aaaaAnglia cz. IIaaaa
Camomile - 2008-09-09 16:24
Dot.: Anglia cz. II
Hej dziewczyny, jak wy duzo piszecie:D.
Cytat:
Napisane przez olka_222
(Wiadomość 8922956)
nie wiem co sie dzisiaj ze mna dzieje...:confused: Nie jestem głodna a cąły czas bym coś jadła...:confused: :confused:
Tez tak mam.
To chyba przez ta pogode. Bardzo sie ostatnio ochlodzilo...
Olka, Zmijka, super ze zapisalyscie sie na angielski.
Milej nauki i szybkich postepow zycze:).
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 8922022)
(...)
No i dwa nowe zele pod prysznic, no to teraz mam ich z chyba 12 :o
Niezle :D.
Ja sie powoli pakuje (przeprowadzamy sie niedlugo) i dzis odkrylam, ze mam w sumie ok. 20 ramek na zdjecia, roznych rozmiarow i kolorow. A korzystam na biezaco z pieciu. Musze pomyslec nad jakas rotacja:).
Cytat:
Napisane przez wenedka
(Wiadomość 8921384)
Jutro Tż przyjeżdża i we czwartek już się wyprowadzam :o
Dziewczyny, jaka sieć w Anglii jest wg Was najlepsza?
Jakieś tanie rozmowy do Polski itp.?
Ja się na tym nie znam. Podpowiecie coś?
Wenedko, jesli masz stacjonarny tel. BT to polecam Dial Wise 2p/min do Polski (moge ci podac nr na pw jesli bylabys zainteresowana), jesli Virgin to maja cale pakiety na dzwonienie za granice i niedrogo to w sumie wychodzi.
Ale jesli chodzi ci jedynie o komorki to nie potrafie pomoc:nie:.
W ten czwartek sie przeprowadzasz, tzn. juz pojutrze? Powodzenia!
Vedma, zobaczysz wszystko bedzie ok.
To prawda, ze jest trudniej organizowac wesele w PL jak sie jest tutaj. Ale zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrze i dluuuuugo (w pozytywnym sensie) bedziesz wspominac ten niesamowity dzien (trudno, narazam sie na baty;)). A potem czeka was podroz poslubna, wiec juz w ogole sobie odpoczniesz:).
Jedziesz odrazu po slubie czy troche pozniej?
dune321witaszek - 2008-09-09 16:46
Dot.: Anglia cz. II
Vedma - ja 13 wrzesnia bede miala 5 rocznice slubu... To by slub cywilny tylko kilka osob, przyjecie w domu. Wiedzialam ze chce slubu koscielnego w bialej sukni, ale nigdy przenigdy z 200 osobowym weselem. Jednak moim rodzicom bardzo zalezalo i mimo tego ze bylam w Anglii wszystko bylo na tip top, ale organizacja zajeli sie rodzice. Ja tylko wybralam suknie, sale i zespol :))
Dodam tylko ze, 16 pazdziernika bede obchodzic 4 rocznice :jupi:
Niezle zamieszanie z tymi dwoma slubami hihi:p:
Zycze powodzenia !! teraz sie martwisz ale zobaczysz wszytsko bedzie ok. :cmok: Oczywiscie ze mozesz liczyc tylko na siebie ( niestety:( ) dlatego baw sie i nie przejmuj !!
Zmijka - 2008-09-09 16:47
Dot.: Anglia cz. II
Vedma dlatego jeśli by ja miała miec ślub to nigdy wesela bym nie zrobiła, za duzo się nasłuchałam jak to jest :ehem::o ale to moje zdanie :-p
Ale dasz rade :ehem::przytul:
A wiesz my czekamy na fotki ze slubu, wiec z wesela możesz uciec :p:;)
Dzis w "Merto" o tym czytałam. o tym kolesiu. ponoc te dzieci były adoptowane :rolleyes: a dziewczyna była trzymana w pokoju bez klamek i jej matka o tym wiedziała :rolleyes:
Camomile sporo tego masz :eek: ja nie mam zadnej :o
Olka o jakich Azjatów Ci chodzi :>
Iwonka wracaj tutaj ;)
a pogody zazdraszczam:ehem:
Dzis sie dowiedziałam, że fabryke w której pracuje chcą zamknąc, mi to wisi, bo nudze sie w tej robocie :rolleyes: ale skzoda mi tych ludzi co tam pare lat pracuja :(
wenedka - 2008-09-09 16:51
Dot.: Anglia cz. II
Camomile, właściwie Tż to samo mówił o BT :) Więc sprawa stanie na tym, że będę dzwonić ze stacjonarnego :)
A komórka dla Anglików :P
I zgadza się, już we czwartek przyjeżdżam ;)
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, choć dobra wiadomość jest, że mam naprawdę sporo pieniędzy, więc nie muszę szukać pracy na gwałt. Tzn. i tak już zacznę szukać, ale nie będę pod presją.
olka, ja nie mogę zrozumieć Włochów, co do Azjatów jakoś się przyzwyczaiłam.
Jeszcze nie jestem spakowana- nie wiem, kiedy to zrobię :-p
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy któraś z Was robiła kiedyś A-levels?
I ile to kosztuje?
tajka88 - 2008-09-09 17:01
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez iwONKA595
(Wiadomość 8938330)
V
nie wiem czy slyszalyscie ale wyszlo ostatnio na jaw ze 45cio letni facet wiezil swoja corke (teraz 21letnia) przez 6 lat i mial z nia 2 dzieci z gwaltu:eek:co to sie dzieje na tym swiecie...:mad:
pozdrawiam;)
Mowili chyba o tym w rzmowach w toku, najgorsze jest to ze ta dziewczyna wini siebie i wciaz kocha ojca, moze dlatego ze bylo tak zawsze i myslala ze tak musi byc...
Pierwszy tydzien w Anglii po 2 miesiecznej przerwie zaczyna sie dobrze:D:P. Bd chyba mieszkac u siostry w domu(wynajmowac pokoj), wiec bede mial taniej. Stwierdzilam, ze jednaak dam szanse mojemu Ex, bo sie baaardzo zmienil.
Wczoraj bylam na dwoch interviews:D. W obydwu miejscach chcieli mnie przyjac, ale w jednym byly tylko 33 godz na tydzien i mniej pieniazkow:P. Dzis mialam pierwszy dzien w pracy, fajni ludziem, nie jakas strasznie ciezka praca, ale nogi bola;p, praktycznie podobna do mojej starej pracy.Mam nadzieje, ze mnie polubia hehe, bo inaczej ciezko bedzie;p. Dzis tylko bylo KarolinKA to Karola tamto;p i musialam sie pytac co chwilke hehe wkurza mnie to pytanie;p. Jestem najmlodsza w pracy:D.
Za chwilke ide wypelniac papiery do Home Office
:)
Lovely_Girl - 2008-09-09 17:38
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Camomile
(Wiadomość 8940880)
Olka, Zmijka, super ze zapisalyscie sie na angielski.
Milej nauki i szybkich postepow zycze:).
Eejjj , a Ja??? :> ;)
Ja tez sié zapisalam :D ;)
koculek - 2008-09-09 19:29
Dot.: Anglia cz. II
Hejka
Od jakiegoś tygodnia mam strasznie problemy aby połączyć się z wizażem i już kilka razy szlag mnie trafił bo napisałam parę postów i ze względu na time out connection nic się nie wysłało. Tego posta piszę w Wordzie, bo teraz też problemy z połączeniem są :(
Chciałam wspomnieć o niedizelnym Polish Music Festival. Poszliśmy tylko na 2 koncerty – Kayah oraz Wilki. Załapaliśmy się na końcówkę Dody, ponieważ droga na Wembley zabrała nam nieco więcej czasu niż przewidywaliśmy. Muszę przyznać, że Doda ma bardzo mocny głos. Niezła z niej piosenkarka. Tżtowi podobała się Kayah i powiedział, że za jej koncert chętnie by nawet zapłacił. Zarzucił jej tylko gadulstwo, bo przed każdą piosenką coś opowiadała. Euforia zabrzmiała na Sali jak Robert Gawliński zaśpiewał Baśkę. Jako, że na koncert wybraliśmy się godni mieliśmy nadzieję, że będą sprzedawali polskie jedzonko, niestety musieliśmy zadowolić się odmrażanymi hamburgerami blee
Dziś miałam 1 sesję z NVQ Level 3 Line management i myślałam, że się zanudzę. Okronie nudna babka. Jutro rozmowa kwalifikacyjna i się nieco stresuje. Jak nie dostanę pozycji to nie dostanę i tak nie jest to coś co naprawdę sprawia mi dużo przyjemności, ale płacą całkiem nieźle także rok bym przeżyła. Mam szanse 1-6 bo jest 6 kandydatów. Zmykam ćwiczyć moją prezentację na jutro. Pozdrowionka!
Luna bardzo ładny płaszcz :ehem:
Camomile gdzie się przenosicie?
tajka jaka praca? restauracja?
Cytat:
Napisane przez Vedma
(Wiadomość 8936614)
Teraz bedzie narzekanie i mam w nosie, ze pewnie znowu nam to wytkna ;)
Zmijko, gdybym mogla cofnac czas, to na pewno tego wesela by nie bylo - slub tak, ale cichy, tylko my i swiadkowie. Nie wiem, co ja sobie myslalam, decydujac sie na zalatwianie imprezy w Polsce - ze da sie to zrobic, tak jak tutaj, przez telefon i maile? No chyba tak... Niestety, bardzo sie przeliczylam. Do tego niektorzy z naszych gosci uparli sie, zeby mnie dobic swoim zachowaniem na kilka dni przed uroczystoscia. W tej chwili mam wrazenie, ze NIC nie dzieje sie po mojej mysli i jestem klebkiem nerwow. Na szczescie moj szef to widzi i stara sie mi pomoc, jak tylko moze, moi rodzice rowniez, ale i tak to jest jakis jeden wielki koszmar. Potwierdza sie stare przyslowie "Umiesz liczyc, licz na siebie" i chyba bylam bardzo naiwna, myslac, ze jest inaczej.
I jak mi ktos napisze, ze wesele mi to wszystko wynagrodzi to chyba udusze! Moj zdrowy rozsadek mi podpowiada, ze to jest po prostu niemozliwe, nawet biorac pod uwage, ze bedzie to najwspanialszy dzien w moim zyciu.
Ech, mam ochote zwiac od tego balaganu na koniec swiata... z TZem oczywiscie ;)
Vedma tylko żebys nie mówiła po fakcie "a jednak było watro" :D
Potraktuję Twój post jak przestrogę i wesela nie zorganizuję. Zabierzemy naszych rodziców na naszą kochaną Majorkę i rozpieścimy ich w 5* hotemu :D Rozmażyłam się, bo Tż napisał mi smsa, że w niedzielę zabiera mnie na homara do Exceter ;)
Camomile - 2008-09-09 19:30
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Lovely_Girl
(Wiadomość 8941732)
Eejjj , a Ja??? :> ;)
Ja tez sié zapisalam :D ;)
O przepraszam, musialam przeoczyc :cool:.
Tez oczywiscie zycze powodzenia :D.
A, Lovely, jak tam sie sprawuje twoj nowy TZ? :)
Cytat:
Napisane przez koculek
(Wiadomość 8943090)
Camomile gdzie się przenosicie?
Vedma tylko żebys nie mówiła po fakcie "a jednak było watro" :D
Potraktuję Twój post jak przestrogę i wesela nie zorganizuję. Zabierzemy naszych rodziców na naszą kochaną Majorkę i rozpieścimy ich w 5* hotemu :D Rozmażyłam się, bo Tż napisał mi smsa, że w niedzielę zabiera mnie na homara do Exceter ;)
Przenosimy sie niedaleko, w obrebie tego samego hrabstwa, Berkshire, ale dalej od Heathrow :ehem:, wiec bedzie ciszej i spokojniej.
Koculek, powodzenia jutro na interview! Tyko nie stresuj sie za bardzo...
Wiesz, z tym weselem to zalezy. My mielismy kameralnie, na 40 osob i bylo super, teraz zorganizowalabym wszystko dokladnie tak samo. Ale niektorzy robia swietne wesela na 200 osob, a niektorzy wyjezdzaja jak najdalej i sa zadowoleni (tak jak moja kolezanka teraz, wziela faceta i coreczke pod pache i pojechali slubowac gdzies pod rownik:D).
W kazdym razie ja naleze do grupy osob ktore sa "za" weselem. Obecnosc najwazniejszych dla mnie osob w tak istotnych chwilach byla niezapomnianym przezyciem :).
Wlasnie odebralam TZ z lotniska, przywiozl dwie czesci Kilera, wiec bedziemy ogladac i odswiezac sobie pamiec :D.
Milego wieczoru wszystkim.
kuseczka - 2008-09-09 22:32
Dot.: Anglia cz. II
U mnie też coś wywala posty...:mad:
olka_222 i jak wyglądają zajęcia ESOL?
iwonka595 pogody zazdroszczę. I naprawdę tak ciężko nadal z pracą w PL?
Vedma trzymam kciuki, żeby ten dzień się udał i był jednym z najwspanialszych w Twoim życiu :cmok:
A ja mam teraz ograniczony dostęp do neta...Kłótnia z TŻ=laptop wylądował znowu na strychu. Wiem, że to idiotyczne ale my się tak właśnie kłócimy :cool:
iwONKA595 - 2008-09-10 09:54
Dot.: Anglia cz. II
do Anglii za nic w swiecie nie wroce. szczerze powiedziawszy patrzac wstecz zastanawiam sie jak ja wytrzymalam tam tyle czasu... co do pogody to od polowy lipca byly moze ze 2 dni deszczowe, caly czas jest pieknie i to poprawia mi humor;)
co do pracy to jest katastrofa, myslalam ze bedzie lepiej. no coz, zobaczymy...na razie jakos leci.
Vedma tez ci zycze udanej zabawy i malo stresu;)
Koculek powodzenia, mam nadzieje ze dostaniesz ta prace;)
Zmijka to niedlugo moze czeka cie szukanie nowej pracy...:rolleyes:
milego dnia dziewczyny, lece z psina do weta na szczepienie. wlasnie spadl ze stolu w kuchni i rozwyl sie tam ze go chyba w obrebie km slyszeli .:rolleyes:
Vedma - 2008-09-10 11:35
Dot.: Anglia cz. II
Dzieki za wsparcie, dziewczyny, naprawde to doceniam. Chyba caly ten zly humor i moje tragiczne nastawienie to poprostu przedslubne nerwy. Ja nie portafie sie nie przejmowac - jestem bardzo zorganizowana osoba, a takia impreza moze sie nie udac na 100 sposobow. Starajac sie wszystkiego dopilnowac narzucilam sobie takie tempo, ze po prostu przestalam dawac rade...
Wczoraj rozmawialam z kolezanka, ktora wyszla za maz miesiac temu i troszke mnie zbesztala. Mam sie cieszyc kazda chwila i niczym nie przejmowac :) Niby takie proste slowa, a daly mi do myslenia i postanowilam podejsc do zagadnienia bardziej optymistycznie.
No i poza tym wczoraj sie zaczelo:
W pracy zrobili mi niespodzianke, dostalam przesliczny prezent i kartke podpisana przez wszystkich. Wieczorem kolezanki zaskoczyly mnie organizujac w tajemnicy wieczor panienski. Rano na biurku lezala kartka i czek od wlascicieli firmy, a jak wyszlam na kawe - przystroili moje biurko balonami, serpentynami, confetti (kurcze, chyba wkleje wam jakies zdjecie) i dostalam dwa misiaczki w strojach slubnych z balonikiem "Just Married".
:D
Wiec poczulam bardziej nastroj przedslubny i juz nie twierdze, ze nienawidze slubow. Ale dalej sie denerwuje :(
olka_222 - 2008-09-10 13:01
Dot.: Anglia cz. II
kuseczka nawet fajnie jest napiszę coś więcej w trakcie weekendu jak bedziecie chcialy bo teraz niedawno wrocilam i za chwile lece do pracy. Napisze tylko ze jest fajnie, mozna sie ciekawych rzeczy dowiedziec np (co oznaczaja symbole na odwrocie monet i banknotów-ich historie) no i nie nudze sie ostatnio w domu przez co cierpi porządek- nie ma go w ogóle nigdzie.
BTW chodzę z 8 polakami do grupy, o których zachowaniu napiszę wam nieco później....
vedmo czekamy na zdjecia. Czy życzenia możemy złożyć ci po ślubie? :>
Tymczasem miłej zabawy i głowy bez zmartwień życzę ja.
zmijka no o normalnych azjatów, chinczyków, japonczykow, koreanczykow. Nie moge sie z nimi dogadac: ni edość ż emówią tak cicho ze nei sposób ich usłyszeć to nie wymawiają poprawnie słów przez co nie mozna ich zrozumieć: np nie wymawiają "fing" (thing) tylko ting... Koszmar...
a chodzić będę koło 17-20 h w tyg.
I chyba kalendarz musze sobie kupić do planowania bo sie nie wyrabiam, nawet z robieniem zakupów i planowaniem.
PS wiecie ile zapłaciłam za gaz za 4 miesiące? :> 26 funtów :D:D:D nie wiem jak to zrobiłam...
PS link do bardzo kontrowersyjnego blogu emigranta,
http://funciak.blox.pl/htmlwłos jeży się n agłowie że tacy ludzie są i takie rzeczy piszą...
a to niby z angielskich dyskotek
http://www.jacatu.de/wbb2/t7850-swed...ightclubs.html
sylwunia3009 - 2008-09-10 13:14
Dot.: Anglia cz. II
Vedmo to Ci niespodzianke zrobili.
Olka to naprawde nie duzo, chyba, nie wiem ile wynosza moje miesieczne rachunki, bo ja place stala kwote, takze nie ma niespodzianki, jak przychodzi rachunek. W zeszlym roku dostalismy 180 funtow zwrotu za gaz. Wyszlo nam po ok 25 na miesiac. Zmniejszyli nam rowniez oplate za wode, nawet nie wiedzialam, ze mamy licznik w domu, placilismy po 42 na miesiac, teraz tylko 19.
Mam problemy z Wizazem, od kilku dni wysylanie postow zajmuje wieki, a bardzo czesto zanikaja w przestrzeni.Mam nadzieje ze ten sie wysle.
Vedma - 2008-09-10 14:34
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez olka_222
(Wiadomość 8949144)
vedmo czekamy na zdjecia. Czy życzenia możemy złożyć ci po ślubie? :>
Tymczasem miłej zabawy i głowy bez zmartwień życzę ja.
PS link do bardzo kontrowersyjnego blogu emigranta, http://funciak.blox.pl/html
włos jeży się n agłowie że tacy ludzie są i takie rzeczy piszą...
Olka co do zyczen - zostawiam Wam calkowicie wolna reke, zwlaszcza, ze wiem, ze i tak dobrze mi zyczycie :D
A przeczytalam sobie 3 notki na tym blogu. Uwazam ze jest smieszny, ale jednoczesnie bardzo nieprawdziwy. No chyba, ze ktos rzeczywiscie zyje w takim swiecie, wtedy pozostaje mu tylko wspolczuc. Ja tam nie mam kompleksow Polki na emigracji, moze dlatego, ze emigracja byla moim swiadomym wyborem? Gdybym czula, ze mnie tu nie chca, juz by mnie tu nie bylo :D
koculek - 2008-09-10 18:03
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Camomile
(Wiadomość 8943098)
Koculek, powodzenia jutro na interview! Tyko nie stresuj sie za bardzo...
Cytat:
Napisane przez iwONKA595
(Wiadomość 8947000)
do Anglii za nic w swiecie nie wroce. szczerze powiedziawszy patrzac wstecz zastanawiam sie jak ja wytrzymalam tam tyle czasu... co do pogody to od polowy lipca byly moze ze 2 dni deszczowe, caly czas jest pieknie i to poprawia mi humor;)
co do pracy to jest katastrofa, myslalam ze bedzie lepiej. no coz, zobaczymy...na razie jakos leci
Koculek powodzenia, mam nadzieje ze dostaniesz ta prace;)
milego dnia dziewczyny, lece z psina do weta na szczepienie. wlasnie spadl ze stolu w kuchni i rozwyl sie tam ze go chyba w obrebie km slyszeli .:rolleyes:
dzięki dziewczyny, stresowałam się strasznie, bo z 11 przesunęli rozmowę na 14 i miałam kilka dodatkowych godzin na denerwowanie się. Jak weszłam do sali przygotować slajdy do prezentacji to ręce mi się trzęsły. Przentacja była nawet udana, gorzej z pytaniami. Nie wiem czy oni oczekiwali tych właśnie odpowiedzi. Jak nie tzn, że ktoś inny będzie się cieszył posadką (i mam nadzieję, że osoba będzie miła bo byłby to mój bezpośredni przełożony wtedy). Jak mają wiarę w mój potencjał to super, choć będzie to stresujące zajęcie, gdyz jest completnie poza moją comfort zone. Wyniki jutro bądź w piątek.
Co Twój pies robił na stole :confused: Na ilu rozmowach już byłaś? Jakie są obecnie oferty w Polsce? 3 lata temu poszukiwali głownie akwizytorów.
Cytat:
Napisane przez Vedma
(Wiadomość 8948153)
Dzieki za wsparcie, dziewczyny, naprawde to doceniam. Chyba caly ten zly humor i moje tragiczne nastawienie to poprostu przedslubne nerwy. Ja nie portafie sie nie przejmowac - jestem bardzo zorganizowana osoba, a takia impreza moze sie nie udac na 100 sposobow. Starajac sie wszystkiego dopilnowac narzucilam sobie takie tempo, ze po prostu przestalam dawac rade...
Wczoraj rozmawialam z kolezanka, ktora wyszla za maz miesiac temu i troszke mnie zbesztala. Mam sie cieszyc kazda chwila i niczym nie przejmowac :) Niby takie proste slowa, a daly mi do myslenia i postanowilam podejsc do zagadnienia bardziej optymistycznie.
No i poza tym wczoraj sie zaczelo:
W pracy zrobili mi niespodzianke, dostalam przesliczny prezent i kartke podpisana przez wszystkich. Wieczorem kolezanki zaskoczyly mnie organizujac w tajemnicy wieczor panienski. Rano na biurku lezala kartka i czek od wlascicieli firmy, a jak wyszlam na kawe - przystroili moje biurko balonami, serpentynami, confetti (kurcze, chyba wkleje wam jakies zdjecie) i dostalam dwa misiaczki w strojach slubnych z balonikiem "Just Married".
:D
Wiec poczulam bardziej nastroj przedslubny i juz nie twierdze, ze nienawidze slubow. Ale dalej sie denerwuje :(
Bardzo miła niespodziankia! Wklejej zdjęcie śmiało!Planujesz odseparowac się od Tżta przed ślubem? Jedna z moich znajomych, przeprowadziła się na tydzień przed slubem do koleżanki aby mąż jej nie oglądał :D Oczywiscie tylko do dnia ślubu. Jak się pojawiał w kościele to go zapchało :)
olka czyżby zachowanie Polaków z Twojej grupy także było kontrowersyjne?
Znów mam problem z wiżażem. Teraz piszę wątki w Wordzie i wysyłam kiedy wizaż działa :(
Idę się relaksowac po tym stresującym dniu. Coraz więcej czytam: obecnie The pursuit of happiness by Douglas Keneddy - uwielbiam książki o miłości :love:
Miłego wieczorku wszystkim życzę :cmok:
sofi230188 - 2008-09-10 20:49
Dot.: Anglia cz. II
Witam. Zglasza sie nowa Wizazanka.
A tak wogole to jestem siostra Sylwuni3009
koculek - 2008-09-10 21:11
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez sofi230188
(Wiadomość 8954361)
Witam. Zglasza sie nowa Wizazanka.
A tak wogole to jestem siostra Sylwuni3009
witaj :cmok:
A ja kupiłam Tżtowi prezent urodzinowy, później niż zwykle bo zazwyczaj mam prezenty kupione ponad 2 miesiące przed urodzinami/świętami. Teraz do urodzin pozostało 1,5 miesiąca :D Jeden problem mniej z głowy. Taki ładny zestawik mu kupiłam do naszego nespresso, bo zużył wszystkie naboje pół roku temu i nie kupił nowych ;)
http://www.nespresso.com/club_tools/...k_en_popup.htm
***luna - 2008-09-10 21:17
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez sofi230188
(Wiadomość 8954361)
Witam. Zglasza sie nowa Wizazanka.
A tak wogole to jestem siostra Sylwuni3009
witam :cmok:
iwONKA595 - 2008-09-11 10:41
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez koculek
(Wiadomość 8952903)
Co Twój pies robił na stole :confused: Na ilu rozmowach już byłaś? Jakie są obecnie oferty w Polsce? 3 lata temu poszukiwali głownie akwizytorów.
poniewaz moj piesio jest wszystko zrący i wiecznie glodny wiec jak nikogo nie ma w kuchni to urzadza sobie spacery po szafkach i stole w poszukiwaniu jedzenia. ostatnio mama przylapala go jak sobie jajko ze skorupy obgryzal na szafce:rolleyes:
co do pracy to teraz glownie poszukuja przedstawicieli handlowych:cool:bylam na 4 rozmowach, z jednej sie odezwali ze sa zainteresowani wiec czekam na nast rozmowe:rolleyes:
koculek - 2008-09-11 13:54
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez iwONKA595
(Wiadomość 8958301)
poniewaz moj piesio jest wszystko zrący i wiecznie glodny wiec jak nikogo nie ma w kuchni to urzadza sobie spacery po szafkach i stole w poszukiwaniu jedzenia. ostatnio mama przylapala go jak sobie jajko ze skorupy obgryzal na szafce:rolleyes:
co do pracy to teraz glownie poszukuja przedstawicieli handlowych:cool:bylam na 4 rozmowach, z jednej sie odezwali ze sa zainteresowani wiec czekam na nast rozmowe:rolleyes:
no to nic sie nie zmienilo, przedstawiciel handlowy = sprzedawca bezposredni = akwizytor :rolleyes:
Lovely_Girl - 2008-09-11 16:36
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez iwONKA595
(Wiadomość 8958301)
poniewaz moj piesio jest wszystko zrący i wiecznie glodny wiec jak nikogo nie ma w kuchni to urzadza sobie spacery po szafkach i stole w poszukiwaniu jedzenia. ostatnio mama przylapala go jak sobie jajko ze skorupy obgryzal na szafce:rolleyes:
co do pracy to teraz glownie poszukuja przedstawicieli handlowych:cool:bylam na 4 rozmowach, z jednej sie odezwali ze sa zainteresowani wiec czekam na nast rozmowe:rolleyes:
Hahaha :lol: Przypomnial mi sié mój piesek którego kiedys mialam-tez byl taki cwany jak Twój ...:D Ahh marzy mi sié piesek...
Zmijka - 2008-09-11 17:39
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez olka_222
(Wiadomość 8949144)
kuseczka nawet fajnie jest napiszę coś więcej w trakcie weekendu jak bedziecie chcialy bo teraz niedawno wrocilam i za chwile lece do pracy. Napisze tylko ze jest fajnie, mozna sie ciekawych rzeczy dowiedziec np (co oznaczaja symbole na odwrocie monet i banknotów-ich historie) no i nie nudze sie ostatnio w domu przez co cierpi porządek- nie ma go w ogóle nigdzie.
BTW chodzę z 8 polakami do grupy, o których zachowaniu napiszę wam nieco później....
vedmo czekamy na zdjecia. Czy życzenia możemy złożyć ci po ślubie? :>
Tymczasem miłej zabawy i głowy bez zmartwień życzę ja.
zmijka no o normalnych azjatów, chinczyków, japonczykow, koreanczykow. Nie moge sie z nimi dogadac: ni edość ż emówią tak cicho ze nei sposób ich usłyszeć to nie wymawiają poprawnie słów przez co nie mozna ich zrozumieć: np nie wymawiają "fing" (thing) tylko ting... Koszmar...
a chodzić będę koło 17-20 h w tyg.
I chyba kalendarz musze sobie kupić do planowania bo sie nie wyrabiam, nawet z robieniem zakupów i planowaniem.
PS wiecie ile zapłaciłam za gaz za 4 miesiące? :> 26 funtów :D:D:D nie wiem jak to zrobiłam...
PS link do bardzo kontrowersyjnego blogu emigranta, http://funciak.blox.pl/html
włos jeży się n agłowie że tacy ludzie są i takie rzeczy piszą...
a to niby z angielskich dyskotek
http://www.jacatu.de/wbb2/t7850-swed...ightclubs.html
Olka Azja jeste baaardzo duza.
I powiem Ci ze im dalej na wschod tym trudniej ich zrozumiec.
miałam Chinke w klasie, fajna dziewczyna, ale na maxa trzeba sie było skupic zeby ja zrozumiec.
A np. z Hindusami sie dogadam, z Pakistancami tez ( choc nie zawsze:rolleyes:), Kurdow i Arabow tez rozumiem :D
Mało zapłaciłaś, chyba mało gotowaliście :>
Co do blogu to np. z niego wynika ze Angole to na zasilkach albo siedza, albo pracuja tylko w biurach :rolleyes:
a na budowach to tylko my :rolleyes:
Cytat:
Napisane przez sofi230188
(Wiadomość 8954361)
Witam. Zglasza sie nowa Wizazanka.
A tak wogole to jestem siostra Sylwuni3009
witaj :jupi::D
Lovely_Girl - 2008-09-11 17:58
Dot.: Anglia cz. II
CO do bloga to pierwszy wpis jaki znalazlam nie mialam ochoty czytac bo po paru zdaniach mi sie znudzilo. Ale za to znalazlam temat o Polskich hmm.. jakby to ladnie nazwac... kurtyzanach:) Usmialam sie troszke :D
Zmijka - 2008-09-12 16:51
Dot.: Anglia cz. II
a co tu tak cicho:eek:
mi dzwonili ze szkoly, z egz. z tamtego roku uzyskałam na maxa punkty, no w jednym miałam chyba 3 mniej niz max :-p
no i jest juz weekend :jupi:
olka_222 - 2008-09-12 18:53
Dot.: Anglia cz. II
A no nareszcie upragniony weekend :D:D :jupi: Dłużył mi się ten tydzien jak nie wiem co... Szkoda tylko że pogoda nie dopisuje...
Jutro chyba będzie trzeba się schować w jakimś centrum handlowym, a że znajoma z którą chodzę n atego typu wypady ma gościa to wyciągnę TZ'ta... Obiecam mu za to hambugsy z Burger Kinga. Mamy kupony promocyjne Buy one get one free
A dzisiaj na kolację.... Frytki, nie ma jak to dobre, pożywne i zdrowe jedzenie :D
koculek - 2008-09-12 21:33
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 8975935)
a co tu tak cicho:eek:
mi dzwonili ze szkoly, z egz. z tamtego roku uzyskałam na maxa punkty, no w jednym miałam chyba 3 mniej niz max :-p
no i jest juz weekend :jupi:
gratulacje!
Własnie włożyłam ciasto drożdżowe ze śliwkami do piekarnika :ślina: Jutro wstajemy raniusieńko (5:45!) i jedziemy do Exeter na weekend, odwiedziź brata Tżta :-p Któryś raz z rzędu będę spała w gabinecie dentystycznym :crazy:
Tż już w wyrze a ja muszę czekać jeszcze 45 minut aż się ciasto upiecze. Przygotuję w tym czasie bułki na juto. Uwielbiam jeśc w trasie :D
Miałam przygotować coś do pracy (ma być gotowe na poniedziałek) ale już mi się nie chce :rolleyes: Będę musiała wstać kilka godzin wcześniej w pon i to zrobić :rolleyes:
Vedma trzymam kciuki za jutro :ehem:
Wszystkim życzę udanego weekendu :cmok:
PS Wizaż znów nawala :rolleyes: (13 podejście aby wysłać tego posta - robię się coraz bardziej wkurzona :mad:)
Vedma - 2008-09-12 21:44
Dot.: Anglia cz. II
Nie mam czasu czytac, ale pozdrawiam serdecznie.
Nastroj mam swietny, TZ ulokowany w domu znajomych, pozostaje czekac na godzine zero.
Nerwy mi przeszly :D
Odezwe sie po podrozy poslubnej, juz jako Mrs TZowa :P
koculek - 2008-09-12 21:45
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Vedma
(Wiadomość 8980600)
Nie mam czasu czytac, ale pozdrawiam serdecznie.
Nastroj mam swietny, TZ ulokowany w domu znajomych, pozostaje czekac na godzine zero.
Nerwy mi przeszly :D
Odezwe sie po podrozy poslubnej, juz jako Mrs TZowa :P
trzymamy kciuki! Będziesz mogła spać??
olka_222 - 2008-09-12 22:21
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Vedma
(Wiadomość 8980600)
Nie mam czasu czytac, ale pozdrawiam serdecznie.
Nastroj mam swietny, TZ ulokowany w domu znajomych, pozostaje czekac na godzine zero.
Nerwy mi przeszly :D
Odezwe sie po podrozy poslubnej, juz jako Mrs TZowa :P
ja chyba przyciągam myślami :D Tak sobie myślałam czy wpadniesz na chwilkę i "tłuczenie talerzy" Znasz ten zwyczaj? POtłukł ci ktoś? :>
koculek to prawda, wizaż mnie też dobija pod tym względem. W towim przypadku 13 szczęśłiwa :D
***luna - 2008-09-13 08:01
Dot.: Anglia cz. II
Vedma oby wszystko poszło gładko, podróż się super udała, a mu później będziemy składać gratulacje i piać zzachwytu oglądając zdjęcia.
Niech słońce roztacza swój blask nad Wami w tym niezwykłym dniu i przez wszystkie dni Waszego życia. Niech weselne dzwony biją i radosnym echem brzmią w Waszych sercach na zawsze. Młodej parze z najlepszymi życzeniami...
lunaa ja w stresie (nie wiem czemu). Moja doba jest za krótka:o
mnóstwo rzeczy do zrobienia i zorganizowania, a tu... czasu brak.
Muszę coś wymyślić.:rolleyes:
Dziś jedziemy do Londynu, jutro zapewne odwiedzić znajomych, a w poniedziałek znowu wariactwo: praca.
Czas na zmiany:-)
życzę miłego weekendu.
olka jak tam szkoła?
Lovely_Girl - 2008-09-13 08:48
Dot.: Anglia cz. II
Ja ostanio nie mam czasu na pisanie.
Vedmo wszystkiego dobrego na nowej drodze :)milego weekendu zycze wszystkim
sylwunia3009 - 2008-09-13 10:02
Dot.: Anglia cz. II
Czesc diewczyny. ja ostatnio tez nie mam czasu na nic innego jak praca i nauka.
Vedma oby to byl najwspaniajlszy dzien w Twoim zyciu.
wenedka - 2008-09-13 14:19
Dot.: Anglia cz. II
Witajcie dziewczyny :)
Po piewsze,
Vedma, wszystkiego najlepszego! :)
A tak w ogole, to witam juz po Waszej stronie. Przylecialam w czwartek i w koncu dotarlam do domu.
Jest ok. Na razie sie czuje, jakbym byla na wakacjach.
Nie rozpoczelam poszukiwan pracy, tzn. przegladam foerty, a zaczne skladac podania w poniedzialek.
Wuj Tz przy okazji wczorajszego koncertu wspomnial cos, ze zamieni slowko ze swoim znajomym z uniwersytetu, ktory szuka pracownikow na part i full-time do pracy biurowej, gdzie zaleta jest drugi jezyk.
Tz twierdzi, ze jakbym pracowala na uni, to by mi bylo sie latwiej dostac :lol:
Zobaczymy, co z tego wyjdzie, bo nie powiem, praca na uni by mi sie podobala, a w tym dodatkowa kasa za tlumaczenia (jakies drobnotki- ogloszenia itp.)
No i telefon sobie sprawilam, w T-mobile (£40 w tym £10kredytu, co mi sie podoba). Mam 5p/min na stacjonarne do Polski i 3p/sms w uk. Na komorke do Polski 15p.
Milego dnia zycze :)
olka_222 - 2008-09-13 21:28
Dot.: Anglia cz. II
Podobnie jak reszta z was narzekam obecnie na brak czasu, probuje jakos wszystko poukladac zeby sie ze wszystkim wyrabiać (szkoła, dom, praca). Juz nawet planuję co będzie na obiad na cały tydzień żeby ni ebyć zaskoczonym że jakiegoś składnika brakuje w domu. NO i kasy mniej wtedy na zakupy idzie i mniej marnuje się jedzenia.
No a w szkole... Fajnie jest :D teraz doceniam zalety chodzenia do szkoły. W grupie mamy kilku chińczyków (kobiety i mężczyźni), z arabii saudyjskiej, egiptu, jedna nawet z Kolumbii jest no i 6 polaków. Wszyscy nie poznali się jeszcze w grupie dosyć dobrze wiec ciężko mi coś powiedzieć o innych narodowościach, ale chyba cechą narodową polaków jest to że lubią od razu tworzyć i skupiać się w grupach, oczywiście polaków. No i od razu narzekanie że ledwo zdało się egzamin n aten poziom co ja albo ze sobie na pewno nie poradzi. No ale pomijając to, ile można słuchać że czyjś mąż ma doktorat i pracuje na uniwersytecie i jest najmądrzejszym człowiekiem na świecie?
Albo na drugi dzień pewna Niemka przyszła pierwszy raz na zajęcia i nie mogła sie odnaleźć więc w czasie przerwy zaproponowałam jej że może pójść z nami na kawę do restauracji. Poszła a polki zamiast uszanować jej obecnosc i mówić po angielsku, to po prostu nawijały po polsku. Aż mi głupio było....
No a jutro na zakupy do Nexta jadę, upatrzyłam sobie super koszule w siwo żólte paseczki sweterek, bo jesień się zaczyna a ja nic nie mam. :(
wenedka a jaki telefon kupiłaś?
Bibibulka - 2008-09-13 22:40
Dot.: Anglia cz. II
Czesc dziewczyny!
Pozwole sobie do Was niesmialo dolaczyc :-)
Tak sobie czytam te Wasze posty i widze,ze macie te same dylematy praca,szkola,dom...Bede tu zagladac i z czasem napisze wiecej bo dzis juz spac mi sie chce troszeczke,niedawno wrocilam z pracy...
Teraz tylko mala wiadomosc do
olka_222.Nie wiem czy masz gaz na kluczyk czy na rachunek.Jesli na rachunek to dokladnie przeczytaj czy nie jest tam napisane ,ze "this is an estimated bill only".Ja tak mialam i sie okazalo,ze zamiast 26 czy 30 funtow musze zaplacic 365 :eek:,gdy do nich zadzwonilam i podalam im stan licznika.
pa,pa
Preston Avenue - 2008-09-13 23:46
Dot.: Anglia cz. II
Witam,
pozdrawiam z Manchesteru i niesmialo dolaczam sie do Wizazanek.
Jutro pierwszy dzien pracy po wakacjach w Polsce:( A bylo tak milo, ehhh.
Dorota
wenedka - 2008-09-14 00:07
Dot.: Anglia cz. II
Olka, zdaje sie, ze kupilam nokie 2630 czy cus takiego.
Fajny jest. Zreszta, telefon ma dzwonic i wysylac wiadomosci. Tyle :P
Fajnie Ci, ze chodzisz do szkoly. Ja lubilam lekcje angielskiego jak nic innego.
No i tym bardziej nowi ludzie i w ogole. :)
Poki co mam swoja szkole w domu hehe. Niedlugo zatesknie za mowieniem po polsku.
Wrocilam z imprezy urodzinowej kolegi Tz. Nie byla to najlepsza impreza, ale coz.
Przynajmniej koledzy stwierdzili, ze fajna jestem.
No i jubilat w policzek mnie pocalowal :lol:
Kupuje chyba bilety na swieta. Rodzice Tz mowia, ze nowy pracowaca bedzie musial uszanowac to, ze mam bilety i nie moze dzialac to na moja niekorzysc przy rozmowie kwalifikcyjnej itp.
Niech sie dzieje co chce :p
***luna - 2008-09-14 08:54
Dot.: Anglia cz. II
witam nowe emigrantki :cmok:
Zmijka - 2008-09-14 09:34
Dot.: Anglia cz. II
Vedma :cmok: Wszystkiego Naj na nowej drodze zycia:ehem: :dziekuje-kwiatek::przytul::winko:
Zeby kazdy Wasz dzien był taki piekny jak ten dzisiejszy!
Kurcz ja w piatek wypiłam jedno piwo i miałam cała sobote kaca :mdleje: kolejna sobota do dupy :mad: Tak to jest jak sie nie pije :cool:
U mnie dzis mgliście
Olka ja na poczatku w klasie miałam 12 czy 13 odob 5 to były Polki reszat to inne nacje. Pod koniec ja byłam jedyna Polka i z zosatło jeszcze z 5 osob czy 4 z poczatkowej fazy, plus 3 nowe.
A my jako Polki sie raczej nie skupiałysmy ze sobą, szczegolnie ze nauczycuielka tak wszystkich ustawiała, zeby podobne nacje nie były razem :D
Witam nowe Emigrantki :cmok:
No wlasnie Olka widzieli Twoj licznik czy wyslalai Ci rachunek bez patrzenie, bo czasem tak robią.
Poprzedni lokatorzy na jednej chacie specjalnie zanizyli licznik :mad:
Dobrze ze sie skapłam, bo za nich bysmy z 200 czy wiecej funtow zapłacili :mad:
*aga - 2008-09-14 13:16
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Preston Avenue
(Wiadomość 8992367)
Witam,
pozdrawiam z Manchesteru i niesmialo dolaczam sie do Wizazanek.
Jutro pierwszy dzien pracy po wakacjach w Polsce:( A bylo tak milo, ehhh.
Dorota
Witam(y) :)
Lovely_Girl - 2008-09-14 14:17
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez olka_222
(Wiadomość 8991151)
No a w szkole... Fajnie jest :D teraz doceniam zalety chodzenia do szkoły. W grupie mamy kilku chińczyków (kobiety i mężczyźni), z arabii saudyjskiej, egiptu, jedna nawet z Kolumbii jest no i 6 polaków. Wszyscy nie poznali się jeszcze w grupie dosyć dobrze wiec ciężko mi coś powiedzieć o innych narodowościach, ale chyba cechą narodową polaków jest to że lubią od razu tworzyć i skupiać się w grupach, oczywiście polaków. No i od razu narzekanie że ledwo zdało się egzamin n aten poziom co ja albo ze sobie na pewno nie poradzi. No ale pomijając to, ile można słuchać że czyjś mąż ma doktorat i pracuje na uniwersytecie i jest najmądrzejszym człowiekiem na świecie?
Albo na drugi dzień pewna Niemka przyszła pierwszy raz na zajęcia i nie mogła sie odnaleźć więc w czasie przerwy zaproponowałam jej że może pójść z nami na kawę do restauracji. Poszła a polki zamiast uszanować jej obecnosc i mówić po angielsku, to po prostu nawijały po polsku. Aż mi głupio było....
Ja nie mam zadnego Polaka w klasie. Na jakim poziomie jestes Olka?
kuseczka - 2008-09-14 20:42
Dot.: Anglia cz. II
Preston_Avenue witam i pozdrawiam również z Manchesteru ;)
Ostatnio jakoś brakowało mi czasu, chodziłam niewyspana, niedojadałam, bolała mnie głowa i ogólnie wszystko mnie drażniło. Już myślałam, że mnie depresja dopadła. Na szczęście dziś już czuję się lepiej :)
Vedma czekamy na zdjęcia!! ;)
Ok mykam, idziemy oglądać jakiś horror...:cool:
olka_222 - 2008-09-14 21:08
Dot.: Anglia cz. II
Witam nowe wizażanki :*
agazajęłaś miejsce Iwonki. Bo ona też z Kielc była :)
lovely jestem na poziomie L1
Nie wiem czy widzieli licznik natomiast na rachunku pisze Actual nie Estimate
wenedka - 2008-09-14 21:56
Dot.: Anglia cz. II
Znalazlam oferte pracy w bibliotece :)
Zloze, a co mi tam ;)
Vedma - 2008-09-14 22:09
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez wenedka
(Wiadomość 9003542)
Znalazlam oferte pracy w bibliotece :)
Zloze, a co mi tam ;)
Skladaj, skladaj, zawsze warto sprobowac, nie ma co zakladac, ze sie nie uda.
O dziwo mam chwile spokoju, nogi mnie tak bola, ze i tak nie za bardzo moge sie ruszac, wiec postanowilam wpasc na Wizaz i sprawdzic, co u wWas slychac.
Nie chce na razie pisac o slubie, bo musze sobie to wszystko w glowie poukladac, ale niektorzy mowili, ze to bylo najlepsze wesele, na jakim kiedykolwiek byli ;) Mnie zachwycila msza - i to, musze przyznac, bylo IDEALNE :)
Martwie sie o tatę, bo pojechal odwiezc dziewczyne mojego szwagra na Slowacje, 400km w 1 strone - koszmar, a biedny tata chyba od tygodnia nie spal...
wenedka - 2008-09-14 23:00
Dot.: Anglia cz. II
Vedma, to czekamy na relacje :)
No i gratuluje!
A z praca, to wiem, ze w wiele miejsc bede skladac, az w koncu sie uda.
:)
*aga - 2008-09-14 23:01
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez olka_222
(Wiadomość 9002894)
Witam nowe wizażanki :*
agazajęłaś miejsce Iwonki. Bo ona też z Kielc była :)
lovely jestem na poziomie L1
Nie wiem czy widzieli licznik natomiast na rachunku pisze Actual nie Estimate
Ja nie zajmuję miejsca po nikim bo tutaj zawsze będzie miejsce dla tych byłych emigrantek, tych obecnych i tych przyszłych- jeśli wiesz co mam na myśli ;)
A swoją drogą zazdraszczam :D wysokości rachunków ;)
Vedma- mimo, że nie wypowiadam się tutaj zbyt często to regularnie czytam forum i w związku z tym najlepszego na nowej drodze życia :roza:
Preston Avenue - 2008-09-14 23:58
Dot.: Anglia cz. II
Wielkie dzieki dziewczyny:)
Lovely_Girl - 2008-09-15 04:27
Dot.: Anglia cz. II
Olka jestes na L1 i Ty narzekasz na swój angielski? :eek::D
olka_222 - 2008-09-15 06:40
Dot.: Anglia cz. II
lovely narzekam dlatego że niby mój poziom jest taki ale nie potrafię normalnie, swobodnie z ludźmi rozmawiać...
dziewczyny czy któraś z was na dniach jedzie do Polski? Poprosiłabym więc o przywiezienie mi normalnego szamponu Joanny z czarnej rzepy.
Płaczę już dniami i nocami przez te moje włosy, teraz w zasadzie o te kilka włosków co zostało :cry: Stosowałam szampony na wypadanie, tabletki łykałam, myłam przegotowaną wodą, ale to nic nei daje. Nawet stres odłożyłam na bok :cry: Takich prześwitów jak ja mam to jeszcze nie widziałyście, z przodu się robią powoli jak u osób którym po chemioterapii odrastają... Dziewczyny radźcie co robić ;(
koculek czy ty masz jakąś cenną radę? Próbuję dzisiaj ten twój test z wodą i śliną, ale u mni echyba wszystko ok jest, bo nic nie zauważyłam a już prawie godzina minęła...
No i do tego moj anajbliższa koleżanka tutaj, z którą na zakupy jeździłam i na kawę chodziłam chyba do polski będzie wracała po 6 miesiącach tutaj... Ahhh :(
No i dzisiaj maraton zaczynam, wstawanie o 6 rano, szkoła, później prosto do pracy i w domu o 19 będę...
Miłego dnia :*
kuseczka - 2008-09-15 11:50
Dot.: Anglia cz. II
olka_222 a może to jest łysienie androgenowe? Chociaż z tego, co pamiętam mówiłaś że badania hormonalne miałaś ok.
I co oznacza ten skrót "L1"? Jest to jakiś zaawansowany poziom?
Ja też robiłam ten test ze śliną i u mnie było dokładnie to co na rysunku :cool:
Nie rozumiem tylko dlaczego ostatnio mimo, że nie potrafię się powstrzymać od słodyczy nic mi nie wyskakuje :confused: Ach, zapomniałabym dodać, że kosmetyki z BU są super. Coś czuję, że drogie kremy Clarinsa i inne tego typu specyfiki odstawię na bok :ehem:
Jeszcze trochę i zwariuję. Utknęłam w miejscu a mam tyle jeszcze rzeczy do zrobienia..szkoła, kurs, prawko...Tylko kiedy ja znajdę na to czas :(
Chciałam teraz iść na ESOL ale okazało się, że moja mama się od nas wyprowadza(z czego TŻ się niezmiernie cieszy :cool:) i nie będę mogła liczyć na pomoc z jej strony jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi. Adik w grudniu zacznie przedszkole na 6 godzin, może wtedy uda mi się coś zorganizować...Tylko, że ten grudzień wydaje mi się tak odległy :(
Lovely_Girl - 2008-09-15 12:58
Dot.: Anglia cz. II
Kuseczko Skrót L1 oznacza Level 1
W Esol masz kilka poziomów
Entry 1 (najslabszy)
Entry 2
Entry 3
Level 1
Level 2 (najwyzszy)
sylwunia3009 - 2008-09-15 13:15
Dot.: Anglia cz. II
Olka moze wybierz sie do lekarza. mi na poczatku tez strasznie wypadaly wlosy, apotem jakos tak same przestaly, nie stety nie potrafie pomoc w tej sprawie, moze lekarz wysle Cie do dermatologa, moze masz jakies problemy zwiazane wlasnie ze skora.
Co do Twojego angielskiego to skoro taki wysoki poziom, to pewnie ciagle jeszcze czujesz stres podczas rozmawiania. Przejdzie, kurs pewnie doda Ci pewnosci.
Vedma gratulacje
Sysunia_d - 2008-09-15 15:16
Dot.: Anglia cz. II
1 załącznik(i/ów)
Vedmo ,
życze Wam aby każdego ranka , kiedy będziecie sie budzić obok siebie, promienie Waszej miłości otulały Was ze wszystkich stron i dodawały energii na każdy dzień małżeńskiego życia.Wszystkiego Najlepszego Na Nowej Drodze Życia kochana !!!!:cmok::cmok::cmok::cm ok:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plser-com.pev.pl
Strona
14 z
99 • Wyszukano 5677 wypowiedzi •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99