ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

aaaaDzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IVaaaa



Patrilla - 2008-07-31 09:11
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Włączyłam Werci płytkę Angielski w domu dla dzieci przedszkolnych i nawet jej pasi;). mała poliglotka :ehem: Pola kocha muzykę jak chcę ją uspokoić włączam jej ukochaną z american beauty :D
ide poczytać :ehem:




lea35 - 2008-07-31 11:54
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez barwa (Wiadomość 8410440) Madzia - czas pokaże czy już:ehem: ja też się zastanawiam która z Was pierwsza oznajmi, że jest w ciąży

chyba jakiś prezent będziemy musiały JEJ ufundować, my wizażowe ciotki!!!!
a jaki? to może się skuszę?? :D :D :D

Cytat:
Napisane przez minisia (Wiadomość 8413526) Piszę w sprawie spotkania - mam wolną sobotę 9-go, więc możemy się spotkać - co Wy na to :confused:

lea obiecuję, że wpadnę, ale jeszcze nie wiem kiedy :confused: Mam wolne 6-go, ale mam ten dzień już zajęty. Potem mam wolne 9-go, więc jeśli spotkanie nie wypali to może w ten dzień przyjadę :confused: Dogadamy się jeszcze ;)
Cytat:
Napisane przez kropka241 (Wiadomość 8413611)
Minisiu ja tez mam wolne 9go:jupi:
Cytat:
Napisane przez minia99 (Wiadomość 8415496)
minisiu u mnie 9 odpada, i tak się chyba rozdwoję, bo mam spotkanie klasowe i urodziny bratowej :eek:. Więc spotykajcie się bez nas bo chyba nigdy nie zgramy się wszystkie, pracujące mamy :noniewiem:
dla mnie 9-ty jest OK. :ehem: cieszę się minisiu i kropka, że Wam też pasuje. Ale spotkanie bez mini ?? jakoś tak... :( a innej wolnej soboty w sierpniu nie masz minisiu?? może jednak uda nam się zgrać w komplecie?
No i oczywiście czekam na Wasze odwiedziny u mnie. :ehem:

A jak pozostałe dziewczyny? które soboty sierpniowe Wam pasują?? katia, olunek, izuniak, ... i cała reszta... chętna na spotkanie.

Cytat:
Napisane przez iwka2002 (Wiadomość 8415604)
Włączyłam Werci płytkę Angielski w domu dla dzieci przedszkolnych i nawet jej pasi;).
iwka, weź Ty nie szalej, dziecka od młodu nauka nie dręcz. :D

Przesyłam buziole dla polo i Olivki, niechże wreszcie temperatury się unormują. :cmok: :cmok: :cmok:

Od jutra mam przydział na nowego pracownika pomocniczego. Póki co dowiedziałam się, że to dziewczyna, lat 20, pyskata i przemądrzała.
Cholercia... to zupełnie jak ja... jak my się dogadamy??



Xantia - 2008-07-31 12:16
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez lea35 (Wiadomość 8417836) Od jutra mam przydział na nowego pracownika pomocniczego. Póki co dowiedziałam się, że to dziewczyna, lat 20, pyskata i przemądrzała.
Cholercia... to zupełnie jak ja... jak my się dogadamy??
:hahaha: :hahaha: :mdleje:



lea35 - 2008-07-31 12:30
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  a teraz pytanie dla mamuś, które mają synów.

czy "majstrowałyście " przy siusiokach Waszych pociech?
Maks od urodzenia codziennie miał odciągany napletek, tak długo, aż wreszcie miał tak fajnie, wyglądało jak trąbka słonika. :ehem: No i przestaliśmy to robić.
Wczoraj po kąpieli TŻ chciał mu znowu "obadać" tego siusioka i okazało się, że nie idzie. :eek: wcale się dziurka nie pokazuje, normalnie ma siusiok "w szpic", nie można się "dostać" do środka, a już było tak fajnie. :o
czy to znaczy, że mu to z powrotem się cofnęło, zarosło, czy jak...? :confused:
czy jak znów mu zacznę systematycznie to robić, to będzie miał fajną trąbkę czy lepiej nie ruszać i poczekać co samo się z tym będzie dalej robić... :confused:

boję się, żeby nie było konieczne jakieś nacinanie.
Kumpela- matka dóch synów- żadnemu z nich nic z siusiokiem nie robiła, i obaj mieli potem coś nacinane..
Z kolei moja przyjaciółka z Hiszpanii nic nie robiła swojemu synkowi, tam jej lekarka powiedziała, że w żadnym wypadku siusioka nie ruszac, no i jest ok..
i co tu myśleć/...??

Xantia, Ty mi się tutaj nie "hihaj", mój obecny pracownik pomocniczy, to taki uległy, posłuszny, małomówny chłopak. Tak się z nim fajnie ugadałam, że przychodził do pracy nawet wtedy, gdy miał mieć wolne i tym sposobem mogłam codziennie do domu o 18:00 uciekać.





Xantia - 2008-07-31 12:35
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Nooo, może wywołam burzę (mam nadzieję, że jednak nie ;)), ale ja gdybym miała syna, to bym go obrzezała.



lea35 - 2008-07-31 12:43
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Xantia, każdy ma swoją opinię na każdy temat, więc nie mam zamiaru się wykłócać na temat obrzezania, napisz tylko, dlaczego byś się na to obrzezanie zdecydowała?



Xantia - 2008-07-31 12:50
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez lea35 (Wiadomość 8418461) Xantia, każdy ma swoją opinię na każdy temat, więc nie mam zamiaru się wykłócać na temat obrzezania, napisz tylko, dlaczego byś się na to obrzezanie zdecydowała? Ze względów higienicznych



lea35 - 2008-07-31 12:59
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  6 załącznik(i/ów) przyjęłam do wiadomości. :ehem:
jak zwykle cisza w eterze.

więc wkleję trochę mojego urwiska. :D



juleczka1980 - 2008-07-31 13:31
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Hej Mamuśki!

Lea, super foteczki Maksa :ehem:.
Odnośnie siusiaka - nasza pediatra powiedziała, że do 2 r.ż. mamy nic z siusiakiem nie robić , ona go sprawdza co którąś tam kontrol. Więc ja od początku nic nie majstruję przy sprzęcie mojego synalka :D.

Dzisiaj na 18 przychodzi nowa niania do Matiego, żeby na razie pogadać i ustalić pewne sprawy. Trzymajcie więc proszę kciuki, żeby nam się ona spodobała i żeby Mati zrobił dobre wrażenie ;) :D. Dam znać potem co i jak.



izuniak - 2008-07-31 13:34
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  3 załącznik(i/ów) Lea - może narodzi się jakaś nowa przyjaźń z nowym pracownikiem pomocniczym:D Swoją drogą, to nieźle wykorzystywałaś tego chłopaczka:bacik::D
A co do "siusioka":D- dlatego cieszę się, że mam dziewczynki. Wiem, jestem okrutna...:D
Spotkanie 9-tego mi pasuje:ehem:, 11-tego jedziemy na Słowację aż do 21-ego:jupi:

Xantia - burzy raczej nie będzie;) Nic co ludzkie, nie jest nam obce:D

U nas dzisiaj dzień ogórkowy:gotuje: Zrobiłam kiszone, korniszony a wieczorkiem jeszcze dwie sałatki do słoików mam w planie. Jagoda już drugi dzień z dziadkami u znajomych, którzy mają wnuczkę w jej wieku. Ponoć bawi się świetnie: konie, jezioro i te sprawy:rolleyes:

Kilka zdjątek mojej biedronki:
1,2- buszuję w pokoju siostry jak jej nie ma
3- robię z mamą ogórki



lea35 - 2008-07-31 13:46
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  izuniak, ale uśmiechnięta biedroneczka!!! :D super rampers ma ubrany! :ehem:
a pracownika pomocniczego nie wykorzystywałam. na prawdę.
to było tak:
Mówię mu:-jutro masz wolne, więc widzimy się w czwartek.
-nie, ja jutro też przyjdę.
- ?? powaliło Cię? wolne masz!
-a co ja mam w domu robić?

no i przychodził każdego dnia, na własne życzenie.
a jego najmądrzejsze rozumowanie na ta sytuację brzmiało tak:
jak on przychodzi zamiast o 16:00 o 18:00, to pracuje tylko 50% swojego ustalonego w harmonogramie czasu. Ja natomiast , mając w rozpisce 8 godzin dziennie, wychodząc o 18:00 zyskuje tylko 25% , ... i według niego to niesprawiedliwe , więc będzie przychodził codziennie.
mądry chłopak. :D

juleczko, Mati z pewnością zrobi dobre wrażenie na nowej niani. :ehem: Przecież z niego taki słodziak. :ehem:

Kurcze, to ja już sama nie wiem, co z tym siusiokiem zrobić. :(
Czekam na kolejne relacje mamusiek małych samczyków.




barwa - 2008-07-31 13:59
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez juleczka1980 (Wiadomość 8419122) Hej Mamuśki!

Odnośnie siusiaka - nasza pediatra powiedziała, że do 2 r.ż. mamy nic z siusiakiem nie robić , ona go sprawdza co którąś tam kontrol. Więc ja od początku nic nie majstruję przy sprzęcie mojego synalka :D.

Dzisiaj na 18 przychodzi nowa niania do Matiego, żeby na razie pogadać i ustalić pewne sprawy. Trzymajcie więc proszę kciuki, żeby nam się ona spodobała i żeby Mati zrobił dobre wrażenie ;) :D. Dam znać potem co i jak.
Trzymam kciukasy, oby była swietna i by Mati ją polubił.

co do siusiaka to ja tak samo - nie ruszam mimo iż odsunąć się nie da nie panikuję.do 2 roku życia powinno się unormować, myślę, po lekturze wielu artykułów, że takim naciąganiem można zrobić wiele krzywdy (potem zrosty i blizny zostają na całe życie) a poza tym wolę innego:rolleyes:



juleczka1980 - 2008-07-31 14:02
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  izuniak, ale kucharzysz :rolleyes:. Emcia śliczniutka, nawet z kropeczkami :cmok:. I bardzo dzielna :ehem:.

Lea, kurde, żeby więcej było takich pracowników jak ten twój pomocnik :rolleyes: :p:.
A jeśli chodzi o siusiaczka Maksa to ja myślę, że najlepiej jakby go pediatra zobaczył i wtedy powie ci najlepiej co robić :ehem:.

barwa - dzięki :cmok:

Mam nadzieję, że Mati nie nawali :o. Idę chatkę ogarnąć żeby babka nie pomyślała, że tu taki chaos panuje :o.

Acha, a ja mam pytanko z innej beczki do was. Czy wasze dzieci zawsze stawiają prawidłowo stopy przy wstawaniu? Bo Mati często podwija paluszki pod spód i tak jakby na nich wstawał i dopiero jak jest w pionie to je odwija... Nie wiem teraz czy to wada mu się znów ujawnia czy to normalne :(.



lea35 - 2008-07-31 14:04
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez barwa (Wiadomość 8419456) T
co do siusiaka to ja tak samo - nie ruszam mimo iż odsunąć się nie da nie panikuję.do 2 roku życia powinno się unormować, myślę, po lekturze wielu artykułów, że takim naciąganiem można zrobić wiele krzywdy (potem zrosty i blizny zostają na całe życie) a poza tym wolę innego:rolleyes:
to znaczy, że skoro mu wcześniej naciągałam, to mogłam mu popsuć? :(

juleczko, szczerze powiedziawszy, nie zwróciłam uwagi na to, jak Maks wstaje. ale obczaję sprawę.



barwa - 2008-07-31 14:11
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Acha, a ja mam pytanko z innej beczki do was. Czy wasze dzieci zawsze stawiają prawidłowo stopy przy wstawaniu? Bo Mati często podwija paluszki pod spód i tak jakby na nich wstawał i dopiero jak jest w pionie to je odwija... Nie wiem teraz czy to wada mu się znów ujawnia czy to normalne :(.[/quote]

Tymek ma podobnie, ja się nie marwię, bo skoro ostatecznie potrafi ładnie stanąć to chyba nic złego. poza tym od jakiegoś tygonia coraz rzedziej tak staje.

Lea - jeśłi krew się nie lała to możesz być spokojna, nic się nie stało



juleczka1980 - 2008-07-31 14:12
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Lea, ja generalnie myślę tak jak nasza pediatra : że jeśli wszystko jest ok od początku to po co ruszać ...? Co innego, jeśli jest coś nie tak i trzeba odciągać, żeby ułatwić maluszkowi siusianie ...

A z tym wstawaniem - to oczywiście na bosaka .



minia99 - 2008-07-31 15:01
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Moja Olivcia jest taka biedna dzisiaj :cmok::(. Gorączka spadła i tak do 38,2 skacze więc się nie martwię. Ale jak patrzę w te oczka to aż mi sie płakać chce. Wróciłam z pracy a ona leżała na łóżku i nawet główki nie podniosła, podeszłam do niej a ona tylko tymi smutnymi oczkami patrzyła. Ale mam nadziejż=ę, że te ząbki wyjdą tak samo szybko jak wszystkie czwórki. No i nic dzisiaj nie jadła :nie:, ale mamusia przytuliła "pociumkała" i zjadła zupkę. Teraz moje szczęście śpi.
No i znowu powiem (wiem, że się powtarzam), że to anioł. Wychodzą jej po 4 zęby jednocześnie, a ona ani razu nie zapłacze, tylko te smutne i zmęczone oczka :cmok:

Oj ale ciężko nam się spotkać w te wakacje dziewczyny :(. Mi to generalnie każda sobota pasuje, tylko ta jedna wybukowana i .... co tu zrobić :(
juleczko ja jakaś tępa chyba jestem ale nie zrozumiałam jak te stópki Mati stawia przy wstawaniu



Madzia:)) - 2008-07-31 15:13
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  lea u nas sytuacja z Ptaszkiem:) identyczna. Na poczatku tez delikatnie czyscilismy a potem jakos przestalismy, i teraz tez tylko malutka dziurka ni nic... Nasza pediartra definitywnie nie kaze nic robic nawet do 3 roku wszytsko powinno sie ładnie odkleic.
Ja to juz sama nie wiem co robic, bo jak sie czyta to rózne są opinie. Juz na\wet miałam schize ze 2 tygodnie o tym siusiaczku, ale teraz przemyslałam i nie rusza wcale. POczekamy zobaczymy moze wszytsko bedzie dobrze, a po co tak na zapas medzyc malucha.

izuniak lea zdjecia piekniutkie

minia ucałuj mocno swoją dzielna dziewczynkę :*:*



olunek - 2008-07-31 16:30
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  witajcie kochane. ja tylko na chwilke bo czasu mam malutko. czytuje was ale pisac nie nadazam. jutro jedziemy nad morze :jupi: i ciesze sie ogromnie!!!!!!!!!!!!!!!!! !

wiec zegnam sie na te 2 tygodnie :cmok: jak wroce to postaram sie wiecej pisac moze miki mi pozwoli echh ostatnio caly czas jeczy i do kompa nie pozwala siasc.

papatki :cmok:



minisia - 2008-07-31 18:11
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  No to chętni na spotkanie narazie :

kropka, lea, izuniak, minisia ;)

katia a ty mam nadzieję też masz ochotę :confused:

No to co dziewczyny spotykamy się:confused:

minia kurczę szkoda, że ci nie pasi :(
I buziole dla Olivki na ten smutny dzień :cmok:

olunek udanego wypoczynku :cmok: W takim razie też widzę, że cię nie będzie na spotkaniu :(

Co do tego siusiaka to slyszaam, ze do 2 r.ż nie ruszać:nie:

Xantia przeczytałam ten artykuł i chyba sobie kupię tą książkę, ale historia smutna...



iwka2002 - 2008-07-31 19:08
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Wieczorne sprawozdanie z OLSztyna;)

Werka w wyjątkowo dobrym humorze. Drzemki powalające o 11.30- 20min.
o 16.00 godzina i ja wybudziłam. Mądra jest jak diabli, na serio. NAśladuje mnie we wszystkim/ bierze chusteczki higieniczne i myje pdołogę, gdy ja się czeszę ona tez, skarpetki i buciki ubiera na nóżki reszta- bez wyjątku-na głowę, powtarza wszsytko co jest w stanie powtórzyć, przykłada telefon do ucha i mówi halo, ach i w ogóle- ile roczne dziecko już potrafi...

Co do płytki ang. to są fajne krótkie piosenki z odgłosami deszczu, wiatru, samochodu, pociągu, naśladujące zwierzątka, itp.

lea- zdjęciaki Maksa supeerowe

izuniak- Emcia jest boska, taka modelka mała: Werka dzisiaj małosolne mojej roboty wcinała i fasolkę szparagową, a co tam...

juleczko
- co do wstawania nie pomogę, ze zrozumiałych względów:cool:, ale werka jak chodzi na czworak to jedną nóżką tak mniej pracuje, ma ją bardziej pod dupką, też mnie to martwi oczywiście

olunek- udanego wypoczynku

miniu- znowu buziak dla Oliveńki:cmok:



evemamaoliwki - 2008-07-31 20:01
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Witajcie wieczorkiem :D

Dziękujemy za wszystkie miłe sło0wa na temat moje modelki i jej pozowania do fotek :cmok:

Xantia, no faktycznie smutna historia i czuję się rozdarta pomiędzy skrajnymi odczuciami :( Chyba też się skuszę na tę książkę.

Izuniak
, super fotki a za ogóry w przyszłym tygodniu się biorę i też hurtem :rolleyes:

Olunek to w takim razie słonecznej pogody i udanego wypoczynku :cmok:

Iwka u nas podobnie z papugowaniem, ostatnio musiałam na kolanach wymyć panele to oliwcia złapała jakiegoś ciucha z fotela i robiła to samo co ja. Mało nie padłam ze śmiechu :D Buziaczki dla inteligentnej Weronisi :cmok:

Miniu dla Olivki na poprawę zdrówka i humorku :cmok:

Lea fotki Maksa boskie :love: a nową praconicą się nie stresuj Twój autorytet ją ustawi do pionu ;) :cmok:

Idę myć łaziekę bo nie mogę już patrzeć na ten bałagan :mad: W planach mam jeszcze romans z żelazkiem, brrrrr nienawidzę prasować. Odezwę się jutro bo TŻ wybywa na trzy dni więc będę miała wolny dostęp do necika, miłego wieczorku i kolorowych snów :cmok:



barwa - 2008-07-31 20:31
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  a co tu znó tak cicho? idę zająć się mężulem, a co, niech ma jeden wieczór dobroci łakoci:ehem::ehem::ehem:: ehem::ehem:



iwka2002 - 2008-07-31 20:49
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  barwa widzę Cię...jeszcze nie poszłaś:cool:



Xantia - 2008-07-31 20:59
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez iwka2002 (Wiadomość 8424529) barwa widzę Cię...jeszcze nie poszłaś:cool: oooooo, jaki szpieg z krainy deszczowców! Karrrrrrramba :D



iwka2002 - 2008-07-31 21:11
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez Xantia (Wiadomość 8424712) oooooo, jaki szpieg z krainy deszczowców! Karrrrrrramba :D tajemniczy Don Pedro, czy cuś...



minisia - 2008-07-31 21:19
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  A my bylismy na spacerku i na piwku ze znajomymi i dzieciakami :D
W sobote znów idziemy z nimi, mają 2 letniego synka i jest bardzo fajny - non stop Hani daje buziaczki - śmiejemy się, że może w przyszłości zostaniemy rodziną :hahaha:



iwka2002 - 2008-07-31 21:28
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minisiu A MAKS???, a nie Maks dla Olivki chyba- zapomniało mi się:(



minisia - 2008-07-31 21:32
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  iwka Maks dla Hani oczywiście ;) Tylko i wyłącznie ;)

Napiszę wam dzisiejszą konwersację z moim dzieckiem:

ja - powiedz mama
ona - mama
ja - powiedz tata
ona - tata
ja - powiedz baba
ona - baba
ja - powiedz kawa
ona - jafa
ja - powiedz Hania
ona - Nana
ja - powiedz tata
ona - mama :hahaha:



ajanna - 2008-08-01 00:14
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Lea, nas ten problem dotyczy podwójnie - nasza p dr u obu chłopców zdiagnozowała stulejkę i kazała odciągać napletek w kąpiel. TŻ to robił przez jakiś msc-dwa jak byli malutcy. ale jednak potem zaczęliśmy zgłębiać temat i stwierdziliśmy, że jednak lepiej zostawić siusiaki bez interwencji (no chyba, że byłby problem z oddawaniem moczu:rolleyes:). podobnie stwierdził nasz rejonowy konował, któremu nie ufamy, ale tym razem to właśnie on chyba miał rację. tak jak pisała Barwa, to odciąganie, może spowodować zrosty itp. a w nieruszany siusiak powinien sam dojść do formy:ehem:

Juleczka, mam nadzieję, że niania się Wam spodobała, ale szczerze mówiąc wg mnie najważniejsze, czy spodobała się Matiemu:ehem:



juleczka1980 - 2008-08-01 05:59
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cześć Mamuśki!

No powiem Wam, że niania spodobała się i nam i chyba Matiemu też :jupi:. Oczywiście przez pierwsze 15 minut spotkania moje dziecko walnęło wstydziocha (ja też byłam strasznie wstydliwym dzieckiem) , ale potem zaczepiał nianię, chichrał się jak głupek jak go zaczepiała ;) i sam do niej szedł , żeby wspinać się po jej kolanach , a potem wyciągał rączki do niej, żeby go wzięła na rączki :).
Generalnie bardzo sympatyczna kobieta, taka swojska babka, wdowa koło 70-tki, mieszka sama, cały czas podkreśla że kocha dzieci - no okaże się w praniu jak to będzie, mam nadzieję, że ok.

Niestety dostałam też wczoraj złą wiadomość: zmarł mój wujek (brat taty). Miał wylew (50-latek) ale znaleźli go dopiero po kilku godzinach i niestety jego mózg już nie pracował i musieli odłączyć go od aparatury :rycze-smarkam:.
Mieliśmy jechać w sobotę na wikingów, a mamy pogrzeb :(.

olunek, pięknej pogody i udanego wypoczynku :cmok:



Xantia - 2008-08-01 06:57
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Heja!!

Juleczko, 70-letnia niania? Pytałaś ją, czy nie choruje na jakieś poważne, przewlekłe choroby? Dobrze, że wrażenie ok, no i że Mati ją polubił, ale czy ona da radę fizycznie?

Jestem lekko wkurzona z dwóch powodów.

Po pierwsze pożyczyłam znajomej dla jej dziecka kombinezon na zimę (był dla Ali za duży) i bardzo ją prosiłam i to wielokrotnie, żeby mi go najpóźniej do wczoraj przyniosła. Oczywiście się nie doczekałam :(. Dziś przyjeżdża mojej koleżanki koleżanka z ciuchami z Irlandii dla dzieci i ma kombinezony też, a ja chciałam sprawdzić, czy ten nasz będzie jej na zimę dobry czy za mały. Chciałam mieć dla Ali dwa kombinezony na zimę, żeby były na zmianę i teraz nie wiem co mam robić. No kurna szkoda mi bez sensu kasę wydawać.

Po drugie coraz bliżej chrzcin a ja nie mam jeszcze dla Ali szatki, świecy, butów i kapelusza. Nie wspomnę o sobie :(. Ja to już w ogóle nie mam pojęcia co założyć. Tatuś oczywiście się nie odzywa. Że nie wspomnę o dziadkach :mad:.

No dzień mam dziś na marudzenie na maxa. Mam nadzieję, że mi wybaczycie :o.



juleczka1980 - 2008-08-01 07:32
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Xantia :glasiu:. Tak to jest kurcze z pożyczaniem czasami ... :mad:

A co do tej niani to ona jest babka w sile wieku ;). Teraz zajmuje się dwuletnią dziewczynką do końca sierpnia, bo potem mała idzie do przedszkola. Mati będzie jej już piątym podopiecznym. Miała już nawet 4 miesięcznego bobasa. Co do siły, to ona zanim się spotkaliśmy pytała na którym piętrze mieszkamy, bo miała już propozycję żeby pilnować roczniaka, ale na 4 piętrze i odmówiła. Więc jak usłyszała że to 2 piętro to powiedziała, że jeszcze ok. A co do chorób, to jeszcze wypytam moją mamę bo mama pracuje w przychodni i zna tą babkę to będzie wiedziała czy chodzi po lekarzach ;). Niania do jednego dziecka to nawet jeździła 15 km w jedną stronę codziennie przez kilka miesięcy. Mam nadzieję, że podoła energii mojego dziecka :rolleyes:. Wyjdzie w praniu. Ma poprzychodzić parę razy przed wrześniem żeby Mati się oswoił, to ją poobserwuję.



evemamaoliwki - 2008-08-01 07:54
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  No to witam się z rańca :D

Xantia :cmok:

Juleczko super, że niania przypadła Wam do gustu i oczywiście Matiemu.

Minisiu Hania będzie mogła przebierać w chłopakach jak w ulęgałkach ;)

Jam mam od rana doła, TŻ pojechał ale przed wyjściem udało nam się pokłócić. Echhh nie lubię jak rozstajemy się w złości, niby buziaczki na dowidzenia były ale jakieś takie...Moja babcia mówiła zawsze, że nie należy wychodzić w gniewie z domu :(

Zadzwonie do niego bo bede miala dzien do d..y.

edit Aelitka
a co tam u Ciebie i Zosi?



Patrilla - 2008-08-01 08:04
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Ewa rozstanie w złości będzie miłość po powrocie :ehem: :D
Pola nadal źle wczoraj dzień był już ok obyło sie bez czopków, ale na wieczór gorzej a w nocy masakra :nie: niedobrze mi z nerwów bo odkryliśmy ze ma węzeł chłonny powiększony na szyjce witaj lekarzu ...
Juleczko Pola na początku jak stawała też podwijała u jednej nóżki paluszki pod siebie jakby nie miała kontroli ale cały czas lata na bosaka i się unormowało :ehem:
Super że niania ma doświadczenie będzie dobrze a jak Matiemu sie spodobała to bardzoooo ważne :ehem:
minisia :hahaha:

Olunek wypoczynku superrrr :jupi:



evemamaoliwki - 2008-08-01 08:12
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Pati np chociaż tyle dobrego z tego będzie :rolleyes:
:cmok: dla Polusi na zdrówko

A z tymi węzłami to u nas też dosyć często powiększone ale bez gorączki itp. Pediatra nam powiedziała, że to z alergii ale i tak zrobię małej badanie krwi :ehem: dla spokoju.



Patrilla - 2008-08-01 08:27
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  dokładnie dla spokoju kuźwa też nie pomyślałam ostatnio jej pobierali TYle krwi mogłam poprosić o zlecenie na morfologię :( ale kto to myślał znów będa ją pewnie kłuć na 10:15 mamy wizytę :cool:nie znoszę chodzić do lekarzy :nie:



minia99 - 2008-08-01 08:42
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  I ja witam,
noc to miałam do bani :(. Olivia była bardzo niespokojna, przespała całą noc, ale wierciła się strasznie i pojękiwała przez sen. No ale przynajmniej gorączki już nie ma:o. A zasypianie wczoraj to była masakra, wczoraj przeszliśmy chrzest bojowy:eek:, zasnęła o 23 :eek:. Płakała, śmiała się, skakała, szok:eek:. Pierwszy raz a my nie wiedzieliśmy co robić. Więc chylę czoła przed wszystkimi, które takie jazdy miały (bądź mają) na codzień. Kurcze, któraś wspominała o wymianie dziecka :rolleyes:. Może Olivia się zepsuła, bo w końcu roczna gwarancja już się skończyła:cool:.
xantia ja szatkę, świecę, wszystko załatwiłam na allegro, przyszło expressem i było śliczne. Nie chało mi się po sklepach latać :nie:
juleczko trzymam kciukasy, żeby niania miała wieeelkie serducho
patrilla ucałuj mocno Polunię :cmok:. I czekam na relacje po lekarzu. Bo ja wczoraj też Olivcię, oglądałam dokładnie. I tez zastanawiałam się czy nie ma węzłów powiększonych, wyczułam zgrubienia po obu stronach, tylko węzły to mi się wydawało, że są na szyjce z boku, a ona to ma bardziej z tyłu, nie potrafię tego opisać... a naszego lekarza nie ma bo jest na urlopie :(
A jak tak czytam o tych wszystkich siusiakach, to jeszcze bardziej sie cieszę, że mam dziewczynkę. Ja bym się nie odważyła na żadne majstrowanie :nie:



evemamaoliwki - 2008-08-01 08:52
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Miniu czy chodzi ci o takie jakby gulki z tyłu główki powyżej szyjki??

edit dzisiaj jest 4 rocznica śmierci mojej mamy :(



minisia - 2008-08-01 08:59
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  miniu takie zgrubienia z tyłu szyjki to jeden z objawów trzydniówki :ehem:
U nas było tak samo - ciężka noc, gorączka, pojękiwanie przez sen o zasypianiu nie mówiąc, po 3 dniach wysypka i pierwsze co jak poszliśmy do pediatry to pomacała szyjkę z tyłu i potwierdziła trzydniówkę:ehem:

eve :przytul:



barwa - 2008-08-01 09:14
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Witajcie!

Juleczko - oby niania była cały czas tak cudna jak na pierwszej wizycie. W sumie kandydat na prezydenta USA starszy i tez w sile wieku:ehem::ehem::ehem:

Ewa - ja też nie lubię takiech niepogodzonych do końca spraw, czasem jednak się zdarzają i też wtedy zazwyczaj dzwonię, bo inaczej dzięń fatalny bym miała.
:cmok: rocznicowy

Pati - daj znać co z naszą wizażową Miss, mam nadzieję, że to wszystko tylko zęby...

Minia - mam nadzieję, że to uypianie to by ł jednostkowy wybryk Olivki. swoją drogą człowiek szybko się przyzyczaja do dobrego i potem trudno znieść że jest gorzej. wiem, bo jak Tymek miał kilka gorszych dni i popłakiwał i mało się uśmiechał to aż chodziłam z nerwów. a inny pewnie by się nie przejął nawet.

u mnie upał, Tymek śpi, a ja chyba poczyszczę meble w kuchni, bo za 20 minut przychodzi kumpelka na ploteczki:jupi::jupi::jup i:



JOANNA16 - 2008-08-01 09:29
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  hej laseczki:)co tam u Was? u nas w miarę bo:
Wiki ma nadal problemy z kupą ;( mleko ma juz chyba z 6 rodzaj i dalej :dupa: dzisiaj spróbuję jej dać kozie może akuraat :o

jak robi kupke to tak starsznie płacze że aż serce sie kroi:( ale dziwne bo ma syropek taki przeczyszczający ja myslę ze ja to nie boli tylko ona juz ze strachu płacze



iwka2002 - 2008-08-01 09:35
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  I ja jestem na posterunku!

Włączyłąm kompa z rana, ale moje dziecko dzisiaj nie śpi od 5 :eek:, więc o 9 zaległa, a ja z nią:ehem: . W nocy ze 4 razy wstawałam z "herbatką'. Porztebę ssania to ona jednak ma. Dałam jej wczoraj do zabawy takie pierdółki do karmnienia /kubeczki, nakrętki i min. ustnik do kubka niekapka/ Werka włożyła go sobie do buzi i ciamciała jak smoczek chodząc wszędzie. Dzisiaj schowałam go dobrze, coby się Weronce nie przypomniało;)

juleczko- dobrze,że niania ok, a nawet bardzo dobrze. I szybko pozyskała sobie sympatię Matiego. Werka ostatnio do nikogo nie chce iśc na ręce- chyab, że ma korale:D. Nasza niania zaczyna służbę od 19 sierpnia i chcę żeby przychodziła codziennie na kilka godzin żebyss ię Wercia przyzwycziła od nowa. Do pracy wracam od 1 września.

eve- z tym wychodzeniem w gnierwie to wiem o czym mówisz, dzień do doopy potem, ale ja tam uparta jestem. A jeszcze a' propos Renata Beger mówiła/ nie lubię jej, ale tu miała rację/, że nie można kłaśc się na noc pokłóconym i u niej wszystkie spory do czasu pójścia spać muszą być wyjaśnione.
A co do inteligencji mojej Weronki, to nie sądzę żeby wybiegała poza innych rówieśników- ja się tylko dziwię ile roczny maluch już potrafi.

xantia- ja też szatkę ,świecę i coś tam jeszcze...aaa kokardę na świecę zamawiałam na all- ładne , trwałe- ma być pamiątka dla Werki na całe żyie- przyszło szybko. No i narzejak ile wlezie, Ty tak rzadko to robisz ze z chęcią posłucham :)

patrilla-
węzły przy wirusach wychodzą, moja Werka to co jakiś czas ma te gulałki z tyłu główki, ja myślę, że też na zęby.

JOANNA_ a Ty nie za często zmieniasz te mleka, dziecko potrzebuje czasu żeby się przyzwyczaić, a takie zmiany mleka to pewnie jeszcze potęgują zaparcia

U nas upał niemiłosierny, w domu nie ma czym oddychać, a zrobiłam juz bunkier /pozasłaniałam wszystkie rolety/. Boję zrobić lekki przeciąg, bo Werka cała mokra. Łazienka najfajniejsza;).



evemamaoliwki - 2008-08-01 09:42
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Minisiu, Patrilko, Barwa dziękuję Wam Kochane :cmok:

Joanna
jak Oliwka miala problemy z robieniem kupki i to też płakała przeraźliwie, a potem jak już było ok to mimo to przez dłuższy czas przy załatwianiu się też płakała. Wydaje mi się, że właśnie ze strachu że będzie ją bolało. Buziaczek dla Wiki :cmok:

Iwka no to ja też się z Renią zgadzam :D
No wiesz a ja tak cukruję a ty mi tu takie ;) :cmok:



iwka2002 - 2008-08-01 10:04
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  11 godzina, a ja jeszcze bez kawy. wodę w dzbanku owszem zmieniłam, ale nie włączyłam...

Podaję Werci precla z sezamem mam nadzieję,że jej ziarenka powędrują tam gdzie trzeba.



minisia - 2008-08-01 10:21
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Hania właśnie zasnęła - coś wyjątkowo szybko dziś. Zawsze chodzi spać ok 13:00-14:00 ;) Upał znów u nas - 27stopni jak narazie, pomyłam górę naczyń, pralka mi się skończyła właśnie i chyba skoczę ją szybko powiesić na dwór, póki Hania śpi ;)

juleczko bardzo się cieszę, że niania się spodobała i Matiemu i wam :jupi:
Oby tak dalej :cmok:



Madzia:)) - 2008-08-01 11:08
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  jak dobrze ze jest wizaz:) i ja sobie przypomniałam ze moja pralka gotowa do wyniesienia:D:D

Mati tez spi, ale u niego to narmalna drzemka od 10.30
juleczko oby niania była super i najwazniejsze wzbudziała Twoje zaufanie:)

joanna spróbuj dawać Wiki wiecej warzyw i owoców. Najlepiej surowych, moze marchewka ścierana?? Daje super efekty. ateusz je bardzo duzo warzyw i owoców i problem sie nam znacznie oddalił. Pewnie teraz sie boi maleńka i dlatego płacze/

ide gotować obiadek, bo mój TZ wpadnie kolo 3 na jedzonko a potem znów do pracy;( kolejna nocka w osamotnieniu:/



iwka2002 - 2008-08-01 11:14
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  ajanno- jak Twoje piersi po odstawieniu. U mnie mInął tydzień bez karmienia, piersi miękkie, ale takie bolesne się robią- najpierw swędziały, czuję, że pokaRm się zbiera. Rozmiar się powiększa zdecydowanie;).Nie mam zgrubień itp., szałwia pewnie trochę hamuje produkcję. A powiedz mi co robić w razie twardnienia? Odciągnąc trochę laktatorem. Mam nadzieję,że do tego nie dojedzie, ale tak na wszelki wypadek. Czy może już teraz odciągać???

dołączam do szopów praczy- z tym,że ja wywieszam na balkon;)



Anula123 - 2008-08-01 11:18
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minisiu to może wpadniesz do mnie i moja pralkę wyniesiesz na dwór, bo ja coś siły nie mam:D

Wczoraj coś nie miałam weny do pisania, ale dziś juz lepiej. Teściowa ma dziś urodziny i bylismy rano po prezent. Kupiliśmy jej zestaw obiadowy na 12 osób.
Teraz obiadek mi się gotuje, dziewczyny pluskaja się juz w basenie, a ja w domu delektuję sie ciszą.

juleczko trzymam mocno kciuki za nianie, oby wszystko było dobrze

iwka ja też jeszcze kawy dziś nie piłam, ale skonczę tylko posta i lecę szybko robić. Chociaż dziś wolałabym jakąś mrożoną, ale robić nie umiem:nie:

eve:glasiu:to na tego doła

Patrilla, minia:cmok:dla Was i dzieciaczków



Patrilla - 2008-08-01 11:23
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Byliśmy u lekarza miła pani ale nie nasz pediatra ale ok chyba obadała dokładnie Pola waży 10 kg równe (także przyrosty niemal żadne) temepraturka nadal jest Pani dr to wygląda na mega ząbkowanie dziąsła ma podobno strasznie nabrzmiałe walczyłyśmy zęby jej wogóle do dzioba zajrzec dostała na badanie moczu i obserowoać ...
uciekam do jęczka :ehem:



minisia - 2008-08-01 11:49
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Widzę, że po raz kolejny wychodzę na siłacza znoszącego pralki :czarodziej: hehehe ;)
Anula no gdyby było bliżej to nie ma sprawy :D

Patrilla no to ciekawe ile tych ząbków wyjdzie Polci :confused:
Buziolek dla jęczka :cmok:

Pralka powieszona, umyłam podłogi na korytarzu, Hania dalej śpi ;)

Jutro moi lecą do Niemiec na tydzień i tak ustaliliśmy sobie z R. grafiki, żeby Hania zawsze miała naszą opiekę, R. na rano, a ja od niedzieli zaczynam maraton popołudniówek - na 16:00:rolleyes: Nienawidze popołudniówek, ale ten tydzień trzeba będzie przetrzymać. W poniedziałek też mam na 16:00, ale R. do 18:00, bo ma zebranie, więc zapytam teściowej czy będzie mogła się zająć Hanią przez 4 godzinki - ciekawe czy tym razem znów odmówi :confused:



juleczka1980 - 2008-08-01 11:56
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Dzięki dziewczyny za kciuki :cmok:.

Właśnie zadzwonili do mnie z sądu :jupi:. Dostałam propozycję pracy już w sierpniu ale na pół etatu na umowę - zlecenie na m-c a dopiero potem normalnie na cały etat we wrześniu. Zgodziłam się, ale teraz zaczęłam myśleć ... kurcze bo moja mama ma teraz urlop, ale pilnuje też córki mojej siostry, no i urlop ma tylko 3 tygodnie od poniedziałku, a co ja zrobię w ostatni tydzień sierpnia??? :confused: Muszę pogadać z mamą.

Patrilko, eve, miniu :glasiu: :cmok:

Ja już wypiłam 2 kawki i chyba sobie zrobię 3-cią ;).

U nas też straszny upał ... w domu nie wyróba, to na dwór nawet nie wychodzimy :nie:. Też zrobiłam bunkier ;), i od czasu do czasu włączam wentylator.



minisia - 2008-08-01 12:03
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  juleczko napewno jakoś uda wam się pogodzić i opiekę nad Matim:ehem:
Idź do pracy - tak czekałaś na ten telefon i widzisz się doczekałaś :jupi:
Super - moje gratulacje :cmok:

Hania właśnie wstała :D ale na spacerek nie wiem czy pójdę w taki upał :rolleyes:
Chyba posiedzimy w domu, a jak R. wróci po 18:00 to jedziemy odwiedzić dwie babcie do Bytomia, potem zakupy i muszę jeszcze włosy farbować, bo wyglądają już nieciekawie ;)



juleczka1980 - 2008-08-01 12:08
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minisiu dzięki :cmok:. Tak zrobię :ehem:. A jeszcze wpadłam na pomysła, że poproszę moją babcię żeby ten tydzień popilnowała Matiego. Przecież to tylko pół etatu, więc 4 godziny ...

Ja też na razie nie wychodzę, dopiero na wieczór, bo w te upały Mati leży w wózku i jęczy umęczony :(, więc nie będę go męczyć.

I chyba z tej okazji też sobie kolorek odświeżę :D.



lea35 - 2008-08-01 12:14
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  Cytat:
Napisane przez olunek (Wiadomość 8421113) witajcie kochane. ja tylko na chwilke bo czasu mam malutko. czytuje was ale pisac nie nadazam. jutro jedziemy nad morze :jupi: i ciesze sie ogromnie!!!!!!!!!!!!!!!!! !

wiec zegnam sie na te 2 tygodnie :cmok: jak wroce to postaram sie wiecej pisac moze miki mi pozwoli echh ostatnio caly czas jeczy i do kompa nie pozwala siasc.

papatki :cmok:
bawcie się dobrze kochana. :cmok: bardzo żałuję, że nie będzie Cię na spotkaniu 9-tego. :( bo jeśli dobrze myślę, kochane Ślązaczki, to spotkamy się wreszcie, tak??

Cytat:
Napisane przez minisia (Wiadomość 8425276) iwka Maks dla Hani oczywiście ;) Tylko i wyłącznie ;)

Napiszę wam dzisiejszą konwersację z moim dzieckiem:

ja - powiedz mama
ona - mama
ja - powiedz tata
ona - tata
ja - powiedz baba
ona - baba
ja - powiedz kawa
ona - jafa
ja - powiedz Hania
ona - Nana
ja - powiedz tata
ona - mama :hahaha:
..wyłącznie... :ehem: a konwersacja pierwsza klasa, :D

Cytat:
Napisane przez ajanna (Wiadomość 8426810) Lea, nas ten problem dotyczy podwójnie - nasza p dr u obu chłopców zdiagnozowała stulejkę i kazała odciągać napletek w kąpiel. TŻ to robił przez jakiś msc-dwa jak byli malutcy. ale jednak potem zaczęliśmy zgłębiać temat i stwierdziliśmy, że jednak lepiej zostawić siusiaki bez interwencji (no chyba, że byłby problem z oddawaniem moczu:rolleyes:). podobnie stwierdził nasz rejonowy konował, któremu nie ufamy, ale tym razem to właśnie on chyba miał rację. tak jak pisała Barwa, to odciąganie, może spowodować zrosty itp. a w nieruszany siusiak powinien sam dojść do formy:ehem: no to i w tej kwestii będziesz moim autorytetem. :ehem: tylko ja się boję, czy dotychczas mu czegoś nie popsuliśmy. :o

Cytat:
Napisane przez juleczka1980 (Wiadomość 8426974) Cześć Mamuśki!

No powiem Wam, że niania spodobała się i nam i chyba Matiemu też :jupi:.
no to, oby spisała się na medal i zagościła u Was jako niania na dłuższy czas.

Cytat:
Napisane przez Xantia (Wiadomość 8427116)
Jestem lekko wkurzona z dwóch powodów.
.
ja jak się wkurzam to od razu strasznie bardzo mocno, choć generalnie spokojny człowiek ze mnie. :D
Xantia, dobry zwyczaj- nie pożyczaj.
A tutaj możesz marudzic do woli, wszytsko ci wybaczymy.

Cytat:
Napisane przez evemamaoliwki (Wiadomość 8427974)
edit dzisiaj jest 4 rocznica śmierci mojej mamy :(
eve, :glasiu:

Dzisiaj muszę siedzieć do pracy do 20:00. :mad:
Nowa pracownica pomocnicza już obezwładniona. :D Wczoraj przyszła popytać co i jak, więc ja jej szybko wszystko wytłumaczyłam, i ok.
Był przy tym obecny pracownik pomocniczy i śmiał się, że zaatakowałam ją jak z karabinu maszynowego. :D
więc generalnie jestem dobrej myśli.

Moi rodzice wyjeżdżają na dwa tygodnie do Niemiec, więc Maksiu skazany na teściową. :ehem: ale już jakoś lepiej to znoszę, bo widzę, że teściowa robi wszystko zgodnie z moim harmonogramem. :D , i jakoś nie wprowadza żadnych zmian, wszystko jest po mojemu. :D



minisia - 2008-08-01 12:24
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  lea no to sobie wyszkoliłaś tesciową :D
I nowego pracownika - hehe :D

A kiedy twoi wyjeżdżają, bo moi lecą jutro z Pyrzowic do Dortmundu, a będą u rodziny w Oberhausen koło Essen ;)



lea35 - 2008-08-01 12:33
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
  minisiu, moi rodzice i młodsza siostra jadą autem (mama boi się samolotów:D), wyjeżdżają dziś w nocy. :ehem: a będą u rodziny , koło Mannhaimu. :ehem: wracają dopiero na roczek od Maksia.

to jak Ślązaczki? Dogadujemy szczegóły spotkania??
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 6 z 93 • Wyszukano 5343 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org