ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Drobne ciałem, wielkie duchem ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Drobne ciałem, wielkie duchem

aaaaDrobne ciałem, wielkie duchemaaaa



*Niki* - 2008-09-01 23:00
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8854668) Nie masz co przepraszać, my nalegałyśmy i my dwie się spotkałyśmy, tyle...A szkoda, bo zapowiadało się pięknie, zgrana paczka... a teraz wygląda, jakby wszystko miało wziąć w łeb... Szkoda, ale ciągnąć na siłę też nie ma sensu.
Klimat, który tu kiedyś był, już dawno się ulotnił (zresztą już kiedyś o tym pisałam)...
strasznie szkoda że tak się porobiło :( bo naprawdę czułam się tu dobrze i polubiłam Was, a teraz jakoś tak dziwnie jest :(
są osoby które ewidentnie nie chcą nas poznać i boją się tego jak ognia, choć wiem że spotkać się mogą. Więc po co utrzymywać znajomość która zaczęła się tylko wirtualnie i tak się też skonczy :(
gdyby nas teraz odcięto od interntu to mam kontakt tylko z virką i Kachą (nr. telefonów) a tak to z resztą kontakt by sie urwał NA ZAWSZE :o




*Niki* - 2008-09-01 23:02
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  ja rozumiem- nie każdy ma ochotę na spotkania, ale po co wcześniej były zapewniania że "musimy sie spotkać" "byłoby super" itd.... skoro tak naprawdę nikt o tym nie myśli po odjeściu od monitora :o



22kasiunia - 2008-09-02 08:12
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  ja chciałam sie z wami spotkac jak byłam w zakopanym ale nikt mi nic nie zaproponował ani nie poprosił ode mnie numeru aby zadzwonc i powiedziec przyjezdzaj do krakowa na spotkanie:(



Ag4 - 2008-09-02 09:07
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Niki ale nie można tak generalizować :nie:
Musisz wziąć pod uwagę, że np. dla mnie nie jest to wyjazd na godzinkę czy 2 ale dojazd do Krk zajmuje mi 8 godzin w jedną stronę.
Nie zawsze są też pieniądze na takie przyjemności.
To, że są jakieś inne, materialne przeszkody nie znaczy, że ktoś nie ma chęci na spotkanie.

Fakt, że na wątku była kiedyś przyjemniejsza atmosfera, ale musimy pamiętać, że to co się dzieje na wątku i jaki jest klimat zależy tylko i wyłącznie od nas samych.
Więc może postrajmy się raz jeszcze? :)

A propo, może moment nie bardzo odpowiedni, a może właśnie najlepszy?
Kuzynka mojego tżta wychodzi za mąż 18 paź. Prawdopodobnie będziemy zaproszeni (jeszcze nie jest to pewne). Kuzynka jest z Krakowa :) Więc jeśli któraś ma ochotę? ;)
Będziemy tam napewno dzień, może 2 szybciej (zależy czy tż i jego tato który jest chrzestnym dostanie wolne szybciej). W każdym razie myślę że będę miała czas na spotkanko :) Byłoby miło :ehem:

Virka super, że Julci się podoba, myślę że już tak zostanie, bo pozna nowe koleżanki, kolegów, będzie się działo ciągle coś nowego i będzie ją tam ciągnęło :)

Niki ale masz dobrze, że Ci się mama Niką zajmie. Nie wszyscy mają taki komfort. Teraz możesz spokojnie szukać jaieś pracy ;)




*Niki* - 2008-09-02 09:55
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez 22kasiunia (Wiadomość 8855629) ja chciałam sie z wami spotkac jak byłam w zakopanym ale nikt mi nic nie zaproponował ani nie poprosił ode mnie numeru aby zadzwonc i powiedziec przyjezdzaj do krakowa na spotkanie:( bo to było tak, że głównie my z virką o tym pisałyśmy i chciałyśmy, nikt nic nie proponował więc potem przestałyśmy pisać cokolwiek na ten temat, bo po co?
My wyszłyśmy z propozycją, więc potem czekałyśmy aż któraś z Was coś sama napisze na temat spotkania. A Ty kasiunia napisałaś tylko, że wyjezdzasz do Zakopca ale nie napisałaś żebyśmy się spotkały ani nic... a ile się można tak narzucać :o

virka widzę już dawno zakończyła temat "SPOTKANIE" więc ja też :o

Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8856149) Niki ale nie można tak generalizować :nie:
Musisz wziąć pod uwagę, że np. dla mnie nie jest to wyjazd na godzinkę czy 2 ale dojazd do Krk zajmuje mi 8 godzin w jedną stronę.
Nie zawsze są też pieniądze na takie przyjemności.
To, że są jakieś inne, materialne przeszkody nie znaczy, że ktoś nie ma chęci na spotkanie.
tak, ja to rozumiem, ale virka sama zaproponowała o ile pamiętam, że możemy gdzies pojechać spotkać się np. w centrum, tak zeby każda miała blisko, nikt nie pisał że spotkanie musi byc w Krakowie ;)
a co do pieniędzy, to ja też nie zawsze mam, wiadomo każdy ma inną sytuację, ale jak się planuje spotkanie od np. roku i ktoś bardzo chce to nie uwierzę że nie uzbiera nawet głupie 50 zł (już nie mowie do Krakowa, ale np. tam gdzie każda z nas miałaby taką samą trasę, żeby było sprawiedliwie ;))

Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8856149) Niki ale masz dobrze, że Ci się mama Niką zajmie. Nie wszyscy mają taki komfort. Teraz możesz spokojnie szukać jaieś pracy ;) no dobrze mam z tą mamą :D nie wiem jak sama dałabym radę przy dwójce dzieci :(

a pracy szukałam i nic ciekawego tu nie ma, same "odpadki" za marne grosze :(
dlatego tak jak pisałam tu kiedyś, chyba otworzę cos swojego, mam w planach sklep i coraz poważniej o tym myślę, szukam tylko fajnego lokalu ;). Ale nie chcę tego rozgłaśniac, bo nie wiem czy wyjdzie i co wyjdzie.... :o czas pokaże, a jak bedę już pewna że otwieram to Wam wszystko opowiem :-)

doszłam do wniosku że wolę mieć cośswojego i pracować dla siebie niż u kogoś i być poniewieranym- bo tak często teraz jest :(
a tak nawet głupie 1000 zł ale wiem że pracuję tylko dla siebie i to jest moje, a nie że ktoś mnie okrada i zapłaci marne 5 zł za godz. i wymaga niewiadomo czego



Ag4 - 2008-09-02 10:07
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Niki z ta pracą masz rację :ehem:
Nawet ja ostatnio szukałam pracy, ale takiej jakieś dorywczej jako kelnerka czy hostessa, żeby dorobić sobie na studia i jak zobaczyłam, że np muszę spędzić całą noc w lokalu, cały czas na nogach, podawać drinki, ścierać stoliku mdzy czasie i do tego cały czas się szczerzyć a po odliczeniu dojazdów wyjdę na zero czy zostanie mi marne 100czy200zł to stwierdziłam, że lepiej siedzieć w domu i ten czas spędzić na nauce, w tedy dostanę stypendium naukowe ok 200 zł (niestety nasza uczelnia bardzo mało daje, na uniwerkach jest większe, no ale wszystko przedemną :D) i o wiele lepiej na tym wyjdę.
takie nasze realia... heh.

Mój tż też planuje otorzyć swój biznes, coś związanego z transportem, wtedy ja bym się zajmowała całą dokumentacją a on resztą, może się uda ;) tylko na start trzeba mieć ok 80tys, heh.



virka - 2008-09-02 10:34
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8856149) Fakt, że na wątku była kiedyś przyjemniejsza atmosfera, ale musimy pamiętać, że to co się dzieje na wątku i jaki jest klimat zależy tylko i wyłącznie od nas samych.
Więc może postrajmy się raz jeszcze? :)
Jestem ZA :ehem: :)

Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8856149) A propo, może moment nie bardzo odpowiedni, a może właśnie najlepszy?
Kuzynka mojego tżta wychodzi za mąż 18 paź. Prawdopodobnie będziemy zaproszeni (jeszcze nie jest to pewne). Kuzynka jest z Krakowa :) Więc jeśli któraś ma ochotę? ;)
Będziemy tam napewno dzień, może 2 szybciej (zależy czy tż i jego tato który jest chrzestnym dostanie wolne szybciej). W każdym razie myślę że będę miała czas na spotkanko :) Byłoby miło :ehem:
Ja mam ochotę :D (jak zwykle ;)) Jak będziesz pewna co i jak to daj znać :ehem:

Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8856149) Virka super, że Julci się podoba, myślę że już tak zostanie, bo pozna nowe koleżanki, kolegów, będzie się działo ciągle coś nowego i będzie ją tam ciągnęło :) Chciałabym, żeby tak było, zobaczymy jak będzie dzisiaj :)

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8856656) virka widzę już dawno zakończyła temat "SPOTKANIE" więc ja też :o No bo ileż można było pisać bez odzewu ;)

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8856656) a pracy szukałam i nic ciekawego tu nie ma, same "odpadki" za marne grosze :(
dlatego tak jak pisałam tu kiedyś, chyba otworzę cos swojego, mam w planach sklep i coraz poważniej o tym myślę, szukam tylko fajnego lokalu ;). Ale nie chcę tego rozgłaśniac, bo nie wiem czy wyjdzie i co wyjdzie.... :o czas pokaże, a jak bedę już pewna że otwieram to Wam wszystko opowiem :-)
Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8856788) Mój tż też planuje otorzyć swój biznes, coś związanego z transportem, wtedy ja bym się zajmowała całą dokumentacją a on resztą, może się uda ;) tylko na start trzeba mieć ok 80tys, heh. Też bym chciała własny biznes, ale to nie realne...Wiadomo, że zawsze najlepiej pracować na siebie, więc jak tylko macie taką możliwość, to się nie ma co zastanawiać, tylko działać :)

Znalazłam jedno ogłoszenie :D Jadę zawieść CV...Pewnie chętnych będzie tabun, ale zostawić cv nie zaszkodzi.



Ag4 - 2008-09-02 10:46
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Virka no to powodzenia z tą pracą !:)
Trzymam kciuki !:)
Jak już bedziesz coś wiedzieć to się pochwal !:)

Co do tego wesela to na dzien dzisiejszy jedziemy :jupi:
Tylko, że może wyjść tak, że będzie też chciała jechać babcia tżta i ciocia,
wtedy ja im ustąpię miejsca, bo jednak cisnąć się w aucie jakieś 7-8 godzin to nic miłego :/
No i auto będzie przeciążone bo z całego towarzystwa tylko ja jestem drobinka ;)
No, ale jeśli babcia i ciocia nie pojadą, bo podróż może być dla nich zbyt długa i męcząca to oczywiście jadę ja :ehem:
Tż jedzie napewno bo musi zawieść tatę (chrzestny). Ja jako narzeczona (o matko, ejszcze sie nie przyzywczailam;) też powinnam przecież :D No, ale wiadomo jest bliższa rodzina.
No, ale mam nadzieję, że pojadę :jupi:
Bardzo bym chciała :)



Kachaaa - 2008-09-02 15:26
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  dziewczyny... ja spotkac sie chcialabym, zwlaszcza poznac Niki i anulka [nie urazajac innych] bo po prostu mam w sumie z nimi najwiekszy kontakt, na gg romawiamy itd ale ale to nic nie zmieni bo ja z wlkp jestem i mam do poznbania150km, a nie pracuje jestem na utrzymaniu rodzicow i naprawde ciezko jest nam teraz:(
mysle ze jak juz bede pracowac i miec swoja kase to sie spakuje z tz pojedziemy w gory do mojej cioci i sie spotkamy gdzies czy cos na razie nie planuje bo ciezko nam finansowo ogolnie i nie pytam sie nawet rodzicow bo sytuacja nie jest ciekawa

ja nie mam za zle ze ktos ma inne zdanie, ale piszac tu ze sie boje matury liczylam na zrozumienie, jak kazdy chyba piszac tu swoje leki, obawy czy cos, a zaraz dostaje za to po uszach

Ag4 dziekuje, kupie chyba te tabletki pomoga mi w funkconowaniu moze bo ja zawsze tak mam przed egz na prawo jazdy tez sie balam plakalam z nerwow sama nie wiem czemu, a przed ostatnim mama mi magnez dala do wypicia i zdalam, moze to pomoglo, nie wiem.

Moj brat ma teraz poprawke i nie ma go w domu , ale rozmawialam z nim i mowi ze mi pomoze napisac jakos posklejac do kupy ten temat jaki sobie wybiore czy sprawdzi, ale najgorsze cgyba bedzie ustnie sie tym zmagac.

zawsze jak bylam mala pisalam pamietniki, teraz juz mam wizaz i sie wyzalam wam, ale jednak widze ze wszystkiego pisac nie powinnam

pozdrawiam was:*

dziekuje i przepraszam;/



anulek88 - 2008-09-02 15:35
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  a szkoda słów.. JA DO WAS najwyrazniej za pózno dołączyłam, gdyż o żadnym spotkaniu za moich czasów na tym wątku mowy nie było. A widomo chyba że bardzo chętnie bym sie z wami spotkała ...

Swoją drogą czyjaś wypowiedz mnie bardzo poruszyła, zostawie to juz bez żadnych słów.. ;/

Co tu sie porobiło.. szok.

Pozdrawiam



Ag4 - 2008-09-02 15:37
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Kasiu kup te tabletki, myślę że pomogą. Nawet jeśli nie to sam fakt, że wzięłaś coś takiego będzie powodował że nie będziesz się aż tak stresować- autosugestia potrafi zdziałać cuda, wiem z doświadczenia :ehem:
Może popijaj też melisę?
Albo może poprotu więcej wiary w siebie? Pozytywne myslenie tez jest kluczem do sukcesu :ehem:
Ja np. kiedyś się wszystkimi egzaminami denerwowałam ale zaczęłam czytać książki dot. właśnie jak radzić sobie ze stresem, jak myśleć pozytywnie i to mnie bardzo zmieniło i wszystko idzie mi o wiele łatwiej, może dlatego, że nie skupiam się już na tym jak bardzo się denrerwuję tylko na tym co musze zrobić i jaka będę szczęsliwa jak mi się to uda ;)

A co do tematu na maturę to przecież wszytskie Ci tutaj w miarę możliwości pomożemy!
Powiedz tylko jaki masz temat a jakoś zarazimy, nakreślimy Ci plan czy jakieś punkty w jakim iść kierunku :)



*Niki* - 2008-09-02 15:45
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8856788) Niki z ta pracą masz rację :ehem:
Nawet ja ostatnio szukałam pracy, ale takiej jakieś dorywczej jako kelnerka czy hostessa, żeby dorobić sobie na studia i jak zobaczyłam, że np muszę spędzić całą noc w lokalu, cały czas na nogach, podawać drinki, ścierać stoliku mdzy czasie i do tego cały czas się szczerzyć a po odliczeniu dojazdów wyjdę na zero czy zostanie mi marne 100czy200zł to stwierdziłam, że lepiej siedzieć w domu i ten czas spędzić na nauce, w tedy dostanę stypendium naukowe ok 200 zł (niestety nasza uczelnia bardzo mało daje, na uniwerkach jest większe, no ale wszystko przedemną :D) i o wiele lepiej na tym wyjdę.
takie nasze realia... heh.

Mój tż też planuje otorzyć swój biznes, coś związanego z transportem, wtedy ja bym się zajmowała całą dokumentacją a on resztą, może się uda ;) tylko na start trzeba mieć ok 80tys, heh.
straszne są te realia nasze :( ale co my możemy zrobić :(

u mnie na start nie trzeba dużo, bo rozmawialam już z kilkoma osobami które zajmują się tą branżą i ok. 5 tyś podobno spokojnie wystarczy (a może i mniej)

a zresztą powiem Wam co zamierzam, a co mi tam :D najwyzej jak się nie uda to trudno, ale wszystko jest na najlepszej dordze.

Otóż teraz jest moda na ciucholandy, w każdym miescie tyle się tego otwiera...
ja myślę o sklepiku z używaną odzieżą, ale tylko dziecięcą. Ubranka dziecięce ludzie zawsze kupują i bedą kupować, a nowe są koszmarnie drogie (i to zwykłe ciuchy, nie mówię już o tych ładnych formowych Next, Adams itp), a u nas w miescie jest dośc spore zapotrzebowanie na takie ciuszki, bo widzę co się po tych sklepach dzieje, jak ludzie sobie z rąk wyrywają towar :o

tak w ogóle to ja juzdawno marzyłam o takim sklepie, ale sobie myślałam że skąd ja towar wezmę i w ogóle... poźniej zaczęliśmy mysleć o sklepie spożywczym, ale spożywka to paskudna robota (wiem bo kuzynka ma sklep, mój tata też ma z tym do czynienia-sprzedaje towar na sklepy, to wie jak to jest)

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8857068)
Też bym chciała własny biznes, ale to nie realne...Wiadomo, że zawsze najlepiej pracować na siebie, więc jak tylko macie taką możliwość, to się nie ma co zastanawiać, tylko działać :)
viruś czemu nie realne? Skąd wiesz co pokaże czas :cmok:

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8857068) Znalazłam jedno ogłoszenie :D Jadę zawieść CV...Pewnie chętnych będzie tabun, ale zostawić cv nie zaszkodzi. powodzenia :kciuki: co to za praca?? :-)



Kachaaa - 2008-09-02 15:49
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  anulek ja tez za pozno chyba dolaczylam bo nic o spotkaniu nie slyszlaam.....

a tabkletki kupie, chocby jeszcze w tym tyg.
http://www.forum.biolog.pl/tematy11/...-vt3192,45.htm
czytam co by najlepiej kupiuc i kupie cos

a melise pije czesto lecz to nie dziala:(



*Niki* - 2008-09-02 15:53
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez anulek88 (Wiadomość 8860945) a szkoda słów.. JA DO WAS najwyrazniej za pózno dołączyłam, gdyż o żadnym spotkaniu za moich czasów na tym wątku mowy nie było. A widomo chyba że bardzo chętnie bym sie z wami spotkała ... Ciebie i Kachy w ogóle nie bralam pod uwagę, bo rozmowy o spotkaniu były tu już dawno temu, gdy Was tu nie było

Cytat:
Napisane przez anulek88 (Wiadomość 8860945) Swoją drogą czyjaś wypowiedz mnie bardzo poruszyła, zostawie to juz bez żadnych słów.. ;/ to może już napisz czyja, czemu masz ukrywać? Mów co Ci leży na sercu :-)

choć domyślam się że o mnie chodzi, bo napisałam coś szczerze ;) taka jestem, że wolę powiedzieć co myślę, a nie pisać szyframi :o



Kachaaa - 2008-09-02 15:57
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  no tez tak mysle ze nas nie bylo jeszce...



Ag4 - 2008-09-02 16:00
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Niki z ciuchlandem to może być strzał w 10 :ehem: !!
Ja sama ostatnio zaczęłam odwiedzać ;)

Tylko skąd brać te tony ciuchów?

Kasiu na rynku jest dostępne całe mnóstwo takich tabsów,
ja poleciłam sesję bo porpostu ją biorę i mi służy, nie ma żadnych skutów ubocznych, ect.



Kachaaa - 2008-09-02 16:07
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  znalec w ciucholandzie cos dla dziecka to jest cud bo wszystko momentalnie jest przebrane bo dieci rosna szybko wiec interes moze byc trafiony



*Niki* - 2008-09-02 16:14
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez Kachaaa (Wiadomość 8861261) no tez tak mysle ze nas nie bylo jeszce... nie było Was na pewno :-)

Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8861305)
Tylko skąd brać te tony ciuchów?
ja znalazłam u siebie w okolicach kilka hurtowni ;)
w jednej już byliśmy, jeszcze się wybieramy do drugiej (60 km stąd- trochę dalej ale towar tańszy tam mają

Cytat:
Napisane przez Kachaaa (Wiadomość 8861385) znalec w ciucholandzie cos dla dziecka to jest cud bo wszystko momentalnie jest przebrane bo dieci rosna szybko wiec interes moze byc trafiony bardzo bym chciała żeby to był trafiony pomysł, no ale nigdy nie ma pewności :(
u nas jest dużo ciucholandów, ale typowo dziecięcego nie ma (jest tylko komis, w którym drogo mają), a ja chciałąbym własnie typowo dziecięce rzeczy



Ag4 - 2008-09-02 16:20
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Niki myślę że to świetny pomysł!
Jak najszybciej się bierz za jego realizację !!:)



virka - 2008-09-02 16:24
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8857221) Virka no to powodzenia z tą pracą !:)
Trzymam kciuki !:)
Jak już bedziesz coś wiedzieć to się pochwal !:)
Na razie tylko zaniosłam CV, których już było na biurku całe mnóstwo :eek:, no i oczywiście kobieta powiedziała, że z wybranymi osobami będą się kontaktować, ale po tym ile ogłoszeń widziałam, nie daję szans...No ale nic, przynajmniej mam czyste sumienie, że próbowałam.

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8861111) Otóż teraz jest moda na ciucholandy, w każdym miescie tyle się tego otwiera...
ja myślę o sklepiku z używaną odzieżą, ale tylko dziecięcą. Ubranka dziecięce ludzie zawsze kupują i bedą kupować, a nowe są koszmarnie drogie (i to zwykłe ciuchy, nie mówię już o tych ładnych formowych Next, Adams itp), a u nas w miescie jest dośc spore zapotrzebowanie na takie ciuszki, bo widzę co się po tych sklepach dzieje, jak ludzie sobie z rąk wyrywają towar :o
Oj, ciucholandy z dziecięcymi ciuchami, to strzał w dziesiątkę :ehem: Każdy, który widziałam, cieszy się olbrzymim zainteresowaniem :ehem:

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8861111) viruś czemu nie realne? Skąd wiesz co pokaże czas :cmok: Bo wiem, na swój biznes trzeba mieć pomysł i lokalizację, ja nie mam ani jednego drugiego.

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8861111) powodzenia :kciuki: co to za praca?? :-) Dzięki :cmok:, recepcja w jednym sprywatyzowanym oddziale szpitalnym.

Jeśli już tak każdy pisze, co mu leży na wątrobie, to i ja napiszę, bo strasznie mnie to denerwuje już od dawna. Mianowicie to, że porobiły się grupki...:nie:
Jak społeczność to społeczność, a nie, że człowiek opisze jakiś problem i wie, że są osoby, które napiszą coś na pewno, pocieszą, a inne nie napiszą NIC. Bardzo mnie to irytuje, bo takie towarzystwo to dziecinada. Albo wszyscy jesteśmy grupą i się WSZYSTKIE wspieramy, albo nie.



Kachaaa - 2008-09-02 16:27
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  no virka racja w sumie...



*Niki* - 2008-09-02 16:33
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8861585) Niki myślę że to świetny pomysł!
Jak najszybciej się bierz za jego realizację !!:)
każdy mi tak mówi, żebym sie nie zastanawiała itp. i to mnie jakoś tak motywuje do działania, mimo że boję się trochę :rolleyes:. Poza tym nigdy nie prowadziłam sklepu i nie wiem jak sobie dam radę :(

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8861631) Na razie tylko zaniosłam CV, których już było na biurku całe mnóstwo :eek:, no i oczywiście kobieta powiedziała, że z wybranymi osobami będą się kontaktować, ale po tym ile ogłoszeń widziałam, nie daję szans...No ale nic, przynajmniej mam czyste sumienie, że próbowałam. ważne że próbujesz i zawsze jest szansa że się dostaniesz :ehem:
a praca świetna sie wydaje :ehem:

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8861631) Oj, ciucholandy z dziecięcymi ciuchami, to strzał w dziesiątkę :ehem: Każdy, który widziałam, cieszy się olbrzymim zainteresowaniem :ehem: kurcze chyba spróbuję, bo każdy mnie tak namawia i mówi że to super pomysł :D
muszę tylko fajny lokal znalezc ;)

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8861631) Bo wiem, na swój biznes trzeba mieć pomysł i lokalizację, ja nie mam ani jednego drugiego. może też ciucholand?? :>
rozglądałaś się w Krośnie czy dużo ich tam jest i jakie??



*Niki* - 2008-09-02 16:36
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  a powiem Ci viruś że na rozkrecenie ciucholandu podobno dużo kasy nie potrzeba, bo rozmawiałam już z osobami ktore prowadzą ;)
na towar na początek nie więcej niż 5 tyś. i nie trzeba nic więcej tylko wieszaczki- stelaże (żeby towar nie leżał brzydko w tych koszach), zwykłe biurko jako lada, kasa fiskalna (na początek nie musisz jej miec), do tego jak napiszesz biznes plan i zlożysz wniosek w UP. to dostaniesz dotacje unijne ok. 12-13 tyś takze nie wygląda to tak źle



*Niki* - 2008-09-02 16:37
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  virka, a jak Julcia w przedszkolu?? Myslę że nadal zadowolona? :-) bo Patryk tak ;)



virka - 2008-09-02 16:39
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez Kachaaa (Wiadomość 8861678) no virka racja w sumie... Więc może WSZYSTKIE spróbujemy to zmienić :> i może uda się stworzyć, fajną zgraną społeczność...

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8861778) każdy mi tak mówi, żebym sie nie zastanawiała itp. i to mnie jakoś tak motywuje do działania, mimo że boję się trochę :rolleyes:. Poza tym nigdy nie prowadziłam sklepu i nie wiem jak sobie dam radę :( Dasz na pewno :ehem: Bez najmniejszego problemu :)

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8861778) ważne że próbujesz i zawsze jest szansa że się dostaniesz :ehem:
a praca świetna sie wydaje :ehem:
Praca byłaby świetna, szkoda, ale cóż, jeszcze nie jedno CV przyjdzie mi poroznosić ;)

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8861778) może też ciucholand?? :>
rozglądałaś się w Krośnie czy dużo ich tam jest i jakie??
Patrzyłam (jest niewiele i z marnym ruchem), tutaj nie ma na nie takiego wzięcia jak np. w Krk.

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8861839) virka, a jak Julcia w przedszkolu?? Myslę że nadal zadowolona? :-) bo Patryk tak ;) Super, jak na razie jest bombowo :D



Ag4 - 2008-09-02 17:28
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Niki z prowadzeniem sklepu napewno sobie poradzisz!:)
otwierasz o 10 - zamykaszo 18, zamawiasz towar, jesteś miła dla klientów ;)
tak, tak wiem że to tylko takie gadanie :D
Ale myślę ze pradziłabyś sobie bez problemu.
U mnie jest rodzina która ma mini sieć z mieście..rodzinny biznes, widać się opłaca.

Co do podgrupek to mnie się zdaje, że ja chyba do żadnej nie należę...heh?
No, ale nie czuję się nie chciana ;)



*Niki* - 2008-09-02 18:15
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8861865) Więc może WSZYSTKIE spróbujemy to zmienić :> i może uda się stworzyć, fajną zgraną społeczność... fajnie by było :o

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8861865) Dasz na pewno :ehem: Bez najmniejszego problemu :)
Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8862524) Niki z prowadzeniem sklepu napewno sobie poradzisz!:)
otwierasz o 10 - zamykaszo 18, zamawiasz towar, jesteś miła dla klientów ;)
tak, tak wiem że to tylko takie gadanie :D
Ale myślę ze pradziłabyś sobie bez problemu.
dzięki dziewczyny, że tak we mnie wierzycie :D:cmok: bardziej niż ja sama w siebie wierzę :o
trzymajcie tylko kciuki, żebym lokal jakiś fajny znalazła i w miarę niedrogi żeby na początek jakoś wyrobić...

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8861865) Praca byłaby świetna, szkoda, ale cóż, jeszcze nie jedno CV przyjdzie mi poroznosić ;) szkoda, że taki niedowiarek z Ciebie i tak mało w siebie wierzysz (zupełnie jak ja :o:o )

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8861865) Patrzyłam (jest niewiele i z marnym ruchem), tutaj nie ma na nie takiego wzięcia jak np. w Krk. dziwne, bo skoro tam takie bezrobocie jest to myślałam że ludzie skromniej żyją i nie stać ich na nowe ciuchy :confused:
a fajne te ciucholandy?? Może jakis szajs tam sprzedają i dlatego ludzie nie chodzą?? U nas też jest kilka takich że jak wejdziesz to od razu Cię cofa :rolleyes:

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8861865) Super, jak na razie jest bombowo :D oby tak dalej (Tobie i sobie tego życzę :D)

Patryk mi dziś powiedział, że już nie chce jutro iść do przedszkola, wystraszyłam się że zaczyna sie to co było rok temu :( ale zaraz krzyknął "żartowałem!!!" :o



Ag4 - 2008-09-02 18:22
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Niki haha dobry ten Twoj mały :D
Dobrze, że mu się spodobało :)



Kachaaa - 2008-09-02 18:30
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  maly zartownis;)



22kasiunia - 2008-09-02 19:08
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  ja wam powiem ze koło mnie jest ciucholand zawsze sie z tego smiałam bo mowie no gdzie używane ciuchy bleeee, ale ostatnio zaczeli wystawiac manekiny na zewnatrz i patrze ciuchy nowki z metkami. weszłam do srodka i okazalo sie ze w poniedziałki maja uzywane ciuchy a w srody nowe z metkami i to bez jakis wad po prostu wszystko maja z zagranicy...i to ciuchy Diesel, TH, MORGAN, Rivier Island, a najwiecej H&M i jeszcze jakies, bylam w szoku bo te ciuchy w normalnych sklepach kupuje za grube pieniadze a tu nakupowałam ze 100 zł z 20 bluzek heheeh:) tylko trzeba wiedziec skad przywozic. a dla dzieci jest pwłno ciuszków



Ag4 - 2008-09-02 20:33
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  kasiuniu ja też byłam bardzo negatywne nastawiona do lumpków, ale właśnie zobaczyłam że bywa tam pełno ludzi, kobietki wystrojone, wypachnione więc pewnie dnia weszłam z czystej ciekawości.
I też właśnie udało mi się kupić nowe ciuszki! niektóre z metkami, niektóre bez ale widać że nowe :ehem:
Kupowałam jak oszalała a tż się ciągle dziwił skąd ja mam te ciuchy?:D
Ostatnio mu kupiłam koszulę Cherooke, nowiutka, bardzo zadowolony !:) Nie powiedziałam, że z lumpa bo on w życiu by nie nosił. Jakiś durny uprzedzony. W sumie teraz wie, że z lumpa no ale już polubił i nosi ;) Tymbardziej że koszla bardzo ładna, nówka. I tylko się cieszyć że kosztowała 2,70 :D :lol:



virka - 2008-09-02 21:02
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8863223) fajnie by było :o Zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8863223) szkoda, że taki niedowiarek z Ciebie i tak mało w siebie wierzysz (zupełnie jak ja :o:o ) Ja bym to raczej nazwała realizmem :D

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8863223) dziwne, bo skoro tam takie bezrobocie jest to myślałam że ludzie skromniej żyją i nie stać ich na nowe ciuchy :confused:
a fajne te ciucholandy?? Może jakis szajs tam sprzedają i dlatego ludzie nie chodzą?? U nas też jest kilka takich że jak wejdziesz to od razu Cię cofa :rolleyes:
Ale tutaj jest bardzo niskie bezrobocie, chyba myślisz o innym regionie.
A te w których ja byłam są beznadziejne, ale może są tu gdzieś jakieś fajne, ale ja jeszcze nie znam :)

Cytat:
Napisane przez *Niki* (Wiadomość 8863223) oby tak dalej (Tobie i sobie tego życzę :D)

Patryk mi dziś powiedział, że już nie chce jutro iść do przedszkola, wystraszyłam się że zaczyna sie to co było rok temu :( ale zaraz krzyknął "żartowałem!!!" :o
I wzajemnie :D

Dobry :lol: Moja Julcia na razie tylko powtarza, że w przedszkolu jest super i chce tam chodzić długo ;) Ale tak dzisiaj z mężem rozmawialiśmy, że aż się wierzyć nie chce, że to tak bezproblemowo poszło... Że za jakiś czas wszystko się może zmienić, no, ale zobaczymy, na razie trzeba się cieszyć bo jest dobrze :)



*Niki* - 2008-09-02 21:21
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez 22kasiunia (Wiadomość 8863939) ja wam powiem ze koło mnie jest ciucholand zawsze sie z tego smiałam bo mowie no gdzie używane ciuchy bleeee, ale ostatnio zaczeli wystawiac manekiny na zewnatrz i patrze ciuchy nowki z metkami. weszłam do srodka i okazalo sie ze w poniedziałki maja uzywane ciuchy a w srody nowe z metkami i to bez jakis wad po prostu wszystko maja z zagranicy...i to ciuchy Diesel, TH, MORGAN, Rivier Island, a najwiecej H&M i jeszcze jakies, bylam w szoku bo te ciuchy w normalnych sklepach kupuje za grube pieniadze a tu nakupowałam ze 100 zł z 20 bluzek heheeh:) tylko trzeba wiedziec skad przywozic. a dla dzieci jest pwłno ciuszków dla mnie też ciucholandy zawsze były bleee ;)
sobie nie kupuję, ale głównie dzieciom, no ale może kiedyś się przejdę i popatrzę na ciuszki na mnie, może cos wyszukam :-)
brzydzą mnie tylko takie męskie stare marynarki, spodnie itp... bo to często po trupach są i one ubrania są mocno dezynfekowane- stąd tak bardzo śmierdzą, dlatego one mnie jakoś tak brzydzą ;)

Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8865340) kasiuniu ja też byłam bardzo negatywne nastawiona do lumpków, ale właśnie zobaczyłam że bywa tam pełno ludzi, kobietki wystrojone, wypachnione więc pewnie dnia weszłam z czystej ciekawości.
I też właśnie udało mi się kupić nowe ciuszki! niektóre z metkami, niektóre bez ale widać że nowe :ehem:
oj tak w lumpkach bywajączęsto te "damy" wystrojone i wyperfumowane o których by się w życiu nie powiedziało że po ciuchach grzebią :o

miałam okazję pracować przez jeden dzień w ciucholandzie, to zdziwiona byłam jak patrzyłam jakie klientki wchodzą (miastowe arystokratki itp :D)
[/quote]

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8865845)
Ja bym to raczej nazwała realizmem :D
a myślisz że ja kiedys przypuszczałam, że jakis sklep otworzę?? W życiu (i nadal jakoś nie bardzo w to wierzę ;)), ale życie czasem zaskakuje nas samych ;)

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8865845) Ale tutaj jest bardzo niskie bezrobocie, chyba myślisz o innym regionie. myślałam że właśnie jest na odwrót, bo pisałaś że ciężko o pracę u Was ;)

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8865845) A te w których ja byłam są beznadziejne, ale może są tu gdzieś jakieś fajne, ale ja jeszcze nie znam :) no widzisz, a Ty otworzyłabyś taki lepszy :D



virka - 2008-09-02 21:30
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez *Niki*; myślałam że właśnie jest na odwrót, bo pisałaś że ciężko o pracę u Was ;) Zależy jakiej pracy się szuka :) Bo takiej zwykłej do pierwszego lepszego sklepu jest od groma, znalazłabym od ręki. Ale do biura jest gorzej, bo urzędów i biur jest mniej niż w mieście, dlatego trudniej.

Cytat:
Napisane przez *Niki*; no widzisz, a Ty otworzyłabyś taki lepszy :D Tutaj nie wydaje mi się aby to miało sens...:nie:



anulek88 - 2008-09-02 21:59
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  ja też myślałam nad założeniem ciucholandu ale np u Nas w Gdyni się od nich roii... założenie sklepu w Gdyni.. graniczy z cudem.. może nie wypalic interes.. za dużo tego jest.. było marzenie.. ale raczej poszło w dal..

Szukam pracy jak głupia, wierząc że znajdę.. ;/ w BIURZE ..



Ag4 - 2008-09-03 08:55
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  anulek no tam u was w 3mieście to zatrzęsienie sklepów i ciuchlandów, wiec trzeba mieć dobry towar/ceny i wogole potrafić zainteresować klienta



virka - 2008-09-03 09:04
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Dzisiaj entuzjazm opadł z mojego Przedszkolaka...Nie szła jak zwykle rano szczęśliwa od razu do dzieci, tylko ze smutną miną stanęła w kącie...Aż się boję...To było zbyt piękne, żeby było prawdziwe, tak bezboleśnie przejść do przedszkola..
No nic, zobaczymy co pani powie, jak po Nią pójdę...

Witam wszystkich :cmok:



Ag4 - 2008-09-03 09:22
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  ojj viruś może to tylko chwilowe pogorszenie humoru? :przytul:

ja przedszkole przeszłam bezboleśnie. a chodziłam do przedszkola od początku (nie pamiętam od ilu lat w tedy przyjmowali), do żłobka też chodziłam, rodzice musieli pracować więc nie bylo wyjścia.



virka - 2008-09-03 09:54
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8868557) ojj viruś może to tylko chwilowe pogorszenie humoru? :przytul:

ja przedszkole przeszłam bezboleśnie. a chodziłam do przedszkola od początku (nie pamiętam od ilu lat w tedy przyjmowali), do żłobka też chodziłam, rodzice musieli pracować więc nie bylo wyjścia.
Oby tak było, że to tylko np. "niewyspanie", zobaczę co się dowiem jak po Nią pójdę :cmok:



anulek88 - 2008-09-03 09:59
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Virka na pewno się nie wyspala nta Twoja dama :) bedzie dobrze ;*



virka - 2008-09-03 10:58
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Aniu dziękuję, cały czas mam nadzieję, że to nie wyspanie było powodem, ale dokładnie się dowiem później i dam Wam znać :) Ale teraz cały czas się denerwuję i myślę, jak jej tam dzisiaj jest...:o



anulek88 - 2008-09-03 11:05
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  oj Virka ja widzę, że to bardziej rodzice się martwią o dziecko niż ono samo..:D co to bedzie u mnie to aż się boje myślec... mimo że cholernie mi sie spieszy do dzieci..



virka - 2008-09-03 11:07
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  No tak to jest, że rodzice bardziej przeżywają różne sprawy swoich pociech niż one same ;) Począwszy od przedszkola, szkoły, komunie, egzaminy, matury itd Taka nasza rola :D Spieszy Ci się do dzieci :>?? A tż - owi :>?



Ag4 - 2008-09-03 11:14
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Anula tak Ci spieszno? ;)
masz jeszcze czas, spokojnie ;)



anulek88 - 2008-09-03 11:27
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Tż też.. ale on patrzy na przyszłosc.. nie mamy tyle kasy by sobie pozowolic na dzieci narazie..



anulek88 - 2008-09-03 11:34
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Kochane wpadne do Was jak wróce z Poczty i zakupów ;PP
Trzymajcie się.. ale dzisiaj piękna pogoda;* duchota:D



Ag4 - 2008-09-03 12:15
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  anula skoncz spokojnie studia, na dzieci przyjdzie czas ;)

no pgoda rzeczywiscie bardzo ładna,
ja widze tylko zza okna, bo jeszcze z lozka nie wyszłam :D



virka - 2008-09-03 12:31
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Ania, przyjdzie jeszcze czas na dzieci :)

Ag
no wiesz co :>, tyle się wylegiwać :D, taka to ma dobrze :p:

U mnie też pogoda super, cieplutko :ehem:



Ag4 - 2008-09-03 12:57
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  virka no póki mogę to korzystam :D



anulek88 - 2008-09-03 13:14
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  jestem już ;P

kurde ale sie spociłam.. pierwsze co to pod prysznic wlazłam jak wrociłam:D gorąco jest strasznie..



*Niki* - 2008-09-03 13:43
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8866308) Zależy jakiej pracy się szuka :) Bo takiej zwykłej do pierwszego lepszego sklepu jest od groma, znalazłabym od ręki. Ale do biura jest gorzej, bo urzędów i biur jest mniej niż w mieście, dlatego trudniej. myślałam że o każdą pracę u Was cieżko ;) tak to zrozumiałam z rozmowy na GG, gdy pisałaś ze u Was w ogóle ogłoszeń nie ma

Cytat:
Napisane przez Ag4 (Wiadomość 8868304) anulek no tam u was w 3mieście to zatrzęsienie sklepów i ciuchlandów, wiec trzeba mieć dobry towar/ceny i wogole potrafić zainteresować klienta u nas też jest dośc sporo ciucholandów, ale nie ma z samymi dziecięcymi rzeczami, więc może mi się uda ;)
a w 3miescie jest dużo, bo głównie tam mieszczą się hurtownie takich odzieży, zwożą promami z Anglii

Cytat:
Napisane przez virka (Wiadomość 8868389) Dzisiaj entuzjazm opadł z mojego Przedszkolaka...Nie szła jak zwykle rano szczęśliwa od razu do dzieci, tylko ze smutną miną stanęła w kącie...Aż się boję...To było zbyt piękne, żeby było prawdziwe, tak bezboleśnie przejść do przedszkola..
No nic, zobaczymy co pani powie, jak po Nią pójdę...
o kurcze :( to samo się u mojego Patryka rok temu zaczynało :( a potem było juz coraz gorzej. No ale trzymam kciuki, zeby to były humorki z niewyspania ;):cmok:

Anulek widzę że nie odpisałaś na mojego posta, więc domyślam się, że to mój post Cię wtedy uraził :(
zastanawiam się tylko czym Cię uraziłam, bo pisząc o spotkaniach Ciebie tu nie było i post nie dotyczył kompletnie Ciebie :(



anulek88 - 2008-09-03 14:16
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Niki ja wierze, że Tobie się powiedzie, mnie cały czas Tż i rodzice meczą o działanosc.. tymbardziej że teraz UP ogłosił że osoba bezrobotna może dostac dotacje nawet 70 tys. zł zakładając działanosc. zobaczymy, może znajde prace jak nie to najwyzej pomysle nad jakimś biznesem..



anulek88 - 2008-09-03 14:17
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  a co do tego urażenia to nie chodziło o spotkanie a o kontakt :) napisałaś że masz tylko z Virką i Kasią.. a ze mną też na gg ględzisz;p

ale mniejsza o to:)



Ag4 - 2008-09-03 14:23
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Dziewczyny
jutro mam rozmowe kwalifikacyjną :D
pierwsza w życiu!
od niechcenia wysłałam dziś zgłoszenie, mimoże wymagane doświadczenie a ja nie mam żadnego...
No ale napisałam taki LM, że chyba im się spodobało ;)
No, zobaczymy.

Aha, praca w sklepie odwieżowym Ravel.



anulek88 - 2008-09-03 14:25
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
  Ag4 powodzenia !!!!!

Pamiętaj że jesteśmy dzisiaj umówione;*
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 55 z 60 • Wyszukano 8984 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org