażnienia po wyjściu na słońce... I właśnie się zastanawiam, czy przesadziłam z ilością, czy o co chodzi:confused:
Tak, okolice oczu tez smaruję i nigdy nie miałam żadnych podrażnień,a miałaś może wcześniej takie "jazdy" z filtrami/kremami, które nakładałaś pod oczy:>
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 27 z 51 • Wyszukano 5451 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org