aaaaWrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2aaaa
agnes23 - 2008-06-26 11:22
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...1,5311232.htmlWarte obejrzenia, polecam!
nabuko - do końca wierzyłam, że wszystko będzie dobrze, nie potrafię tego zrozumieć, Ty pewnie też nie i pewnie wciąż zadajesz sobie pytanie - dlaczego? Czy aby jest ktoś, kto potrafi Ci na nie odpowiedzieć? Bo ja nie....bardzo mi przykro...nie wiem co jeszcze napisać..brak mi słów;(
kasieek23 - 2008-06-26 12:06
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
[quote=nabuko;8005354]hej. wczoraj nie miałam już siły pisać, dziś chyba też nie mam, ale kiedyś trzeba.. przede wszystkim - córeczka. moja wymarzona dziewusia. przynajmniej prawdopodobnie, bo tu na 100 % nic nie można powiedzieć. wiadomo jednak na pewno, że są mnogie wady, które mają podłoże genetyczne. więcej będzie wiadomo, jak już się maleńka urodzi i ... zrobią sekcję.
Brak mi slów nie wiem co mam Ci powiedziec,napewno to ze wszystkie jestesmy z Wami i bedziemy sie modlic o cud.:(
Ninunia - 2008-06-26 12:55
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko Mi też brak słów. Poryczałam się czytając. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie co przezywasz. Trzymaj się dzielnie.
Liatris - 2008-06-26 13:18
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko najdroższa płaczę razem z Tobą, nie wiem co pisać. Będę modlić się za jakiś cud i za Was żeby łatwiej było to wszystko znosić.
izuxyz - 2008-06-26 13:23
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko siedzę i ryczę normalnie!!! Tak mi przykro... Ja też straciłam pierwszą dzidzię - to był 7. tydzień ale to co czułam to na pewno nic w porównaniu z tym co Ty teraz czujesz! Myślę że dobrze że to wtedy stalo się tak wcześnie bo na tym etapie chyba bym tego nie przeżyła... Wiem że w tej chwili nic nie jest w stanie złagodzić Twojego bólu ale wiedz że jesteśmy z Tobą.
anuhaaaaaaaaaa - 2008-06-26 13:30
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
nabuko strasznie mi przykro, trzymaj się dzielnie kochana, będę się modlić za Twoją córeczkę.
Amaretta - 2008-06-26 13:45
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko siedze i lacze razem z Toba Kochana. Szok i brak słów... Bede sie modlic za cała Wasza trójke. Całym sercem jestem z Toba. Trzymaj sie.
izzi - 2008-06-26 14:41
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko... ja już nic nie napiszę chyba bo przez łzy nie widzę monitora... Boże dlaczego tak się dzieje??????????????????? ????????????????
nabuko - 2008-06-26 17:19
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Rozmawiałam z lekarzem. Prof. z Łodzi sugerował jak najszybsze usunięcie ciąży. teraz tyko czekam do poniedziałku. O 20tej mamy wizytę. Zwariuję chyba.. Przed nami najgorsza i najtrudniejsza decyzja jaką musimy podjąć. Nie będę was już bombardować wiadomościami. Odezwę się, jak już będzie wiadomo co i jak.
agnes23 - 2008-06-26 17:24
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez nabuko
(Wiadomość 8010615)
Rozmawiałam z lekarzem. Prof. z Łodzi sugerował jak najszybsze usunięcie ciąży. teraz tyko czekam do poniedziałku. O 20tej mamy wizytę. Zwariuję chyba.. Przed nami najgorsza i najtrudniejsza decyzja jaką musimy podjąć. Nie będę was już bombardować wiadomościami. Odezwę się, jak już będzie wiadomo co i jak.
Wierzę, że podejmiecie słuszną decyzję, zgodną z podpowiedziami Waszych serc. Trzymajcie się!
kasieek23 - 2008-06-26 17:59
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
:(:(:(Caly czas mysle o NABUKO,nie umiem pojac tego czemu tak musi byc czemu:(:(:(
Anisia25 - 2008-06-26 18:07
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko, kochana... nie umiem sobie wyobrazic jak sie czujesz... :cry: :rycze-smarkam:
pare lat temu moja przyjaciolka przezyla identyczna tragedie, jak Cie dzis przeczytalam uderzylo mnie to prosto w twarz... ona ciąze donosila, ale nie bylo nadziei... pochowala corcie zaraz po porodzie, jesli cie jakos pociesze to ona obecnie ma zdrowego synka, ktory urodzil sie jako wczesniak, a wszelkie badania gentyczne miala robione i okazalo sie ze wszsytko jest okej.. Slonko, trzymaj sie jakos, choc nie potrafie wyobrazic sobie jak sie czujesz, zwlaszcza ze my wszystkie jestesmy przyszlymi matkami. To jest po prostu niesprawiedliwe..
jaroszania - 2008-06-26 18:08
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
nabuko mysle, ze w tej sytuacji zadna decyzja nie bedzie ani 100% dobra ani zla. zycze Wam duzo sily i spokoju. wiem, ze troche nie wypada, ale czasem w takich chwilach sie o tym nie mysli wiec tylko wspomne, ze jest mozliwosc normalnego pochowania dziecka nienarodzonego...
4n3t4 - 2008-06-26 18:11
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko strasznie mi przykro... i ja sie poryczałam :( będę się modlić o cud...
kaolinait - 2008-06-26 19:55
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
nabuko... brak mi slow... jestesmy z Toba, Badz dzielna chociaz wiem ze to trudne!
Aisza10 - 2008-06-26 19:59
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko , jak to przeczytalam to mnie zatkalo i naprawdę nie wiedzialam co napisać, ta bezradność jest straszna. Wyobrażam sobie co musisz czuć- to takie niesprawiedliwe. Twoja decyzja, jakąkolwiek podejmiesz, na pewno będzie sluszna. Wspieramy cię tu duchowo kochana :cmok:, trzymaj się jakoś, niech twoi bliscy będą przy Tobie.
JagnaK - 2008-06-26 20:06
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko................... ..........
Jak wiekszosc dziewczyn nie wiem co Ci napisac...Wszystkie tutaj kruszynki pokochalam jak swoje, tym bardziej to przezywam. Bede modlic sie o cud dla was i twojej coreczki. Wiem ze nic nie ukoi twojego bolu w tej chwili, wiedz ze jestesmy tutaj dla Ciebie i jesli czegos Ci trzeba daj tylko znac, NR telefonu masz.
Jak mozliwe ze zadne usg nie wykazalo tego wczesniej...
Sawyer - 2008-06-26 20:28
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Żadna z nas nie jest w stanie sobie wyobrazić co czujesz droga Nabuko. Pozostaje nam tylko łączyć się z tobą w tym bólu. Strasznie mi przykro.
edytcia - 2008-06-26 20:35
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko... strasznie mi przykro... :glasiu: Nie znamy sie, dowiedzialam sie przypadkiem o tym... nawet nie probuje sobie wyobrazic, jak okropnie sie czujesz...
Sciskam Cie mocno... :glasiu:
anah - 2008-06-26 20:42
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko, bardzo mi przykro, cały czas mam ściśnięte gardło. Jestem myślami z Tobą. Trzymaj sie dzielnie. Bardzo mocno Cię przytulam.
roxi1980 - 2008-06-26 21:43
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko... cóż jeszcze można napisać... to straszna tragedia, która nikogo nie powinna spotykać, bardzo Wam współczuję i wierzę, że znajdziecie siłę, by poradzić sobie z emocjami i rozpaczą...
Wiem, że to zbyt prosto napiszę, ale to właśnie nasuwa się jako pierwsze - to NIESPRAWIEDLIWE...
Przytulam mocno i obiecuję - będę o Was ciepło myśleć...
freshona - 2008-06-27 07:16
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Chciałam zerknąć, co u Was.
Nabuko, siedzę i płaczę. Nie rozumiem, dlaczego się tak dzieje, czemu musisz tyle wycierpieć. Żadne słowa nie oddadzą tego, jak bardzo współczuję i wiem, że nic Cię w tej chwili nie pocieszy :(
SabinaLG - 2008-06-27 09:04
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
To jest tragedia i nie tylko dla Nabutko (chociaz ja dotknela osobiscie) ale dla kazdej z Nas. Bo pewnie teraz kazda drzy o swoje malenstwo, bo skoro lekarz rozpoznal jakies nieprawidlowosci po 24 tyg, to jaka pewnosc moze miec kazda z nas, ze jej lekarz jest dokladny.
Wiecie co jest dla mnie najgorsze?! Lekarze zdaja sobie sprawe z zagrozen ciaz mlodych matek. statystycznie to nie kobiety po 35 roku zycia rodza chore dzidziusie, chociaz najwiecej z wadami tros 18 i 21, ale własnie młode matki, okolo 25 roku zmagaja sie z problememi wad tzw. genetycznych, chociaz tak naprawde nie sadze, zeby z genetyka mialy cokolwiek wspolnego, skoro kolejne ciaze sa prawidlowe. Do czego zmierzam... mlode kobiety nie sa kierowane na zadne dodatkowe badania, chyba ze prywatnie. Niestety sprzety na ktorych pracuja nasi ginekolodzy sa do du..y.
Nabutko wiem z doswiadczenia ze faceci w takich sytuacjach mysla bardziej racjonalnie, bo pomimo bolu jaki czuja to nie oni nosza dziecko pod sercem.
jaroszania - 2008-06-27 09:22
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
[quote=SabinaLG;8017736] mlode kobiety nie sa kierowane na zadne dodatkowe badania, chyba ze prywatnie.quote]
no wlasnie. mi w trakcie ciazy gin badala piersi (poprosilam ja bo poczulam cos dziwego na jednej). okazalo sie, ze mam jakies zgrubienie tkanki, ktore trzeba obserwowac, ale nie wyslala mnie na zadne badania bo "20letnie dziewczyny nie choruja na raka". jestem wyczulona na tym punkcie bo w ostatnim roku 2moje ciocie stracily piersi. no, ale z takim podejsciem daleko nie zajdziemy. to, ze wiekszosc zachorowac przypada na pozniejszy wiek nie oznacza, ze nie moze sie zdarzyc u kogos mlodszego.
Liatris - 2008-06-27 09:27
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Zgadzam się z Tobą Sabina. Gdy zapytałam mojego lekarza o badanie prenatalne, to spojrzał na mnie i powiedział, że po 30tce się takie robi, wcześniej nie ma dużego zagrożenia. Co za piep........nie. Moje usg w 12 tyg. też zostało wykonane pobieżnie, a już na tym etapie można wykryć wady.
Wszystkie czekamy ze ściśniętym gardłem na kolejne wiadomości od Ciebie :(.
Iwa_iw - 2008-06-27 09:39
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Mi też lekarz w przychodni jak zapytałam o usg (byłam wtedy w 11tc) powiedział, że przecież nie mam skończonej 30-tki a w rodzinie nie było przypadku chorób genetycznych (stwierdził bo nawet nie zapytał, to skąd mógł wiedzieć). ja myślę, że czekał aż mu dam w łapę.
poszłam prywatnie i już tam zostałam. tam jak płacę to przynajmniej wiem za co i lekarz nie odsyła mnie z kwitkiem. tylko, że tak powinno być na ubezpieczalni skoro za to płacimy z naszych składek....
magflieg - 2008-06-27 09:43
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
nie było mnie chwilkę bo moja mała chora troszkę i marudna, wchodzę i płaczę...
NABUKO przytulam po prostu....bardzo mocno....
wszystkie Cię mocno przytulamy!!!!!!!!!!!!!
Wiktorynka - 2008-06-27 09:56
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Ano niestety, za często lekceważy się pacjentki, szczegolnie te mlode... moja kolezanka ponad dwa lata wędrowała po róznych ginekologach, licząc na to ze ktoś wreszcie zauważy, ze ponad 3,5letnie bezskuteczne starania sie o dziecko to juz problem... wszyscy po kolei twierdzili ze ma jeszcze czas... dopiero w specjalistycznej klinice okazało sie że - czasu nie ma, za to jest problem.:(
W tej chwili, caluteńki czas kołacze mi się po głowie, jak mozna było przeoczyc, takie sprawy w badaniu, nie wierzę, ze nie dało sie wykryć wcześniej nieprawidłowosci u maluszka Nabuko. Z drugiej strony, nie mi to osądzac.
Nie ukrywam, że w tej chwili, ze zdwojona siłą zamartwiam sie o swojego malca... :(
jaroszania - 2008-06-27 10:02
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez Wiktorynka
(Wiadomość 8018423)
Nie ukrywam, że w tej chwili, ze zdwojona siłą zamartwiam sie o swojego malca... :(
mam dokladnie tak samo. z niecierpliwoscia czekam teraz na kolejne usg (pewnie jakos za 2tyg) i z lekka nutka niepewnosci. caly czas martwi mnie moj brzuch, ktory nie rosnie..
freshona - 2008-06-27 10:02
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Ja mam 33 lata, 10 lipca mam badanie (te które sie robi między 11 a 14 t.c). Lekarka dała mi skierowanie i uczciwie powiedziała, że nakłamie w nim (tzn. że widzi podejrzany obraz płodu) po pierwsze dlatego, abym miała to badanie za darmo, po drugie, żeby zrobili je dość wnikliwie.
Już mam stresa. I wiem też, ze jakikolwiek wynik by nie był, to pewnie i tak mnie nie uspokoi.
SabinaLG - 2008-06-27 10:14
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Wiem co czujecie.
Moi lekarze przy poprzedniej ciazy nie wykryli zadnych nieprawidlowosci, chociaz ordynator kardiologi w zabrzu powiedzial, ze wada serduszka malej byla do wykrycia w 11 tyg i byla podstawa do aborcji. Tylko to nie oni musieli potem chowac wlasne dziecko. Nie chce myslec ze zawinili lekarze, bo chce komus ufac. Po prostu teraz nie pytam, ale zadam, chociaz to nie byla wada genetyczna i wszystkie badania robie prywatnie.
Lekarz mi tak jak Wam powiedzial przy poprzedniej ciazy, ze nie ma wskazan do badan. I co z tego ze nie bylo, skoro ja teraz odwiedzam moja corke na cmentarzu.
Wiecie jaki jest tego plus... moj gin teraz dzwoni do mnie zapytac jak sie czuje i wynajduje mi specjalistow od badan prenatalnych. Teraz czekam miesiac do dr Włoch ktora zajmuje sie kardiologiczna strona badania plodu.
Nie dajcie sie, zadajcie i nie przejmujcie sie glupimi minami lekarzy, czy poloznych. Ja wole uchodzic za histeryczke niz stracic kolejne dziecko.
A tak po za tym ja od wczoraj nie moge myslec o niczym innym. Znowu wrocil bol i obawa. Moj maz sie denerwuje jak mu opowiadami, bo nie chce, zebym myslala negatywnie.
dafreen - 2008-06-27 10:15
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
nabuko...tak strasznie mi przykro... myślami jestem cały czas przy Was
Wiktorynka - 2008-06-27 10:18
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez freshona
(Wiadomość 8018507)
Ja mam 33 lata, 10 lipca mam badanie (te które sie robi między 11 a 14 t.c). Lekarka dała mi skierowanie i uczciwie powiedziała, że nakłamie w nim (tzn. że widzi podejrzany obraz płodu) po pierwsze dlatego, abym miała to badanie za darmo, po drugie, żeby zrobili je dość wnikliwie.
Już mam stresa. I wiem też, ze jakikolwiek wynik by nie był, to pewnie i tak mnie nie uspokoi.
Smutne jest to, ze lekarka musiała "nakłamac" ... kurcze, wygląda na to, że w naszej slużbie zdrowia, obawa i troska o zdrowie jest przestępstwem.... echhh
Cytat:
Napisane przez jaroszania
(Wiadomość 8018506)
mam dokladnie tak samo. z niecierpliwoscia czekam teraz na kolejne usg (pewnie jakos za 2tyg) i z lekka nutka niepewnosci. caly czas martwi mnie moj brzuch, ktory nie rosnie..
Mnie tez martwi, to ze od miesiaca mam dokładnie ten sam obwód brzucha, ale sądząc po moich ubraniach to jednak chyba rosnie ... tyle, ze nie w obwodzie (poziomie), a w "pionie" ... może i u Ciebie brzuch "zmienil kierunek"?
Wizytę mam w środę, tym razem z usg, z utesknieniem i obawą, na ta srode czekam...
Cytat:
Napisane przez SabinaLG
(Wiadomość 8018686)
Nie dajcie sie, zadajcie i nie przejmujcie sie glupimi minami lekarzy, czy poloznych. Ja wole uchodzic za histeryczke niz stracic kolejne dziecko.
I tu masz całkowita rację!!!!
Dorotka@ - 2008-06-27 11:38
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Jeju, a ja następne usg mam dopiero 19 lipca! jak ja wytrzymam nerwowo do tego czasu? wtedy tez będę miała to ostatnie bardzo dokładne i wnikliwe usg... już się boję... martwię się, ze antybiotyk, który przyjmuję może osłabić moją Natalkę - choć ostatnio dużo bardziej mi dokazuje :)
czasami myślę, że źle robię czytając te wszystkie straszne historie, bo od razu ciśnienie mi skacze i histerycznie boje sie o moja małą, no ale już się tak bardzo do Was przyzwyczaiłam, że nie umiem inaczej...
mój mąż karze mi nie czytac internetu, bo tylko dodatkowo mnie stresuje, ale nie spojrzy na to z tej strony, że o bardzo wielu rzeczach dowiedziałam się własnie tu! i wtedy juz z gotowymi pytaniami idę do mojego gina, poza tym czasem dobrze się wygadać z naszych typowych mamusinych dolegliwości.
kasieek23 - 2008-06-27 11:53
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Czesc dziewczyny!
Bylam dzis u lekarki swojej mialam dokladne badania i usg ktore wykazalo ze mam za duzo plynow owodniowych,dziecko jest bardzo wysoko. W poniedzialek mam isc do szpitala-ehhhh Troche sie martwie bo moge urodzic wczesniej:(
Dorotka@ - 2008-06-27 12:00
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez kasieek23
(Wiadomość 8020189)
Czesc dziewczyny!
Bylam dzis u lekarki swojej mialam dokladne badania i usg ktore wykazalo ze mam za duzo plynow owodniowych,dziecko jest bardzo wysoko. W poniedzialek mam isc do szpitala-ehhhh Troche sie martwie bo moge urodzic wczesniej:(
trzymamy mocno kciuki, by wszystko zakończyło się jak najlepiej!
wracaj do nas szybko!!!!!!!!!
dziewczyny, co za licho się przyszwędało na nasz wątek??? :(
kasieek23 - 2008-06-27 12:05
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Wiesz Dorotko chyba zbyt wesolo tu bylo i teraz sie odwrocilo. Biore nospe na rozkurczenie i magnes ale bez szpitala sie nie obejdzie ,musze isc. ginka juz nawet wyliczala wiek dziecka jak bym teraz miala rodzic-ALE JA NIE CHCE TERAZ!!!
Amaretta - 2008-06-27 12:06
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez Dorotka@
(Wiadomość 8019910)
Jeju, a ja następne usg mam dopiero 19 lipca! jak ja wytrzymam nerwowo do tego czasu? wtedy tez będę miała to ostatnie bardzo dokładne i wnikliwe usg... już się boję... martwię się, ze antybiotyk, który przyjmuję może osłabić moją Natalkę - choć ostatnio dużo bardziej mi dokazuje :)
czasami myślę, że źle robię czytając te wszystkie straszne historie, bo od razu ciśnienie mi skacze i histerycznie boje sie o moja małą, no ale już się tak bardzo do Was przyzwyczaiłam, że nie umiem inaczej...
mój mąż karze mi nie czytac internetu, bo tylko dodatkowo mnie stresuje, ale nie spojrzy na to z tej strony, że o bardzo wielu rzeczach dowiedziałam się własnie tu! i wtedy juz z gotowymi pytaniami idę do mojego gina, poza tym czasem dobrze się wygadać z naszych typowych mamusinych dolegliwości.
Ja jak sobie poczytalam w internecie o tym cholernym Steptoccocus agalacte to z wykiem leciałam do lekarza, ale z drugiej strony wiem czym to grozi i ze musze kontrolowac i wiem ze lekarz mnie nie zbył byle czym tylko powiedzial dokladnie to samo czego dowiedzialam sie w internecie. I podszedł do tematu powaznie co mnie uspokoiło. Teraz robie badania kontrolne i czekam na wyniki.
Tak wiec to podczytywanie w interku ma swoje dobre i zle strony. Człowiek robi sie bardziej swiadomy pewnych rzeczy.
Dorotka@ - 2008-06-27 12:20
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez Amaretta
(Wiadomość 8020335)
Ja jak sobie poczytalam w internecie o tym cholernym Steptoccocus agalacte to z wykiem leciałam do lekarza, ale z drugiej strony wiem czym to grozi i ze musze kontrolowac i wiem ze lekarz mnie nie zbył byle czym tylko powiedzial dokladnie to samo czego dowiedzialam sie w internecie. I podszedł do tematu powaznie co mnie uspokoiło. Teraz robie badania kontrolne i czekam na wyniki.
Tak wiec to podczytywanie w interku ma swoje dobre i zle strony. Człowiek robi sie bardziej swiadomy pewnych rzeczy.
Amaretta, skoro Ty również męczysz się z tym cholerstwem, to może doradzisz mi jak z tym walczyć? na co zwracać uwagę,jak chronić Natalkę itp?
Amaretta - 2008-06-27 12:23
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez kasieek23
(Wiadomość 8020327)
Wiesz Dorotko chyba zbyt wesolo tu bylo i teraz sie odwrocilo. Biore nospe na rozkurczenie i magnes ale bez szpitala sie nie obejdzie ,musze isc. ginka juz nawet wyliczala wiek dziecka jak bym teraz miala rodzic-ALE JA NIE CHCE TERAZ!!!
Trzymaj sie Kasiek!!! Nie rozpakowuj sie jeszcze. Trzymam kciuki :kciuki: zeby wszystko wróciło do normy.
Faktycznie jakies złe licho nam sie tu przyplątało. A kysz, a kysz.
Amaretta - 2008-06-27 12:36
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez Dorotka@
(Wiadomość 8020514)
Amaretta, skoro Ty również męczysz się z tym cholerstwem, to może doradzisz mi jak z tym walczyć? na co zwracać uwagę,jak chronić Natalkę itp?
Dorotka nie wiem czy czytalas mojego poprzedniego posta w tym temacie, bo juz Ci co nieco pisałam. Nie martw sie na zapas. Duomox jest na naszym etapie ciąży zupełnie bezpieczny. Tylko wez dodatkowo osłone, zeby chuchac na zimne. Po co ci jeszcze grzybica.
Sama bakteria tez nie jest taka bardzo grozna, ale pod koniec ciazy moze powodowac przedwczesne pekniecia pecherza plodowego i tym samym przedwczesny poród, wiec juz teraz musiamy kontrolowac czesto mocz. Ja po leczeniu mialam wynik dobry, jałowy. Czyli miano bakterii spadło. I teraz lekarz mi kazał co tydz, dwa kontrolowac ten mocz. Wiec latam co jakis czas z moczem do laboratorium. Własnie wczoraj zaniosłam i czekam na wynik. Mam nadzieje ze bedzie jałowy bo fizycznie czuje sie dobrze, nie czuje zeby coś było nie tak.
Nawet jesli przed samym porodem ma sie podwyzszone miano tej bakterii to podaja dozylnie antybiotyk lub ewentualnie robia cesarke zeby nie zarazic dziecka. Trzeba tylko koniecznie pamietac zeby w razie czego powiedziec lekarzowi o tej bakterii.
Mi na razie gin kazał nie panikowac. I nie marwic sie na zapas. Mam czesto kontrolowac mocz i bedziemy obserwowac co i jak. Jesli tylko wynik bedzie niedobry to mam zaraz przyjsc na wizyte. A jesli bedzie wszystko dobrze to na razie przychodzic normalnie na te wyznaczone co 3 tyg wizyty.
Jakos sie tym teraz juz tak bardzo nie marwie, wiem ze gin kontroluje sytuacje, nie zbagatelizował sprawy tylko rzetelnie mi wszystko wytłumaczył i kazał kontrolowac mocz.
Dorotka@ - 2008-06-27 12:39
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez Amaretta
(Wiadomość 8020729)
Dorotka nie wiem czy czytalas mojego poprzedniego posta w tym temacie, bo juz Ci co nieco pisałam. Nie martw sie na zapas. Duomox jest na naszym etapie ciąży zupełnie bezpieczny. Tylko wez dodatkowo osłone, zeby chuchac na zimne. Po co ci jeszcze grzybica.
Sama bakteria tez nie jest taka bardzo grozna, ale pod koniec ciazy moze powodowac przedwczesne pekniecia pecherza plodowego i tym samym przedwczesny poród, wiec juz teraz musiamy kontrolowac czesto mocz. Ja po leczeniu mialam wynik dobry, jałowy. Czyli miano bakterii spadło. I teraz lekarz mi kazał co tydz, dwa kontrolowac ten mocz. Wiec latam co jakis czas z moczem do laboratorium. Własnie wczoraj zaniosłam i czekam na wynik. Mam nadzieje ze bedzie jałowy bo fizycznie czuje sie dobrze, nie czuje zeby coś było nie tak.
Nawet jesli przed samym porodem ma sie podwyzszone miano tej bakterii to podaja dozylnie antybiotyk lub ewentualnie robia cesarke zeby nie zarazic dziecka. Trzeba tylko koniecznie pamietac zeby w razie czego powiedziec lekarzowi o tej bakterii.
dziękuję!
powiedz mi jeszcze jakie leki osłonowe bierzesz? Ja łykam Lakcid raz dziennie i nie wiem czy to nie za mało?
izzi - 2008-06-27 13:25
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cześć dziewczyny...
Naszły mnie takie refleksje po przeczytaniu Waszych postów, że służba zdrowia w naszym kraju baardzo odbiega od normalności :( To po prostu niedopuszczalne żeby był tak niski poziom świadczonych usług. Przecież WSZYSCY płacimy składki i ja się pytam gdzie są te pieniądze????
Ja mam juz skończyłam 35 lat a mój gin z NFZ nawet się nie zająknął na temat jakichkolwiek badań prenatalnych i gdyby nie to że chodzę prywatnie na wizyty ginekologiczne to do tej pory mogłabym bazować tylko na 2 badaniach usg (w 12 i 23 tygodniu ciąży) oraz na dwóch morfologiach i wynikach krzywej cukrowej :(
To że sobie zrobiłam (na własny koszt) badanie na posiew z pochwy, w którym wyszedł mi streptococus faecalis w ógóle nie wzruszyło lekarza z nfz i nie skłoniło go do przepisania mi leku. Natomiast prywatna lekarka dała mi 2 antybiotyki i po tym ostatnim (MACMIROR COMPLEX) posiew na szczęście już wyszedł jałowy.
Dziewczyny, nie oszukujmy się - bez kasy w tym naszym kraju nie ma szans na poważne potraktowanie pacjenta.
Byłam wczoraj u gina NFZ (na standardowej co 2 tyg wizycie) i pytam co sie robi w przypadku jeśli dziecko nie obróci się główką do dołu (moja Pola cały czas leży po skosie) ? NA co lekarz i położna chórem ,,obróci się obróci neich się pani nie martwi ,, na pewno się obróci". A ja na to że ja nie pytam co będzie jak się obróci tylko co będzie jeśli NIE? Na to położna ,,no to panią potną" (tzn. cesarka) a lekarz na to ,,ja w takim przypadku wykonuję obrót zewnętrzny przez powłoki brzuszne... setki razy to wykonywałem" a ja na to ,,no tak, i pewnie z różnym skutkiem..." Nie da się tego skomentować .... Ja chcę urodzić zdrowe dziecko i jeśli Pola się nie ustawi odpowiednio na pewno nie będe ryzykowała jakichś manipulacji na moim brzuchu tylko zdecyduję się na c.c.
izuxyz - 2008-06-27 13:25
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Ja też się zaczęłam niepokoić - niby usg mam na każdej wizycie (czyli co miesiąc) i wszystko jest ponoć ok ale kiedy miałam mieć usg genetyczne - tak je określił mój lekarz - bodajże w 13. tyg, to nie doszlo ono do skutku bo dziecko było źle ułożone. Dotykało główką do ściany macicy i nie bylo widac tego co potrzeba bo nie było wolnej przestrzeni, w której mogłyby się fale rozproszyć (czy jakoś tak - tak mi lekarz tłumaczył)... No i w sumie to już nawet o tym nie myślałam ale teraz zaczynam się poważnie zastanawiać...
A swoją drogą to dopiero wczoraj tak naprawdę zdałam sobie sprawę ile moja Niunia dla mnie znaczy. Od wczoraj mam gdzieś te wszystkie kilogramy, cellulity, bóle porodowe i nacinania krocza! Najważniejsze żeby z dzidzią było wszystko ok. I nic innego się teraz dla mnie nie liczy.
siobhan1 - 2008-06-27 13:41
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko :glasiu:
Nie wiem co wiecej powiedziec....
Twoja historia spowodowala, ze postanowilam zmienic lekarza.
Moje ostatnie USG tez zostalo przeprowadzone bardzo pobieznie.
Lekarz sie zdziwil, ze malec zajmuje juz caly pecherzyk plodowy, ale nic nie skomentowal. Wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze to moze byc zle. Mam jedno zdjecie z USG i cos za malo tych wod, tak mi sie wydaje...
Nawet nie dokladnie dzidziola zmierzyl, niby NT w normie ale kosci nosowej juz nawet nie szukal. Stad moja decyzja :( Nie za taka obsluge place grube pieniadze..
Ide do innego lekarza jeszcze raz we wt. Zobaczymy co powie.
anuhaaaaaaaaaa - 2008-06-27 13:44
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
nie moge przestać myśleć o Nabuko. Cały dzień moje myśli krążą wokół niej i mojego skarba, wczuwam się w każdy ruch.
co do badań prenatalnych, widzę, że akurat ja miałam szczęście co do lekarza, który na nfz zrobił mi test pappa, a mam tylko 22 lata. Nie wiem, czy po prostu u nas w szpitalu jest jakiś specjalny program? Nie mam pojęcia, czemu u was też nie ma takiej opcji. Teraz znów idę do niego na usg 14 lipca, strasznie się boję, nie wiem jak wytrzymam tyle czasu. Mam nadzieję, że szybko zleci.
ale naprawdę ten nasz wątek nie należy do najszczęśliwszych, co chwila któraś do szpitala... maleństwo nabuko, a pamiętacie tylkooliwkę?
Sawyer - 2008-06-27 13:44
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Kurczaki a mnie kuje coś pod żebrami z prawej strony. Nawet spać nie mogę na prawej stronie. Kuje - przestaje kuje - przestaje. Czy któraś miała coś podobnego? Bo mój gin dopiero w czwartek wraca z wakacji? A zaczynam panikować.
anuhaaaaaaaaaa - 2008-06-27 13:49
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Sawyer może dziecko Ci naciska na jakiś nerw? Ja też czasem czuję ból w okolicach żeber, ale to raczej nie kucie, tylko taki ból od kopniaków. I ostatnio nie mogłam spać na lewym boku tak mnie bolało, ale już przeszło, chyba się szkrab przekręcił.
Wiktorynka - 2008-06-27 14:00
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa
(Wiadomość 8021554)
Sawyer może dziecko Ci naciska na jakiś nerw? Ja też czasem czuję ból w okolicach żeber, ale to raczej nie kucie, tylko taki ból od kopniaków. I ostatnio nie mogłam spać na lewym boku tak mnie bolało, ale już przeszło, chyba się szkrab przekręcił.
Tez ostatnimi czasy czuję kłucie w okolicach żeber... czasem trudno normalnie oddychac... ale mysle, że po prostu maluch sie tak układa... no cóż, to on teraz włada moim brzuchem :)
magflieg - 2008-06-27 14:32
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
1 załącznik(i/ów)
Dziewczyny - mam propozycję i myślę że Nabuko się do niej przychyli
Oczywiście wszystkie jesteśmy nią całymi sercami, wszystkie zaczęłyśmy się niepokoić i martwić, wierzę że w więszości przypadków na zapas.
Ale jesetśy silnymi babami, mądrymi już matkami i damy radę a teraz musimy podnieśc głowy do góry i wierzyć że mimo parszywej służby zdrowia, lekarzy konowałów będzie dobrze. Bo nasze nastawienie to wielka ogromna dawka sukcesu. Więc mówmy jak zawsze o badaniach, jakie być powinny itp itd bo naszą rolą jest pytać i dociekać, ale bądżmy dobrej myśli...dziewzyny nasz wątek jest...jak świat wokół nas mam swoje małe smutki i radości jesteśmy razem i teraz razem wlejmy w siebie troszke optymizmu bo nasze maluchy bardzo silnie odczuwaja nasze stany emocjonalne...
Jeszcze raz wielka buźka:cmok:
Pierwsze natchnienie optymizmu dla IZZI kochana apropo ułożenia wierzę że jeszcze się obróci i TY TEŻ MUSISZ, jeśli nie to u nas bynajmniej przy pierwszej ciaży ułożenie nie "główkowe" to wskazanie do cc.
Ale jakby co to oto - Majeczka zdrowa radosna i pogodna przyszła na świat pupą w ciągu godziny jakieś dwa tygodnie temu:)
Wiktorynka - 2008-06-27 14:50
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
magflieg - Zgadzam sie z Twoja wypowiedzią :)
Link do ćwiczeń, moze sie którejs przyda
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...1,2098844.htmli jerszcze artykuł
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...2,3354086.html.
JagnaK - 2008-06-27 15:53
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Wczoraj jeszcze przed wejsciem na watek byla z kolezanka na zakupach, kupilam majtki poporodowe, wkladki laktacyjne, podpaski bomby, butelki tommee tippee (byly w promocji 3 za 2), nozyczki do paznokietkow, paczke pampersow 1, i mokre husteczki z pampresa tez byla promocja na nie. Pozniej weszlam na forum i sie poryczalam, nie moglam dojsc do siebie i myslalam ze pewnie bym na te zakupy nie poszla gdybym wiedziala co tu sie dzialo.
Jednak z drugiej strony jak jedna pisala nie mozemy sie zalamywac i myslec caly czas o zlych rzeczach. Mamy miec nadzieje na to ze wszystko bedzie dobrze i dzieci beda zdrowe. Tylko ze jak tu nie myslec o naszej biednej NABUKO.
Amaretta - 2008-06-27 15:59
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez Dorotka@
(Wiadomość 8020762)
dziękuję!
powiedz mi jeszcze jakie leki osłonowe bierzesz? Ja łykam Lakcid raz dziennie i nie wiem czy to nie za mało?
Zdecydowanie za mało Lakcid to bardzo stara osłona z mała iloscia korzystnych bakterii. Kup sobie Trilac lub Dicoflor 60. I łykaj po 2 kaps dziennie. Tego sie nie da przedawkowac (na ulotce jest 1 x dziennie). Ja tak łykałam.
Przychylam sie do prosby Magflieg o jakies radosniejsze wiesci. Ja tez ciagle mysle o tym co przydarzyło sie Nabuko i całym sercem jest z nią i bardzo jej wspołczuje, ale przez to zaczełam sie wiecej martwic ze tak powiem na zapas. Wiec prosze o jakies takie normalne wiesci od was zeby łatwiej bylo wrócic do równowagi ducha.
nabuko - 2008-06-27 16:14
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Kochane, Magflieg ma rację. Dziękuję Wam niesamowicie za te wszystkie słowa, ale musicie mocno dbać o Wasze kruszynki i łapać każdą chwilę, bo ciąża już powoli zbliża się do końca.. ja też staram się w ten sposób podejść do tej sprawy. a więc - pozytywnie :) takie paskudne rzeczy zdarzają się podobno raz na kilka tysięcy przypadków, więc nie zadręczajcie się negatywnymi myślami.
A nasza córeczka już dostała imię i nie jest o ani Tosia, ani Pola, tylko Anielka, bo taki z niej mały Aniołeczek :)
jaroszania - 2008-06-27 16:51
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
2 załącznik(i/ów)
po pierwsze straszna brzucha, wichura i deszcz w warszawie:eek:
po drugie wrocilam z odwiedzin 4miesiecznych blizniakow: Jasia i Marysi. tez juz takie chce. oczywiscie uslyszalam gdzie mam brzuch - standardowo. chyba ludzie nie zdaja sobie sprawy jak to mnie drazni:mad:. wystarczy ze sama sobie zadaje to pytanie kilka razy dziennie.
kaolinait - 2008-06-27 17:01
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
1 załącznik(i/ów)
jaroszania, nie przejmuj sie ja tez mam malutki brzuszek, ostatnio mama mojego TZ z haslem do mnie "czy ty aby napewno w ciazy jestes? brzuch taki jakis maly, ja to taki w gora 20 tygodniu mialam" ;/ eh... zreszta ja tak po mamie mam, ona tez malutki miala w pierwszej ciazy. Na poczatku sie tym przejmowalam bo chcialam miec duzy brzucholek, ale teraz sie ciesze bo latwiej w te upaly itp :)
nasz 26tc
jaroszania - 2008-06-27 17:03
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez kaolinait
(Wiadomość 8023819)
jaroszania, nie przejmuj sie ja tez mam malutki brzuszek, ostatnio mama mojego TZ z haslem do mnie "czy ty aby napewno w ciazy jestes? brzuch taki jakis maly, ja to taki w gora 20 tygodniu mialam" ;/ eh... zreszta ja tak po mamie mam, ona tez malutki miala w pierwszej ciazy. Na poczatku sie tym przejmowalam bo chcialam miec duzy brzucholek, ale teraz sie ciesze bo latwiej w te upaly itp :)
nasz 26tc
wygladasz pieknie jak zawsze tylko, ze ja jestem w 30tc a brzuch mam sporo mniejszy od Ciebie. Twoj wcale nie jest maly!
anuhaaaaaaaaaa - 2008-06-27 17:13
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
jaroszaniu, nie martw się, tylko wklejaj zdjęcie swojego brzuszka, wypnij się porządnie, a my już go wychwalimy:ehem:
kaolinait super brzuszek!
kaolinait - 2008-06-27 17:24
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
jaroszania, przed fotka zjadlam z 3 miski zupy i wydelam sie pozadnie haha ;p nie no naprawde malutki jest;p plaski taki jakis ;p ale powiem wam ze nie wiem co robic bo ciagle jem! bez przerwy aaaa masakra
jaroszania dawaj fotke brzuszka;p
jaroszania - 2008-06-27 17:26
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
ja Ci dam plaski:P nie denerwuj mnie;)
postaram sie w ten weekend wstawic cos aktualnego:)
Wiktorynka - 2008-06-27 17:50
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Bliźniaki boooskie :rolleyes:
Na temat małych brzuchów prosze, mi tu nie marudzić, bo ja zaczne marudzic na temat duzego! A w tej chwili mieszcze sie w tylko jedna sukienke z tych "nie ciązowych" - taką wiegaaaachną, którą musiałam mocno z tyłu zwiazac żeby było talię widac, a teraz jej wiazac wogólę nie moge :D ...
Ci ktorzy robia malobrzuchaczom przytyki na temat wielkosci ich brzuchów, robia to prawdopodobnie z zazdrości... bo tylko pozazdrościc Wam tego, ze nie będą wam wisiały po porodzie przepastne wały rozciągnietej skóry :D
Wczoraj wieczorem ganiałam sie po brzuchu z jedną z małych stópek Ignasia... przynajmniej wydaje mi sie że była to stópka... on robi sie taki realny! :rolleyes:
kaolinait - 2008-06-27 17:54
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
http://www.slide.com/r/sBw4uSevuD-oy...&view=original hehe jakby chcial ktos zobaczyc ;P
Liatris - 2008-06-27 18:12
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Nabuko piękne imię Aniela :o dla aniołka, jak myslę o Tobie to nie mogę powstrzymać łez. Wiem , że trzeba mysleć pozytywnie. Życzę Wam jak najmocniej wszystkiego co najlepsze i tego czego teraz potrzebujecie :cmok:.
Jeśli chodzi o służbę zdrowia, to szkoda gadać. Połowa tych darmozjadów lekarzy ma ogromne braki wiedzy i nadają się do wypasu kóz, a nie do decydowania o czyimś życiu. I nigdy nie byłam za podwyżkami dla służby zdrowia bo im się nie należą.
Kaolinat piekną masz pamiatkę :ehem: i brzuszek też śliczny.
Jaroszaniu przestań się martwić o wielkość swojego brzucha, a na głupie pytania przygotuj sobie odpowiedź, która zamknie usta.
Wiktorynko te ćwiczenia staram się robić regularnie. A artykuł jakis czas temu wklejałam tutaj. Dużo ciekawych informacji w nim i mam zamiar się zastosować.
Z dwóch źródeł dostałam namiary na świetną położną, która jest przy porodzie. Chcę do niej zadzwonić, ale cena pewnie mnie porazi i zrezygnuję.
magflieg - 2008-06-27 18:17
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez kaolinait
(Wiadomość 8024409)
http://www.slide.com/r/sBw4uSevuD-oy...&view=original hehe jakby chcial ktos zobaczyc ;P
super to wogóle kwitnąco wyglądasz:)
a apropo małych brzuszków ja wcale nie mam wielkiego a pokrywa go warstwa tłuszczu wielka więć pewnie gdybym nie poidjadała tyle to mialabym aniu taki jak TY, i chętnie się zamienię jak Ci zależy:) Nie marudzaj Ty zawsze pięknie wygladasz na fotach a brzuchasek mniejszy słodki ale ewedentie zawsze na fotach widac że rośnie!!!!
Wiktorynka - 2008-06-27 19:02
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez Liatris
(Wiadomość 8024602)
Wiktorynko te ćwiczenia staram się robić regularnie. A artykuł jakis czas temu wklejałam tutaj. Dużo ciekawych informacji w nim i mam zamiar się zastosować.
Z dwóch źródeł dostałam namiary na świetną położną, która jest przy porodzie. Chcę do niej zadzwonić, ale cena pewnie mnie porazi i zrezygnuję.
Ha, tak mi sie własnie wydawało, ze ten link juz był, nie byłam pewna czy tu, czy gdzie indziej, wiec tak na wszelki wypadek wkleiłam :rolleyes:
Z tych ćwiczen bardzo ucieszyła mnie "pozycja krawca", bo uwielbiam tak siadac... mam nadzieję ze przyniesie oczekiwane efekty:D
Co do położnych, to tez ciekawa jestem ile taka "przyjemnośc" kosztuje, ja póki co nie nastawiałm sie na własną bo chce rodzic w szpitalu w innym mieście, położne z którymi mam stycznośc tu na miejscu, pracuja w szpitalu miejscowym, a tego ze wględu na warunki i lekarzy wole unikac.
Iwa_iw - 2008-06-27 19:15
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
A ja byłam dziś u mojego gina. rutynowo co 3 tygodnie.
okazuje się, że najprawdopodobniej będzie chłopak czyli tak jak chciałam :)
nie wiem może to jakaś intuicja, ale od jakiegoś czasu jak mówiłam o bąblu to jak do niego a nie do niej...
waży 460g, wszystkie wymiary w normie, serduszko bije jak należy.
wczoraj zaczęłam 23 tc i przytyłam równe 3 kg.
po następnej wizycie czeka mnie krzywa cukrowa....
pozdrawiam serdeczenie
jaroszania - 2008-06-27 19:29
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
no jak zawsze moge liczyc na pocieszenie;) - dzieki!:)
polozna przynajmniej w Warszawie - 1500, lekarz okolo 2000.
izzi - 2008-06-27 20:25
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Magflieg, wielkie dzięki za piękne i optymistyczne słowa. Masz rację, musimy być silne i pewne tego że będzie dobrze! Musimy doceniać i cieszyć się tym co mamy i pod żadnym pozorem nie dawać się negatywnym myślom :cmok:
Nabuko, jesteśmy z Tobą całym sercem...
I dziewczyny błagam Was - nie narzekajcie na Wasze brzuszki a to jedna że za duży a to druga że za mały... Przecież każda z nas ma inną budowę i chyba to zrozumiałe że nie możemy mieć identycznych brzuchów, tak jak nie mamy identycznych figur czy rozmiaru stóp:)
Za 2 tygodnie idę na usg (zalecenie lekarza -usg między 32-33 tygodniem ciąży) zobaczymy co tam u młodej słychać.....
Obecnie mam 9 kg+ i wcale nie mam zamiaru się tym martwić choćbym miała przytyć następne 9 kg do porodu :)
freshona - 2008-06-27 20:34
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez izuxyz
(Wiadomość 8021251)
A swoją drogą to dopiero wczoraj tak naprawdę zdałam sobie sprawę ile moja Niunia dla mnie znaczy. Od wczoraj mam gdzieś te wszystkie kilogramy, cellulity, bóle porodowe i nacinania krocza! Najważniejsze żeby z dzidzią było wszystko ok. I nic innego się teraz dla mnie nie liczy.
Żebyś wiedziała :ehem: Smolę te hasła, że dopiero 3 miesiąc a już mam brzuszek. Mam, no i co.
anuhaaaaaaaaaa - 2008-06-27 20:38
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
dziś zadzwoniłam, by się zapisać do szkoly rodzenia, bo przeczytałam, że można chodzić dopiero po 30 tyg i wiecie na kiedy babka mnie zapisała? na 18 sierpnia! nie dlatego, że nie ma miejsc, ale ona tak wszystkie kobitki zapisuje. pierwszy tydzień teorii, drugi ćwiczeń. więc na porodówce będę bardzo na bieżąco.
anah - 2008-06-27 21:06
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
kaolinait, masz piękny brzuszek, ładnie rośnie i jest w sam raz. Po co Ci większy. Tylko problemy z wielkim brzuszyskiem:D
Chyba będe Was trochę rzadziej odwiedzać, bo fizycznie nie jestem w stanie długo wytrzymać w pozycji siedzącej na niewygodnym krześle. Ciało odmawia posłuszeństwa.
W następnym tygodniu jade prawdopodobnie na wieś (chyba w środę), ale będę zaglądać i coś skrobnę od czasu do czasu.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plser-com.pev.pl
Strona
43 z
50 • Wyszukano 5583 wypowiedzi •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50