ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Drobne ciałem, wielkie duchem ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Drobne ciałem, wielkie duchem

aaaaDrobne ciałem, wielkie duchemaaaa



*Niki* - 2008-08-29 21:17
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8813769) Ty zaczynałaś później, więc to Ty mogłaś przyjść koło mnie :p: ale ja nie budowałam domku od podstaw tylko dobudowałam piętro, a u Ciebie nie miałabym gdzie dobudować tego pięterka :D

poza tym, szczerze powiem że my z TŻ nigdy nie chcielibyśmy się budować w górach czy gdzieś tam w okolicach, bo tam cięzko bardzo z pracą, wybudujemy się i potem co? :( Tż by bez pracy był, ja też. Tż ma rodzinkę w górach więc wiem jak im cięzko, i czesto żony same zostają większą częśc roku, bo mężowie (kuzyni tż) siedzą albo za granicą albo gdzieś we Wrocławiu- tam gdzie praca jest.
Ja bym tak nie mogła żyć :nie: wiadomo tam działki tańsze i życie pewnie też, ale co z tego jak przyszłosci nie ma :(

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8813769) Najlepiej to kupić od pierwszego właściciela :D tak jest najlepiej i to jeszcze uczciwego znaleźć, bo słyszałyście co się teraz dzieje??? Jak cofają liczniki, podobno to żaden problem dziś :mad:

Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8813773) Viruś idealnie Ci to Niki opisała :) Zobacz: prywatny koleś oddaje takiego cinkusia do komisu, w komisie dostaje za niego załóżmy 1500 a komis sprzedaje go za 2400 bo przecież też musi zarobić. No i właśnie dla tego nei opłaca się, bo u prywatnych osób przynajmniej masz taniej bo nikt nie pobiera ci prowizji za pośrednictwo :) a u gościa jeszcze stargować zawsze można, a w komisie niebardzo ;)




byliczka - 2008-08-29 21:28
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Poza tym w komisach często auta są lewe.. nie masz gwarancji na to, a niechętnie patrzą jak im wystrzelisz z mechanikiem, a tak to jedziesz do prywatnego ze znajomym mechanikiem, obejrzy wszystko i ci powie co i jak.



virka - 2008-08-29 21:32
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8814127) ale ja nie budowałam domku od podstaw tylko dobudowałam piętro, a u Ciebie nie miałabym gdzie dobudować tego pięterka :D Coś by się wymyśliło ;)

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8814127) poza tym, szczerze powiem że my z TŻ nigdy nie chcielibyśmy się budować w górach czy gdzieś tam w okolicach, bo tam cięzko bardzo z pracą, wybudujemy się i potem co? :( Tż by bez pracy był, ja też. Tż ma rodzinkę w górach więc wiem jak im cięzko, i czesto żony same zostają większą częśc roku, bo mężowie (kuzyni tż) siedzą albo za granicą albo gdzieś we Wrocławiu- tam gdzie praca jest.
Ja bym tak nie mogła żyć :nie: wiadomo tam działki tańsze i życie pewnie też, ale co z tego jak przyszłosci nie ma :(
Do gór, to nam jeszcze kawałek ;)
Co do życia tutaj, wszystko jest sprawą bardzo indywidualną, zależy od wykształcenia, oczekiwań i podejścia do pracy...Wiele rodzin w dużych miastach, żyje tak, jak Ty opisujesz, to nie jest tylko domena okolic gór, a całej Polski.

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8814127) tak jest najlepiej i to jeszcze uczciwego znaleźć, bo słyszałyście co się teraz dzieje??? Jak cofają liczniki, podobno to żaden problem dziś :mad: To już dawno cofają, nasze auto tez miało cofnięty...



*Niki* - 2008-08-29 21:39
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8814464) Do gór, to nam jeszcze kawałek ;)
Co do życia tutaj, wszystko jest sprawą bardzo indywidualną, zależy od wykształcenia, oczekiwań i podejścia do pracy...Wiele rodzin w dużych miastach, żyje tak, jak Ty opisujesz, to nie jest tylko domena okolic gór, a całej Polski.
tak, ale w górach brak pracy, wyjazdy do obcych miast to normalka, kuzyni męża mają wykształcenie, są po studiach i co z tego jak wokół tylko lasy, pola, dwasklepy na krzyż i kościół... wiadomo że w takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak wyjechać do miasta (zostawić rodzine).

W dużych miastach też wiele rodzin żyje w biedzie, bez pracy, ale nie jest to tak nagminne jak tam czy np. w twoich rejonach gdzie o pracę ciężko, nie wiem jak u Was, ale w górach (w Szczawie) u tż rodziny, to prawie każdy musi szukac pracy daleko od domu :( bo tam co znajdą?

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8814464) To już dawno cofają, nasze auto tez miało cofnięty... ale teraz robią to cześciej z tego co oglądałam filmik na onecie, dawniej nie każdy to umiał robić, a teraz to na porządku dziennym :(

viruś a jak rozpoznaliście że był cofnięty?




virka - 2008-08-29 21:51
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8814619) tak, ale w górach brak pracy, wyjazdy do obcych miast to normalka, kuzyni męża mają wykształcenie, są po studiach i co z tego jak wokół tylko lasy, pola, dwasklepy na krzyż i kościół... wiadomo że w takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak wyjechać do miasta (zostawić rodzine).

W dużych miastach też wiele rodzin żyje w biedzie, bez pracy, ale nie jest to tak nagminne jak tam czy np. w twoich rejonach gdzie o pracę ciężko, nie wiem jak u Was, ale w górach (w Szczawie) u tż rodziny, to prawie każdy musi szukac pracy daleko od domu :( bo tam co znajdą?
No to nie wiem, bo tutaj wszyscy siedzą z rodzinami, nikt nie pracuje za granicą, czy w dużym mieście (tak żeby tam mieszkał z dala od rodziny), to nie jest "koniec świata" i wokoło sporo dużych miast, ludzie dojeżdżają codziennie. Także tutaj nie jest źle, więcej o pracujących za granicą słyszałam w mieście niż tutaj.

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8814619) viruś a jak rozpoznaliście że był cofnięty? Zapytam jutro męża, jak to było, bo to już 10 lat temu i nie pamiętam, to Ci napiszę.



*Niki* - 2008-08-29 22:35
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8814835) No to nie wiem, bo tutaj wszyscy siedzą z rodzinami, nikt nie pracuje za granicą, czy w dużym mieście (tak żeby tam mieszkał z dala od rodziny), to nie jest "koniec świata" i wokoło sporo dużych miast, ludzie dojeżdżają codziennie. Także tutaj nie jest źle, więcej o pracujących za granicą słyszałam w mieście niż tutaj. dlatego ja głównie o górach pisałam ;) w Twoich rejonach nie byłam więc nie moge pisać jak tam jest :-)
Pisałam jak jest w górach i tam bym za nic nie chciała mieszkać :( nawet jakby mi działke za darmo dali :o



byliczka - 2008-08-30 07:59
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Niki najłatwiej to pozanć tak :D Kupujesz 10letnie auto a przebieg ma załóżmy 60 tys km. :) Kiedy na samochodzie mojej mamy który ma 2 lata jest 50 tys.



*Niki* - 2008-08-30 09:46
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8816769) Niki najłatwiej to pozanć tak :D Kupujesz 10letnie auto a przebieg ma załóżmy 60 tys km. :) Kiedy na samochodzie mojej mamy który ma 2 lata jest 50 tys. to wiem, tylko mi chodzi o to, że np. auto ma na liczniku bardzo dużo wyjezdzonych km (ktoś dużo podrózuje jezdzi za granicę itp), a oni cofną tak że, sie nie kapniesz bo cofną to do takiego stopnia, jak ma zwykłe auto. Wiesz o co mi chodzi?? Troche namieszałam :D

ostatnio przeglądalismy z tż gazetę i była do sprzedania fajna audica rok 2002 i tak mało km miała i w miarę niedorga była, a niżej to samo auto, ten sam roczik, 2x tyle km zrobione i droższe, to juz wiadomo że ten pierwszy to przekręt był :rolleyes:



byliczka - 2008-08-30 11:39
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  No teraz cofają silniki jak oszalali. No ale co zrobić :D Najlepiej kupić od znajomego albo z salonu, aczkolwiek mój TŻt jest przeciwnikiem salonowych aut, a na tym to się dosć dobrze zna :)



Kachaaa - 2008-08-30 11:42
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  a ja mam full roboty jutro mam dozynki w parafii masa gosci u mnie bedzie cala rodzinka siedziemy ju 2 dni w kuchni i gotujemy i sprzatamy pozdrawiam/:*



anulek88 - 2008-08-30 11:52
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  a ja disiaj zaczynam sie uczyc, 9 wrzesnia 1 popraweczka;/.... a 13 wrzesnia weselicho.. i 17 wrzesnia kolejna poprawka i ostatnia ;D oby obyło się bez warunku ::(:(:(:(:(

Buziaki;* !



*Niki* - 2008-08-30 15:14
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8819320) No teraz cofają silniki jak oszalali. No ale co zrobić :D Najlepiej kupić od znajomego albo z salonu, aczkolwiek mój TŻt jest przeciwnikiem salonowych aut, a na tym to się dosć dobrze zna :) dlaczego jest przeciwnikiem salonowych?? każde auto kiedyś było salonowe :D

my marzymy o kupnie adui (pokazywałam Wam tu kiedyś linka), ale od znajomego to raczej nie kupimy, bo nikt nie ma, a z salonu to nas narazie nie stać :o

Cytat:
Napisane przez Kachaaa (Wiadomość 8819369) a ja mam full roboty jutro mam dozynki w parafii masa gosci u mnie bedzie cala rodzinka siedziemy ju 2 dni w kuchni i gotujemy i sprzatamy pozdrawiam/:* a ja nawet nie wiem co to te dożynki, ani jak to wygląda :o:o:o
to tak coś jak święta? że tyle jedzenia przygotowujecie???



byliczka - 2008-08-30 15:19
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Dożynki to coś w stylu tego że po żniwach robi się takie wieńce jakby ze zboża, święci się je i pije :D ;)

Niki
jesli chodzi o salonowe to sprawa wygląda tak: jak kupujesz auto i wiesz że będziesz je mieć 10 czy tam 9 lat, to można kupić salonowe, ale mój TŻt mówi że auta się nie opłaca trzymać dłużej niż 4 lata bo kompletnie traci na wartości. Moja mama 2 lata temu brała Corsę z salonu za 45 tys. zł a teraz jest warta jakieś 30 albo mniej. Ale moja mama ma auto na długo więc jej to w sumie zwisa, ale taki jest fakt że auto wyjedzie z salonu i już ma kilka tysięcy mniej na wartości.



Kachaaa - 2008-08-30 15:41
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  no wlasnie, wieniec był pleciony, duzo czasu nam zajelo ale slicny jest:)

spadam mamie pomoc pa:*



22kasiunia - 2008-08-30 16:30
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  My mamy 2 auta z salonu i chyba raczej jeszcze nie straciły na wartosci bo sa na rynku najnowsze....moj znajomy kupił uzywanego golfa 4 i mial 100 tys przebiegu a pozniej okazało sie ze miał 300 tys. dlatego ja jestem przeciwniczka komisów, chyba ze auto sprawdzone od znajomego:)



byliczka - 2008-08-30 16:56
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Kasiuniu skoro już wyjechały z salonu i wy jesteście właścicielami to samochód już jest używany i już byście go za cenę salonową za chiny ludowe nie sprzedali.



anulek88 - 2008-08-30 17:07
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Mój tata w kwietniu kupil w salonie Toyote Avensis najnowsza.. wartosci nie straciła do tej pory ;)



22kasiunia - 2008-08-30 17:42
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  z tym wyposazeniem co mamy to jeszcze nie straciła na wartosci, samochody nie maja nawet roku i maja małe przebiegi wiec jakbysmy chcieli je teraz sprzedac to dostalibysmy podobna cena, bo własnie sprawdzałam na allegro

np ten:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5933820

mamy podobne wyposażenie a nawet wiecej a kupilismy po rabatach za 90 tys a przebieg ma prawie minimalny



anulek88 - 2008-08-30 17:44
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  dokadnie 22kasiunia ma racje, tak samo jest u Nas z Toyką..



22kasiunia - 2008-08-30 17:47
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  noo zależy jaki model sie kupi i z jakiego roku, a niektóre samochody nie traca na wartości i jak chce sie kupić to sa drogie np BMW, mercedes, Audi



byliczka - 2008-08-30 18:27
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Nie uwierzę że sprzedacie używkę auto za taką cenę jak jest w salonie.

Za 4 miesiące już na pewno stracą ;)



22kasiunia - 2008-08-30 18:35
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  to ja Ci powiem ze moj ojciec zanim kupił te autko to sprzedał seata cordobe z 2004 roku z przebiegiem 25 tys za 32 tysiace a kupił go za 42 tys



anulek88 - 2008-08-30 18:47
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  HEHE SIE tu mądrzymy ;DDD



22kasiunia - 2008-08-30 19:01
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  hehe nikt sie nie mądrzy po prostu ja mowie jak jest:) po prostu wole nowe autko:) jak to znajomy powiedzial wole nowe siedzenie niz wypierdziane:)

ale oczywiscie nei zaprzeczam temu ze autka nie traca na wartosci ale zalezy za ile je kupisz i jakie to jest autko....bo jak moj ojciec kupił ta cordobe to własnie weszła i kazdy mo mowił ze jak wyjechał to stracił na wartosci a pozniej jak sprzedał to stracił 10 tysiecy. bo moj ojciec to juz tak dba o samochod ze masakra, jak sprzedawał to był jak nowka z salonu i jeszcze z takim przebiegiem ze nikt nie wierzył.



*Niki* - 2008-08-30 21:06
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8822479) Dożynki to coś w stylu tego że po żniwach robi się takie wieńce jakby ze zboża, święci się je i pije :D ;) dzięki za oświecenie mnie :D bo zielona w takich sprawach jestem :o

Cytat:
Napisane przez 22kasiunia (Wiadomość 8825287) hehe nikt sie nie mądrzy po prostu ja mowie jak jest:) po prostu wole nowe autko:) jak to znajomy powiedzial wole nowe siedzenie niz wypierdziane:)
no tak, z tym że na to nowe siedzenie trzeba mieć kasę, bo jak ktoś nie ma to w życiu sobie nie pozwoli na auto z salonu. My mając teraz kończenie mieszkania w życiu byśmy sobie nie pozwolili na zakup audi z salonu, bo za co? :(

tak moga mowić ludzie przy kasie, których na to stać ;)



Kachaaa - 2008-08-31 06:56
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  2 załącznik(i/ów) a tu nasz wieniec - w tym roku kogut;)
hehe mozecie sobie zobaczyc;)

w tamtym roku byl obraz z ziaren Matki Bożej, a ok predzej Pana Jezusa, Byly juz dwony, ul, wazon z kwiatami i kapliczka. Juz pomyslow troche brak by sie nie powtarzalo ale cos sie wymysli za rok jak zawsze;)pozdrawiam



22kasiunia - 2008-08-31 08:14
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  no no no kto ma taki talent?????bardzo ładny kogucik:)



byliczka - 2008-08-31 09:12
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Moja mama też ma nowe bo ona ma auto do zajeżdżenia :D Ale niestety nie dba o nie tak jakbym chciała żeby dbała, bo ja je szoruje i myje a ona tylko brudzi, na spółe z bratem ;/

Kacha super kogut :) Podziwiam że się komuś chciało to robić :P



nati360 - 2008-08-31 13:03
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Hej:*
Widze, ze dyskusja o samochodach sie nam wywiazala. A ja sie martwie dziewczyny, bo mialam leciec do tej Kanady... my lecimy na stand baya, czyli taki bilet ktory Nam przysluguje po 3m-cach pracy, placimy tylko jakas czesc ceny i jesli jest miejsce w samolocie to mamy bardzo tanio bilet w obie strony. no i do toronto jeszcze niedawno na 5 wresnia bylo 30 miejsc, wczoraj juz tylko 16, a dzis 10:( Jeju! A tak bardzo chcemy polecicec...
Trzymjacie kciuki, zeby sie udalo.:(



byliczka - 2008-08-31 13:07
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  :kciuki: trzymam mocno :*

Wysłałam Ci prezencik mały na naszej klasie na pw :D Dostałaś ? :D:D



nati360 - 2008-08-31 13:30
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  bylucha dostałam:D sprawdz gg ośle:P



Ag4 - 2008-08-31 17:40
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  nati to trzymamy kciuki!:) :*

kacha świetny wieniec!:)
Napewno wygracie w konkursie (jeśli takowy jest u Was organizowany;)



Kachaaa - 2008-08-31 18:23
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez 22kasiunia (Wiadomość 8829921) no no no kto ma taki talent?????bardzo ładny kogucik:) dzieki:*

ja, moja mama, jej przyjaciolka i corka.
niestety ta tradycja choc piekna to zanika bo ludiom sie robic nie chce po prostu:(
na tyle wiosek co jest u mnie w [parafii to tylko 3 wience:(
szok.

Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8830262) Moja mama też ma nowe bo ona ma auto do zajeżdżenia :D Ale niestety nie dba o nie tak jakbym chciała żeby dbała, bo ja je szoruje i myje a ona tylko brudzi, na spółe z bratem ;/

Kacha super kogut :) Podziwiam że się komuś chciało to robić :P
chcialo, nie chcialo- tradycja piekna:rolleyes:

Cytat:
Napisane przez nati360 (Wiadomość 8833418) Hej:*
Widze, ze dyskusja o samochodach sie nam wywiazala. A ja sie martwie dziewczyny, bo mialam leciec do tej Kanady... my lecimy na stand baya, czyli taki bilet ktory Nam przysluguje po 3m-cach pracy, placimy tylko jakas czesc ceny i jesli jest miejsce w samolocie to mamy bardzo tanio bilet w obie strony. no i do toronto jeszcze niedawno na 5 wresnia bylo 30 miejsc, wczoraj juz tylko 16, a dzis 10:( Jeju! A tak bardzo chcemy polecicec...
Trzymjacie kciuki, zeby sie udalo.:(
bedzie dobrze:cmok:

Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8836658) nati to trzymamy kciuki!:) :*

kacha świetny wieniec!:)
Napewno wygracie w konkursie (jeśli takowy jest u Was organizowany;)
dzieki:* :)



byliczka - 2008-08-31 20:06
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Dziewczyny mam mega dupiatego doła... :cry:



Ag4 - 2008-08-31 20:12
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8838886) Dziewczyny mam mega dupiatego doła... :cry: byluś co jest?
można jakoś pomóc?
:przytul: :*



byliczka - 2008-08-31 20:17
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Tak, cofnij mnie w czasie do 1 kl. liceum to będę najszczęśliwsza pod słońcem :)



Kachaaa - 2008-08-31 20:21
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  co sie stalo byli?:(

lece sie do spania szykowac, o 6 wstac musze... ehhh szkolne realia;( pa:*



Ag4 - 2008-08-31 20:26
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8839078) Tak, cofnij mnie w czasie do 1 kl. liceum to będę najszczęśliwsza pod słońcem :) oooo ty ! ;)
Kochana nie becz, na studiach też będzie fajnie :ehem:
i jeszcze zatęsknisz :)
póki co korzystaj z wolnego :D

kacha no więc miłego pierwszego dnia w szkole :)



byliczka - 2008-08-31 20:41
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Wiesz jakoś to nie to samo co liceum, poza tym ja na zaoczne idę więc od pn do pt będzie beznadziejne, od października idę do jakiejś pracy, tzn. chciała bym, i strasznie tęsknię za szkołą :(

Kacha strasznie Ci zazdroszczę. Ciesz się ostatnim rokiem póki możesz. Mi teraz pozostało harowanie do końca życia i urodzenie dzieci.



virka - 2008-08-31 20:46
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Witajcie :cmok:

Cytat:
Napisane przez nati360 (Wiadomość 8833418) Trzymjacie kciuki, zeby sie udalo.:( :kciuki:

Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8838886) Dziewczyny mam mega dupiatego doła... :cry: Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8839542) Wiesz jakoś to nie to samo co liceum, poza tym ja na zaoczne idę więc od pn do pt będzie beznadziejne, od października idę do jakiejś pracy, tzn. chciała bym, i strasznie tęsknię za szkołą :(

Kacha strasznie Ci zazdroszczę. Ciesz się ostatnim rokiem póki możesz. Mi teraz pozostało harowanie do końca życia i urodzenie dzieci.
Byli, weź przestań :przytul:, ja studiowałam zaocznie, i wcale nie było tak źle, jeździłyśmy z koleżanką na weekendy spałyśmy w akademikach i innych tanich miejscach dla studentów (np, u sióstr ;)), wiesz jak było fajnie...;)
Do dzieci masz jeszcze trochę czasu, a ze znajomymi będziesz utrzymywać kontakt, będzie dobrze. Jesteś młodą dziewczyną i nie dramatyzuj ;) :cmok:

Ag
mogę Ci zadać mocno prywatne pytanie...:>??



Ag4 - 2008-08-31 20:48
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  byli a nie chciałaś iśc na dzienne?
zawsze to jednak jakieś przedłużenie młodości.
Mi nawet do głowy nie przyszło żeby iść na zaoczne.



byliczka - 2008-08-31 20:50
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Nie, nie chce mi się codziennie dojeżdżać do Krakowa, a w Krk mieszkać nie chcę, więc jedyną alternatywą były zaoczne.



Ag4 - 2008-08-31 20:56
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  aa no chyba ze tak :)

ja w przyszłym roku chyba na zaocznę pójdę, na mgr, bo nie chce rodziców naciągać na koszta utrzymana mnie w innym mieście. poszlabym wiec na zaoczne i do pracy,
no ale zobaczymy jak to będzie.
jej jeszcze tyle lat nauki.. heh



byliczka - 2008-08-31 20:57
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  To dom masz w innym mieście niż studiujesz?



Ag4 - 2008-08-31 21:18
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Teraz nie.
Tzn, no 5 km musze dojeżdżać, no ale mieszkam w domu.
Na mgr dopiero pójdę gdzieś do Wrocławia albo Poznania.



anulek88 - 2008-08-31 21:20
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Byli mi tez jest smutno.. sama bym sobie do szkoly chetnie wrocila;((( a tak studia .. i praca ktorej znalesc nie moge;/

Ide spac dobranoc ;**

Kachaaa miłego 1 dniaaa;*



virka - 2008-08-31 21:21
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Trzymajcie jutro kciuki za moją przedszkolankę :D Julisia jutro idzie pierwszy dzień do przedszkola :D Ciekawe kto się bardziej stresuje, czy my czy Ona...obstawiam, że my :D



Ag4 - 2008-08-31 21:23
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Dobranoc Anula :*

też chyba się zaraz ewakuuję do łóżka ;)



Ag4 - 2008-08-31 21:25
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8840259) Trzymajcie jutro kciuki za moją przedszkolankę :D Julisia jutro idzie pierwszy dzień do przedszkola :D Ciekawe kto się bardziej stresuje, czy my czy Ona...obstawiam, że my :D ooooooo !!!
Super !!
Ucałuj Małą odemnie :*
Napewno jest podekscytowana ?:D
Oby się szybko zaaklimatyzowała :)
Trzymam kciuki :*
Viruś a ty się nie denerwuj ;) :przytul:



virka - 2008-08-31 21:30
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8840315) ooooooo !!!
Super !!
Ucałuj Małą odemnie :*
Napewno jest podekscytowana ?:D
Oby się szybko zaaklimatyzowała :)
Trzymam kciuki :*
Dziękuję :cmok: Ucałuję jutro :)
Jest podekscytowana, i jak na razie bardzo chce iść i strasznie się cieszy, ale boję się, że jak zobaczy co jest co, to jej entuzjazm minie ;) Ale obym się myliła...:o

Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8840315) Viruś a ty się nie denerwuj ;) :przytul: Żeby to było takie łatwe ;)



byliczka - 2008-09-01 07:49
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Mój kuzyn, Hubert, taki przystojniaczek co Wam zdjęcie wklejałam z mojej 18stki :D ten dla Juli zarezerwowany :P Też idzie:] do zerówki. Kazał sobie kupić czerwony krawat, a jak ciocia zapytała czemu czerwony to powiedział że czarny wygląda pedalsko :lol: W każdym razie :kciuki: 3mam żeby wszystko się udało i Julka chciała wrócić do przedszkola :)



Ag4 - 2008-09-01 08:30
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  byli hahaha rozwalił mnie tekst twojego kuzyna :lol:



virka - 2008-09-01 10:56
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8842127) Mój kuzyn, Hubert, taki przystojniaczek co Wam zdjęcie wklejałam z mojej 18stki :D ten dla Juli zarezerwowany :P Też idzie:] do zerówki. Kazał sobie kupić czerwony krawat, a jak ciocia zapytała czemu czerwony to powiedział że czarny wygląda pedalsko :lol: :hahaha:

Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8842127) W każdym razie :kciuki: 3mam żeby wszystko się udało i Julka chciała wrócić do przedszkola :) :cmok:

Przedszkolanka już w przedszkolu :D Obyło się bez łez na rozstanie (choć nie wiele MI brakowało ;) :lol:), zobaczę jakie będą wrażenia po...ALe się okropnie stresowałam rano :D
Ciekawe jak tam przedszkolak Niki :> :)

Buziaki dla wszystkich :cmok:



Kachaaa - 2008-09-01 11:18
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  ehh nauczycieli nam pozmieniali bedzie nieziemskie kucie;/

pa



Ag4 - 2008-09-01 11:39
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Dziewczyny koniecznie opowiedzcie jak tam wrażenia po pierwszyn dniu w przedszkolu !:)

Kacha a ty w której klasie jesteś?



anulek88 - 2008-09-01 11:47
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  a ja jak brat przyszedl do domu po rozpoczęciu to sie poplakalam... ile ja bym oddala by wrocic do szkoly;(.... a teraz doroslosc... ;/... ah piekne czasy to byly nie ma co... :( bratu zostalo 2 latka w liceum a potem juz studia ale wiadomo studia to nie to samo :)
Bratu sie spieszy tak jak mikiedys.. ale dzisiaj jak na mnie spojrzal mowi "glupi jestem.. musze się cieszyc ze jeszcze jestem w szkole" heh..



byliczka - 2008-09-01 11:49
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Kacha weeeź co Ty tak się przejmujesz? Ja całe liceum nic się nie uczyłam i nie miałam takich złych ocen. A przed maturą zaczęłam w długi majowy weekend i raptem przeczytałam 2 streszczenia lektur. Liceum było najlepszymi 3 latami w moim życiu a ty tak się stresujesz nauką. Na studiach będzie jeszcze gorzej.

Zwykle tak jest jak dziecko pierwszy raz idzie, moja mama się śmieje że więcej płacze rodziców niż dzieci :D



anulek88 - 2008-09-01 11:55
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  racja .. na studiach to dopiero zaczyna sie tak naprawde nauka;/ ja po roku mam serdecznie dosc....

A Liceum.. bozee.. do matury zaczelam sie uczyc 2 miesiace przed a nawet i nie;P i zdalam ;) i to calkiem calkiem ;]



Ag4 - 2008-09-01 12:00
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  no na studiach jest nauki, ale nie przesadzajcie, tez jest fajnie!:)
mi się podoba :ehem:
fakt,że w czasie sesji jestem wrakiem czasami. Ucze się całe dnie, stresuję i wogole, ale potem ta satyskacja, że się zdało jakiś trudny egzamin wynagradza mi wszystkie te męki ;)



Kachaaa - 2008-09-01 12:21
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  ja jestem w 4klasie, maturalnej.

jezu ale ja sie przejmuje, ja nie jestem sie w stanie nauczyc tsak jak wy 2mies przed matura bo pamiec mam strasznie slaba ja musze sie uczyc caly wieczor jednego tematu a co dopiero wiecej jesli nie mozecie tego zrozumiec to bede pisac na innych watkach i tam mnie zrozumieja. Bo wy jezdzicie po mnie ilekroc mam inne zdania. A to jest FORUM

I nie dam po sobie jezdzic bo mam brata i faceta na studiach i doskomnale wiem ze jest ciezko!
dlatego z taka toporna pamiecia na studia sie nie pcham. Mam inne poglady jak wy i tyle mysle co mysle i juz nie raz sie to ukaalo ale ja staram sie zrozumiec kazdego a nie zaraz "stresujesz sie nauka" albo ze "dopieri na studiach ci sie zacznie" ja to doskonale wiem dlatego nawet nie startuje na studia!

pa



byliczka - 2008-09-01 12:25
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Sory Kacha, ale to już nie pierwszy raz ze ktoś wypowie swoje zdanie, a ty zachowujesz się jak rozkapryszone dziecko, wyskakujesz z fochem, piszesz pa, nie ma Cię pare dni a potem wracasz i mówisz ze wcale się nie obraziłaś.

Żadna z Nas nie napisała Ci tutaj że jesteś jakaś głupia czy Cię w jakiś sposób obraziła, więc kompletnie nie rozumiem Twojego zachowania. Poza tym z moich obserwacji wynika że tego typu wątki społecznościowe to z forum mają mało co wspólnego, bo na wizażu się tworzą społeczności dosyć spójne w których nawiązują się przyjaźnie.

A druga sprawa jest taka, że matura z wiedzą to ma raczej mało wspólnego.



Kachaaa - 2008-09-01 13:11
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  bez obaw, juz bedziesz miec moje "fochy" z głowy, jest wiele innych watkow i for, znajde inne. Pozdrrawiam



anulek88 - 2008-09-01 13:16
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Jeju Kasiu o co tyle szumu... Forum jest po to by każdy z Nas mógł wyrazac swoje opinie:( Wyluzuj i sie nie fochuj ;*



anulek88 - 2008-09-01 14:20
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Hmmm.. prześledziłąm wątek i kurcze nabrałam wrażenia (Byli nie obraz sie) ale mam wrazenie jakbys w pewnym sensie za każdym razem co by się Kaśka wyzaliła ty ją atakujesz że przesadza czy coś.. Nie wiem ale odniosłam wrażenie że jestes do niej mega uprzedzona. :cool:

Z jednej strony każdy może wyrazac swoją opinie, a z drugiej jeśli ktoś ma naprawde ciężko to trzeba go zrouzmiec i wesprzec. ;/

Ah dziewczyny dziewczyny...



22kasiunia - 2008-09-01 15:55
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Słuchajcie dziewczyny nie ma co sie przekomarzać, każda z nas ma swoje życie i dokładnie wie jak je ułożyć, jedni sie ucza za wszelka cena a inni sobie życie układają inaczej.... ja np nie skończyłam studiów i nie żałuje bo mam swoja firmę od 3 lat i myślę ze studia mi nie są potrzebne do tego aby ja prowadzić ( mój mąż skończył studia i nic z tego nie ma, dostał ofertę pracy 1500 zł wiec pracuje u mnie za dużo większe pieniądze). mam znajomego który ma kupę kasy i tez bez studiów bo trafił w branże. dla mnie jak juz skończyć jakieś studia to taki po których sa dobre pieniadze bo jednak 5 lat to nie tak mało. moja kuzynka skończyła teraz studia, rok szukała pracy i nic a skończyła je z bardzo dobrym wynikiem i największa średnią na roku a teraz co po roku szukania pracy dostała prace w hotelu jako sprzątaczka, pracuje 7 dni w tygodniu, dojeżdża 70 km pociągiem i tyle ma ze studiów. a mowiłam jej z taka głowa aby skonczyłą cos porzadnego a skonczyła biologie nauczycielska



byliczka - 2008-09-01 16:20
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Nie lubię użalania się nad sobą i tyle. Uważam że póki jest się zdrowym, ma się zdrowe nogi i ręce i nic się człowiekowi nie dzieje to powinien dziękować Bogu za to co ma a nie wiecznie narzekać.

Kasiuniu ja znam wiele osób które po zawodówce lepiej prosperują niż osoby po studiach. Jedyny sposób na to żeby żyć na jakimś dobrym standardzie to własny biznes.



*Niki* - 2008-09-01 19:33
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8844714) Kacha weeeź co Ty tak się przejmujesz? Ja całe liceum nic się nie uczyłam i nie miałam takich złych ocen. A przed maturą zaczęłam w długi majowy weekend i raptem przeczytałam 2 streszczenia lektur. Liceum było najlepszymi 3 latami w moim życiu a ty tak się stresujesz nauką. Na studiach będzie jeszcze gorzej. byli ale to nie tylko ona się przejmuje, bo prawie większość moich znajomych tak panikowała przed maturą. Każdy ma inny charakter, Ty bardziej na luzie podchodziłaś, a Kacha sie denerwuje, ma może wrażliwszy charakter (tak jak i ja :rolleyes:) nie ma się co kłócić dziewczyny

a Ty Kacha nie myśl o odchodzeniu z wątku, bo masz tu też inne dziewczyny które podzielają Twoje zdanie :ehem:

Cytat:
Napisane przez byliczka (Wiadomość 8844714) Zwykle tak jest jak dziecko pierwszy raz idzie, moja mama się śmieje że więcej płacze rodziców niż dzieci :D moja mama to samo mówi :ehem:;)

Cytat:
Napisane przez 22kasiunia (Wiadomość 8848041) Słuchajcie dziewczyny nie ma co sie przekomarzać, każda z nas ma swoje życie i dokładnie wie jak je ułożyć, jedni sie ucza za wszelka cena a inni sobie życie układają inaczej.... ja np nie skończyłam studiów i nie żałuje bo mam swoja firmę od 3 lat i myślę ze studia mi nie są potrzebne do tego aby ja prowadzić ( mój mąż skończył studia i nic z tego nie ma, dostał ofertę pracy 1500 zł wiec pracuje u mnie za dużo większe pieniądze). mam znajomego który ma kupę kasy i tez bez studiów bo trafił w branże. dla mnie jak juz skończyć jakieś studia to taki po których sa dobre pieniadze bo jednak 5 lat to nie tak mało. moja kuzynka skończyła teraz studia, rok szukała pracy i nic a skończyła je z bardzo dobrym wynikiem i największa średnią na roku a teraz co po roku szukania pracy dostała prace w hotelu jako sprzątaczka, pracuje 7 dni w tygodniu, dojeżdża 70 km pociągiem i tyle ma ze studiów. a mowiłam jej z taka głowa aby skonczyłą cos porzadnego a skonczyła biologie nauczycielska
Kasiunia dobrze piszesz :ehem: ja uważam tak samo jak Ty, że nie każdy po studiach już od razu musi być kims i zarabiać kasę, bo ja też znam ludzi po zawodówkach którzy świetnie sobie w życiu razą i kasy mają mnóstwo :ehem:
mój tata np. skończył tylko zawodówkę, a ma już od lat swoją dość dużą firmę i świetnie sobie radzi, kasy ma pod dostatkiem, a sąsiad po studiach ledwo na życie ma :rolleyes:. Także tu "główka" wchodzi w grę a nie papierek jaką kto ma szkołę ;)



*Niki* - 2008-09-01 19:36
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez anulek88 (Wiadomość 8846871) Hmmm.. prześledziłąm wątek i kurcze nabrałam wrażenia (Byli nie obraz sie) ale mam wrazenie jakbys w pewnym sensie za każdym razem co by się Kaśka wyzaliła ty ją atakujesz że przesadza czy coś.. Nie wiem ale odniosłam wrażenie że jestes do niej mega uprzedzona. :cool:
ja też już dawno to zauważyłam, ale nie chciałam pisać (nawet raz rozmawiałyśmy z virką o tym ;)), no ale myślę że byli się o to nei obrazi, bo piszemy tylko jakie są nasze spostrzeżenia ;)

a co do przedszkola, to Patryk zadowolony, jutro chce iść, podobało mu się :ehem:
ale tak jak pisałam virce- nie cieszę się za wczas, bo rok temu też tak było, a po miesiącu nagle BUM i koniec z przedszkolem, płakał robił histerie co rano więc go wypisałam, bo szkoda było nerwów i pieniędzy :(



byliczka - 2008-09-01 19:42
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Trudno, nie będę się tłumaczyć bo taki mam charakter i nie będę nikomu słodzić i kłamać, skoro mam swoje zdanie to je wypowiadam, bo uważam że lepsza prawda prosto w oczy niż słodzenie i obmawianie za plecami. Z resztą mi przerwa od wizażu też na złe nie wyjdzie.



anulek88 - 2008-09-01 19:50
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  tak zaraz wsyztskie odpoczywajcie itd...;/

ah szkoda sllów...



22kasiunia - 2008-09-01 19:50
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Jak to mówi moja mama "czasami lepiej ugryśc sie w język...." każdy jest inny i każdy interpretuje inaczej nasze słowa....ja jestem prawdziwym skorpionem i potrafię powiedzieć tak aż w pięty pójdzie ale czasami trzeba sie pochamowac:)



*Niki* - 2008-09-01 20:07
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  byli ja wiem, że masz taki charakter jak piszesz, ale ja jakoś tak to odebrałam jakbyś zawsze właśnie tylko Kache atakowała (i wiem, że nie tylko ja to tak odbieram). Ja odniosłam wrażenie że jej nie lubisz :o no ale mogę sie mylic ...

jak pisała o tej tęsknocie z tż jak wyjezdzała za granicę, to np ja ja wtedy rozumiałam, bo sama ryczę o byle co i tez pewnie bym to przeżywała...



anulek88 - 2008-09-01 20:59
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  ja również odnioslam wrażenie jakby Byli nie lubiła Kasi.. no ale to tylko moje spostrzeżenie, a jak jest faktycznie to nie wiem.. a szkoda, bo po co takie sceny, czasem warto ugryzc sie w jezor, niz gadac, slowa bardziej bolą od czynu...



Ag4 - 2008-09-01 21:11
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  ojjjej zostawić was na kilka godzin a tu już jakieś spięcia.

Kacha nie musisz się obrażać i znikać z wątku,
każdy ma swoje poglądy i nikt Cię na studia nie wysyła przecież na siłę.
Ja już jestem po maturze, przeszłam przez to więc chciałam Ci powiedzieć, że nie ma się co denerwować bo tak naprawdę dużo hałasu o nic. Oczywiście że trzeba się uczyć, ale nie możesz pozowlić żeby stres Cię zdominował bo dużo stracisz przez to.
Polecam brac np. Sesje. ja biore zawsze jak mam dużo nauki,
może nie daje wiele, nie wiem czy wogole coś daje, ale sama sugestia już pomaga ;)

Nie wydaje mi się też żeby byli była uprzedzona do Kasi. Poprostu ma inne zdanie i nie boi się go wyrazić. Nie ma w tym nic złego. Widać, że dziewczyny się bardzo różną, mają zupełnie inne tempetamenty i stąd różnica zdań.
Ale nie jest to powód żeby zabierać zabawki i iść do domu :nie:

Jeśli chodzi o studia to można mnożyć przykłady ludzi którzy nie mają wyższego wykształcenia a mają własne biznesy czy dobrze płatne prace. W obecnych czasach niestety (a może stesty?) wyszktałcenie nie jest wyznacznikiem posiadania dobrej pracy.
Ja jednak mam ambicje i poprostu chcę mieć wykształcenie. Wiem, że mogłabym poszukać teraz pracy i coś bym znalazła, czy jakbym poszła np. do zawodówki - koleżanki fryzjerki nie narzekają.
No, ale chcę mieć ten papierek i coś przed nazwiskiem i już ;) Pozatym lubię się uczyć i sprawia mi to przyjemność mimo że czasami narzekam.

Niki oby się Patrykowi spodobało i żeby juuż nie było problemu:)
a Nikolka jeszcze nie idzie? dasz ją do zerówki dopiero?



virka - 2008-09-01 21:22
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cały czas chcę coś napisać na temat całej tej sytuacji i nijak nie mogę...Nie mogę zebrać słów.
Na razie pozostawię to bez komentarza, chyba w za dużym jestem szoku...:nie:



Ag4 - 2008-09-01 21:27
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8853508) Cały czas chcę coś napisać na temat całej tej sytuacji i nijak nie mogę...Nie mogę zebrać słów.
Na razie pozostawię to bez komentarza, chyba w za dużym jestem szoku...:nie:
Też byłam :ehem:
ale się zebrałam.

Vircia jak tam mała? bo w tym zamieszaniu ne zauważyłam czy pisałaś ?



virka - 2008-09-01 21:49
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8853594) Też byłam :ehem:
ale się zebrałam.
Zastanawiam się w ogóle czy jest sens cokolwiek pisać...

Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8853594) Vircia jak tam mała? bo w tym zamieszaniu ne zauważyłam czy pisałaś ? Julcia super, wróciła z przedszkola bardzo zadowolona, cała dumna bo Pani ją pochwaliła :D Cały czas opowiadała jak było, co robiła itd. Powtarza, że strasznie fajnie jest w przedszkolu i, że ciągle chce tam chodzić :) Mam nadzieję, że zapał nie minie ;)
Jak na pierwszy dzień, to była rewelacja :)



*Niki* - 2008-09-01 22:47
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8853316)
Niki oby się Patrykowi spodobało i żeby juuż nie było problemu:)
a Nikolka jeszcze nie idzie? dasz ją do zerówki dopiero?
dzięki bibi ;)

a co do Nikolki, to ona ma dopiero 2,5 roku więc do przedszkola jej nie przyjmą bo musi mieć rocznikowo 3 latka. No a moja mama przeszła teraz od 1 września na wcześiejszą emeryturę nauczycielską, więc będzie mi z nią siedziec jak ja się za pracę zabiorę ;)

dziewczyny ja tak piszę z vircią na GG teraz i napisze Wam, to co jej napisałam, że przestałam sobie do serca brac to forum....
dawniej ten wątek był mi bliski, było tu fajnie, planowałyśmy wpólne chudzinkowe spotkanie, każda z takim zapałem pisała że chce sie spotkać, że bedzie super i w ogóle...

i co się okazało?? nie było czasu bo był rok szkolny, nie było kasy itp rózne powody każdy miał, ale potem były ferie, teraz wakacje i co??? Czy ktoś choć wspomniał słowo żebyśmy sie wreszcie spotkały i poznały??? nikt :(:(

pisałyscie że my z virką mieszkamy koło siebie to mamy łatwiej, virka zaproponowała że dojedziemy, spotkamy się np gdzie Wam pasuje i cisza....

nikt się nie chce poznać, spotkać i ja odnoszę wrażenie że nit tu nie traktuje serio tych znajomosci :( taka jest prawda.... fajnie się pisze, wyzala itp ale jak jest mowa o spotkaniu to każdy milczał. Nam z virką już głupio było tak nalegać, prosić nachalnie, bo ile można.... :(. Byli sie zastawiała maturą, już jest dawno po maturach... inne dziewczyny miały inne powody brak kasy, praca... już nawet nie pamiętam:(
Smutno nam z virką bo widać, że chęci brak i takie to dziwne sie wszystko porobiło :(:(

MOżecie mnie wygonić z wątku za to co napisałam, ale ja mówię co mi na sercu leży, może nie od razu ale w końcu powiem...
zresztą nie tylko mnie to leżało na sercu...:(:(:(



*Niki* - 2008-09-01 22:50
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  viruś przepraszam że się troszkę w Twoim imieniu wypowiedziałam, ale to my dwie nalegałyśmy zawsze na spotkania... dlatego pisałam też o Tobie



virka - 2008-09-01 22:55
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8854638) viruś przepraszam że się troszkę w Twoim imieniu wypowiedziałam, ale to my dwie nalegałyśmy zawsze na spotkania... dlatego pisałam też o Tobie Nie masz co przepraszać, my nalegałyśmy i my dwie się spotkałyśmy, tyle...A szkoda, bo zapowiadało się pięknie, zgrana paczka... a teraz wygląda, jakby wszystko miało wziąć w łeb... Szkoda, ale ciągnąć na siłę też nie ma sensu.
Klimat, który tu kiedyś był, już dawno się ulotnił (zresztą już kiedyś o tym pisałam)...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 54 z 60 • Wyszukano 8929 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org