ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

aaaaDzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IVaaaa



ajanna - 2008-09-09 21:14
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez lea35 (Wiadomość 8943833) wiesz, ja po prostu nie wyobrażam sobie odprawy przed odlotem, ty, dwójka dzieci, bagaż podręczny....

kawy i klachy są dziennie, czasem nawet dwa razy dziennie, tak na zmianę spotykam się z 8 osobami. :D tylko codziennie wam o tym nie piszę.

mi też Maksiu robi bajzel na kółkach, ale ja non stop, na bieżąco po nim sprzątam, no i oczywiście staram się juz teraz angażować go, np. przy zbieraniu klocków z podłogi. :ehem: no i ja mam uczulenie na domy, w których w każdym pomieszczeniu wala się multum dziecięcych zabawek. :o dlatego wszytskie zabawki Maksia są uzywane w całym mieszkaniu- , ale zawsze po zabawie sa odnoszone do jego pokoju.
Lea odprawy to ja się nie boję - chłopcy przecież w wózku będą, a podręczny w plecaku będę miała. gorzej na miejscu - jak mi zaczną we dwóch skakać na główkę do basenu, albo do morza wchodzić - będą musieli cały czas być w rękawkach:rolleyes:

kurczę, a ja się dosłownie z NIKIM nie spotykam:rolleyes:

a co do mieszkania, to ja lubię takie mieszkania, gdzie są porozrzucane zabawki i ściany porysowane przez dzieci (chłopcy już zaczynają radosną twórczość:D), ja w ogóle lubię bałagan, byle super czysto było:ehem:

Xantiatrzymam kciuki

Juleczko no, może tak być, że podziękuje:rolleyes: wg mnie jeszcze jednym minusem tych starszych, doświadczonych niań jest to, że one często wiedzą lepiej niż mamy:rolleyes:




lea35 - 2008-09-09 21:26
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ajanna, to ciesz się, że tak daleko mieszkasz ode mnie, bo byś mnie co drugi dzień na głowie miała. :D a wszelkie artystyczne "ślady" obecności dzieciaczków to też lubię. :ehem: byle mi się samochodziki pod nogami nie plątały. :D

oki, zmykam dziewczyny, musze dokończyć kukułówkę (pyszna :p:) i do wyrka.
dobranoc.



minisia - 2008-09-09 21:56
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Ja też idę się położyć zaraz, bo rano wstaję przed 9:00 - napewno będę musiała Hane obudzić i na 10:00 jadę na paznokcie, potem po prezent dla mamy, bo jutro ma urodzinki i idziemy na imprezke:D I zaś będę na rauszu ;)



barwa - 2008-09-09 22:08
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Minisia - Ty to masz dobrze, ja wstaję o 6.30, bo nie mogę się spóżnic do pracy

Lea - dzięki za rady, chyba kupię coś prostego, a potem rowerek.

i ja gingersa popijam




izuniak - 2008-09-09 22:14
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Witajcie pijuski:cmok:Nie-pijuski też:cmok:

Ja dzisiaj rekreacyjnie - swojskie winko mego tatusia z lodem:D
Przepraszam, że się nie odniosę do tego co napisałyście, ale mam mózg zlasowany przez długotrwałą walę z planami pracy:(

Xantia - ależ jestem ciekawa:kciuki:

Wklejam za to niezły (mam nadzieję) dowcip:D

"Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam
mojemu mężowi, że wrócę o północy.
- Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później - powiedziałam i wybyłam.
Ale impreza była cudowna!!! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i
jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie!!!!
Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem. Wchodzę do domu, po cichutku
otwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze jak
zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, ze mój mąż się obudzi przy tym
kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy...
Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery
d..y, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu
uniknęłam awantury z mężem!!!!!! Szybciutko położyłam się do
łóżka, myśląc, jaka to ja jestem inteligenta! Ha!!!!!!

Rano, podczas śniadania, mąż zapytał, o której wróciłam z imprezy,
więc mu powiedziałam, że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od
razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
- Oh, jak dobrze, jestem uratowana.... - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła.
Mój maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc:
- Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.
Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem:
- Taaaak???? A dlaczego, kochanie?'
A on na to:
- Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła -- ale krzyknęła 'O ku...!!!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu.
Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie.
A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se
głośnego bąka, po czym szybko zaczęła chrapać........"

Dobranoc:D




kropka241 - 2008-09-09 22:40
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ale jestem wykonczona:mdleje:

zrobilam mega giga prasowanie i w miedzyczasie kolacyjke bo dzis w koncu kupilismy stol:jupi: a jutro o 9:30 przychodza ci ludzie robic nam balkon. dzis juz bylam taka wsciekla.. jak z tym typem rozmawialam ostatnio to mi powiedzial ze jedno okno przyjechalo zbite i oni to za kilka tyg wymienia:cry: ale dzis przyjechala szyba wiec okno bedzie cale:jupi:

Madziu my mieszkamy na Olszy i czesto jestesmy w parku przy dworku bialopradnickim a drugie mieszkanie jest na krowodrzy wiec tez tam czasem zagladamy i przechadzamy sie po krakowskim parku:cmok:

Xantia trzymamy kciuki i wysylamy mnostwo dobrej energii przez posta:magia:

a ja dzis skromnie z zubrem ale juz ide spac

Izuniak zart super az sie poplakalam ze smiechu:hahaha:



minisia - 2008-09-09 22:51
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  izuniak dostałam to kilka dni temu na maila :ehem:

Ide spać dobranoc :cmok:



Kancia - 2008-09-10 06:54
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Xantia, no ja niestety jestem z nim całymi dniami a Adrian jest wymagający i zeby sie z nim bawić tyle czasu to musze deko odreagowywac przy TV. On nie interesuje sie zadnymi filmami czy bajkami. Ogląda reklamy i idzie sobie.
No własnie zaczyna mnie to stresowac, ze nie mam juz pomysłow jak go zabawiac przez ten cały dzien. Na spacerze w wózku absolutnie nie bedzie siedział. W piaskownicy je kamienie i robaki. W domu sam nie umie się bawić.
Mam przerąbane i chyba nie nadaje sie na mame do bawienia :(

ajanna no on bajek nie uznaje a lubi reklamy ;)

dziewczyny czy któras uzywa typowej parasolki :> bo musze kupic dla tesciowej jak bierze Adriana i potrzebuje rady :)
chcialabym jakąs tanią ale z rozkładanym oparciem znalazłam takie cuś
http://www.allegro.pl/item429943056_..._promocja.html

jak myslicie ?



Xantia - 2008-09-10 07:35
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Dzięki za megafluidy!!

A ja mam dziś od rana adrenalinę taką, że szok!! Ci sąsiedzi, którzy zagruzowali mi komin teraz mnie straszą, że ONI DAJĄ MI TYDZIEŃ NA WYMIANĘ PIECYKA BO INACZEJ TO ONI ZAMKNĄ KOMIN!! :mdleje:. No i to JA ICH TRUŁAM BO MAM ZŁY PIEC I ŹLE PODŁĄCZONY!! Ta kaleka wydarła się dziś rano na mnie. Od razu poszłam do spółdzielni zapytać czy już jest gotowy protokół, ale jeszcze nie ma, kominiarze przygotowują. Łącznie z dokumentacją zdjęciową. Poza tym zamówili kamerę w celu prześwietlenia kanału i jak tylko znajdą jeden kawałeczek gruzu to mili sąsiedzi będą obciążeni kosztami całej operacji :rotfl:. Muszę chyba iść do kominiarzy z "załącznikiem" to na bank coś na nich znajdą ;)



minisia - 2008-09-10 08:03
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Witam z rana :cmok:

Xantia no to ciekawa sprawa się robi z tym kominem nie ma co :rolleyes:

Idę obudzić Hane, bo na 10:00 na paznokcie idę ;)

Kancia no jeśli to ma być taka dodatkowa parasolka to spoko, napewno nie kupiłabym jej dla siebie, ale jak od czasu do czasu na spacerki to OK;)



olunek - 2008-09-10 08:06
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  [QUOTE=Xantia;8945704] No i to JA ICH TRUŁAM BO MAM ZŁY PIEC I ŹLE PODŁĄCZONY!!

xantia ty TRUCICIELKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wsty dz sie kobieto!!!!!!!!!!! :p:

u nas nocka taka sobie...misio budzil sie i wedrowal po lozku. ech...nic mi sie nie chce. zmykam na zakupy.



minisia - 2008-09-10 08:18
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Jupi Hana ma 6 ząbka :jupi:
Druga górna jedynka :jupi:
Tak popłakiwała nad ranem, teraz ją obudziłam patrzę, a tam ząbek :jupi:



iwka2002 - 2008-09-10 08:32
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  xantia- no koniec świata z sąsiadami, my też wczoraj mieliśmy atrakcje. Z mieszkania , które wynajmujemy /chwilowo puste-50 km od Olsztyna/ na klatkę schodowa wydobywała się woda. Zadzwonił sąsiad, TZ natychmiast pojechał. Wynik zapchana kanaliza w głównej kuchennej rurze między naszym piętrem a dolnym i wywalało wodę u nas w zlewie. No kuchnia zalana i trochę przedpokój- ale nie tragicznie.

A tak poza tym to witajcie!!

minisia- buziaki dla Hani za ząbala

Kanciu-co do parasolki to chyba doraźnie może być. Choć zapewne wiesz, że ortopedzi są ich zdecydowanymi przeciwnikami, podobno makabryczne pozycje w nich przyjmuje dzieciaczek od kręgosłupa począwszy na nóżkach skończywszy



kropka241 - 2008-09-10 09:21
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez Xantia (Wiadomość 8945704) Dzięki za megafluidy!!

A ja mam dziś od rana adrenalinę taką, że szok!! Ci sąsiedzi, którzy zagruzowali mi komin teraz mnie straszą, że ONI DAJĄ MI TYDZIEŃ NA WYMIANĘ PIECYKA BO INACZEJ TO ONI ZAMKNĄ KOMIN!! :mdleje:. No i to JA ICH TRUŁAM BO MAM ZŁY PIEC I ŹLE PODŁĄCZONY!! Ta kaleka wydarła się dziś rano na mnie. Od razu poszłam do spółdzielni zapytać czy już jest gotowy protokół, ale jeszcze nie ma, kominiarze przygotowują. Łącznie z dokumentacją zdjęciową. Poza tym zamówili kamerę w celu prześwietlenia kanału i jak tylko znajdą jeden kawałeczek gruzu to mili sąsiedzi będą obciążeni kosztami całej operacji :rotfl:. Muszę chyba iść do kominiarzy z "załącznikiem" to na bank coś na nich znajdą ;)
to sie zdenerwowalam z rana:baba:

a zalacznik napewno nie zaszkodzi.. jeszcze z takim tekstem kobieta wyjechala ze pozal sie boze..

Cytat:
Napisane przez minisia (Wiadomość 8945999) Jupi Hana ma 6 ząbka :jupi:
Druga górna jedynka :jupi:
Tak popłakiwała nad ranem, teraz ją obudziłam patrzę, a tam ząbek :jupi:
a Adrian 9go:jupi:

buziaki dla Hanutki:cmok:

Cytat:
Napisane przez iwka2002 (Wiadomość 8946143) xantia- no koniec świata z sąsiadami, my też wczoraj mieliśmy atrakcje. Z mieszkania , które wynajmujemy /chwilowo puste-50 km od Olsztyna/ na klatkę schodowa wydobywała się woda. Zadzwonił sąsiad, TZ natychmiast pojechał. Wynik zapchana kanaliza w głównej kuchennej rurze między naszym piętrem a dolnym i wywalało wodę u nas w zlewie. No kuchnia zalana i trochę przedpokój- ale nie tragicznie. dobrze ze sasiad zaregowal:)
ciekawe co przytkalo ta rure..

u nas na mieszkaniu okazalo sie ze dziewczyny zapchaly wlosami dlatego one placily hydraulikom:ehem:



izuniak - 2008-09-10 09:56
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  4 załącznik(i/ów) Witamy w słoneczny poranek:cmok: dzisiaj wolne, oł jeeee...:D

Jak czytam o waszych rurach i komnach, to upewniem się w tezie, że "wolnoć Tomku w swoim domku" (oczywiście wolnostojącym z sąsiadami za wysokim płotem).
Swoją drogą, kominarze lubią załączniki:D Nasz aż za bardzo...

Minisiu - buziolki dla Hanutki:cmok: I koniecznie pochwal sie później nowymi paznokciami. Ja się chyba na nie skuszę. Tylko zrobie sobie krótsze, żeby sobie krzywdy w pracy nie zrobić.

Kanciu - ja mam Graco Mosaic. Jestem zadowolona, mogę polecić, ale jest trochę droższa. Bie wiem czy jest sens wydawać kasę, jeśli ma bycstosowana doraźnie.
Ja się właśnie zastanawiałam, z racji wpływu na kregosłup, ile czasu spędza moje dziecko w wózku. Wyszło mi jakieś 3 godzinki na tydzień, bo w większości hasa sama koło domku. Myśl, że krzywda się jej nie dzieje:rolleyes:
A co do "zabawowej" mamy: nie martw sie tym:cmok: Dziecku wystarczy jakakolwiek zabawa, byle z zaangażowanym rodzicem. My bawimy się we wszystko i wszytskim, co mi akurat wpadnie do głowy. Ostanio hitem jest ogladanie książeczek. No i czytam codziennie obu dziewczynkom:ehem:. Już widzę zainteresowanie Emilki - lubi ilustracje.

ps: Emcia jak widzi maliny i winogrona to ma ślinotok:D
Macie parę fotek, bo dawno nie wstawiałam mojej łobuzicy.
1- jem jabłuszko
2- kocham pingwina
3 - siostrę też:D
4 - prezent od tatusia



Kancia - 2008-09-10 10:02
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  no własnie chodzi mi to, ze szkoda mi mojego wózka ciagle składac bo sie niszczy. Tesciowa bierze Adriana raz na jakis czas ale za czesto na składanie mojego wózka, dlatego chciałam jej kupic parasolkę ale z rozkładanym oparciem bo wiem, ze Adrian czasem zasypia jej na spacerze ( mi nie zasypia :kwasny:)

ta co wkleiłam link t chyba nie jest tak do konca typowa szmaciana spacerówka. Ma rozkładane oparcie to poz lezacej.



ajanna - 2008-09-10 10:25
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez Kancia (Wiadomość 8945496) Xantia, no ja niestety jestem z nim całymi dniami a Adrian jest wymagający i zeby sie z nim bawić tyle czasu to musze deko odreagowywac przy TV. On nie interesuje sie zadnymi filmami czy bajkami. Ogląda reklamy i idzie sobie.
No własnie zaczyna mnie to stresowac, ze nie mam juz pomysłow jak go zabawiac przez ten cały dzien. Na spacerze w wózku absolutnie nie bedzie siedział. W piaskownicy je kamienie i robaki. W domu sam nie umie się bawić.
Mam przerąbane i chyba nie nadaje sie na mame do bawienia :(
Kanciu rozumiem Cię, bo też jestem sama z chłopcami całe dnie, a ostatnio też noce, bo TŻ coraz więcej pracuje:( ja myślę, że dzieci nie potrzebują jakiś specjalnych, wyszukanych zabaw i zabawek, ważne, żeby często się zmieniały:ehem: moi chłopcy już w ogóle nie uznają spacerów w wózku - jeździmy na plac zabaw - mamy tam nie tylko piaskownicę, ale również huśtawki, zjeżdżalnie, autka i in. atrakcje:ehem: chłopcy biegają po całym placu, a ja za nimi :D najgorzej jak obaj naraz wchodzą na zjeżdżalnię z 2 stron:rolleyes:. z piaskownicą na początku miałam ten sam problem z Igorkiem - wpychał sobie piasek do buzi dosłownie garściami. rozwiązałam to w ten sposób, że w piaskownicy zawsze był ze smoczkiem-zatyczką;), po kilku msc-ach mu przeszło:ehem:

Xantia, czemu nazwałaś tę sąsiadkę "kaleką"? czy jest niepełnosprawna?



Xantia - 2008-09-10 10:42
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez ajanna (Wiadomość 8947359) Xantia, czemu nazwałaś tę sąsiadkę "kaleką"? czy jest niepełnosprawna? To chodziło o sąsiada, no tak niefortunnie napisałam "ta" kaleka, bo z nadmiaru adrenaliny nie szukałam zamiennika do "ten kalek". Tak, on jest kaleką - nałogowy alkoholizm doprowadził do jakiegoś porażenia mięśni. Po którejś z kolei "kilkudniówce" złapał go paraliż i teraz wygląda jak po Heinego-Medinie. Pije oczywiście nadal. I jak to prawie każda kaleka - ma żal do całego świata i on jest najważniejszy i nietykalny. Jest złośliwy w stosunku do wszystkich innych sąsiadów, wszystkich się czepia o wszystko. Wiecznie razem z żoną wydzwaniają na straż miejską i na policję ze skargami dosłownie na wszystkich i na wszystko. Przeszkadzają im dzieci, psy, samochody... Szkoda gadać. Ja mieszkam w tym bloku 10 lat i zawsze jakoś udawało mi się z nimi "dogadywać", nawet niektórzy się dziwili że tak długo a jeszcze na mnie na policję nie dzwonili. No ale kiedyś musiało się to skończyć ;). I powiem Ci, że gdyby przyszli NORMALNIE porozmawiać, to odpuściłabym, bo stać mnie na zapłacenie i za kominiarzy i za gazownika. Ale za ten jego niewyparzony pysk powiedziałam NIE. NIKT nie ma prawa mnie straszyć ani napadać na ulicy.



juleczka1980 - 2008-09-10 11:55
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cześć Dziewczyny,
ja znów niewiele spałam i chyba pójdę do psychologa/psychiatry bo zaczynam świrować z powodu nieprzespanych nocy...

Cytat:
Napisane przez Xantia (Wiadomość 8943498) W takim układzie im wcześniej zrezygnuje/cie tym lepiej. Jeśli nie masz do niej przekonania, to nic na siłę. Ale może tylko w tej chwili wątpliwości Tobą targają i wszystko się ułoży. Oby, trzymam kciuki :kciuki: :ehem: Xantia, no też myślę, że nic na siłę... I dzisiaj niania przyszła i podziękowała :D. Powiedziała, że przemyślała sobie naszą rozmowę i jednak chyba nie da rady fizycznie zajmować się Matim ... Ona wcześniej pilnowała dzieci po 5-6 godzin (u nas będzie 9 ) a poza tym jakiś choć jeden dzień w tygodniu miała wolny ...
No i dobrze, już puściłam wici, jutro dostanę odpowiedź od jednej niani, a mam jeszcze jedną rezerwową.

Cytat:
Napisane przez lea35 (Wiadomość 8943833) juleczko, skąd u Ciebie takie przeczucia, że niania podziękuję?
mi też Maksiu robi bajzel na kółkach, ale ja non stop, na bieżąco po nim sprzątam, no i oczywiście staram się juz teraz angażować go, np. przy zbieraniu klocków z podłogi. :ehem: no i ja mam uczulenie na domy, w których w każdym pomieszczeniu wala się multum dziecięcych zabawek. :o dlatego wszytskie zabawki Maksia są uzywane w całym mieszkaniu- , ale zawsze po zabawie sa odnoszone do jego pokoju.

zapisuję się dziś do Waszego klubu. ;) idę cos łyknąć.
Nie wiem lea skąd, ale tak po prostu czułam ;).
Ja zgarniam tylko zabawki ze środka , bo już 3 zabawki zdeptałam i połamałam :rolleyes:.
Oj ja dzisiaj coś łyknę, bo inaczej zwariuję!!!
Jeszcze w nocy pokłóciłam się z TŻ bo on twierdzi, że to moja wina, że Mati nie chce spać w nocy i drze się bo ja zawsze go boirę na ręce ... Wk..... mnie :mad:
Dzisiaj ja sobie łyknę cuś, a on niech się buja całą noc z dzieckiem...

Cytat:
Napisane przez Xantia (Wiadomość 8943921)
No to na zdrowie :pijemy:

Z tym, że nie wszystkie śpią do południa, niektóre wstają o 5.30 :rolleyes:
No, a niektóre nie śpią praktycznie wcale... :(

Cytat:
Napisane przez ajanna (Wiadomość 8944009) Juleczko no, może tak być, że podziękuje:rolleyes: wg mnie jeszcze jednym minusem tych starszych, doświadczonych niań jest to, że one często wiedzą lepiej niż mamy:rolleyes: ajanna, to fakt :ehem:. Właśnie ta nasza była zaskoczona jak jej na coś zwracałam uwagę , że my robimy inaczej niż ona w danym momencie ... :cool:

Cytat:
Napisane przez Kancia (Wiadomość 8945496) Xantia, no ja niestety jestem z nim całymi dniami a Adrian jest wymagający i zeby sie z nim bawić tyle czasu to musze deko odreagowywac przy TV. On nie interesuje sie zadnymi filmami czy bajkami. Ogląda reklamy i idzie sobie.
No własnie zaczyna mnie to stresowac, ze nie mam juz pomysłow jak go zabawiac przez ten cały dzien. Na spacerze w wózku absolutnie nie bedzie siedział. W piaskownicy je kamienie i robaki. W domu sam nie umie się bawić.
Mam przerąbane i chyba nie nadaje sie na mame do bawienia :(

ajanna no on bajek nie uznaje a lubi reklamy ;)

dziewczyny czy któras uzywa typowej parasolki :> bo musze kupic dla tesciowej jak bierze Adriana i potrzebuje rady :)
chcialabym jakąs tanią ale z rozkładanym oparciem znalazłam takie cuś
http://www.allegro.pl/item429943056_..._promocja.html

jak myslicie ?
Kanciu, ja Ciebie doskonale rozumiem ... :cool:
Rano, jak tylko otworzy oczy to włączam mu BBC Beebies a ja idę robić mleko i kawę, a potem mam jeszcze godzinkę na neta :rolleyes:. A reklamy to Mati uwielbia :cool:.
Co do wózka, to jeśli ma być doraźnie to moim zdaniem ok.

Cytat:
Napisane przez Xantia (Wiadomość 8945704) A ja mam dziś od rana adrenalinę taką, że szok!! Ci sąsiedzi, którzy zagruzowali mi komin teraz mnie straszą, że ONI DAJĄ MI TYDZIEŃ NA WYMIANĘ PIECYKA BO INACZEJ TO ONI ZAMKNĄ KOMIN!! :mdleje:. No i to JA ICH TRUŁAM BO MAM ZŁY PIEC I ŹLE PODŁĄCZONY!! Ta kaleka wydarła się dziś rano na mnie. Od razu poszłam do spółdzielni zapytać czy już jest gotowy protokół, ale jeszcze nie ma, kominiarze przygotowują. Łącznie z dokumentacją zdjęciową. Poza tym zamówili kamerę w celu prześwietlenia kanału i jak tylko znajdą jeden kawałeczek gruzu to mili sąsiedzi będą obciążeni kosztami całej operacji :rotfl:. Muszę chyba iść do kominiarzy z "załącznikiem" to na bank coś na nich znajdą ;) Xantia, ja bym na bank poszła z załącznikiem do kominiarzy, ale ja to złośliwa baba jestem... ;)

Cytat:
Napisane przez olunek (Wiadomość 8945902) u nas nocka taka sobie...misio budzil sie i wedrowal po lozku. ech...nic mi sie nie chce. zmykam na zakupy. olunek :cmok:

Cytat:
Napisane przez minisia (Wiadomość 8945999) Jupi Hana ma 6 ząbka :jupi:
Druga górna jedynka :jupi:
Tak popłakiwała nad ranem, teraz ją obudziłam patrzę, a tam ząbek :jupi:
Minisiu gratki dla Hanusi za ząbka :jupi:. To jej jedynki brakowało jeszcze :confused:

Cytat:
Napisane przez izuniak (Wiadomość 8947015) Witamy w słoneczny poranek:cmok: dzisiaj wolne, oł jeeee...:D

ps: Emcia jak widzi maliny i winogrona to ma ślinotok:D
Macie parę fotek, bo dawno nie wstawiałam mojej łobuzicy.
1- jem jabłuszko
2- kocham pingwina
3 - siostrę też:D
4 - prezent od tatusia
izuniak, śliczne masz dziewczynki w domku :ehem: i takie radosne :D

Idę sobie zrobić kawę bo już jestem potwornie zmęczona :ziewam:



olunek - 2008-09-10 12:31
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  kanciu rozumiem jak to jest byc caly czas z dzieckiem ja tez jestem calymi dniami sama:ehem: juz nieraz mozg mi paruje od tego wymyslana zabaw ale jakos dajemy rade bez tv. zreszta my w domu nie ogladamy tv, no moze raz na 2 tygodnie jakis film na dvd. chodzimy na dlugasne spacery, mamy duzo zabawek edukacyjnych typu to gwizdze tamto szelesci a to swieci. jak juz nie mam co wymyslac to daje misiowi garnki, lyzki sitka i on sie tym bawi:ehem: w ostatecznosci pozwalam na wyciaganie mu ubran z szuflady.a potem razem sprzatamy .i zwyczajnie brak nam czasu na tv:ehem:

juleczko :cmok::cmok:

izuniak super foty:ehem:

ajanno ja normalnie zglosze cie do matki roku :ehem: jestes niesamowita w radzeniu sobie z blizniakami ! podziwiam !!!!!!!:cmok:

minisiu gratki za zabalka ;*



ajanna - 2008-09-10 12:45
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Juleczka no fakt, że długotrwałe niedospanie obciąża system nerwowy:rolleyes: psychiatry nie polecam, ale psychologa - jak najbardziej:ehem: myślę, że może to i dobrze dla Matiego, że niania zrezygnowała :rolleyes:

dziewczyny, mam pytanie - pewnie już Was pytałam, ale zapomniałam :rolleyes: - jakie pieluchy na basen polecacie? moi chłopcy w baseniku na tarasie kąpią się nago i na plaży też będą, ale w hotelu jest też basen, więc muszę się zaopatrzyć:ehem:



Xantia - 2008-09-10 12:56
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Ja używałam tylko Little Swimmers, Huggies, bo u nas innych nie ma :p:

EDIT: Tu je lepiej widać ;)
http://www.huggies.com/pl/littleswimmers.html



lea35 - 2008-09-10 13:13
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez Kancia (Wiadomość 8945496) Xantia, no ja niestety jestem z nim całymi dniami a Adrian jest wymagający i zeby sie z nim bawić tyle czasu to musze deko odreagowywac przy TV. On nie interesuje sie zadnymi filmami czy bajkami. Ogląda reklamy i idzie sobie.
No własnie zaczyna mnie to stresowac, ze nie mam juz pomysłow jak go zabawiac przez ten cały dzien. Na spacerze w wózku absolutnie nie bedzie siedział. W piaskownicy je kamienie i robaki. W domu sam nie umie się bawić.
Mam przerąbane i chyba nie nadaje sie na mame do bawienia :(
Kanciu, ja tez jestem z Maksem sama cały dzień, TŻ wychodzi rano jak śpimy, wraca o 20:00- 21:00, bardzo rzadko bierze Maksia babcia do góry lub przychodzi na dół. U nas większość zabawek jest be. :( ale Maks lubi trzaskac garnkami po podłodze, bawiś się nimi, łyżkami, miseczkami. Fajne sa tez klamerki, ich rozspypywanie i zbieranie, wyrzucanie skarpetek w pudełka i wkłądanie ich z powrotem, książeczki, i klocki, Maks od kilku dni sam buduje z tych mega blocks Wadera. :ehem: I chyba dlatego tak często chodze w różne miejsca na kawę i klachy, Maks wtedy ogląda ciekawie wszystkie nowe kąty, ma kontakt z dziećmi, a ja mam chwilkę oddechu na klachy, choć i tak non stop trzeba za nim biegać.
A jak jest juz mocno markotny to idę do TŻ na warsztat, młodemu wraca forma w momencie. :D lub daję mu na tarasie trochę wody w jakiejś miseczce, młody pluska się i ma uciechę.

Cytat:
Napisane przez Xantia (Wiadomość 8945704) Muszę chyba iść do kominiarzy z "załącznikiem" to na bank coś na nich znajdą ;) "załącznik" nie jest zły. :D

Cytat:
Napisane przez minisia (Wiadomość 8945999) Jupi Hana ma 6 ząbka :jupi:
Druga górna jedynka :jupi:
gratki dla Hani. :cmok:

Cytat:
Napisane przez kropka241 (Wiadomość 8946639) a Adrian 9go i dla Adiego. :cmok:

Cytat:
Napisane przez izuniak (Wiadomość 8947015) Macie parę fotek, bo dawno nie wstawiałam mojej łobuzicy.
1- jem jabłuszko
2- kocham pingwina
3 - siostrę też:D
4 - prezent od tatusia
świetne dziewczyny!! uroczy sweterek tatuś dał królewnie, będzie bosko wyglądać. :D masz super kolor ścian, taki soczysty zielony.

Ja dzis w domu, dopiero popołudniu idę na kawę do cioci. Teraz Maksiu śpi, a ja zmykam obiadek gotować.



Kancia - 2008-09-10 13:15
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  dzięki dziewczyny za odpowiedz :)

olunek moje dziecko jest w stanie zając się czymś nowym max 10 min a juz większosc rzeczy w domu zna :p:

lea no własnie ja nie mam do kogo chodzic :(

czasem mysle, ze żłobek to jednak dobra instytucja choćby ze względu na kontakt z dziecmi i ciagle nowymi sytuacjami.



lea35 - 2008-09-10 13:26
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  3 załącznik(i/ów) juleczko, zapomniałam Ci napisać, że trzymam mocno kciuki za nową nianię. :kciuki:

Kanciu, czemu nie masz do kogo chodzić? a koleżanki? rodzina? :confused: nie wiem, czemu , ale mam wrażenie, że na wsiach rytuał kawowo-klachowy jest jakoś bardziej popularny niż w mieście. :D

Xantia, a te kciukasy dla Ciebie i pozytywne fluidy to z jakiej okazji były? :> chyba, że już pisałaś a ja coś przegapiłam..?

EDIT: fotki z wczorajszej kawki. :D Na fotkach Maksiu i Agatka- młodsza córeczka Kamili, którą znacie z moich opowieści.
Ona- Agatka to taka kruszynka, taka delikatna, i taka malutka mi się wydaje, ale jest przesłodka i ma cudne dziureczki w policzkach , gdy się uśmiecha.
Już raczkuje, wstaje przy meblach i przemieszcza się na stojaka, mimo, że jest troszkę słabsza od rówieśników, bo od urodzenia nie miała żadnych witaminek podawanych aż do operacji, i ma odwapnienie kości. ... ale się rozpisałam w tej edycji, :D



izuniak - 2008-09-10 14:11
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Mój 500-ny post :D

Lea - Agatka jest prześliczna:ehem: I pięknie jej włoski odrosły. No i Maks przystojniacha:D A ten kolor to "trawa" w pokoju Jagody.

Juleczko - ja też:kciuki: A TŻ to się lanie należy:bacik:Zamiast wspierać, to takie teksty serwuje. Ale widocznie też mu puszczają nerwy. Na lepszy humor:cmok:

Ajanna - w sobotę będę robić paprykę z twojego przepisu na blogu. Mniam, juz nie mogę się doczekać.



Patrilla - 2008-09-10 14:26
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Kancia Pola też nie lubi za bardzo konwencjonalnych zabawek :) 10 min to dobry wynik poli dotad udalo sie 5 :) jak jest źle wcześniej ją kąpię - kocha to :) albo idziemy na plac zabaw + ostatnio sprawdza sie huśtawka taka drewniana do domu :) garnki są super a jak jets w nich ociupina wody - to jest bosko!! oo i nowe odkrycie ryz preparowany albo płatki w miseczce rozsypuje je po dywanie lub parkiecie i zbiera do buzi :)
generalnie jak są dzieci na placu zabaw starsze to mam dziecko z głowy - uwielbia dzieci i fajnie sie z nimi dogaduje :ehem:

Juleczko MUSISZ się wyspać w wekend mój Piotr idzie spac do Poli i wszyscy rano są szczęsliwi! to jest ważne bo jak się czlowiek nie wyśli to nerwa ma tzw i na dziecko to tez przechodzi ... :nie:

dzis miałam okazje doświadczyc jak to jest byc mamą 2 (dziewczyny 2 dzieci wiekie ukłony) przez 3,5 h miałam pod opieka 3 letniego niemal Tytusa - syna przyjacół - maly jest super rozwinięty i generalnie ładnie się dogadują z Polą, ale on też nie rozumie ze cacy cacy Poli = to walenie go autkiem :cool: po glowie :cool: najgorzej jest chyba podczas jedzenia i załowałam ze nie ma wózka z 2 siedziskami :) i wiem na 100% że chcę większa przerwę między dziećmi :)

uciekma posprzątać ciut ciut :)

izuniak gratulację 500 posta :cmok:



minisia - 2008-09-10 14:47
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  juleczko Hania ma wszystkie jedynki no i 2 górne dwójki, więc jeszcze sporo przed nami :rolleyes:
A co do psychologa to idź skoro sama czujesz, ze tego potrzebujesz :cmok:
lea no Agatka super i śliczne ma włosi :jupi:

izuniak ale śliczności ta kiecuszka :D

ajanna my mamy też pieluszki Little Swimmer z Huggies i jak najbardziej polecam :ehem:



juleczka1980 - 2008-09-10 14:54
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i kciuki za nianię :cmok:.

Potrzebuję bardzo szybkiej rady: przesoliłam sos z mięsem - co teraz mogę zrobić :confused: :cool:



olunek - 2008-09-10 15:01
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  wrzuc surowego ziemniaka obranego powinien "wyciagnac" troche tej soli :ehem:

ps. zapomnialam dodac ze dobrze byloby go troche podgotowac ( tego ziemniaka w sosie)



Xantia - 2008-09-10 18:05
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Elis była dziś na działce z nianią i Janim. Matko jaka ona wróciła umorusana!! Oczywiście nie domyłam całej żałoby spod paznokci bo aronia bardzo ciężko schodzi :admin::admin:. Dziś była wyjątkowo samodzielna!! Sama zrywała sobie maliny z krzaczków, aronię, śliwki brała z miski... winogrona i gruszki też. Dziś chyba miała w menu największą mieszaninę owoców, i to takich swieżutkich, prawdziwych, ze swojej działki! Oczywiście spodnie i bluzka też w owocach, ale co tam. Radość mojego dziecka ważniejsza!! Namoczyłam wszystko i zobaczymy.

Czy kupujecie dla swoich dzieci kaloszki na jesień? Bo ja deszczak dla niej mam, dostałam po moim braciszku, taki extra firmowy, z oddychającego materiału, prawie nieużywany. No i myślałam własnie, żeby kupić jej też kaloszki. Rozglądałyście sie w ogóle ile kosztują i czy jest coś na takie małe stópki??



ewa.nea - 2008-09-10 20:39
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  4 załącznik(i/ów) Hej dziewczyny :)
Żyję :D Trochę miałam roboty z papierzyskami do szkoły, ale już najgorsze za mną. Jak na razie jestem zadowolona z pracy. Szkoła mała, dzieciaki nie są chamskie, grono ped. sympatyczne. Plan mam ok.
Mikołaj zostaje z babciami.
Chodzi już na całego. Dziś w sklepie wręcz nam uciekł :)

Pozdrawiam :cmok:

Kilka zdjęć



Xantia - 2008-09-10 20:49
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez ewa.nea (Wiadomość 8954251) Hej dziewczyny :)
Żyję :D Trochę miałam roboty z papierzyskami do szkoły, ale już najgorsze za mną. Jak na razie jestem zadowolona z pracy. Szkoła mała, dzieciaki nie są chamskie, rono ped. sympatyczne. Plan mam ok.
Mikołaj zostaje z babciami.
Chodzi już na całego. Dziś w sklepie wręcz nam uciekł :)

Pozdrawiam :cmok:

Kilka zdjęć
No to super :jupi:, zadowolenie z pracy jest bardzo ważne!!

Ale zdjęć nie mogę otworzyć...



lea35 - 2008-09-10 20:56
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ewa.nea, to dobrze, że ci się podoba w pracy. :ehem: ale mogłabys troszkę częściej tu zaglądać.
Miki śliczny, i nie dziw się, że ucieka, jak juz zajarzył na czym to polega, to coraz częściej będzie wykorzystywac szybkość dwóch nóżek. :D

XAntia, ja miałam zamiar Maksiowi kupić gumowce, ale dostałam od Kamili właśnie, ona ma dwie pary po starszej córeczce, a Agatce sa jeszcze za duże, ona ma bardzo malutkie stópki, jak Kopciuszek,. :D
Płaszcz na deszcz z oddychającego materiału i w 100% nieprzemakalny? :cool: to z jakiego materiału to cudo jest?

Zmykam spać, bo TŻ chce na kompa.
dobranoc.



Xantia - 2008-09-10 21:04
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez lea35 (Wiadomość 8954442) Płaszcz na deszcz z oddychającego materiału i w 100% nieprzemakalny? :cool: to z jakiego materiału to cudo jest? www.cozcoz.com :D



Xantia - 2008-09-10 21:05
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez ewa.nea (Wiadomość 8954251) Kilka zdjęć No teraz widzę :D, Miki z fasolką BOSKI :love:, blondasek taki uroczy!!



ajanna - 2008-09-10 21:57
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Juleczko mi też często odbija z niewyspania. i nie mogę odespać w weekend, bo TŻ też kiedyś musi odespać, a niestety on potrzebuje o wiele więcej snu niż ja:rolleyes: dla mnie rozwiązaniem była właśnie niania - czasem prosiłam ją, żeby przyszła o 9 rano i ona zabierała chłopaków z sypialni na śniadanie, a ja mogłam jeszcze pospać, aż do ich drzemki - jakieś 3 godziny:ehem:. ale do tego trzeba mieć już zaufaną i wypróbowaną nianię:rolleyes:
wczoraj byłam tak zdesperowana, że zadzwoniłam do naszej eks-niani i spytałam, czy znalazła już pracę. okazało się, że nadal szuka i w związku z tym zgodziła się przyjść w piątek rano - wyśpię się po raz pierwszy od msc-a:jupi: czego i Tobie życzę:ehem:



izuniak - 2008-09-10 22:13
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Ewa - ja tez się już uporałam z "papirologia stosowaną". Jutro termin oddania i "przekupne" ciasto dla grona:D Fajnie, że Ci sie podoba, bo ta najwazniejsze:ehem:
Miki taki dorosły na pierwszym zdjęciu:eek:

Xantia - ja na Jagodzie przerobiłm kaloszki firmy Demar( fajne, z ocieplaczem) i Coccodrillo ( śliczne wzornictwo i ściągacze przy łydce). Polecam obie firmy, ceny przystępne: obie pary w granicach 25- 30 złotych.



Xantia - 2008-09-11 06:58
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Hi,

ja tradycyjnie już z pracy :D

Izuniak - dzięki za info, no na Coccodrillo nie patrzyłam w butach, ale miałam dla Elis śpiochy od nich i były niezłe!!

Iwka - może w sobotę po lub przed Figlolandią podjedziemy do Tesco - tam zdaje się mają Coccodrillo, obejrzeć kaloszki?



kropka241 - 2008-09-11 08:26
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  czesc,
xantia ja nie widzialam w naszym cocodrillo kaloszkow a bylam w poniedzialek (ale byly tylko sandalki)

kurcze musze spadac bo Adrian znow karmi psa:mad:



juleczka1980 - 2008-09-11 08:31
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cześć Mamuśki!

Wyspałam się :jupi::jupi::jupi:. Zamieniliśmy Matiemu łóżeczka (szczebelkowe na turystyczne) i nie wiem, czy to zasługa tego czy po prostu miał lepszą noc, ale były tylko 2 pobudki :jupi:. Och, jak dobrze się wyspać :D.
Oczywiście, niania miała przyjść dziś ostatni dzień i co? Rozchorowała się :cool:. Niech spada na szczaw ! Nie jest mi potrzebna dopóki jestem w domu :p:.

Xantia, na allegro też widziałam różne fajne kaloszki :ehem:. Ja Matiemu na razie nie kupuję, bo nie wiem, kiedy on zacznie chodzić ... :cool:

Ewa, fajnie, że jesteś zadowolona :ehem:. Miki z fasolką suuuper :D.

ajanna, skoro wasza eks-niania szuka pracy to czemu jej nie weźmiecie ?
Życzę wyspania :ehem:

lea, właśnie śliwki puszczają sok i będę robić twoje ciacho :p:

Xantia, ale samodzielna ta twoja curunia się robi :D

olunek, dzięki :cmok:, troszkę podratowałam sosik :ehem:. Ostatnio wszystko przesalam :cool:, ale to chyba ze zmęczenia ...

TŻ dostał opiernicz, przeprosił i mu wybaczyłam ;). Niestety opieka nam Matim teraz spadła na mnie całkowicie, bo wczoraj przyszedł z pracy chory, katar do pasa, ból gardla, gorączka :cool: wrrrry :mad:

Kanciu, ja tam zawsze uważałam, że żłobek to dobra instytucja :p:



Xantia - 2008-09-11 08:49
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez juleczka1980 (Wiadomość 8956893) Cześć Mamuśki!

Wyspałam się :jupi::jupi::jupi:. Zamieniliśmy Matiemu łóżeczka (szczebelkowe na turystyczne) i nie wiem, czy to zasługa tego czy po prostu miał lepszą noc, ale były tylko 2 pobudki :jupi:. Och, jak dobrze się wyspać :D.
:jupi: :jupi: No teraz to musi być już tylko lepiej!!

Cytat:
Oczywiście, niania miała przyjść dziś ostatni dzień i co? Rozchorowała się :cool:. Niech spada na szczaw ! Nie jest mi potrzebna dopóki jestem w domu :p:. No tak, weź sobie teraz pomyśl jakbyś pracowała i ona tak po każdej jakiejś rozmowie mającej na celu ukierunkowanie jej poczynań by chorowała :rolleyes:.

Cytat:
Xantia, na allegro też widziałam różne fajne kaloszki :ehem:. Ja Matiemu na razie nie kupuję, bo nie wiem, kiedy on zacznie chodzić ... :cool: No ale na allegro dojdą mi koszty przesyłki i nie opłaca mi się zamawiać jednych tylko kaloszków.

Cytat:
TŻ dostał opiernicz, przeprosił i mu wybaczyłam ;). To wielka zaleta potrafić wybaczać :ehem:

Właśnie, Ajanna, czemu swojej "starej" niani nie weźmiecie, skoro nadaj szuka pracy??



lea35 - 2008-09-11 08:50
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  juleczko, nieźle z tą nianią- choroba. :cool: A kiedy przychodzi kolejna kandydatka na nianię Matiegeo? A eks-niania ajanny, jeśli dobrze pamiętam, chce znaleźć pracę w zawodzie.
Oby ciacho wyszło pyszne. :p:

Xantia, stronke przejrzałam, ale ani cen, ani nic, poszukam na allegro.
:cmok: do potem dziewczyny.



Patrilla - 2008-09-11 08:59
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  właśnie też zaczęłam myśleć o kaloszka wchodzę na wizaż i... kaloszki :)
Juleczko ciesze sie że noc dobra :ehem:
u nas 1 duża pobudka :)
ucieka paaaa :ehem:



izuniak - 2008-09-11 09:22
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Ja sie tylko przywitam :cmok: Na 11.30 jadę do pracki.

Juleczko - z tą nianią to chyba nawet lepiej, że tak się stało:ehem: Dylemat z głowy.



olunek - 2008-09-11 09:24
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  patrilla haha to tak jak ja :P tak sobie pomyslalam ze zapytam was o kaloszki a tu prosze dyskusja trwa :ehem:. ja mam pytanko czy kaloszki kupujecie w tym samym rozmiarze co zwykle butki? ja tylko wieksze umiem miskowi zalozyc:cool:, no ale czy w wiekszych nie bedzie sie potykal?????

u nas nocka taka sobie. przymierzam sie do zaprzestanai karmienia ale mi to nie wychodzi :( no poprostu serce mi peka jak misio tak placze strasznie za cyckiem ze w koncu ulegam. pozatym jak jestem tylko ja z nim to trudno go czyms innym zajac zeby nie myslal o cycku.nie dosc ze przed zasnieciem ssie ( choc zasypia juz odwrocony pleckami do mnie ) to jeszcze nie chce tknac innego mleka !!! ale probuje i wiem ze tu bedzie sie liczyla tylko silna wola moja ech... a tak mi z tym ciezko. jednak robie to nie dla siebie a dla niego bo teraz nawet nie moge go z nikim innym zostawic bo maly nie zasnie beze mnie. od przyszlego tyg jak tz bedzie mial na rano on bedzie usypial misia moze to pomoze.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 30 z 93 • Wyszukano 6663 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org