ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

aaaaDzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IVaaaa



lea35 - 2008-11-29 21:57
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez minisia (Wiadomość 9907805) No i jesteśmy po usg - poszerzenie w miedniczce nerkowej jest prawidłowe :jupi: :jupi: cieszymy się !!

Cytat:
Napisane przez iwka2002 (Wiadomość 9909640)
lea
- ciasto brzmi smacznie
no, ciasto smaczne. :p: ale to jeszcze nie to..
szukam jakiegoś ekstra ciasta z orzechami, bo orzechów pod dostatkiem, a poza tym bardzo lubię.
w zeszłym tygodniu było karmelowo-orzechowe, dzisiaj jabłkowo-orzechowo-miodowe- oba smaczne, ale to jeszcze nie to, będe szukac dalej, za tydzien spróbuję inny przepis. :D może w końcu trafię na ideał.

Cytat:
Napisane przez Xantia (Wiadomość 9910371)
EDIT: Zapomniałabym o najważniejszym!! Mamy następne zęby!! Obie dolne trójki wylazły :D. Teraz mamy na górze 6 - 1-ki, 2-ki i 4-ki, a na dole 8 - 1, 2, 3, 4 - ki :ehem:
:jupi: jak Elis znosiła trójeczki?
i nocnikowych postępów gratulujemy.

Cytat:
Napisane przez Xantia (Wiadomość 9911016) iwka, Ty chyba coś wąchasz dziś :hahaha: :hahaha:
no, iwka, przyznaj się co wąchasz...
chyba sobie też porcyjkę strzelę, bo straszliwie zdołowana jestem. :(
martwię się , spać nie umiem, konsultacje z TŻ-em Patrilli niestety nadziei mi nie dały. :(
w czwartek coś więcej ma się okazac w tej trudnej sprawie, trzymcie kciuki.

zmykam nyny,
pa.pa.




Julia321 - 2008-11-29 22:26
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Hejo z wieczora,

ja przy reddsiku a już po heinekenie. Byłam u koleżanki z pracy, która mieszka w bloku obok i okazało się, że jest w ciąży:jupi:. Bardzo się cieszę, w końcu ktoś z moich znajomych zaciążył bo taka osamotniona na tym placu boju byłam. Jak ja odchodziłam z pracy to ona przejęła moje obowiązki, a teraz ja przejmę jej, bo jak ja wrócę od stycznia, to ona odchodzi;). Trochę mi szkoda, bo fajnie się z nią współpracowało, ale fajnie, że dzidziusia będzie miała.

Dziewczyny jak długo nianie przychodziły do Was jeszcze zanim poszłyście do pracy? Tzn. jak długi był okres tzw. adaptacyjny? Ja zamierzam się z moją w tym tyg na kawkę umówić, w następnym też a od 15 już ją zatrudnić i na coraz dłuższe "spacery" samotne się wybierać;). Oj boję się tego trochę ale babka wydaje się bardzo fajna no i to moja daleka ciotka.

Aelitka bardzo współczuję, nie potrafię sobie tego wyobrazić. Moja mama zanim zaszła w ciążę ze mną poroniła w szóstym miesiącu. Musiała też to martwe dzieciątko urodzić. W domu za dużo się o tym nie mówiło nigdy. Wiem tylko, że to też dziewczynka była i że w tamtych czasach (nie wiem jak teraz jest) akt urodzenia i zgonu wg. wagi wydawali. I to dzieciątko za małe było i nie można było pochować. Tzn oni potem przy okazji jakiegoś innego pogrzebu wkładali do trumny, ale swojego nie można było zrobić:nie:.

Minisiu bardzo się cieszę, że z Hanutką ok. Oby tak dalej.

Iwka Amelka śpi w pajacu. i jak śpi na brzuchu to jest przykryta, ale jak się odwróci to się rozkopuje, ja jej nie przykrywam, bo nie chce mi się wstawać i wychodzę z założenia, że się rozkopuje bo jej gorąco a jak by marzła to by płakała;). Też mam tą książeczkę z gospodarstwem i muszę dokupić resztę:ehem:



minisia - 2008-11-29 22:28
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Ja też idę spać - dobrej nocki :cmok:

Do futra :cmok:



kasia_mw - 2008-11-29 22:37
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Dziewczyny wszystkim dziękuję za pochwały mojego domeczku. Mamy sporo miejsca więc jak Krzyś pójdzie do przedszkola to będziemy czekać na "Krystynę".
My ciągle zagilani, zrobiłam inhalację obok łóżka i pomogła :jupi:, bo syn oddychać przez nos nie mógł.
Jak wydobrzeję i się zmobilizuję to pokażę i łazienki.

Krzyś ma w sumie 13 ząbków (i ta 13 pechowa źle była znoszona), brakuje trójeczek, no i piąteczek.

eve dzwoniłam do Agaty i ciągle ma skurcze oraz skraca sie jej szyjka. Możemy na gg pogadać.




ajanna - 2008-11-30 01:48
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Minisia cieszę się z dobrych wyników badań Hani:ehem:

u nas, a może raczej u mnie, dziś, a raczej wczoraj, był sądny dzień:rolleyes:

z rana psychodrama z TŻem, w międzyczasie wplątała się w to, a właściwie została wplątana moja mama, a na koniec dnia b trudna rozmowa z córką:rolleyes: (żeby nie było - ta z TŻem też do łatwych nie należała:nie:). niby wszystko się dobrze skończyło, wszyscy mnie przeprosili i obiecali poprawę (oprócz mojej mamy, która nie miała za co :lol:), ale co mnie to zdrowia kosztowało...

chłopcy nadal chorzy - dziś Olafkowi doszły dodatkowe objawy - wymioty i rozwolnienie, a już myślałam, że zdrowieje, a teraz wygląda gorzej od Igora:(. więc zaczęłam podawać mu też leki na brzuszek - jak do poniedziałku nie będzie poprawy, to pewnie trzeba się będzie udać do rejonowych konowałów, bo nasza p doktor na wyjeździe do 8. grudnia:(

chyba nie muszę dodawać, że jeszcze się nie kładłam?;) a wstałam po 8.:eek: Olafek właśnie padł i mam nadzieję, że tym razem kolejna luźna kupka go nie obudzi:rolleyes: a Igorek jeszcze pojękuje - zobaczymy kto dłużej wytrzyma - ja czy on?:D



Kancia - 2008-11-30 07:45
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minisiu dobrze, ze z nereczką wszystko ok :)

ajanna zdrówka dla Was :*
my mamy jak na razie 7 ząbków :o ale 4 - ki są nabrzmiałe...



Patrilla - 2008-11-30 08:02
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Pola ma sztuk 16 zębów i chyba na razie przerwa z tym ze kły jeszcze nie są całe :D

znów tylko przeczytać zdążyłam :D

napisze w telegraficznym skrócie
Minisia super że nerki sa OK
Ajanna masz przecież niskie ciśnienie ktoś musiał uje podnieść ;) a dla chłopców :cmok:
Barwencjo od Apolonii dla TYmka :cmok: i katarze a kysz
X nocnikowe brawa!
a i gratulacje zębowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !e rawa



ajanna - 2008-11-30 08:24
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  jeszcze nie spałam - tzn. że już ponad dobę jestem na nogach:eek: TŻ śpi, bo odmówił współpracy:(. chłopcy do rana na zmianę robili rzadkie kupki i wymiotowali:(. Weronika zaczęła rano:(.

właśnie próbuję wezwać lekarza

obdzwoniłam już kilku - bez rezultatu :( w końcu zadzwoniłam do jakiegoś centrum wizyt domowych i czekam, aż oddzwonią, ale już mi zapowiedzieli, że za 3. to będzie bagatela 320 zł :baba:



Xantia - 2008-11-30 09:29
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez lea35 (Wiadomość 9911468) :jupi: jak Elis znosiła trójeczki?
i nocnikowych postępów gratulujemy.
Trójeczki na razie bezobjawowo :ehem:, za to nie chce myć zębów :rolleyes:. Ale nie zmuszam jej, sama jej pomerdam chwilę szczotką i jak się denerwuje to przestaję, trudno. Myślę, że nie zażółkną całkiem :hahaha:

Cytat:
chyba sobie też porcyjkę strzelę, bo straszliwie zdołowana jestem. :(
martwię się , spać nie umiem, konsultacje z TŻ-em Patrilli niestety nadziei mi nie dały. :(
w czwartek coś więcej ma się okazac w tej trudnej sprawie, trzymcie kciuki.

zmykam nyny,
pa.pa.
:glasiu: :kciuki:

Cytat:
Napisane przez Julia321 (Wiadomość 9911808) Hejo z wieczora,

ja przy reddsiku a już po heinekenie. Byłam u koleżanki z pracy, która mieszka w bloku obok i okazało się, że jest w ciąży:jupi:. Bardzo się cieszę, w końcu ktoś z moich znajomych zaciążył bo taka osamotniona na tym placu boju byłam. Jak ja odchodziłam z pracy to ona przejęła moje obowiązki, a teraz ja przejmę jej, bo jak ja wrócę od stycznia, to ona odchodzi;). Trochę mi szkoda, bo fajnie się z nią współpracowało, ale fajnie, że dzidziusia będzie miała.
No to same dobrze wieści, sam początek posta rewelacyjny: heinekenik, reddsik... rozhuśtałaś się po zakończeniu karmienia :D

Cytat:
Dziewczyny jak długo nianie przychodziły do Was jeszcze zanim poszłyście do pracy? Tzn. jak długi był okres tzw. adaptacyjny? Ja zamierzam się z moją w tym tyg na kawkę umówić, w następnym też a od 15 już ją zatrudnić i na coraz dłuższe "spacery" samotne się wybierać;). Oj boję się tego trochę ale babka wydaje się bardzo fajna no i to moja daleka ciotka. U nas niestety były perypetie: pierwsza niania, do której Elis przyzwyczajała się chyba ze 2-3 tyg zrezygnowała no i z nową, tą którą mamy teraz musiała zostać od razu na 9 godzin. Ale tą nianię znasz przecież, więc sama wiesz jak jest :ehem:

Cytat:
Napisane przez ajanna (Wiadomość 9912490) Minisia cieszę się z dobrych wyników badań Hani:ehem:

u nas, a może raczej u mnie, dziś, a raczej wczoraj, był sądny dzień:rolleyes:

z rana psychodrama z TŻem, w międzyczasie wplątała się w to, a właściwie została wplątana moja mama, a na koniec dnia b trudna rozmowa z córką:rolleyes: (żeby nie było - ta z TŻem też do łatwych nie należała:nie:). niby wszystko się dobrze skończyło, wszyscy mnie przeprosili i obiecali poprawę (oprócz mojej mamy, która nie miała za co :lol:), ale co mnie to zdrowia kosztowało...

chłopcy nadal chorzy - dziś Olafkowi doszły dodatkowe objawy - wymioty i rozwolnienie, a już myślałam, że zdrowieje, a teraz wygląda gorzej od Igora:(. więc zaczęłam podawać mu też leki na brzuszek - jak do poniedziałku nie będzie poprawy, to pewnie trzeba się będzie udać do rejonowych konowałów, bo nasza p doktor na wyjeździe do 8. grudnia:(

chyba nie muszę dodawać, że jeszcze się nie kładłam?;) a wstałam po 8.:eek: Olafek właśnie padł i mam nadzieję, że tym razem kolejna luźna kupka go nie obudzi:rolleyes: a Igorek jeszcze pojękuje - zobaczymy kto dłużej wytrzyma - ja czy on?:D
Mogę Ci na takie okazje tasaczek podrzucić, mam w szafce w kuchni. Kiedyś mieliśmy przyczepę kampingową i był on niezbędny. Teraz kurzy się tylko, a to taka porządna, firmowa siekierka, zgrabna i poręczna - mało używana!!

Elis dziś rano zrobiła totalny remanent w całym mieszkaniu. Jakoś nie chciało mi się rano wstawać, więc leżałam sobie a ona dokazywała. Efekt: nie ma szafki w domu, z której by czegoś nie wyjęła... Między innymi moje szpilki nasmarowała sudocremem, a drzwi wejściowe bepantenem. Ostatnie 2, nieprzeczytane wydania Managera leżały w misce z praniem...

Idę sprzątać...



minisia - 2008-11-30 10:05
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Ojjjjjjjj ajanna no to niefajnie :rolleyes:
Jak Ty kobieto normalnie funkcjonujesz, po takim czasie bez snu :confused:

Wstaliśmy o 9:30, śniadanko zjedzone, fajne słonko świeci i nawet ciepło, bo 10 stopni :jupi:
Za niedługo będę szykować obiad, a potem na 17:00 do pracy :rolleyes:



ajanna - 2008-11-30 10:05
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  udało mi się w końcu wezwać lekarkę do całej 3 za 150 zł - przez telefon brzmiała sensownie i mam nadzieję, że takaż okaże się na żywo:rolleyes: (bo ja jestem na lekarzy strasznie cięta - widziałam nie raz jak komuś zaszkodzili zamiast pomóc - samą siebie w to wliczając:(). ma być ok. 12. wszyscy śpią, a ja czekam i usiłuję niezasnąć:cool:, bo gdybym zdrzemnęła się na godzinę, to potem nie byłabym w stanie wytłumaczyć jej, co robię w tym domu, nie mówiąc już o tym, czyje to dzieci ;)

Xantia kurcze, teraz mi to mówisz? trzeba było do prysznica dorzucić:rolleyes:



minisia - 2008-11-30 10:24
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ajanna no to niech lepiej lekarka okaże się sensowna - też jestem cięta na lekarzy :mad: Wogóle na całą służbę zdrowia - ostatni przykład to nerki Roberta i usg nerek Hani :mad: I wkońcu byliśmy prywatnie - na wizyte czekaliśmy tydzień, a państwowo g.... załatwiliśmy :mad:
Obdzwoniłam pół śląska i nic - albo usg nie mają albo urloga dzicięcego albo nie ma miejsc - poprostu paranoja :mad:
Idziesz prywatnie, wszystko z kulturą, szybko, sprawnie, więc po cholere płacimy te składki jak i tak chodzimy wszędzie prywatnie - no oprócz pediatry, bo trafiliśmy na super lekarkę - baaardzo konkretna babka, specjalista chomeopatii, jest w poradni codziennie i u zdrowych i u chorych i przyjmuje od rana od 10:00 i siedzi w tej poradni do 18:00, gdyby ktoś potrzebował pomocy to dzwonisz i idziesz nawet o 17:55 :ehem:



Patrilla - 2008-11-30 11:15
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Ajanna trzymam kciuki :cmok: za lekarkę i za zdrowie i za Ciebie co byś w końcu mogła odpocząć ...
Pola lezy z Rudolfina na posłaniu i wyje bonie chciałam znów gdzieś iść za rękę w super ważnej sprawie :cool:



minisia - 2008-11-30 12:32
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Ale tu dziś cisza :eek:
Niedziela, fajna pogoda to napewno gdzieś łazikujecie ;)

Hania śpi, Robert patrzy na Gang Olsena, a ja idę robić obiad.\
Rozmroziłam lodówkę, umyłam całą, przygotowałam sobie kartki do wysłania na święta - jeszcze tylko życzenia muszę napisać i wysłać ;)
Jutro i pojutrze wolne :jupi:
CV wydrukowane i przygotowane do roznoszenia - od jutra zaczynam :D

ajanna jak po wizycie lekarza ???



barwa - 2008-11-30 12:37
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  hej, Ajanna trzymamy kciuki, oby lekarka okazała się kompetentna i pomocna

a ja miałam narzekać na naszą noc, bo Tymek z katarem słabo sypia, ale nie będę



minisia - 2008-11-30 13:00
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Dziewczyny powiedzcie mi czy w środę był finał You Can Dance :confused:
Bo przegapiłam, a w necie na ich stronie nie ma nic o finale :confused:
Kto wygrał wogóle :confused:



ajanna - 2008-11-30 13:14
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez barwa (Wiadomość 9915251) a ja miałam narzekać na naszą noc, bo Tymek z katarem słabo sypia, ale nie będę :lol:

dziewczyny, dzięki za troskę :ehem: lekarka była - rozsadna, mila, homeopatka i choc nie we wszystkim sie zgadzalysmy - jej terapia przypadla mi do gustu (i niektore poglady tez:ehem:) - mam nadzieje, ze pomoze. diagnoza z gubsza taka: wszystkie dzieci wirus zoladkowy i lekkie odwodnienie (my - poczatki wirusa) + Olaf i Weronika przeziębienie + Olaf zeby:eek:. dala duzo leków, które mamy w domu, ale i tak muszę podjechać zaraz do apteki.
3majcie dalej kciuki :ehem:

Minisia sama nie wiem jak funkcjonuję:confused: ja po przekroczeniu pewnej granicy zmęczenia przestaję czuć się senna, choć refleks, kojarzenie i inne takie mam oczywiście obniżone:(



minisia - 2008-11-30 13:27
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Ojjjjjjjjjjjjjj ajanna no to was dopadło :(
Duuuuuuuuuuuuuużooooooooo ooooooooooo zdrówka życzę i trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie :kciuki:



Kancia - 2008-11-30 13:48
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minisia finał jest w tą środe :)

ajanna trzymaj się :*

wtranżoliliśmy z TZtem pizze i teraz się obijamy :D Adrian do wieczora u babci :)



minisia - 2008-11-30 14:26
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Kancia no to mnie pocieszyłaś, bo już myślałam, że przegapiłam ;)

My zaraz jemy obiadek - schabik w sosiku, kluseczki i sałatka :D



MySSaaa - 2008-11-30 14:50
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  hej a ja juz po spacerku teraz tylko trzeba posprzatac i zakuwac na wyklady jutrzejsze z chemii ogranicznej ;( nie chce mi sie .....Olivier nam daje popalic ostatnio nie spi w ogole w nocy budzi sie z placzem,na wszystko reaguje krzykiem mam doslownie dosc...



minisia - 2008-11-30 15:19
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Myssa a co ząbki idą :confused:

Idę do pracy - do wieczorka kobitki :cmok:

I pisać mi tu co bym miała co czytać jak wrócę ;)



iwka2002 - 2008-11-30 15:36
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  hejo!
my po gościach=tornadzie. 3 dzieci to jest wyzwanie. Z grubsza ogarnęłam chłupkę. Weronka bez drzemki, bo za nic nie dała się uśpić;). Choć na zupką już spała a jak ją zaniosłam do sypialni to w ryk i pokazuję rączą,że chce do dzieci... cóż było robić.
Mikołaj przyniósł jej już fajne książęczki- takie z elementami do odkrywania. Jeśli nie macie w to polecam:

http://www.gandalf.com.pl/b/co-sie-k...mu-ksiazeczka/

http://alejka.pl/panie-klapie-czy-ju...czesciami.html

ajanno- to działaj pani doktor działaj... i 3maj się póki co, bo jak nie Ty to kto?:cmok:

minisiu- to kopa w tyłeczek ode mnie- na powodzenie w poszukiwaniach... i nie dziękuj;)

kanciu - miłego odpoczynku:ehem:

barwa- zdrowia Tymkowi:cmok::cmok:, długo coś to się wlecze:cool:

No i news dnia:

WERONKA ZROBIŁA SAMA 3 KROKI!!!!

ciocia ją zmobilizowała;)

Wreszcie:cool:



joannah - 2008-11-30 15:58
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  i ja sie witam

my również po gościach, udało mi sie ogarnąć chałupke po 2 dzieciaczków

Iwka- :oklaski:dla Weroniki, tylko patrzeć jak teraz sama pójdzie

Minisia- trzymam kciuki za prace:kciuki:

ajanna- dużo zdrówka przesyłam dla waszej całej rodzinki

Kuba ma już 12 ząbków, idą mu teraz trójki na górze.
My zaraz jedziemy do Obi, bo TŻ będzie robił stół do kuchi, mamy juz blat(wczoraj była wyprzedaż w conforamie, kupiliśmy za całe 40 zł) ale potrzebną mu są nogi do stołu.



iwka2002 - 2008-11-30 16:59
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez joannah (Wiadomość 9917596) i ja sie witam

my również po gościach, udało mi sie ogarnąć chałupke po 2 dzieciaczków

Iwka- :oklaski:dla Weroniki, tylko patrzeć jak teraz sama pójdzie

Minisia- trzymam kciuki za prace:kciuki:

ajanna- dużo zdrówka przesyłam dla waszej całej rodzinki

Kuba ma już 12 ząbków, idą mu teraz trójki na górze.
My zaraz jedziemy do Obi, bo TŻ będzie robił stół do kuchi, mamy juz blat(wczoraj była wyprzedaż w conforamie, kupiliśmy za całe 40 zł) ale potrzebną mu są nogi do stołu.

tak ... nogi do stołu do podstawa;)

dzieki za brawka

Werka właśnie zrobiła kilka następnych kroków:jupi:. Będę relacjonować na bieżąco ;) żartowałam;). Ja przebiegnie maraton to dopiero powiem;)



ajanna - 2008-11-30 17:00
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez iwka2002 (Wiadomość 9917375) No i news dnia:

WERONKA ZROBIŁA SAMA 3 KROKI!!!!

ciocia ją zmobilizowała;)

Wreszcie:cool:
super:jupi: (wiem coś o tym czekaniu na pierwsze kroczki:rolleyes:)



juleczka1980 - 2008-11-30 17:44
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cześć Dziewczyny

Mam nadzieję, że mogę nadal z Wami pisać ...

Przepraszam Was wszystkie za wprowadzenie nieciekawej atmosfery :o. Nie było to zamierzone :nie:.

Pati dzięki kochana za PW :cmok:

iwka buziaki i gratki dla Werci :cmok: :jupi: :oklaski:. Teraz to będziesz musiała mieć oczy dookoła głowy ;).



Anula123 - 2008-11-30 18:01
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Hej!
Wczoraj nie byłam z mamą na zakupach, bo chora cos była, więc nastrój mi sie nie poprawił:( Dziś mnie wszystko drażni:baba:i mąż i dzieci.

minisiu - tak moje stosunki z mamą uległy ostatnio ociepleniu:jupi:
I super że z nereczkami wszystko ok.

iwka :oklaski:dla Weroniki

ajanna buziaki dla waszej piątki:cmok:

juleczko :cmok: o czym mówisz?

nie wiem co miałam jeszcze napisac, wyleciało mi z głowy.

Czekam z niecierpliwością na moment kiedy dzieci pójdą spać:rolleyes: . Planuję nałożyć maseczkę i zrobić pazurki i coś chlapnąć na poprawę nastroju.

Miłego wieczoru



iwka2002 - 2008-11-30 19:20
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  dzięki kobitki, dzięki

taka pustka chyba wszystkie oglądacie finał tańca



ajanna - 2008-11-30 19:33
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ja nie oglądam:rolleyes: spałam 2 godziny od 36 h:eek: właśnie wróciłam z tesco z marchewką na marchwiankę i lekami z apteki całodobowej:ehem: dzieci nadal nieciekawie - zwł. Weronika i Olaf:(, mnie też bierze - tylko TŻ się trzyma:ehem:



iwka2002 - 2008-11-30 19:53
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ajanno- no kurdę współczuję, ale cóż robić???miejmy nadzieję,że 2 dni i sytuacja się poprawi...:cmok:, dobrze by było żebyś więcej wypoczęła, ale pewnie nie da rady.Może mamę "najmij" na popołudnie po jej pracy, cO? Trochę się zregenerujesz.



MySSaaa - 2008-11-30 20:11
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ida mu 4 na raz :( dopiero niedawno zasnal....

a ja dopiero ide zakuwac chemie ;-( wspaniala noc przede mna ;(



lea35 - 2008-11-30 20:39
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez ajanna (Wiadomość 9915705) :lol:

dziewczyny, dzięki za troskę :ehem: lekarka była - rozsadna, mila, homeopatka i choc nie we wszystkim sie zgadzalysmy - jej terapia przypadla mi do gustu (i niektore poglady tez:ehem:) - mam nadzieje, ze pomoze. diagnoza z gubsza taka: wszystkie dzieci wirus zoladkowy i lekkie odwodnienie (my - poczatki wirusa) + Olaf i Weronika przeziębienie + Olaf zeby:eek:. dala duzo leków, które mamy w domu, ale i tak muszę podjechać zaraz do apteki.
3majcie dalej kciuki :ehem:
ale Was wzięło hurtem./ :( życze dużo zdrówka. :cmok: :cmok: :cmok:

Cytat:
Napisane przez iwka2002 (Wiadomość 9917375)
No i news dnia:

WERONKA ZROBIŁA SAMA 3 KROKI!!!!

ciocia ją zmobilizowała;)

Wreszcie:cool:
:jupi: :jupi: :jupi: GRATULUJĘ!!!

Cytat:
Napisane przez MySSaaa (Wiadomość 9920756)
a ja dopiero ide zakuwac chemie ;-( wspaniala noc przede mna ;(
Baw się dobrze i nie zasnij nad ksiażkami. ;)

A ja idę dokończyc pakowanie, jutro o 6:00 ruszamy. :ehem:
troszkę się obawiam jak Maksiu zniesie podróż, pierwszy arz tak daleko autem, a jeszcze bardziej się martwię jak tam będzie spać (mam łóżeczko turystyczne pożyczone od znajomej, ale nie wiem, czy Maksiowi się spodoba)... żeby mi sie pzrez te trzy dni nie rozregulował, bo dotychczas chodził jak szwajcarski zegarek i oby tak zostało. :D

nie wiem, czy będę mieć dostęp do neta, więc na wszelki wypadek mówię "do czwartku". :cmok:



MySSaaa - 2008-11-30 20:44
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  lea my jak jechalismy z malym nad morze to dostal te tabletki na chorobe lokomocyjna i po nich spal jak susel :P wiec nie byllo tak zle ;-)



Aelitka - 2008-11-30 20:49
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez Julia321 (Wiadomość 9911808)
Aelitka bardzo współczuję, nie potrafię sobie tego wyobrazić. Moja mama zanim zaszła w ciążę ze mną poroniła w szóstym miesiącu. Musiała też to martwe dzieciątko urodzić. W domu za dużo się o tym nie mówiło nigdy. Wiem tylko, że to też dziewczynka była i że w tamtych czasach (nie wiem jak teraz jest) akt urodzenia i zgonu wg. wagi wydawali. I to dzieciątko za małe było i nie można było pochować. Tzn oni potem przy okazji jakiegoś innego pogrzebu wkładali do trumny, ale swojego nie można było zrobić:nie:.
teraz chyba od 21tc dostaje się już akt urodzenia, i akt zgonu też - jeśli tak potrzeba jest...
czytałam też, że tak jest zdecydowanie lepiej dla mamy, rodziny... po stracie dziecka w taki sposób zakończyć wszystko, a nie żyć ze świadomością, co z twoim dzieckiem zrobiono :cry:

Cytat:
Napisane przez minisia (Wiadomość 9907805)
Aelitka wczoraj na własne oczy widziałam jak cierpią rodzice, rodzina po stracie dziecka...
Będziesz jechała na pogrzeb :confused:
na razie nie wiadomo kiedy będzie - jutro będzie wszystko załatwiane...
uhhh a do tego wszystkiego dziecko nie może mieć nazwiska ojca - nie mają ślubu, jeśliby chcieli to a. musiałaby sama iść do usc, a nie ma na to szans bo ledwo ciepła po cesarce, i stan psychiczny też koszmar ;/ po prostu chyba na tabliczce na grobie napiszą inaczej, niż w papierach... ehhh..... :(
poza tym nie wiem czy to będzie taki pogrzeb-pogrzeb, czy tylko dla nich samych?:confused: zobaczymy...
już pomijam, że chybabym się bała... nawet nie wiem, co bym mogła im powiedzieć :(

ajanna ale u was "impreza", masakra... mam nadzieję, że szybko wam minie, i poradzicie sobie ;) a ty do spania, ileż można na chodzie być!!! :)
u mnie w domu w ostanim tygodniu zośka chorowała, anbtybiotyk, katar i coś tam jeszcze, ledwo ciepła, już jej niby lepiej było ale że nie potrafi odkaszlnąć tej całej zalegającej flegmy, to jak już sobie nie mogła w żaden sposób z tym poradzić - wymiotowała. tzn nawet - chlustała na odległość, ile się dało i czym się dało :(
na szczęście już jej przeszło prawie całkiem...



kropka241 - 2008-11-30 21:28
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ajanna:magia: porzadnych zdrowych fluidkow podsylam troche moze pomoga.. no i zycze zdrowka wszystkim:przytul:

Lea odpoczywajcie:cmok:

Iwka :jupi: :jupi: :jupi: gratki dla duzej dziewczynki juz Werci za osiagniecie kolejnego etapu przemieszczania sie.. nastepny bedzie rower a potem prawo jazdy:D

Minisiu a jak tam tz i jego zdrowko??

Kancia ja tez ostatnio robilam pizze:] potem sie ruszac nie moglismy bo popilismy piwkiem i nic nam sie nie chcialo, nawet psa na krotko tz wzial na spacer bo nie mial sily chodzic:hahaha:



ajanna - 2008-11-30 22:05
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Aelitka z tym aktem zgonu, pogrzebem itd. to prawda - to są ceremonie, które pozwalają jakoś się z tym dzieckiem rozstać - wg mnie powinno mu się nadać imię i w jakiś sposób, który matce/rodzicom odpowiada, pożegnać. najgorzej, to starać się to wyprzeć:(

Iwka fajnie by było, ale moja mama jak przyjedzie do nas raz w tygodniu w weekend, to jest maks i właśnie w sobotę była:ehem: i wtedy jeszcze chłopcy byli w miarę na chodzie. ona pracuje i mieszka 20 parę km od nas na drugim końcu W-wy, nie prawka, więc z dojazdem kiepsko, a poza tym po pracy jest już tak zmęczona, że nie ma siły, a następnego dnia rano znów idzie do pracy:rolleyes:



izuniak - 2008-11-30 22:25
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  I my życzymy wszystkim zdrówka:cmok:

Iwka - gratulacje i buziaki dla Weronki za pierwsze kroczki:jupi::cmok:

Emcia była dzisiaj u fryzjera, czyli mamcia ciachnęła grzywę:D Chyba zetnę jeszcze tył i będzie miała boba;) Jutro fotki nowego fryza:ehem:



kasia_mw - 2008-11-30 22:35
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ajanna Ty to masz power kobieto. Ja to do tego Tesco to bym chłopa posłała, bez przesady. Moi byli na krótkim spacerze, a ja ogarnęłam co nieco.

Krzyś ciągle zasmarkany, a mnie bolą zatoki, jak nie przejdzie to lekarz się kłania. Ostatni atak zatok miałam w pierwszych tygodniach ciąży (dosłownie). I moja ciąża zaczęła się antybiotykiem, jednak podejrzewałam co w trawie piszczy i powiedziałam pani doktor. A później kolejne leki i kolejne (przez całe życie chyba tyle nie wzięłam co w ciąży :mad:)

juleczko o co Ci chodzi dziewczyno? Chyba ja tu bardziej zamieszałam Xanti ;)?



minisia - 2008-11-30 22:45
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  iwka :jupi: super z tym chodzeniem Werki i dla niej za to buziaczek proszę przekazać :cmok:

juleczko ojjjjjjjjjj po dupsku dostaniesz na opamiętanie :atyaty:

izuniak no to dawaj foty Emci i boba :D

Aelitka no bardzo ciężki okres przed rodzicami...
Jakie to życie jest niesprawiedliwe :mad:



joannah - 2008-12-01 08:00
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ja sie witam- jako pierwsza

życze wszystkim mamusią miłego dnia, u mnie słonko zagląda w okna:jupi:



ajanna - 2008-12-01 08:28
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  druga, o tej porze:eek:

Kasia po zakupy można posłać kogoś kto ma prawko, bo tak komunikacją, to by dłuuugo trwało:rolleyes: a poza tym, powiedzmy sobie szczerze, po kilku dniach spędzonych nonstop z nonstop jęczącymi i srającymi dziećmi - taki wypad to niezła rozrywka:D przynajmniej posłuchałam głośno muzyki :ehem:

gorzej, że dalej opon nie zmieniłam:cool: wprawdzie przytachałam je od mamy z piwnicy (bo my niestety nie mamy), ale nadal wożę je w bagażniku. nie mam kiedy pojechać do mechanika:rolleyes:



minisia - 2008-12-01 08:44
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Trzecia :D

ajanna ja też opon jeszcze nie zmieniłam - nie mam kiedy :confused:

10 stopni u nas i tak zastanawiam się czy iść gdzieś na spacer czy nie :confused:
Mam lenia strasznego :rolleyes:



Patrilla - 2008-12-01 08:53
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  IWKA DLA SUPER CÓRKI :jupi:
Juleczko no co Ty :D
X ja nie mam odwagi Poli samej rano zostawić :cool:
Ajana zdrówka :cmok:

mąż wrócił :D

dziecko syreni idę



minia99 - 2008-12-01 09:05
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  I ja się melduję po cudownym weekendzie :ehem:.
Wszystko zdołałam przeczytać, ale napłodziłyście hoho :eek:. Zaznaczyłam wielocytowanie ale chyba ze 3 strony by tego było więc chyba nie odniose się do wszystkiego...
Aelitko :cmok:
Ajanno :cmok::cmok::cmok::cmok:, nasza kochana strong womeko ;)
minisiu :cmok: dziękujemy za lusterczeka juz przyszły i wiszą :ehem:

Ale sobie odpoczęłam. Minisiu była znowu w SPA :rolleyes:, tym razem w Bielsku i było bosko. Gorąco polecam :ehem:. Tęskniłam strasznie z Oli ale jakoś przeżyłam. Jak wróciłam wczoraj wieczorem do domu to myślałam, że sie rozbeczę, taka jakaś inna moja Oli, ale chyba od piątku nie powinna się zmieniać :cool:. Wybiegła mnie przywitać roześmiana, odstawiła swoje tańce i śmigała na bosaka po kafelkach, a TŻ mi tłumaczy, że ona nie lubi skarpet i ciągle je ściąga :confused:, normalnie w 2 dni jej się odwidziało, wieczorem wychodziliśmy do Oli, ubieram ją a ona krzyk i nie da sobie czapki ubrać, wiec TŻ mi tłumaczy, że czapkę Olivia ubiera sobie sama. Normalnie inne dziecko teraz mam. TŻ kładł ją spać (wcześniej ja ją zawsze zanosiłam do łóżeczka, z TŻ-em nie chciała), a teraz zrobiła mi papa buziaczek i do taty na ręce :eek:. Czyli...
pępowina została odcięta.
No i jeszcze jedno z dziewczynami ustaliłyśmy, że taki weekendowy wyjazd do Bielska będzie u nas tradycją i zawsze w ostatni weekend listopada będziemy tak jeździły :jupi:.
Buziaki dla wszystkich i "prawie cytując"
ide pracować na siedząco ;)



minisia - 2008-12-01 09:13
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minia no to fajnie, że odpoczęłaś :jupi:

Daj jakieś namiary na te SPA ;)



Kancia - 2008-12-01 09:46
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Iwka wielkie gratki dla Weronki :oklaski: teraz jak się rozpędzi to będziesz za nią biegac :D

ajanna, kasia buziol dla chorowitków :*

lea super wyjazdu zycze :D
minia ale CI zazdroszcze :p:

kropka no własnie mieliśmy podobnie :D

własnie dostałam namiar na utwory z występu Melkart ball z Mam talent :) są rewelacyjne :love: uwielbiam takie kawałki :ehem:
pisze do Was i słucham sobie ahhhh

jak miniek wstanie to śmigamy do biedronki po zabawke :D mam nadzieje, ze jeszcze bedzie :rolleyes:



minisia - 2008-12-01 10:03
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Kancia te utwory to od tych są co wygrali Mam Talent :confused:

No fajna muza i wogóle super, że oni wygrali, bo to co robili bylo/jest niesamowite :ehem:



joannah - 2008-12-01 10:06
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Xantia- prysznic dzisiaj doszedł, dziękuje :cmok:

A tak wogóle to gdzie sie Xantia podziewa??:confused:



Kancia - 2008-12-01 10:07
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minisia te utwory skomponował Marcin Pawłowski :)

ja też się cieszyłąm, ze wygrali bo bardzo mi się podoba to co robili :) na drugim miejscu widziałm Audiofeels ale niestety zajeła je Klaudia :( co uwazam za pomyłkę :] no ale o gustach się nie dyskutuje...



Xantia - 2008-12-01 10:34
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez iwka2002 (Wiadomość 9917375) No i news dnia:

WERONKA ZROBIŁA SAMA 3 KROKI!!!!

ciocia ją zmobilizowała;)

Wreszcie:cool:
:jupi: :jupi: :jupi: Graty!! GRATY!!

Cytat:
Napisane przez lea35 (Wiadomość 9921185) A ja idę dokończyc pakowanie, jutro o 6:00 ruszamy. :ehem:
troszkę się obawiam jak Maksiu zniesie podróż, pierwszy arz tak daleko autem, a jeszcze bardziej się martwię jak tam będzie spać (mam łóżeczko turystyczne pożyczone od znajomej, ale nie wiem, czy Maksiowi się spodoba)... żeby mi sie pzrez te trzy dni nie rozregulował, bo dotychczas chodził jak szwajcarski zegarek i oby tak zostało. :D

nie wiem, czy będę mieć dostęp do neta, więc na wszelki wypadek mówię "do czwartku". :cmok:
:kciuki: Do czwareteku jakby cuś, ale jak znam życie - gdzieś tam jakiś kabel na wizaż znajdziesz ;)

Cytat:
Napisane przez Patrilla (Wiadomość 9924257) X ja nie mam odwagi Poli samej rano zostawić :cool: Ja muszę, zostawiam nianię elektroniczną i idę, później dopiero wychodzimy razem :ehem:

Ja mam dziś wolne, jadę zaraz z samochodem na rejestracj e i jakieś zakupki,

tymczasem!!



joannah - 2008-12-01 11:41
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  my juz po spacerku, ładna pogoda, świeci słoneczko:jupi:

Kuba śpi a ja zabieram sie za prasowanie.



minia99 - 2008-12-01 11:52
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez minisia (Wiadomość 9924410) minia no to fajnie, że odpoczęłaś :jupi:

Daj jakieś namiary na te SPA ;)
Hotel Papuga, Bielsko-Biała - maja swoja stronę :ehem:.



kasia_mw - 2008-12-01 12:15
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Xantia prysznic przyszedł przed 11, bardzo fajny, ale poczeka na próbę do Mikołaja. Dzięki.

My (ja i Krzyś) jedziemy na zupę do teściowej (już się wprosiłam), nie robię obiadu, bo mąż mnie wkurzył. Wczoraj zrobił sobie jajka na szynce na kolację, a mnie nawet się nie zapytał :mad:. Pytał się czy zrobię mu kanapki - odmówiłam i podobno to dlatego. Ale wcześniej mu brokuły w cieście robiłam. Powinnam zrobić obiad sobie i zjeść mu przed nosem :cool:, ale ja tak nie potrafię (głupia baba).

Krzyś miał atak kaszlu, taki że zwymiotował wcześniej jedzony chlebek. Na siłę dałam mu syrop, nos ciągle zapchany. Podobno katar leczony trwa 7 dni, a nieleczony tydzień, więc jutro zobaczymy.



minisia - 2008-12-01 12:34
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minia super ten hotelik :ehem:
Chyba zrobię Robertowi prezent urodzinowy i się tam wybierzemy ;)
Ma urodziny 4 stycznia, zarezerwuje wcześniej coś i wywioze go - hihihi :D

Byłam z Hanią na spacerku, przeszła pół parku na nogach, zadowolona zbierała liście i patyki, ale potem upatrzyła sobie 2 razy taki długi patyk jak ona , chwyciła za jeden koniec i ciągnęła go aż do domu i przywędrował z nami pod klatke :-)
Oczywiście był płacz, bo nie chciała się z nim rozstawać, ale powiedziałam, że patyk będzie na nas czekał i pójdzie z nami na następny spacer i z płaczem i wielkimi łazami dziecko wchodziło po schodach :-(



Patrilla - 2008-12-01 12:55
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minisia pola kocha patyki przez naszą uzależnioną od aportowania sucz - sama próbuje jej rzucać i zbiera co ładniejsze :D albo próbuje Rudolfinie zabrać :D

Minia zazdroszczę odpoczynku ja sie w końcu też muszę porządnie do kosmetyczni wybrać :ehem:

X jak teraz małża 4 dni nie było raz wieczorem poprosiłam kumpla a reszte sobie radziłyśmy i Pola tak szybko do tych wczesnych spacerów przywykła że dziś o 9 buty sobie zakładała :cool:

Kancia proszę daj linka do utworów - niesamowici ci chłopacy tylko ten jeden mógłby ogolić tą klatę ;)



minisia - 2008-12-01 13:23
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Patrilla no ja też się do kosmetyczki wybieram - oczyszczanie twarzy, masaż przy okazji, brwi i potem fryzjer i kolejny etap przyciemniania włosów ;)
Muszę zadzwonić i na przed świętami się umówić ;)
Znalazło mi się jeszcze 4 dni urlopu i od 15-go będę go brała to się wybiorę, jeszcze okna muszę umyć, meble w kuchni, drzwi wejściowe.
Cieszę się na te porządki w szafkach kuchennych, bo znów graty polecą i zrobi się miejsce :jupi:



ajanna - 2008-12-01 13:23
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  dziewczyny, a jaki to rodzaj muzyki:confused: bo ja oczywiście jak zwykle nic nie jem :lol:



kasia_mw - 2008-12-01 13:25
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minisiu parę miesięcy temu to jak Krzyś wracał do domu to zawsze jakiś kamyk przyniósł, albo i kilka. Raz moja mama przyjechała do nas, znalazła kamień w domu i pyta co to za kamień (myślała, że nam po coś on potrzebny skoro w domu leży :D), ja jej na to, że to wnuk przyniósł i niech spokojnie wyrzuci, bo zaraz i tak następny zniesie. Raz nawet to miał obie ręce zajęte przez kamienie, przewracając się nie mógł się podeprzeć (przecież kamienie najważniejsze) no i sobie nosa obtarł :(



Patrilla - 2008-12-01 13:30
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  kasia_mw boski ten Twój syn :hahaha:

Ajanko puść sobie wideło
http://mamtalent.plejada.pl/10125,ne...sci_detal.html

minisia oj nic nie mów ciągle coś mam na głowie i odwlekam tą kosmetyczkę ...



minia99 - 2008-12-01 14:00
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Moja Oli tez kamienie kolekcjonuje :D, jak widzi jakiś kamień to aż jej się oczy świecą, więc u nas w domu jak w kamieniołomach bo wiecznie cos do domu przemyci :D

No to ja pozostaje w temacie bo spadam za chwilę do kosmetyczki, ale tylko na pazurki, a na 16 fryzjer. Wszystko robie za jednym zamachem to tylko jeden dzień mam w plery ;).
minisiu a na taki wyjazd hotel naprawde polecam, w cenie pokoju masz basen, saunę, jakuzzi, grote solnę, aromaterapię, dźwięko i światłoterapię i jeszcze coś ale nie byłam.



ajanna - 2008-12-01 14:16
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  kurcze dziewczyny, nie mówcie nawet o kosmetyczce - ja już tak dawno nie byłam:kwasny:. w ten weekend podobno możemy mieć nianię, więc może jak wcześniej odeśpię, to się w sobotę wybiorę:confused:

pamiętam, jak byliśmy z Weroniką i eks w górach - miała może ze 2 lata i zauważyliśmy, że nagle zrobiła się strasznie ciężka:eek: i w domu się okazało, że miała kieszenie pełne kamieni :lol:



Kancia - 2008-12-01 14:18
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Patrilla bardzo prosze :) są tam po prawej tylko nie wiem czemu wydają sie byc pourywane :> moze specjalnie ;)

http://www.pawbeats.pl/

o mamo, to tylko ja taka jestem lewa :eek: ja nie chodze to kosmetyczki :o

brwi robie sama, twarz mam względną ( teraz tylko jest koszmarna przez hormony) co tam jeszcze :D generalnie ja na twarz nic nie uzywam :> nawet kremów bo źle się z tym czuje :p: może będe mieć mniej zmarszczek :D chciałąbym się starzeć jak moja mama, ma 55 lat i prawie nie ma zmarszczek i też nigdy nie uzywała żadnych kremów :eek: może mamy takie geny :pazurki: ?



minisia - 2008-12-01 14:30
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez ajanna (Wiadomość 9927921) pamiętam, jak byliśmy z Weroniką i eks w górach - miała może ze 2 lata i zauważyliśmy, że nagle zrobiła się strasznie ciężka:eek: i w domu się okazało, że miała kieszenie pełne kamieni :lol:
:rotfl::rotfl::rotfl:

ajanna więc skoro masz szanse to śmigaj do kosmetyczki poprawić sobie nastrój i samopoczucie :cmok:



karolinqa23 - 2008-12-01 14:30
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  3 załącznik(i/ów) Ja tylko na chwilke wklejam zdjęcia.
nie mam dziś weny do pisania:(

1-nie dotykac!!:mad:
2,3 nowy misio:D



minisia - 2008-12-01 14:36
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Kancia no aj brwi też robię sobie sama, ale jak przy oczyszczaniu to zawsze z tego korzystam przy okazji;)

karo misia kudłacza i mikołajkowego nic nie przebije ;)
A tak wogóle to jak się sprzedają :confused:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 88 z 93 • Wyszukano 9711 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org