ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Anglia cz. II ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Anglia cz. II

aaaaAnglia cz. IIaaaa



lisey - 2008-09-25 21:23
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez ***luna (Wiadomość 9146208) Robiłam cyfrówką.Położyłam małego na podłodze, na białym kocu i zrobiłam mu zdjęcie, uważając by nie było żadnych cieni na fotce i żeby dziecko miało otwarte oczka.
wywołałam w zakładzie fotograficznym. Poprosiłam by zdjęcia miały odpowiedni format paszportowy itd.
Położyłam małego na podłodze, na białym kocu i zrobiłam mu zdjęcie, uważając by nie było żadnych cieni na fotce i żeby dziecko miało otwarte oczka.

Jesli chodzi o konkretnego fotografa, to zamiast zadawania pytań na forum proponuję yellowpages:D:-p

dzieki za odp
wszystkiego za nia robic nie zamierzam,sama moze sobie poszukac adresu w ksiazce,a ja obiecalam ze zapytam na forum i zapytalam,reszte niech sobie sama robi,w koncu jej dziecko jej broszka.Poza tym ona jutro jedzie do tego konsulatu i dopiero dzis sie zainteresowala robieniem fotek a tu chala bo nie wie co i jak.A nie zamierzam podawac jej wszystkiego na tacy
poza ty forum chyba jest od tego by pytac o cos i prosic o pomoc:confused:




Lovely_Girl - 2008-09-26 04:27
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez kuseczka (Wiadomość 9140697) Hej dziewczyny!

Dopiero co pożegnałam gości to teraz problemy na głowie...
Otóż zostaliśmy posądzeni przez sąsiadów że nasz Adrianek poparzył ich dziecko. Wg. ich wersji Adik poparzył dłoń tego dziecka jakimś małym czajniczkiem z wrzątkiem. Lekarz w szpitalu nie uwierzył w tą wersję dlatego wezwał policję i teraz do niej należy rozstrzygnięcie co jest prawdą a co nie.
Do tego matka tego dziecka powiedziała, że po zdarzeniu rozmawiała z nami, co jest kompletną bzdurą. Policja przeszukała szafki w poszukiwaniu rzekomego czajniczka i nie nie znaleźli ponieważ nie mamy nic takiego w domu.
Kolejni sąsiedzi za płotem(trzymają się ze sobą) powiedzieli, że Adik ugryzł w rękę ich córkę co też jest bzdurą.
Tak czy owak policja powiedziała, że czasem ludzie krzywdzący dziecko zwalają winę na innych ludzi(w tym przypadku trafiło na nas) i oni muszę dowieść prawdy.
Ech...:(
:eek: :confused: :eek: :confused: :eek: :confused: Szok! Jak mozna takie rzeczy zmyslac? Wspolczuje Kuseczko. Mam nadzieje,ze sprawa sie szybko wyjasni na wasza korzysc, teraz mykam sie szykowac do pracy :)



aaliyah - 2008-09-26 08:31
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez koculek (Wiadomość 9140658) aaliyah moja bratowa ma termin na 25 Paz :) :-)

Cytat:
Napisane przez lisey (Wiadomość 9143844) hej dziewczyny mam male pytanko
czy orientujecie sie gdzie mozna zrobic zdjecie dziecku,niemowlakowi do paszportu? chodzi mi o londek i okolice konsulatu?
ktos mi mowil ze tam jets fotograf ale nie wiem gdzie
pomozcie prosze
Lisey, faktycznie jest fotograf bardzo blisko konsulatu. Nawet w konsulacie go polecaja, pewnie maja jakies uklady ;) Niestety nie znam zdresu, ale zapytaj w konsulacie i na 100% Ci powiedza.
Tez slyszalam, ze mozna zrobic zdjecie samemu, w praktyce moze byc ciezko jak dzidzia jest ruchliwa. ;)



kuseczka - 2008-09-26 10:21
Dot.: Anglia cz. II
  Co do zdjęć paszportowych to ja robiłam moim chłopcom w domu. Nic trudnego ;)

Piękna dziś pogoda :jupi:




Sysunia_d - 2008-09-26 11:28
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kaldea (Wiadomość 9142334) Sysunia_d właśnie też się rozglądam za jakąś dodatkową pracą na part time - sprzątanie lub niania. I kurde jakoś znaleźć nie mogę :nuda: Tą prace co mam wieczór to załatwił mi znajomy, i bede sie starac o jeszcze dodatkowa prace u tego menadzera u któego pracuje. Jednak zaczeły sie pojawiać ogłoszenia w lokalnych gazetkach i z nich też korzystam. Powodzenia ps jeszcze sprawdzaj swoj rejon na internecie.

Kuseczka
Cytat:
sysunia_d widzę, że data ślubu już ustanowiona :-)

:jupi:TAK I kilka spraw już załatwiłam . W pażdzierniku mam szukac ofert na miesiac poslubny. Była któraś z Was na Rodos np w Lindos ?? Sąsiadka nam mówi ze na podróż poslubna to tylko tam , ale ja sie zastanawiam czy jak mam wydać np 900 funtów na rodos to czy nie lepiej np na Karaiby .... a może wy plecicie jakieś piekne egzotyczne miejsce....



lisey - 2008-09-26 11:53
Dot.: Anglia cz. II
  dzieki dziewczynki za pomoc



olka_222 - 2008-09-27 16:49
Dot.: Anglia cz. II
  No i długo wyczekiwany weekend nadszedł. W życiu nie myślałam że tak będę wyczekiwała wieczornego piątku, teoretycznie w sobote i niedziele powinno się odpoczywać a tu pół dnia sprzątanie po tygodniu nic nie robienia, zakupy jakiś obiad i do lekcji... A pogoda taka piękna że skłania zupełnie do czegoś innego.

Cytat:
Napisane przez kuseczka (Wiadomość 9142370) iwonka595 to serum z BU nazywa to serum flavo z witaminą C. Na pewno znajdziesz na stronce. UWAGA! jak na noc się smaruje ot brudzi poduszki i czegokolwiek co się dotknie!

Cytat:
Napisane przez Sysunia_d (Wiadomość 9149983) Tą prace co mam wieczór to załatwił mi znajomy, i bede sie starac o jeszcze dodatkowa prace u tego menadzera u któego pracuje. Super sysunia, gratuluję nowej pracy :* Co do Rodos nie wypowiem się niestety ale w biurach podróży nie ma chyba dużo ofert wycieczkowych na tą wyspę, wiec może to i dobrze. Nie będzie tak tłoczno...

Ja myślałam o Krecie lub Rzymie i Capri na przyszły rok ale TZ wspomniał cos o nowym kompir więc nei wiem czy coś z tego wypali...:(

Cytat:
Napisane przez Sysunia_d (Wiadomość 9141954) Dziewczyny gdzie mozna kupić tanio rower ??? Na lokalnych marketach, albo poszukaj w gazetach lokalnych lub na ebay'u. ja właśnie poluję na ebay'u na jeansy, identyczne jak mam tyle że inny kolor no i nie za 35 f a za 8 z przesyłką. I do tego są nowe!

Cytat:
Napisane przez iwONKA595 (Wiadomość 9132187) hello, ja wpadam na chwilke zeby sie pochwalic ze wreszcie znalazlam prace!:jupi:stanowisko - asystentka zarzadu w firmie budowlanej. mowie wam ze juz mnie dól gigant dopadal. ale zaczynam od listopada a poki co to chodze na kurs ksiegowosci do konca pazdziernika. Matko Iwonka gratuluję Ci bardzo :*:*:* Napisz jak będzie Ci się praca podobała i jak się psina sprawuje. A serum z BU polecam ci jeśli masz taką cerę.

luno bardzo interesujący kurs robisz. Czy to nadal w tej pracy gdzie byłaś dyskryminowana? Jak sytuacja z szefem?

Ode mnie: w szkole jest fajnie, mamy niesamowitego 63-letniego nauczyciela, co zrobi praktycznie wszystko żeby wytłumaczyć materiał i kocha to co robi. A j ago kocham za to co robi bo takiego człowieka w życiu nie spotkałam jeszcze. Nie dziw ze za swoje zachowanie i naukę jest uwielbiany przez studentów. W dodatku zaadoptował w Kamerunie dziewczynkę, płaci za jej szkołę i leczenie. Niesamowite było jak wysłał jej w paczce skakankę i lampę solarową. Są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy są zdziwieni że można mieć światło nocą.
Następnym razem jak będzie wysyłał paczkę przekażę mu ryzę papieru ksero, mnóstwo długopisów i książek które walają się u mnie w garażu. Dla mnie to śmieci a dla kogoś mogą mieć ogromne znaczenie.
No i naprawdę, przez to że tyle narodowości w jednym miejscu jest można się więcej nauczyć niż na lekcji geografii. A co w tych ludziach z innych krajów lubię? To ze mają marzenia (dla mnie nie do spełnienia- ale ot inna bajka :) )Dla nikogo nie jest strasznym że 56-letnia kobieta nei znająca zbytnio angielskiego chce być projektantem mody i do tego dąży...
W pracy- nastąpiło ogólne zdziwienie że ja potrafię więcej powiedzieć po angielsku niż "yes" i "no". I do tego moja szefowa bardzo zdziwiona jest że chcę wolne w terminie innym niż wszyscy biorą i w czasie roku szkolnego dzieciaków, więc próbuje mnie nastraszyć i mówi że jak tak będę chciałą to muszę do "głównego" szefa iść. A ja.... Co mi tam pojdę, a co :D

Dziewczynki z Londynu :) Ile potrzebuję czasu na to by zwiedzić to co ważniejsze w Londynie? :>



joaa12 - 2008-09-28 12:23
Dot.: Anglia cz. II
  Czy ktoś może z Was rezygnował z Esol-u i dostał zwrot pieniędzy za kurs?
Ja musiałam zrezygnować (powód poważny) i nie podoba mi się ogólne zachowanie mojej szkoły. Zablokowali mi konto. pomimo iż zostawiłam numer kontaktowy i mail aby nauczyciel się ze mna skontaktował to zero odzewu.
Osobista wizyta nie dała rezultatu ponieważ akurat w danym dniu nauczyciel zachorował, a czekałam na niego ponad 1 godzine. W końcu wypełniłam ankiete i powiedziano mi, że nauczycielowi informacje przekażą i zadzwoni. I nic.

Taraz się zastanawiam jak to załatwić. Po prostu straszne, Już nie chodzi mi o tą kase ale o samo podejście. Zapewne stwierdzili, że olać to co tam 120 f. Ale po przeliczeniu na polskie to około 500 zł i to nie jest mało a mi pieniądze z nieba nie lecą. Tymbardziej , że byłam na 2 lekcjach.

JUz mam czasami dosyć załatwiania wszystkeigo z uśmiechem na twarzy. Jak przychodzi codo czego to nikt sięnie zainteresuje mną. Przykłąd szkoły. Ale ja to się zawsze interesuje. Staram sie nie spóżniać, wszystko zawsze wytłumaczyć, zeby nie było niedomówień. Ale jak już odwrotnie to już nie laska. Po co dzwonić do ucznia, kase zapłaciła to olac to.

Sorry ale musiałam się wyżalić.



sylwunia3009 - 2008-09-28 13:02
Dot.: Anglia cz. II
  Nie sadze zebys dostala zwrot.Kiedys jak byly darmowe to ludzie sie zapisywali i po paru lekcjach po prostu przestali przychodzic, zabierali w ten sposob miejsca tym ktorzy naprawde chcieli, wprowadzili wiec platne zeby jakos ich zmobilizowac, jezeli komus nie zalezy to nie bedzie chcial zaplacic, a Ci ktorzy placa przynajmniej maja jakas motywacje- strata kasy.

Olka w sumie to nie wiem czy gratulowac czy co, w kazdym badz razie ciesze sie ze Ci tak dobrze idzie i zycze dalszych sukcesow
Iwonko gratulacje z powodu nowej pracy.
Kuseczko przykro mi z powodu tej calej sytuacji, nie ma to jak zyczliwi sasiedzi.

ja mam za chwile gosci, przyjedzie moja mama z jej partnerem, siostra i jej maz. Probuja mi zrobic niespodzianke urodzinowa, ale niestety ja sie zdazylam wszystkiego domyslic. Jednak nie powiem im niech sie ciesza



kuseczka - 2008-09-28 13:05
Dot.: Anglia cz. II
  sylwunia3009 a cóż to za niespodziankę chcą Tobie zrobić :>



Lovely_Girl - 2008-09-28 13:55
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez sylwunia3009 (Wiadomość 9169235)
ja mam za chwile gosci, przyjedzie moja mama z jej partnerem, siostra i jej maz. Probuja mi zrobic niespodzianke urodzinowa, ale niestety ja sie zdazylam wszystkiego domyslic. Jednak nie powiem im niech sie ciesza
Cytat:
Napisane przez kuseczka (Wiadomość 9169268) sylwunia3009 a cóż to za niespodziankę chcą Tobie zrobić :> mi to sie wydaje ze chca zrobic niespodzianke tym ze przyjezdzaja, ale pewnie sie myle ;) Sylwunia wszystkiego Najlepszego wobec tego :roza::roza::roza:



sylwunia3009 - 2008-09-28 14:25
Dot.: Anglia cz. II
  Lovely pewnie masz racje, oni chyba mysla,ze ja mysle ze zapomnieli. Jutro znowu do pracy. I znowu zaczyna sie stresujacy tydz. Mam w pracy okropna babe, ze tak brzydko napisze. W zeszlym tyg mialysmy starcie. Ona by chciala wszystkimi rzadzic, uwaza, ze wszyscy ja lubia i dlatego ze pracuje tam 19 lat wszystko jej wolno. Pracuje teraz pode mna, bo niedawno ja do nas przeniesli, ma z tym straszny problem, bo ja jestem duzo mlodsza i pracuje tam tylko 3 lata. A wiec spoznila sie z przerwy. Zapytalam dlaczego, a ona mi bezczelnie powiedziala,ze sie nie spoznila. na moaj odpowiedz ze widzialam jak wrocila po czasie powiedziala, ze musiala z kims tam porozmawiac, powiedzialam jej ze swoje prywatne sprawy powinna rozwiazywac na przerwie i jej obowiazkiem jest aby wracala na czas,podniosla glos i powiedziala mi ze ja nie bede z nia takim tonem rozmawiac, ze ona tam pracuje 19 lat i nie zyczy sobie abym ja jej zwracala uwage na cos co sie nie stalo, bo sie nie spoznila. oczywiscie sie poskarzyla skonczylo sie interwencja naszego menadzera, od jutra pracuje gdzie indziej. sytuacja zostala odnotowana. oczywiscie wyszlo ze ja mam racje bo mialam 9 swiadkow. Mowie Wam okropne babsko. Moj TZ mowi, ze zaplacil by aby moc ja zwolnic. Uwaza sie za nie wiadomo kogo a nie potarfi wykonac najprostszyh czynnosci. czasami mam ochote powidziec jej co o niej mysle z musze sie wstrzymywac.



joaa12 - 2008-09-28 17:16
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez sylwunia3009 (Wiadomość 9169235) Nie sadze zebys dostala zwrot.Kiedys jak byly darmowe to ludzie sie zapisywali i po paru lekcjach po prostu przestali przychodzic, No właśnie moblizacje to ja mam. TYlko istnieje coś takiego jak przypadki losowe na które ja wogóle niemam wpływu. I wolałabym siedziec sobei teraz na lekcjach i nie zaprzątać niczym głowy.

Dochodze do wniosku, że w Anglii to jest kolorowo dopóki sięnic nie wydarza. Ale o tym to może innym razem. pozdrawiam



sylwunia3009 - 2008-09-28 17:31
Dot.: Anglia cz. II
  Rozumiem, ze cos sie wydarzylo i stoi to na przeszdkodzie, ale niestety kazdy mogl by sobie wymyslec jakas historie zeby odzyskac kase. Nierozumiem tez dlaczego piszesz ze w Anglii jest kolorowo dopoki cos sie nie wydarzy. W polsce niby jest inaczej? Tam sa wszyscy zyczliwi i wszystko da sie zalatwic. uwierz mi, ze tu jest latwiej. trzeba tylko widziec gdzie sie udac. niestety nie znajac sytuacji nie mozemy pomoc



joaa12 - 2008-09-28 19:14
Dot.: Anglia cz. II
  [quote=sylwunia3009;917180 1kazdy mogl by sobie wymyslec jakas historie zeby odzyskac kase. [/quote]

JEżeli chodzio wymyślanie historii to zgadzam się z Tobą, że każdy mógłby sobie coś wymyśleć. Zapewne tak może i w szkole pomyśleli. Dlatego trochę mnie to irytuje, że nikt się nie zainteresował. A ja to co mówiłam mogę udokumentować i zamierzam gdyż nie wykluczone, że będę się w przyszłości starała dostać tam znowu.

Co do drugiej części to się okaże w najbliższej przyszłości. Zamierzam zasięgnąć informacji W CAB i może Job center itd. I napisze coś więcej wkrótce. Mam nadzieje, ze mnie nie zostawią na lodzie.
pozdrawiam



atka83 - 2008-09-28 23:49
Dot.: Anglia cz. II
  Dobry wieczór dziewczyny.Wpadam na chwilke tylko,jestem ostatnio zabiegana,zalatana i wracam późno z pracy padnięta.Lecz dzisiaj byliśmy na Sunday Market i kupiliśmy sofe do salonu. :jupi: :D A potem byliśmy na wycieczce z parą znajomych w Lulworth,jest tam poprostu przepięknie,raj na ziemi. :slina: :eek: Polecem tam pojechać. :) Jutro będe mieć zakwasy,ale było warto. :D



Vedma - 2008-09-29 15:33
Dot.: Anglia cz. II
  No, jestem juz.
Fajnie bylo :)

Glowa mi peka, prania nie ubywa a mieszkanie przypomina cyganski oboz. Nie wiem, kiedy posprzatam, nie dzis, bo wybieramy sie z mezem na wycieczke rowerowa ;)

Iwonka - gratuluje znalezienia pracy!
Olka - pozazdroscic nauczyciela...
Camomile - jak kostka?
Kuseczka - co za historia z tymi sasiadami - nie do uwierzenia, ale z pewnoscia musialo byc Wam nieprzyjemnie.
Atka - jaka sofe kupiliscie? Jaki kolor?

Poza tym wszystkim razem i kazdej z osobna chcialabym podziekowac za piekne zyczenia, TZ dolacza sie do podziekowan :D



***luna - 2008-09-29 17:04
Dot.: Anglia cz. II
  olka u mnie sprawa o bullying stanęła. Nadal pracuję dla tej firmy, mój szef nie jest moim szefem. Szukam innej pracy i już mam datę wyjazdu do PL. Wyjeżdżam 29 października na prawie 2 tyg. (jeślipotrzebujesz by \ci coś przywieźć.



iwONKA595 - 2008-09-29 18:35
Dot.: Anglia cz. II
  vedma i gdzie to zdjecie sukienki?:>
olka do pracy ide od listopada, dam znac jak bedzie. ;)
na razie jestem na tym kursie i idzie nad wyraz dobrze, balam sie ze bede miala problemy z rachunkowoscia i kontami ale luzik (jak dotad:cool:)
a co do pieska to biedak tydzien temu tak niefortunnie spadl z lozka ze zlamal nozke i kica sobie w gipsie. szkoda mi go bo zrobil sie taki cichy, tylko by spal, nawet aapetyt mu nie dopisuje za bardzo:(
atka jaka ta sofa?
Sylwunia wszystkiego najlepszego :roza::winko:



Sysunia_d - 2008-09-29 23:18
Dot.: Anglia cz. II
  iwonka Cytat:
a co do pieska to biedak tydzien temu tak niefortunnie spadl z lozka ze zlamal nozke i kica sobie w gipsie. szkoda mi go bo zrobil sie taki cichy, tylko by spal, nawet aapetyt mu nie dopisuje za bardzo:( Ojej mam nadzieje ze szybko wróci do zdrowia i ze znowu bedzie taki pogodny . Biedactwo miało faktycznie pecha . Piesio i tak ma szczeście ze trafił na Ciebie :)

Vedma opowiadaj gdzie byliście i jak było !!!!!! Może i my sie tam wybierzemy w podróż poslubną choć na dzień dzisiejszy biore pod uwage rodos a dokładnie lindos - sąsiadka mi głowe truje ze tam jest raj na ziemi.
Plissssssss :D

Kuseczka i jak tam wyjaśniło sie coś z tymi sąsiadami ???

Olka chyba skorzystam z ebaya w sprawie kupna roweru , bo byłam na takim targu ale lipa starszna , a w sklepach drogooooo :)

Atka piekne masz zdjęcia z tej wyprawy - musze sie tam wybrać bo aż dech zapiera.



Vedma - 2008-09-30 09:43
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Sysunia_d (Wiadomość 9186158) chyba skorzystam z ebaya w sprawie kupna roweru , bo byłam na takim targu ale lipa starszna , a w sklepach drogooooo :) Mysmy kupili rower na ebayu, nowiutki, za 64 funty z tego, co pamietam. Bardzo dobrze sie spisuje.

Bylismy na Majorce, mimo, ze mial to byc koniec sezonu, ludzi bylo co niemiara. Zatrzymalismy sie w swietnym hotelu w S'illiot (wschodna czesc wyspy). Przez 1,5 dnia padalo, reszta pobytu uplynela nam na wygrzewaniu sie w hiszpanskim sloncu. Udalo sie nam zwiedzic pare miejsc, zobaczyc troche lokalnych atrakcji, poznac pare interesujacych osob. Odpoczelismy po wariactwie przygotowan przedslubnych. Bylo milo, ale zachwycona bylam bardziej towarzystwem TZa, hotelem i bliskoscia plazy, niz sama Majorka. Dlugo by opowiadac!



Lovely_Girl - 2008-09-30 13:38
Dot.: Anglia cz. II
  A gdzie zdjecie sukienki Vedmo? :>



Vedma - 2008-09-30 14:13
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Lovely_Girl (Wiadomość 9190033) A gdzie zdjecie sukienki Vedmo? :> Profesjonalne zdjecia dostane w polowie pazdziernika. Mam kilka zrobionych przez bratowa w domu, ale zepsul sie nam internet, wiec poki co z zamieszczenia ich na wizazu nici :P
No chyba ze przytargam do pracy... ale jakos na razie ciagle o tym zapominam.



atka83 - 2008-10-01 11:15
Dot.: Anglia cz. II
  5 załącznik(i/ów) Vedmo,wszystkiego najlpeszego na nowej drodze życia. :*

sysuniu,no jedzcie do Lulworth,tam jest przecudownie. :love: Chodzi się tam jak w naszych polskich górach,ledwo co szłam a szli jacyś polacy i jedna polka powiedziała,że wchodzi się jak na Śnieżke. :D
A to bardzo stary teledysk nagrywany właśnie w LULWORTH :D
Tears For Fears - Shout http://uk.youtube.com/watch?v=0bqgy1mebh8

A co do sofy,jest różno kolorowa,czyli ecri,z domieszką ni to niebiski ni to szary plus czerwone paski.Musiałabym fote zrobic i pokazać. :)

Pozdrawiam :*

Edit:
Pare fotek z Lulworth :)



Zmijka - 2008-10-01 17:02
Dot.: Anglia cz. II
  wow Atka piekne fotki :love:

ja tez Vedma czekam na fotki :D

a u was w miastach tez juz zawisili, swiateczne oswietlenie na lampach na ulicach :>

hehe i napisze wam co sie u mnie w niedziele stało:

nasz Landlord przyjechal po czynsz w niedziele
Nie wiem ze mam narazie kota mojego brata, bo raczej by sie nie zgodzil. Kot był na dworze. I jak juz Landlord wychodzil, to patrze a na ulicy idzie nasz kot :eek:, se mysle "idz sobie" i do kota i do Ll to było :p:. kot znikł za murkiem i nagle znow sie pojawil i zaczal biec do domu :eek: wleciala, ja kota szybko w rece i go z chaty wywaliłam, a on " ales Ty odważana"
:lol:
a ja ze to tylko kot, hehe

:hahaha:

chyba sie nie domysli że to moj kot :>



Gorzałka - 2008-10-01 19:05
Dot.: Anglia cz. II
  Hej dziewuszki. Pisze, zeby sie chyba wyzalic bo nie bardzo mam komu. Dwa dni temu wrocilam na stale po ponad 8 miesiecznym pobycie w Anglii. I co, katastrofa :(. Od zawsze bylam zakochana w Anglii i zawsze chcialam tam pojechac. Jak tylko obronilam licencjata spakowalam walizy i pojechalam. Na pocztaku bylo ciezko, pare tygodni bez pracy, w koncu jednak trafilam do naprawde fajnej firmu gdzie pracowalam az do konca mojego pobytu tam. Mialam troche przebojow z mieszkaniami i wspolalokatorami na wyspach, ale wiadomo - ciezko mieszka sie z obcymi ludzmi. Po kilku nieprzyjemnych sytuacjach tam stwierdzialm, ze wrcam do PL dalej na studia. Ciezko mi bylo rozstac sie z UK, a wszyscy znajomi polacy mowili, ze chyba zwariowalam, ze powinnam sie cieszyc ze wrcam, wszysyc w PL mowia, ze ciesza sie, ze wrocilam, ale tak naprawde to kazdy ma tu swoje zycie i kreci sie wokol sowich spraw i nikogo tak naprawde nie obchodzi gdzie jestem i co robie. Z rodzinka sprawa wyglada podobnie - chyba latwiej mi ich kochac na odleglosc. Zaluje, ze wrocilam. Chyba jakas dziwna jestem. Mam skonczone studia, ale nie czulam sie zle pracujac w fizycznie w fabryce (jak np. niektorzy moi znajomi), uwielbiam Anglie i dobrze sie tam czuje. Czy to naprawde takie dziwne?



***luna - 2008-10-01 19:54
Dot.: Anglia cz. II
  Gorzałka ja to rozumiem:-)
to,że tęsknisz do Anglii i to,że cieżko jest ci się w Polsce odnaleźć. Ja do Polski jeżdże na wakacje i często nie mogę znaleźć wspólnego języka na różne tematy z ludźmi, którzy znają tylko polską rzeczywistość. Z dobrymi znajomymi starciłam kontakt. Każdy ma swoje życie, tak jak piszesz.
Za Polską tęsknię, ale za tą moją i nie mogę się doczekać urlopu. Tym razem siedzenie i popijanie kawki z rodzinką ograniczymy.:o
a tak generalnie to studia można dokończyć w UK.;)



olka_222 - 2008-10-01 20:02
Dot.: Anglia cz. II
  Vedmo wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :*:*:* :roza: :winko:
Czemu Cię Majorka nie zachwyciła?

atka super miejsce. Muszę zerknąć na mapę gdzie leży ;)

luno dziękuję Ci bardzo, ale nie będę zawracała Ci głowy, bo 23 grudnia będę już w PL.

iwonka super że idzie Ci dobrze. Przejrzałam wczoraj ze znajomą oferty pracy i jest mnóstwo w okolicach Wrocławia, jako asystentka zarządu czy specjalista ds logistyki a wymagań nie ma specjalnych. W zasadzie tylko biegła znajomość ang i znaj. komputera. Szkoda że to tylko w tym rejonie.....

sylwuniu jak tam po urodzinkach? wszystkiego najlepszego :* :roza:

gorzałka takie życie... jedni tęsknią za PL inni za Anglią...

PS czy ktoś kupował kiedykolwiek ze stronki www.littlewoods.co.uk lub addictions? Chciałabym kupić to i owo ale nie wiem jak rozmiarówka i jakość rzeczy...

cyz Wy też cierpicie na brak czasu?

lorelei co tam u Ciebie? Widzę że nas podglądasz ale nie masz czasu skrobnac :)



Zmijka - 2008-10-01 20:07
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Gorzałka (Wiadomość 9205224) Hej dziewuszki. Pisze, zeby sie chyba wyzalic bo nie bardzo mam komu. Dwa dni temu wrocilam na stale po ponad 8 miesiecznym pobycie w Anglii. I co, katastrofa :(. Od zawsze bylam zakochana w Anglii i zawsze chcialam tam pojechac. Jak tylko obronilam licencjata spakowalam walizy i pojechalam. Na pocztaku bylo ciezko, pare tygodni bez pracy, w koncu jednak trafilam do naprawde fajnej firmu gdzie pracowalam az do konca mojego pobytu tam. Mialam troche przebojow z mieszkaniami i wspolalokatorami na wyspach, ale wiadomo - ciezko mieszka sie z obcymi ludzmi. Po kilku nieprzyjemnych sytuacjach tam stwierdzialm, ze wrcam do PL dalej na studia. Ciezko mi bylo rozstac sie z UK, a wszyscy znajomi polacy mowili, ze chyba zwariowalam, ze powinnam sie cieszyc ze wrcam, wszysyc w PL mowia, ze ciesza sie, ze wrocilam, ale tak naprawde to kazdy ma tu swoje zycie i kreci sie wokol sowich spraw i nikogo tak naprawde nie obchodzi gdzie jestem i co robie. Z rodzinka sprawa wyglada podobnie - chyba latwiej mi ich kochac na odleglosc. Zaluje, ze wrocilam. Chyba jakas dziwna jestem. Mam skonczone studia, ale nie czulam sie zle pracujac w fizycznie w fabryce (jak np. niektorzy moi znajomi), uwielbiam Anglie i dobrze sie tam czuje. Czy to naprawde takie dziwne? hehe mialam to samo. wrocilam po prawie 1,5 roku, przesiedzialam w PL 4 miesiace i wrocialm do Uk. choc moglam miec nawet spoko prace w PL.



***luna - 2008-10-01 20:18
Dot.: Anglia cz. II
  olka niby nie mam czasu. Dziś wrzuciłam na luz. Z niczy się nie wyrabiam. Po co mi ten stres?
odliczam spokojnie czas do wakacji. Pójdę w góry, nawdycham się świeżego powietrza, poodwiedzam ukocane miejsca (nie zrobiłam tego latem), naładuję akumulatory i wrócę.
A teraz zwyczaje zmniejszam ilość obowiązków i zajmuję się tym co najważniejsze.:ehem:



sylwunia3009 - 2008-10-01 21:52
Dot.: Anglia cz. II
  Dzieki za zyczenia:dziekuje-kwiatek:
Po urodzinach super, w niedziele wpadla rodzinka,a we wtorek z TZ mielismy chinszczyzne, moje ulubione jedzonko:D

Iwonko jednak bierzemy psa ze schroniska. zdecydowalismy sie na to ze wzgledu, ze psy, kore wchodza w gre kosztuja ok 600 do 1000 funtow. nie potrzeba mi papierow ze sa rasowe,a ze schroniska jest duzo taniej w tym wypadku,wyslalismy aplikacje, skontaktowali sie z nami, czekamy na wizyte i mam nadzieje ze za pare tyg dostaniemy naszego szczeniaczaka. dolaczam linka do zdjecia
http://www.rottweilersinneed.co.uk/Pages/thedogs.html
szczeniak na samym dole, i tak wiem, znowu zmienilam zdanie co do psa, ale to juz ostatni raz, poza tym kiedys pisalam ze chcemy rottweilera, juz dawno wybralismy mu imie, tylko, ze nie moglismy sie zdecydowac kiedy go bedziemy mieli.

Olka ja tez cierpie na brak czasu, czasami zastanawiam sie czy nie biore na siebie za duzo. robie kurs ksziegowosci, w pracy zaczynam nowy kurs, poza tym czeka mnie 20 godz dodatkowego szkolenia do ostatniego kursu. a jak tylko mi zaplaca za ukonczenie tego pierwszego zapisuje sie na kurs SAGE potrzebny do ksiegowosci.
Tyle tylko, ze ja lubie byc zajeta i to wszytsko sprawia mi przyjemnosc.



kuseczka - 2008-10-01 22:19
Dot.: Anglia cz. II
  sylwunia3009 jesteś pewna w 100% że ten szczeniaczek to rottweiler ?
Słodziutki :love:



lorelei - 2008-10-01 23:26
Dot.: Anglia cz. II
  Nic sie przed toba nie ukryje olka_222 :p:. Ano mam zap... z praca. Musze oddac jak najszybciej a jestem jeszcze w lesie :rolleyes:.
Jak tylko bede miala chwilke to napisze - na razie podczytuje jak mam dosc pracy :).
Pozdrawiam :).



Lovely_Girl - 2008-10-02 04:22
Dot.: Anglia cz. II
  Sylwunia sliczny ten piesek. Podoba mi sie jego slodkie spojrzenie :love:



mariollka - 2008-10-02 10:48
Dot.: Anglia cz. II
  hi!pozwolcie ze sie dopisze trafilam na to forum przypadkiem fajne!mieszkam w anglii od ponad 2 lat na stale wczesniej z przerwami...matka 2 dzieci zona jednego meza od 10 lat milo mi:ehem:



Vedma - 2008-10-02 10:52
Dot.: Anglia cz. II
  Sylwunia, mojemu TZowi tez bardzo sie rottweilery podobaja, wiec pewnie kiedys bedziemy takiego pieska mieli. Ja raczej sklaniam sie w kierunku owczarkow alzackich :)

Olka - Majorka jest nastawiona na wycisniecie z turysty ostatniego euro. Codziennie (!) przy wydawaniu reszty ktos probowal nas oszukac. Jedzenie bylo raczej dobre - z nielicznymi wyjatkami, ale trzeba bylo sie troszke nachodzic zeby zjesc swieze owoce morza lub rybe, co wydawalo mi sie nieco dziwne. Poruszanie sie autobusami po tej wyspie, to jakis koszmar - jedyne, czego mozna byc pewnym, to tego, ze nie przyjada zgodnie z rozkladem. Specjalnie wybralismy koniec sezony i wschodnia strone wyspy, zeby nie bylo tlumow. Niestety - plaze byly zawalone turystami. I dziecmi. Wszedzie plakaly, ba! darly sie dzieci. Ja nie wiem, jak to jest z tym przyrostem naturalnym, ale na moje oko, nie mamy sie o co martwic. Lubie dzieci, naprawde, do niedawna myslelismy z TZem o wlasnym, ale po tym wyjezdzie zmienilam zdanie. Najwyrazniej nie jestem gotowa na malucha, skoro wywoluja one u mnie taka irytacje.
Nie wiem, jak to wytlumaczyc, ale po wyjezdzie do Wloch w zeszlym roku powiedzielismy sobie, ze na pewno jeszcze kiedys tam wrocimy, moze nawet z rodzicami lub znajomymi, a z Balearami tak nie bylo :( W przyszlym roku wybieramy sie - po obejrzeniu zdjec - tam gdzie Atka :D
Poza tym wszystko inne w urlopie mi sie podobalo, a hotelem bylismy oboje zachwyceni. :)



iwONKA595 - 2008-10-02 12:21
Dot.: Anglia cz. II
  sylwunia piesek jest przecudny:love::love:wygl ada jak pluszowa zabawka;)chociaz ja bym nie chciala rotweilerra, nie moja rasa, nie lubie tych agresywnych psow a ten m.in, tak mi sie kojarzy.ja wole kundelki. ciesze sie ze bierzesz ze schroniska, dasz chociaz jednemu malcowi domek i milosc;):]

olka no nie trzeba byc jakos szczegolnie uzdolnionym na tym stanowisku na ktore ide, tak jak napisalas komputer + jezyk najwazniejsze. ten facet powiedzial na interview ze u nas w miescie jest trudno kogos spotkac z dobrym jezykiem. :rolleyes:
Gorzalka przykro sie czyta ze ktos jest gdzies gdzie mu zle. ja wrocilam do polski po 3,5 roku i nie zalowalam tej decyzji ani razu. za anglia nie tesknie wcale chociaz milo wspominam ten czas. znajomych mam caly czas tych samych, pomimo ze maja rodziny to i tak potrafimy sie zorganizowac w wakacje i wyjechac w 20 osob nad morze albo zrobic grila w sobote.
do szczescia tylko brakowalo mi pracy - czyli ze teraz jestem szczesliwa. mam nadzieje ze sie odnajdziesz tutaj. a nie masz mozliwosci powrotu do anglii?
atka super zdjecia;)



anamnezis - 2008-10-02 12:39
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez olka_222 (Wiadomość 9205936) PS czy ktoś kupował kiedykolwiek ze stronki www.littlewoods.co.uk lub addictions? Chciałabym kupić to i owo ale nie wiem jak rozmiarówka i jakość rzeczy... Olka mysmy zamawiali. Ogolnie wszystko w porzadku, nie bylo problemow z podwojynm zwrotem i oddaniem nam kasy, jakosc i rozmiarowka, hmm zalezy co kupujesz. Jak masz jeszcze jakies pytania to pisz.
A i przy okazji pytalas sie kiedys o wyspe Capri. Moim zdaniem piekna przepiekna, ale chyba bardzo droga, zaludniona i nastawiona bardzo na turystow (i w duzej mierze snobow).
W kazdym razie pamietam, ze zrobila na mnie wrazenie (miedzy innymi rejs oplywowy wokol wyspy i te wszystkie piekne wille ze schodkami i dostepem do morza, ktore w takim miejscu musza kosztowac fortune).
Pozdrawiam



Gorzałka - 2008-10-02 13:18
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez iwONKA595 (Wiadomość 9210657) Gorzalka przykro sie czyta ze ktos jest gdzies gdzie mu zle. ja wrocilam do polski po 3,5 roku i nie zalowalam tej decyzji ani razu. za anglia nie tesknie wcale chociaz milo wspominam ten czas. znajomych mam caly czas tych samych, pomimo ze maja rodziny to i tak potrafimy sie zorganizowac w wakacje i wyjechac w 20 osob nad morze albo zrobic grila w sobote.
do szczescia tylko brakowalo mi pracy - czyli ze teraz jestem szczesliwa. mam nadzieje ze sie odnajdziesz tutaj. a nie masz mozliwosci powrotu do anglii?
Mam mozliwosc powrotu, z tym nie ma problemu. Do mojej pracy tam moge spokojnie wrocic, jak sie dowiedzieli, ze chce wrocic do Polski to nie chcieli mnie wypuscic stamtad :P. Mieszkanie czy pokoj zawsze sie znajdzie.
Chodzi o sprawy w PL, studia (na ktore presje wywiera moja mama), i inne podobne... :/ chyba nigdy w zyciu nie bylam tak rozdarta.



sylwunia3009 - 2008-10-02 13:21
Dot.: Anglia cz. II
  Kuseczko jestem pewna, moj TZ mial 2 wczesniej, poza tym to schroniska tylko dla tych psow. Zanim oddaja jakiegos na stale przechodz resocjalizacje, badania psychologiczne i takie tam. Poza tym ta rasa wcale nie jest taka agresywna, media wprowadzily taka opinie pokazujac kilka psow, kazdy pies moze byc grozny. Dlatego zdecydowlaismy na szczeniaka, bo go sobie wychowamy po swojemu a dorosly pies ma swoje nawyki. To jest niezbyt bezpieczne z tymi wlasnie psama, bo potrafia byc bardzo dominujace i dopominac sie tego co zawsze dostawaly. Wiec balabym sie miec doroslego, szczegolnie ze schroniska, nigdy nie wiadomo do konca czego go nauczyli



olka_222 - 2008-10-02 13:26
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez anamnezis (Wiadomość 9210864) Olka mysmy zamawiali. Ogolnie wszystko w porzadku, nie bylo problemow z podwojynm zwrotem i oddaniem nam kasy, jakosc i rozmiarowka, hmm zalezy co kupujesz. Jak masz jeszcze jakies pytania to pisz.
A i przy okazji pytalas sie kiedys o wyspe Capri. Moim zdaniem piekna przepiekna, ale chyba bardzo droga, zaludniona i nastawiona bardzo na turystow (i w duzej mierze snobow).
W kazdym razie pamietam, ze zrobila na mnie wrazenie (miedzy innymi rejs oplywowy wokol wyspy i te wszystkie piekne wille ze schodkami i dostepem do morza, ktore w takim miejscu musza kosztowac fortune).
wyspa na pewno dla bogatych, ale często kursują na nią promy więc w zasadzie można popłynąć na cały dzień obejrzeć wszystko i do domu zmykać. Ciekawi mnie tylko czy na taki rejs można samemu jakąś motorówkę wynająć jak się ma uprawnienia. Bo płacić 180 f za 2,5 h rejs to trochę dużo jak za 2 osoby. No i jak sie samemu jest to nie ma ograniczenia czasowego. Ja głównie chciałabym zobaczyć te piękne groty i lazurowe morze.

Miałabym do Ciebie pytanie co do rozmiarówki- czy rozmiar 12 to faktycznie 12, a nie np większa 8. Spotkałam się kiedyś z taką przebitką rozmiarową.

[QUOTE=iwONKA595;9210657]
olka no nie trzeba byc jakos szczegolnie uzdolnionym na tym stanowisku na ktore ide, tak jak napisalas komputer + jezyk najwazniejsze. ten facet powiedzial na interview ze u nas w miescie jest trudno kogos spotkac z dobrym jezykiem. :rolleyes:

no właśnie to jest dużym atutem emigrantów powracających do kraju- dobra znajomość angielskiego któremu nie dorówna dobry kurs języka.

Cytat:
Napisane przez mariollka (Wiadomość 9209671) hi!pozwolcie ze sie dopisze trafilam na to forum przypadkiem fajne!mieszkam w anglii od ponad 2 lat na stale wczesniej z przerwami...matka 2 dzieci zona jednego meza od 10 lat milo mi:ehem: witaj :*

Cytat:
Napisane przez lorelei (Wiadomość 9207969) Nic sie przed toba nie ukryje olka_222 :p:. Ano mam zap... z praca. Musze oddac jak najszybciej a jestem jeszcze w lesie :rolleyes:.
Jak tylko bede miala chwilke to napisze - na razie podczytuje jak mam dosc pracy :).
Pozdrawiam :).
no wypatrzyłam, bo dużo osób się nam tutaj wypowiada a potem tajemniczo znika, a szkoda bo fajnie jest jak "tłoczno" :) no i ciekawej zawsze. A fajnie jest miec takie stale, wirtualne "koleżanki". W przyszłym roku z TZ'tem mamy zamiar podbić Londyn podczas 5 dniowej wycieczki więc koniecznie musimy się spotkać. :D :jupi:

Cytat:
Napisane przez sylwunia3009 (Wiadomość 9207309)
Iwonko jednak bierzemy psa ze schroniska.
super :) chociaz nei lubie tej rasy, to ciesze sie ze bedziesz jedna z osob ktore zamiast kupowac szczeniaka za 2 500 f dajesz dach nad glowa komus kto tego potrzebuje.

Cytat:
Napisane przez ***luna (Wiadomość 9206166) olka niby nie mam czasu. Dziś wrzuciłam na luz. Z niczy się nie wyrabiam. Po co mi ten stres?
odliczam spokojnie czas do wakacji. Pójdę w góry, nawdycham się świeżego powietrza, poodwiedzam ukocane miejsca (nie zrobiłam tego latem), naładuję akumulatory i wrócę.
A teraz zwyczaje zmniejszam ilość obowiązków i zajmuję się tym co najważniejsze.:ehem:
Błagaammm zabierz mnie za sobą. Ja podczas letnich wakacji miałam odwiedzić tyle "swoich" miejsc a nie dosżło do tego z braku czasu i dlatego że każdego trzeba było odiwedzić. Ciekawe czemu to te osoby które się odwiedza nie mogą do nas wpaść na kawę do miejsca w którym sie zatrzymaliśmy. Ciekawe czy im byłoby tak prosto wygospodarować czas.

vedmo w jakiej części Włoch byłaś? Ja byłam nad adriatykiem i nie wspominam rewelacyjnie tej podróży. Pogoda była mierna, woda była szara jak w Bałtyku i plaża kamienista.

koculek co ty za tabletki z kwasem na cerę brałaś?



wenedka - 2008-10-02 20:26
Dot.: Anglia cz. II
  Witajcie dzieczyny :)

Ja jestem nadal bezrobotna (jak to brzmi :lol:), czekam na odzew z councilu, bo nie obrazilabym sie, gdyby mnie zaprosili na rozmowe kwalifikacyjna haha
Wyslalam formularz aplikacyjny tez na inne stanowiska.

No i najwazniejsze, Sheffield Philharmonic Orchestra zaprosila mnie na probe we wtorek, bym zobaczyla, czy mi sie podoba :)



Lovely_Girl - 2008-10-03 09:15
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez wenedka (Wiadomość 9217371)
No i najwazniejsze, Sheffield Philharmonic Orchestra zaprosila mnie na probe we wtorek, bym zobaczyla, czy mi sie podoba :)
Super :)



Vedma - 2008-10-03 10:43
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez olka_222 (Wiadomość 9211507)
vedmo w jakiej części Włoch byłaś? Ja byłam nad adriatykiem i nie wspominam rewelacyjnie tej podróży. Pogoda była mierna, woda była szara jak w Bałtyku i plaża kamienista.
Bylismy dokladnie w polowie drogi miedzy Rzymem a Neapolem - mmm... malutka miejscowosc, wieczorami tylko nasza dwojka na plazy, czarny, skrzacy sie piasek z bialymi muszlami... Blekitna woda, cudnie - tylko troche za goraco, bylismy tam na przelomie czerwca i lipca. Mniej wiecej tego samego - z wyjatkiem temperatur - spodziewalam sie po Majorce. Dlatego jestem z naszego miesiaca miodowego tylko zadowolona, a nie zachwycona ;)

Ale piekna pogoda w UK utrzymuje sie (tylko strasznie zimno, czy wy tez juz wlaczylyscie ogrzewanie?), wiec spedzamy popoludnia na wycieczkach rowerowych. Poniewaz ja nie jezdzilam od lat - staramy sie planowac nasze wycieczki metoda malych krokow - zeby sie nie okazalo, ze nie mam sil wrocic do domu, hehe. Poki co niezle nam idzie, tylko miesnie mnie troche bola. Moze w weekend pojedziemy do rezerwatu ptakow, to na obrzezach naszego miasteczka, wiec mam nadzieje, ze dam rade.



marlena31 - 2008-10-03 10:49
Dot.: Anglia cz. II
  witam czy przyjmiecie mnie do swojego grona?Mam na imię Marlena wczoraj obchodziłam swoje 32 urodziny.mam dwuletnia córeczkę Paulinkę.Od kilku tygodni mieszkamy w UK.Bardzo bałam sie przeprowadzki tutaj .Martwiłam sie o mała nie wiedziałam jak zniesie lot i tutejszy klimat.Moje obawy były bezsensowne Paulinka wspaniale się tutaj czuje jedzenie jej smakuje (mi nie :))powiem nawet że zjada więcej niż w Polsce.Jedyne czego mi tu brakuje to kontaktu z Polakami Może za jakis czas poznam jakiś rodaków w naszym miasteczku
Pozdrawiam Was serdecznie



Gorzałka - 2008-10-03 11:05
Dot.: Anglia cz. II
  Bbeczki ja jeszcze troche was pomecze :o Czy ktoras z was studiowala w UK na jakiejs polskiej lub angielskiej uczelni? Jak to wyglada juz tam na wyspach? Wiem, ze jest osobny watek na ten temat ale niezbyt duzo sie z niego dowiedzialam.
Coraz czesciej mysle o tym, zeby spakowac walizy i wrocic do UK.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 17 z 99 • Wyszukano 5846 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org