aaaaAnglia cz. IIaaaa
SimplyDivine - 2009-01-16 11:53
Dot.: Anglia cz. II
Hej dziewczyny..
Nie bylam wczoraj w pracy.. Na kilka minut przed wyjsciem moj telefon zadzwonil i byl to moj TZ. Niestety nie zdazylam odebrac, ale myslalam, ze chce mi tylko powiedziec, ze czeka na mnie na zewnatrz bo akurat wracal z pracy i mial mnie do mojej odprowadzic. Wiec kiedy zaraz po tym zadzwonil telefon jego brata odrazu poszlam do pokoju sprawdzic czy to moj TZ, ale kiedy weszlam tam zastalam jego brata bladego jak sciana. Okazalo sie, ze moj TZ zostal potracony przez samochod w drodze z pracy. Cala roztrzesiona zadzwonilam do pracy, ze dzis nie przyjde i przynajmniej tym razem moja manager okazala wspolczucie. Gdy dojechalismy na miejsce nie moglam uwierzyc wlasnym oczom. Samochod, ktory potracil mojego TZta mial rozbita przednia szybe, wgniecenia w dachu a moj TZ siedzial na krawezniku po przeciwnej stronie ulicy! Jego rower jest zmasakrowany, zarowno kola jak i rama komletnie wygiete. Cale szczescie , ze mial na sobie plecak - to troche zamortyzowalo jego upadek. Przelecial cala ulice, plecy ma kompletnie zdarte, gleboka rane na nodze, ktora pozostawi masywna blizne, liczne odrapania i obicia. Zarowno olicjanci, ktorzy przybyli na miejsce jak i ratownicy byli w szoku, ze moj TZ jeszcze zyje. Samochod zmasakrowany, rower to samo a on 'tylko' poobijany...
Dziewczyny naprawde nie zycze nikomu dostac kiedykolwiek telefonu, ze ktos z Waszych bliskich mial wypadek. Czuje sie tak winna , ze nie odebralam mojego.. Ze On tak tam siedzial sam, jak bardzo Go zawiodlam.. Nie wiem co bym zrobila jakby stalo Mu sie cos gorszego.. jakbym Go stracila..
Spedzilismy kilka godzin w szpitalu, potem byl bardzo bolesny prysznic a teraz Moj Ukochany nadal spi obok.. A ja dziekuje Bogu, ze wciaz tu jest i dopiero teraz to wszystko do mnie dochodzi..
Lovely_Girl - 2009-01-16 12:20
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez SimplyDivine
(Wiadomość 10510881)
Hej dziewczyny..
Nie bylam wczoraj w pracy.. Na kilka minut przed wyjsciem moj telefon zadzwonil i byl to moj TZ. Niestety nie zdazylam odebrac, ale myslalam, ze chce mi tylko powiedziec, ze czeka na mnie na zewnatrz bo akurat wracal z pracy i mial mnie do mojej odprowadzic. Wiec kiedy zaraz po tym zadzwonil telefon jego brata odrazu poszlam do pokoju sprawdzic czy to moj TZ, ale kiedy weszlam tam zastalam jego brata bladego jak sciana. Okazalo sie, ze moj TZ zostal potracony przez samochod w drodze z pracy. Cala roztrzesiona zadzwonilam do pracy, ze dzis nie przyjde i przynajmniej tym razem moja manager okazala wspolczucie. Gdy dojechalismy na miejsce nie moglam uwierzyc wlasnym oczom. Samochod, ktory potracil mojego TZta mial rozbita przednia szybe, wgniecenia w dachu a moj TZ siedzial na krawezniku po przeciwnej stronie ulicy! Jego rower jest zmasakrowany, zarowno kola jak i rama komletnie wygiete. Cale szczescie , ze mial na sobie plecak - to troche zamortyzowalo jego upadek. Przelecial cala ulice, plecy ma kompletnie zdarte, gleboka rane na nodze, ktora pozostawi masywna blizne, liczne odrapania i obicia. Zarowno olicjanci, ktorzy przybyli na miejsce jak i ratownicy byli w szoku, ze moj TZ jeszcze zyje. Samochod zmasakrowany, rower to samo a on 'tylko' poobijany...
Dziewczyny naprawde nie zycze nikomu dostac kiedykolwiek telefonu, ze ktos z Waszych bliskich mial wypadek. Czuje sie tak winna , ze nie odebralam mojego.. Ze On tak tam siedzial sam, jak bardzo Go zawiodlam.. Nie wiem co bym zrobila jakby stalo Mu sie cos gorszego.. jakbym Go stracila..
Spedzilismy kilka godzin w szpitalu, potem byl bardzo bolesny prysznic a teraz Moj Ukochany nadal spi obok.. A ja dziekuje Bogu, ze wciaz tu jest i dopiero teraz to wszystko do mnie dochodzi..
Jejjciu wspolczuje , ale wazne ze nic mu sie nie stalo. Rany sie zagojá i bol przejdzie. Zycze mu szybkiego powrotu do zdrowia :glasiu:
brr..az mnie ciarki przeszly:(
Kofika13 - 2009-01-16 12:26
Dot.: Anglia cz. II
Simplywspółczuję Ci bardzo....dobrze ze skonczyło sie "tylko" na tym i twoj tz jest zywy....a Ty nie obwiniaj sie z nic wazne abys teraz przy nim była ....
pozdrawiam
kuseczka - 2009-01-16 12:48
Dot.: Anglia cz. II
SimplyDivine współczuję . Nie powinnaś już myśleć " co by było gdyby..." tylko cieszyć się, że tak naprawdę Twój TŻ wyszedł z tego cało.
A ja mam jakieś gorsze dni znowu :cool: Laptop dalej nie działa, więc dorwałam się teraz do komputera mamy :rolleyes:
Nie dam rady i tak już nadążyć za wami :cool:
katakumba - 2009-01-16 13:24
Dot.: Anglia cz. II
kupujemy dzis bielty na wielkonoc do polski - dwoje doroslych plus bobas 250f :) gatwick - krakow
w polsce zimna, kurcze odsniezac podjazd trzeba bylo szufla :)
olka_222 - 2009-01-16 14:08
Dot.: Anglia cz. II
Dziewczyny przykro mi słyszeć że miałyście przykrości w pracy. Niestety może być jeszcze gorzej z powodu tego kryzysu i czasem spod oka tubylcy będa na nas patrzeć (szczególnie na tych co pracują w tzw klasie robotniczej). Niestety muszę wam powiedzieć że u mnie jedna dziewczyna w pracy też ma problemy. Jej współpracownica ciągle wrabia ją kłamstwami w rzeczy które się nie działy, wprawdzie E. stawia opór i wyjaśnia sprawę, ale jej współpracownica udaje wtedy skruchę straszną i na tym się kończy.
Jak u Was z pracą? Dużo ofert się pojawia na rynku? U mojego TZ w pracy zaczynają powoli likwidować trasy, i kto wie czy nie dojdzie do takiej sytuacji że pracowników zaczną zwalniać. A to przecież transport publiczny :|
kuseczka na chandrę to polecam herbatę z dziurawca albo szafran dodawany w niewielkich ilościach do herbaty lub potraw. NIe za dużo bo do zawału serca może doprowadzić stosowany w dużych ilościach. A działa podobno jak trawka, po nim uśmiech od ucha do ucha.
Plany na weekend? Sobota sprzątanie i nauka a niedziela zakupy, ehhhh bardzo ekscytująco :(
Dziewczyny czy ma któraś z was sprawdzony przepis na quiche i omlet hiszpański?
koculek - 2009-01-16 14:15
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Kofika13
(Wiadomość 10508603)
a pisałaś gdzieś o tym jak tak to prosze podaj w jakich postach? a jak nie to mozna wiedzieć gdzie pracukesz? chyba jednak zdecyduje sie na ten naric,juz byłam na ich stronie i sprawdziłąm wszytsko, koculek teraz jak wypełnia sie aplikacje on-line to płacisz ok 35 funtów. no zobacze co z tego bedzie.... ale dzieki za wszytskie rady
a u mnie rozpoczał sie kolejny dzien..... kolejny w sprawdzaniu ofert i wysylaniu CV no coz mam nadzieje ze niebawem sie to skonczy
a słyszłyscie o samolocie ktory wodowal w NJ na rzece Hudson? Ja jescze wczoraj w nocy ogl.wiadomosci , normalnie szok ze nikt nie zginał....prawdziwe szczesicie w niesczesciu.....ludzie mieli paaaaaaaa
Trzymam kciuki aby sie udalo. Ja pamietam wysylalam czek razem z papierami do przetlumaczenia.
O tym samolocie to przeczytalam wczoraj na stronie BBC, bo mam jako homepage a siedzialam przed laptopem do polnocy a dzis bylam nieprzytomna :rolleyes:
Cytat:
Napisane przez Vedma
(Wiadomość 10510200)
Dziewczyny, jak tam plany na weekend? Ja niestety jutro wybieram sie do pracy.
A ja zostawiam jutro Tzta i wybywam buszowac po TKi Maxach wkolo mnie szukac czegokolwiek co wpadnie mi w oko :D Moje postatowienie na Nowy Rok to byc elegancka codziennie a nie od swieta. Jak narazie mi sie udaje. Te codziennie komplementy w pracy jeszcze bardziej poprawiaja mi samopoczucie. Chce kupic sobie jakies ladne spodnice, bo nie posiadam zadnych. Sukienki mam, ale nie spodnice. Poza tym zaloze sie ze znajde jakies buty na przyszla zime na wyprzedazy. Czeka mnie dzien pelen wrazen :ehem:
Cytat:
Napisane przez SimplyDivine
(Wiadomość 10510881)
Hej dziewczyny..
Nie bylam wczoraj w pracy.. Na kilka minut przed wyjsciem moj telefon zadzwonil i byl to moj TZ. Niestety nie zdazylam odebrac, ale myslalam, ze chce mi tylko powiedziec, ze czeka na mnie na zewnatrz bo akurat wracal z pracy i mial mnie do mojej odprowadzic. Wiec kiedy zaraz po tym zadzwonil telefon jego brata odrazu poszlam do pokoju sprawdzic czy to moj TZ, ale kiedy weszlam tam zastalam jego brata bladego jak sciana. Okazalo sie, ze moj TZ zostal potracony przez samochod w drodze z pracy. Cala roztrzesiona zadzwonilam do pracy, ze dzis nie przyjde i przynajmniej tym razem moja manager okazala wspolczucie. Gdy dojechalismy na miejsce nie moglam uwierzyc wlasnym oczom. Samochod, ktory potracil mojego TZta mial rozbita przednia szybe, wgniecenia w dachu a moj TZ siedzial na krawezniku po przeciwnej stronie ulicy! Jego rower jest zmasakrowany, zarowno kola jak i rama komletnie wygiete. Cale szczescie , ze mial na sobie plecak - to troche zamortyzowalo jego upadek. Przelecial cala ulice, plecy ma kompletnie zdarte, gleboka rane na nodze, ktora pozostawi masywna blizne, liczne odrapania i obicia. Zarowno olicjanci, ktorzy przybyli na miejsce jak i ratownicy byli w szoku, ze moj TZ jeszcze zyje. Samochod zmasakrowany, rower to samo a on 'tylko' poobijany...
Dziewczyny naprawde nie zycze nikomu dostac kiedykolwiek telefonu, ze ktos z Waszych bliskich mial wypadek. Czuje sie tak winna , ze nie odebralam mojego.. Ze On tak tam siedzial sam, jak bardzo Go zawiodlam.. Nie wiem co bym zrobila jakby stalo Mu sie cos gorszego.. jakbym Go stracila..
Spedzilismy kilka godzin w szpitalu, potem byl bardzo bolesny prysznic a teraz Moj Ukochany nadal spi obok.. A ja dziekuje Bogu, ze wciaz tu jest i dopiero teraz to wszystko do mnie dochodzi..
Przykro mi bardzo :glasiu: Szczescie w nieszczesciu, dobrze ze mial ten plecak. Nie ma sie co obwiniac, bo to nie jest Twoja wina.
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 10511684)
Nie dam rady i tak już nadążyć za wami :cool:
Masz dwojke chlopakow z masa energii, doskonale rozumiemy :cmok:
Cytat:
Napisane przez katakumba
(Wiadomość 10512252)
kupujemy dzis bielty na wielkonoc do polski - dwoje doroslych plus bobas 250f :) gatwick - krakow
my na Wielkanoc wybywamy do Monachium.
Cytat:
Napisane przez maatra
(Wiadomość 10508190)
Koculek zazdroszcze takich babskich wypadow na Joge, ja to chyba trafilam na najbardziej leniwy zestaw angielek, poza kawa,tostami i wypadami co druga sobote(pisciu do nieprzytomnosci) nigdzie ich sie nie da wyciagnac :nie:
Wyslalam wczoraj aplikacje na studia,wiec prosze za mnie kciuki trzymac :rolleyes:
w srode juz do polski lecimy ,bedziemy smigac na nartach w zakopanym jupiiiiii :jupi:
znalazlam fajna oferte pracy z niepelnosprawnymi ludzmi,uczestniczenie w ich codziennym zyciu,pomaganie w codziennych czynnosciach,zabieranie na zakupy,do pubu,na imprezy jesli maja na to ochote...pieniadze takie same jak mam teraz,ale nie musialabym juz 250 mil w tygodniu robic,moje auto w koncu padnie ;)
Pieknie bedzie i bialo :love: Dobrze Ci!
Moja kolezanka z pracy (w wieku mojej mamy) pracuje w weekendy jako carer dla starszych i niepelnosprawnych. Czasami jak jakis inny carer nie przyjdzie do pracy od pon-pt ona od razu stad jedzie. Nie wiem skad ona bierze na to energie, ale z 2 dzieci i domem do splacenia trzeba szukac dodatkowych zrodel dochodow. Ona mowi, ze to bardzo ciezka praca, duzo podnoszenia (klientow) aby ich umyc czy polozyc do lozka.
Pozdrowienia z Uni.
szperrr - 2009-01-16 14:28
Dot.: Anglia cz. II
Raany, dziewczyny, a ja naprawde chcialam sledzic watek.. :rolleyes: Nie dam rady. Chociaz wczoraj tu sobie poczytalam o slubach i mnie jakos natchnelo.. :o Lepiej wybije to sobie z glowy. Albo TZtowi wbije :D
Cytat:
Napisane przez wenedka
(Wiadomość 10505209)
Mama taki pytanie dotyczace hipotetycznej sytuacji.
Dajmy na to, ze mam rozmowe o prace. Pracodawca pyta, jakie sa moje plany na najblizsza przyszlosc, a ide przeciez do uni. Mialabym klamac? :D
Klamac z usmiechem na twarzy :D
SimplyDivine - 2009-01-16 15:27
Dot.: Anglia cz. II
Dzieki dziewczyny za slowa otuchy :cmok:
Odwiedzil nas dzis lekarz, przepisal TZtowi leki przeciwbolowe i bardzo zbulwersowal sie tym, jak go potraktowano w szpitalu. Ani mu ran nie umyli, ani rzadnych lekow nie dali, jedynie co to zrobili rentgen i odeslali do domu.. Musialam rany opatrywac sama ( w ambulansie zalozyli mu tylko prowizoryczne opatrunki ), sama umyc jego plecy.. Nie mam nic przeciwko robieniu tego samodzielnie, ale to jest ich obowiazek to zrobic! A gdyby wdala sie infekcja ? Poza tym mycie tych ran, nawet najdelikatniejszy dotyk sprawia TZ wiele bolu i jest to straszne uczucie, gdy sprawiasz bol komus kogo kochasz.. Od wczoraj jesc nie moge, wmusilam w siebie ryz na mleku, zeby cokolwiek zjesc.. W niedziele musze wrocic do pracy, chociaz nie wiem jak zostawie TZta w domu.. :cool:
Lovely_Girl - 2009-01-16 15:40
Dot.: Anglia cz. II
Kuseczko Ja tez ostatnio jakas taka bez zycia jestem. Nic mnie nie cieszy a pogoda dobija juz:( Nie wiem co sie dzieje i jak sobie pomóc:(
Olka przepis na omlet Hiszpanski moge podac bo ostatnio wlasnie kolezanka z Hiszpani byla u mnie i mi pokazywala :D
A wiéc... Potrzebujesz ziemniaki, cebule , jajka, olej i sól.
Ziemniaki.. wszystko zalezy od tego jak duzá masz patelnie. Jak mam bardzo duzá. Bierzesz obranego ziemniaka i zaczynasz go skrajac w réce. Kroisz kawalek grubosci jakies 3-5 mm. skrajasz takie kawalki gdzies tam z brzegu. Chodzi o to zeby nie byly to doslownie platerki tylko takie skrawki. Cezko to wytlumaczyc mam nadzieje ze rozumiesz. Ziemniaków musi byc tyle zeby przykrywaly powierzchnie patelni, grubosc.. tak okolo polowa patelni. Wlewasz olej ale tylko zeby przykryl dno. wrzucasz ziemniaki na patelnie .Podczas smarzenia posól je. Tak dosyc mocno. i Smarzysz ciágle mieszajác.. az sié zarumieniá. Wyjdzie cos podobnego do frytek tylko w mniejszej postaci.Jak ziemniaki sa juz dobre Dodajesz do tego jedná sredniá lub duzá cebule pokrojoná w kostke, smarzysz ze 3 minuty razem z ziemniakami. odstawiasz i bierzesz miske, wbijasz 3 jajka. CHyba ze masz duza patelnie to wez 4 jajka. rozbijasz je i do tej miski z jajkiem dodajesz ziemniaki z ta cebulá. Tylko zbierz to z patelni jakás lopatká z otworami zeby olej zostal na patelni. Wymieszaj dobrze to jajko z ziemniakami i daj z powrotem na rozgrzaná patelnie. Smarz przez chwile i potem bierzesz talerz wielkosci patelni..My urzylysmy wielkiej deski do krojenia bo talerze byly za male na mojá patelnie :o CHodzi o to zeby ostroznie obrócic omlet na drugá strone. i smarzysz jeszcze chwile. Bierzesz czysty suchy nóz i wbijasz w omlet. Jesli jajko sie nie osadza znaczy ze omlet jest dobry. Sciágasz go z patelni obracajác na talerzu. Wazne: Hiszpanie podobno nie urzywajá pieprzu:eek: ale jak chcesz to mozesz uzyc. Ja jadlam takie jak ona zrobila i bylo pycha. Jesli cos zle wytlumaczylam to pytac. przepraszam,ale mialam drzemke i nieprzytomna jestem :-p
kuseczka - 2009-01-16 16:55
Dot.: Anglia cz. II
olka_222 szafran powiadasz :rolleyes:
U mnie to samopoczucie to chyba nie kwestia pogody tylko kwestia mojego cyklu ...Mam takie dni gorsze i lepsze. Szkoda tylko, że tych gorszych jest więcej...
Zmęczona jestem, wczoraj późno wróciliśmy od znajomych a dziś znowu idziemy do Tiger Tiger. Jakiś pub podobno, pierwszy raz tam będę. Zobaczymy czy to miejsce warte uwagi :rolleyes:
koculek ja też bardzo bym chciała być elegancka na codzień, niestety prawda jest taka, że po domu łażę w dresach, bo tak wygodniej...Szkoda tylko, że nie należę do tego typu kobiet które nawet w wytartych dresach wyglądają seksownie :cool:
Z drugiej strony co masz na myśli mówiąc o codziennej elegancji? Chyba nie gotowanie w sukni od Armaniego :p:
szperrr ja byłam pewna, że Ty po ślubie jesteś :>
SimplyDivine mój znajomy miał rok temu wypadek samochodowy. Trafił do szpitala oczywiście. Opowiadał wczoraj że jak ktoś przychodził do niego w odwiedziny i gdy pielęgniarki były przy tym to pokazywały gościom ranę na głowie(oderwana skóra). Jakby przy mnie odsłoniła takie coś to zapewne zwymiotowałabym na miejscu. Nie potrafię zrozumieć takiego zachowania. Opowiadał dużo rzeczy, nie był zadowolony z opieki medycznej.
Ufff...Wyczerpałam swój limit czasowy na pisanie postów...:cool:
Lovely_Girl - 2009-01-16 17:01
Dot.: Anglia cz. II
Olka_222 gdzie ten szafran mozna kupic? :> :o
EDIT: nie doczytalam , myslalam ze mówisz o samej herbacie z szafranu:o
koculek - 2009-01-16 18:58
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 10515206)
koculek ja też bardzo bym chciała być elegancka na codzień, niestety prawda jest taka, że po domu łażę w dresach, bo tak wygodniej...Szkoda tylko, że nie należę do tego typu kobiet które nawet w wytartych dresach wyglądają seksownie :cool:
Z drugiej strony co masz na myśli mówiąc o codziennej elegancji? Chyba nie gotowanie w sukni od Armaniego :p:
Elegancja na co dzień mam na myśli w pracy. Mój Tż patrzy na mnie podejrzanie i zartobliwie podpytuje czy jakiś przystojniak nie dołączył do naszej firmy bo tak się odstrajam. Po domu chodzę w dresie. Cały seksapeal wyparował w momencie jak go założyłam :rolleyes:
Nie wspomniałam, ze w poniedziałek po pracy poszłam do kina na Bride Wars z Kate Hudson. Całkiem całkiem, ale zdecydowanie jest to film na który można poczekać aż wyjdzie na DVD. W lutym wybieram się na Valkyrie z Tomem Cruisem
http://www.valkyrie-the-movie.co.uk/ :love:
Zmijka - 2009-01-16 19:05
Dot.: Anglia cz. II
Simply wspolczuje wam tego wypadku, dobrze ze sie tak skonczył :ehem:
Niestety w szpitalach tak jest, zalezy na kogo sie trafi :rolleyes:
Szien 18 stopni to duzo :ehem:
ja w domu mam 19 - 20, a w łazience max 17 - 18 :rolleyes:
super prysznic sie bierze :rolleyes:
ja dzis miałam genialny plan isc do lekarza pieszo , w jedna strone 25 min :rolleyes: ale mnie nogi bola :cool:
wenedka - 2009-01-16 20:11
Dot.: Anglia cz. II
Simply, mam nadzieje, ze Tz wychodzi z szoku :cmok:
Dobrze, ze nic mu nie jest.
Moja mama dostala kilka lat temu podobny telefon, z tym, ze dowiedziala sie, ze jej brat nie zyje :(:(
Cos okropnego.
Do tej pory mam przed oczami widok mamy, ktora wybucha placzem i zalamuja sie jej nogi.
kuseczka - 2009-01-16 20:24
Dot.: Anglia cz. II
Posprzeczaliśmy się z TŻ i nigdzie nie idziemy. Ech...:cool:
Ja też kiedyś dostałam taki telefon o moim bracie...Miał poważny wypadek samochodowy. Zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć mojej mamie ona już wiedziała co się stało. Tej nocy miała sen o mojej babci(nieżyjącej już) i właśnie o moim bracie. Śniło jej się, że leżeli oboje na ulicy przykryci kocem. W pewnej chwili mój brat ocknął się i wyszedł spod tego koca, był cały poobijany. Babcia natomiast już nie wstała...Dziwny sen. I do dziś zastanawiamy się czy to babcia uratowała mojego brata.
***luna - 2009-01-16 20:34
Dot.: Anglia cz. II
Simply ja dostałam taki telefon nasz znajomy jadąc na rowerze do pracy zderzył sie z busem.
Zadzwonił do nas leżąc na ulicy.
Makabra. Współczuję przeżyć i niech TŻ szybko do siebie dochodzi.
koculek - 2009-01-16 20:48
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 10517004)
ja dzis miałam genialny plan isc do lekarza pieszo , w jedna strone 25 min :rolleyes: ale mnie nogi bola :cool:
no to ze mną byś miała bolesne życie ;) Wszędzie pieszo. Codziennie do pracy 45 szybkim marszem w 2 strony. W weekendy 3h pieszo do centrum. Uwielbiam chodzić, ale nie wolnym spacerowym krokiem - strata czasu :D
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 10518413)
Posprzeczaliśmy się z TŻ i nigdzie nie idziemy. Ech...:cool:
i tak nie chciałaś isć, więc może i dobrze. Oby do jutra Wam przeszło :cmok:
Za 10 minut American Idol - ogląda ktoś?
Zmijka - 2009-01-16 21:00
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez koculek
(Wiadomość 10518826)
no to ze mną byś miała bolesne życie ;) Wszędzie pieszo. Codziennie do pracy 45 szybkim marszem w 2 strony. W weekendy 3h pieszo do centrum. Uwielbiam chodzić, ale nie wolnym spacerowym krokiem - strata czasu :D
i tak nie chciałaś isć, więc może i dobrze. Oby do jutra Wam przeszło :cmok:
Za 10 minut American Idol - ogląda ktoś?
3 h :eek:
ja bym nie mogła :cool:
ja duzo w pracy chodze, prawie cały dzien , wiec ta dodatkowa godzina dzis mnie powaliła :rolleyes:
SimplyDivine - 2009-01-16 22:14
Dot.: Anglia cz. II
2 załącznik(i/ów)
Z TZtem juz coraz lepiej, humor mu dopisuje, ale to tylko przez silne leki przeciwbolowe :p:
Policjant prowdzacy jego sprawe wlasnie dzwonil dowiedziec sie jak sie czuje i dopytac o okolicznosci i szczegoly oraz nie omieszkal zapytac jakie moj luby numery w totka wysyla jutro bo ma wielkie szczescie ostatnio. Mowil, gdy przez radio powiadomili ich o wypadku byla mowa o 'stanie bardzo ciezkim sadzac po stanie samochodu'. TZta siostra zrobila nawet zdjecia samochodu bo malo kto wierzyl, ze az tak zle wygladal samochod a TZ nic polamanego nie ma. Ponoc to jego plecak z ciuchami i pudelkiem na lunch uratowal go przed powaznym urazem kregoslupa...
Dodam zdjecia, ale jesli komus beda one przeszkadzac/nie bedzie czul sie komfortowo to usune :ehem:
Załącznik 1970923Załącznik 1970924
Zmijka - 2009-01-16 22:26
Dot.: Anglia cz. II
:eek: o ja
patrze na te zdjecia i jeste w szoku, Twoj Tz miała naprawde duuuze szczescie :ehem:
koculek - 2009-01-16 22:26
Dot.: Anglia cz. II
Simply Divine patrząc na samochód to cud, że Twojemu się nic poważniejszego nie stało! Dobrej nocy wszystkim.
SimplyDivine - 2009-01-16 22:38
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 10520463)
:eek: o ja
patrze na te zdjecia i jeste w szoku, Twoj Tz miała naprawde duuuze szczescie :ehem:
Cytat:
Napisane przez koculek
(Wiadomość 10520465)
Simply Divine patrząc na samochód to cud, że Twojemu się nic poważniejszego nie stało! Dobrej nocy wszystkim.
Jak jechalismy na miejsce wypadku to najpierw minelismy ten samochod wlasnie. Serce mi stanelo jak zobaczylam w jakim jest stanie. Spodziewalam sie najgorszego.. A gdy zobaczylam Go siedzacego na krawezniku to sie rozplakalam. I tak plakalam cala noc.. A dzis to moj TZ mnie pocieszal, bo ja sie rozkleilam, ze nie wiem co bym zrobila jakby to bylo cos powazniejszego.. A on mi powiedzial 'Nie ma takiej sily, ktora by mnie od Ciebie zabrala :cmok:' I sie jeszcze bardziej rozryczalam, tyle, ze to juz bardziej rozczulenie bylo :rolleyes:
Jego babcia i tata patrza na niego z gory i czuwaja nad nim na cale szczescie..
A rano wysylamy
lucky dip na loterii :p:
szien - 2009-01-17 00:13
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 10517004)
Szien 18 stopni to duzo :ehem:
ja w domu mam 19 - 20, a w łazience max 17 - 18 :rolleyes:
super prysznic sie bierze :rolleyes:
poważnie?
Teraz mamy 24 C i mi zimno :D
Cytat:
Napisane przez koculek
(Wiadomość 10518826)
Za 10 minut American Idol - ogląda ktoś?
ja obejżałam kawałek i stwierdzam, że brytyjski jest o wiele lepszy. Mają więcej dziwnych ludzi, którym wydaje się, że umieją śpiewać itd :D W sumie tylko po to oglądam Idol i X-Factor. Żeby się pośmiać.
SimplyDivine strasznie Ci współczuję. To musiała być okropna sytuacja. :(
Vedma - 2009-01-17 09:45
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez SimplyDivine
(Wiadomość 10520612)
A rano wysylamy lucky dip na loterii :p:
To straszne, co sie stalo. Jak w ogole doszlo do tego wypadku? Bylabym przerazona, gdyby cos takiego spotkalo mojego meza... Zdjecia zostaw, ku przestrodze. Wiele z nas jezdzi samochodem - moze dzieki temu bedziemy bardziej uwazac na rowerzystow?
I koniecznie wyslijcie kupon, bo z Twojego TZa rzeczywiscie jest szczesciarz!
Mam nadzieje, ze bedzie szybko wracal do zdrowia!
Ja teraz siedze przy zaleglosciach projektowych, a potem jedziemy z TZem wybrac mi oprawki do okularow (tylko do komputera) :cool:
atka83 - 2009-01-17 09:52
Dot.: Anglia cz. II
Witam. :)
Simply,współczuje wypadku tż-ta. :glasiu:
Kurcze czekam na paczke z Polski,miała być w ciągu 4 dni roboczych,myślałam że wczoraj przyjdzie,a tu nie ma.Mam nadzieje,że dojdzie. :cool:
Tak w wogóle tż przebąkuje o przeprowadzcce do............Manchesteru . :mdleje: Nawet wczoraj tż przeglądał strone z flatami.Pozyjemy zobaczymy. :)
Kofika13 - 2009-01-17 10:30
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 10518413)
Posprzeczaliśmy się z TŻ i nigdzie nie idziemy. Ech...:cool:
Ja też kiedyś dostałam taki telefon o moim bracie...Miał poważny wypadek samochodowy. Zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć mojej mamie ona już wiedziała co się stało. Tej nocy miała sen o mojej babci(nieżyjącej już) i właśnie o moim bracie. Śniło jej się, że leżeli oboje na ulicy przykryci kocem. W pewnej chwili mój brat ocknął się i wyszedł spod tego koca, był cały poobijany. Babcia natomiast już nie wstała...Dziwny sen. I do dziś zastanawiamy się czy to babcia uratowała mojego brata.
kuseczka okropny ten sen....jezu po co ja to przeczytlam,strasznie boje sie takich rzeczy,nienawidze ja cos mi sie sni,bo zazwyczaj sa to jakies koszmary,wprawdzie nic nikomu (na szczesie) jeszcze sie nie stało....ale mialam takie koszmary przed swoim slubem.... snil mi sie slub,moja sukienka np.cala brudan i za duza,raz tez mialam sen ze trzebabylo wszytsko odwolac oj i masa takich....ale najczesciej snia mi sie dzieci i ksieza nie mam pojecia dlaczego.... a ostatio wlasnie jakis wypadek.....nawet nie chce o tym myslec,bo za bardzo doslowinie odbieram sny.... straszne.
To tyle chyba czas zwlec sie z lozka i posprzatac domek :) paaaaaa
sylwunia3009 - 2009-01-17 16:55
Dot.: Anglia cz. II
Simply bardzo mi przykro z powodu wypadku, zycze TZ szybkiego powrotu do zdrowia.
Skoro o snach mowa, Wierzycie w ich znaczenie?
Mojej mamie jak sie przysni cos co niby zwiastuje nieszczescie to zawsze mi mowi, zebysmy na siebie uwazali, na szczescie nic sie do tej pory nie stalo. Moje sny przewaznie maja jakies powiazanie z tym co sie dzieje w moim zyciu lub czyms o czym myslalam lub robilam tuz przed pojsciem spac. ale zdarzaja sie sny, rzekomo zwiastujace nieszczesci, wczoraj np snilo mi sie ze wypadaly mi zeby i to starsznie, po prostu jak ich dotykalam tylko, sen byl tak realistyczny, ze jak sie obudzilam, to sprawdzilam czy mam wszystkie. Mimo zlego znaczenia snu ja sie nie przejmuje, bo nie wierze w to, ale jestem ciekawa co Wy sadzicie.
kuseczka - 2009-01-17 17:45
Dot.: Anglia cz. II
Ja wierzę. Właśnie dzięki mojej mamie, która miała takich snów bardzo dużo, nie raz uratowały ją czy nawet mnie przed niebezpieczeństwem. Jak ktoś chętny to opowiem co nieco :rolleyes:
szperrr - 2009-01-17 18:00
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 10515206)
szperrr ja byłam pewna, że Ty po ślubie jesteś :>
:D nie spieszno mi do podpisywania papierow ;)
Cytat:
Napisane przez szien
(Wiadomość 10521197)
poważnie?
Teraz mamy 24 C i mi zimno :D
Ja bym sie ugotowala :D
Wszystkim moim znajomym ciezko bylo przyzwyczaic sie na idealne dla malego bobasa 18-21, bo marzly. A mi to pasuje, nawet za cieplo czasem.
SimplyD, wspolczuje :glasiu:
Kofika13 - 2009-01-17 19:02
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez sylwunia3009
(Wiadomość 10528355)
Simply bardzo mi przykro z powodu wypadku, zycze TZ szybkiego powrotu do zdrowia.
Skoro o snach mowa, Wierzycie w ich znaczenie?
Mojej mamie jak sie przysni cos co niby zwiastuje nieszczescie to zawsze mi mowi, zebysmy na siebie uwazali, na szczescie nic sie do tej pory nie stalo. Moje sny przewaznie maja jakies powiazanie z tym co sie dzieje w moim zyciu lub czyms o czym myslalam lub robilam tuz przed pojsciem spac. ale zdarzaja sie sny, rzekomo zwiastujace nieszczesci, wczoraj np snilo mi sie ze wypadaly mi zeby i to starsznie, po prostu jak ich dotykalam tylko, sen byl tak realistyczny, ze jak sie obudzilam, to sprawdzilam czy mam wszystkie. Mimo zlego znaczenia snu ja sie nie przejmuje, bo nie wierze w to, ale jestem ciekawa co Wy sadzicie.
hym ... podobno zeby wypadajace to bardzo zle....ale tylko podobno i chyba nie ma co w to wierzyc,gdyz mnie snily sie kilka razy w zyciu i jakos nic zlego po tych snach mnie nie spotkalo..... jedyny sen jaki mialam i mozna go podciagnac pod sytuacje ktora kiedys zaistniala w moim zyciu to.... pamietam jak uciekalam gdzies,był silny wiatr i zbieralo sie na burze,pamietam ze dobieglam do jakiejs siatki,ogrodzenia koczastego i pocharatalam sobie cala twarz.... straszne to bylo obudzialm sie z placzem.... i pozniej moje zycie wywrocilo sie do gory nogami - dowiedzialam sie czegos - wtedy dla mnie najgorszego.... ale ja i tak mysle ze ktos tam nade mna czowa, bo do tej pory wszytsko raczej idzie po mojej mysli i do tego nie przychodzi mi to z wielkim trudem......
czytalam gdziec kiedys jakies senniki ale przestalam bo nic z tego co wypisywali nie sprawdzalo sie.... tak ze ogolnie nie wierze w sny,ale jesli przysni mi sie cos zlego to dzwonie do bliskich aby sie upewnic czy u nich wszytsko ok.... taka juz jestem .....dziwna....troche zabobonna i przesadna....
a slub bralam 13-ego:D ale data ta kompletnie nie byla od nas zalezna..... wiece co moze to paranoja ale bylam przekonana ze cos sie stanie,ze ktos umrze,ze bedzie wyadek,wszytsko wszytsko..... a tu nic.... jeszcze w piatek lalo jak z cebra a w sobote rankiem,po deszczu i chmurach nie bylo ani sladu,tylko slonce i slonce:D wiec nie wiem aaaa wlansie w dzien slubu znajoma mamy stwierdzila ze chyba nawet Pan Bog sie mnie boi skori taka podgode nam podarowla, wiec nie wiem ....... no w kazdym razie tak to wyglada. Z reguly nie lubie sluchac ani czytac o tym ze jakis sen sie komus sprawdzil bo wlasnie potem mecza mnie koszmary,no i jak za dlugo cos mnie absorbuje to potem sni mi sie to w najdziwniejszych odslonach...ok to tyle bo moglabym tu pisac i pisac.... caluski
Zmijka - 2009-01-17 19:12
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez szien
(Wiadomość 10521197)
poważnie?
Teraz mamy 24 C i mi zimno :D
teraz mam 19 i dopiero przed chwila cos na siebie nałozyłam, tak to w bluzce na naramkach chodziłam :D
a w nocy chłopak mi jeszcze mówił, ze mu goraca i zebym kaloryfer skreciała, ale to pewnie przez kołdre ;)
ale w łazience mam strasznie zimno, jak mam sie kapac to masakra.
a ja dzis do 13.30 spałam :D
Atka fajny avek :D
az Cie nie poznałam ;)
a Manchester fajne miasto :ehem: no i sama bys nie była :ehem:
Simply, ja bym pewnie tak jak Ty zareagowała :ehem:
:przytul:
U was tez tak wieje :>
ja słyszłam jakis czas temu, jak jedna z butelek plastikowych ze skrzynki recylingowej gdzies poleciała :eek:, a w kominie to wieje jak niewiem co :cool:
edit.
co do snow, ja w niektore wierze :ehem:
ale wiekszosc ma jakies znaczenie i samamu trzeba dosc co one oznaczja.
raz mi sie sniły pytanie na sprawdzian z fizyki w techniku, sen niestety mi sie przypomniał tuz przed sprawdzienem :rolleyes:
no i trzy lata temu, jak byłam w UK, moj kot w Pl uciekł, dowiedziałam sie o tym po 3 dniach, bo mnie nie chcieli denerwowac :rolleyes:. nastepnej nocy miałam sen, ze kot jest w piwnicy pod moim blokiem, powiedziałam siostrze zeby tam szukała, no i sie tam kocica znalazła :ehem:
wiec cos w tych snach jest :ehem:
koculek - 2009-01-17 22:23
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez szien
(Wiadomość 10521197)
poważnie?
Teraz mamy 24 C i mi zimno :D
ja obejżałam kawałek i stwierdzam, że brytyjski jest o wiele lepszy. Mają więcej dziwnych ludzi, którym wydaje się, że umieją śpiewać itd :D W sumie tylko po to oglądam Idol i X-Factor. Żeby się pośmiać.
SimplyDivine strasznie Ci współczuję. To musiała być okropna sytuacja. :(
My mamy 20 stopni, Tz siedzi w podkoszulku a ja w polarku. Taki kompromis temperaturowy ;)
Ja przesłuchania oglądam by się pośmiać, ale jak już się na poważnie na scenie zaczyna to mam już na ogół swojego faworyta i oglądam do końca :ehem: Ten wczorajszy odcinek rzeczywiście nie był doskonały, sama po 45 minutach przełączyłam.
Cytat:
Napisane przez sylwunia3009
(Wiadomość 10528355)
Skoro o snach mowa, Wierzycie w ich znaczenie?
Mojej mamie jak sie przysni cos co niby zwiastuje nieszczescie to zawsze mi mowi, zebysmy na siebie uwazali, na szczescie nic sie do tej pory nie stalo. Moje sny przewaznie maja jakies powiazanie z tym co sie dzieje w moim zyciu lub czyms o czym myslalam lub robilam tuz przed pojsciem spac. ale zdarzaja sie sny, rzekomo zwiastujace nieszczesci, wczoraj np snilo mi sie ze wypadaly mi zeby i to starsznie, po prostu jak ich dotykalam tylko, sen byl tak realistyczny, ze jak sie obudzilam, to sprawdzilam czy mam wszystkie. Mimo zlego znaczenia snu ja sie nie przejmuje, bo nie wierze w to, ale jestem ciekawa co Wy sadzicie.
Nie bardzo wierzę w znaczenie snów. W 95% przypadków mam koszmary (Freddy Kruger, Vampiry itp) - za dużo się horrorów naoglądałam w dzieciństwie i jako nastolatka. Od 4 lat nie oglądam. Najgorsze sny jednak to te kiedy budzę się zapłakana.
Moje zakupy sie udały - 3 godziny spędziłam w jednym TXMax i zaoszczędziłam spooooro! Znalazłam niezłe perełki: 2 koszule Ralf Lauren z 90 na 18 funtów, 2 sweterki kaszmirowe Johnston Cashmere ze 169 na 25, top z 15 na 2 i 2 pary butów Lloyd z 110 na 40 :D Jutro ide do innego TkMax :crazy:
bajkamrowa - 2009-01-17 22:42
Dot.: Anglia cz. II
Ja napewno nienadrobie :nie:
Powiem Wam ze z tymi snami to poniekad ja wierze...mojemu tacie jak sie sni moja mama (zmarla jak mialam 9lat) to zawsze na cos zachoruje tzn to bylo jak bylam mała bo wtedy czesto chorowalam...teraz dawno niechorowalam tfu tfu...tak jakby przestrzegala tate zeby na mnie uwarzal...
co doślubu...my kiedys...w sumie do tej pory chcielismy w gorach w zime...sanie,śnieg,futerk o itd...ale jak bedzie zobaczymy...mysle raczej praktycznie...np.moja 85-letnia babcia te 250 km do Zakopanego w zime...hmmm...ale pozyjemy zobaczymy...ostatnio czesciej mysle o slubie bo jestesmy razem juz 6 lat i 3 miesiace...troche juz czasu...ale w sumie niespieszy nam sie ;)
a na podroz poslubna chcemy na bahamas na san salvador...bo...12.10 KColumb odkryl ta wyspe...a 12.10 my zaczelismy byc ze soba :D
simplydivine dobrze ze sie nic niestalo...
ile chcesz schudnac ze co 5 kilo kosmetyk??
koculek txmax czy tkmax??
edit
simply juz widze...30 kilo...sorki
SimplyDivine - 2009-01-18 00:03
Dot.: Anglia cz. II
Dziekuje dziewczyny :cmok: Wszystkim razem i kazdej z osobna :dziekuje-kwiatek: Z TZtem juz zdecydowanie lepiej i choc rana na nodze ciagle krwawi to plecy wygladaja zdecydowanie lepiej :ehem: Tylko czekac, az strupki beda odpadac. Jutro wracam do pracy takze bede musiala przechodzic przez to jeszcze raz i opowiadac tam wszystko bo oni mojego TZta znaja ( przychodzil po mnie codziennie do pracy :rolleyes: ). TZ nic na loterii nie wygral, widac zapas szczescia mu sie wykonczyl ;) Ale za to caly dzien dzis sluby widzielismy.. Jak nie w
Fresh Prince of Bel Air ( slub w Las Vegas tak jakby Moj chcial ) to w
Friends Chandler sie oswiadczal ( a wlasciwie probowal :p: ) Moze to znak :D
Jutro wpada jeden z braci TZta, ktory jest tatuazysta i bedziemy myslec jak urozmaicic moj tatuaz na plecach - mam bluszcz na kregoslupie, ale jest lekko po lewej stronie wiec chce go wyposrodkowac przez dodanie kwiatow :rolleyes:
bajkamrowa schudnac chce ok 30 kg i jestem tylko 1 kg oddalona od pierwszego kosmetyku :jupi:
Vedma - 2009-01-18 12:12
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Lovely_Girl
(Wiadomość 10514228)
Olka przepis na omlet Hiszpanski moge podac bo ostatnio wlasnie kolezanka z Hiszpani byla u mnie i mi pokazywala :D
:-p
Lovely - zainspirowana Twoim przepisem, postanowilam zrobic wczoraj ten omlet hiszpanski, tyle, ze "szybka" i lekko przerobiona wersje. Wyszlo pyszne jedzonko i co wazniejsze - jest to potrawa jednogarnkowa :) Zrobilam tak:
Skroilam (w rece, odcinajac takie male kawaleczki) na patelnie z odrobina tluszczu 3 ziemniaki, podsmazylam, dodalam 1 kielbaske slaska pokrojona w kostke i pol duzej cebuli. Dodalam soli i przypraw oraz pol puszki groszku, poczekalam, az ziemniaki zmiekna i zalalam 4 jajkami roztrzepanymi z odrobina mleka. Nie obracalam, tylko zostawilam patelnie na malym ogniu z przykrywka i omlet sie ladnie scial z wierzchu. Wyszlo PYCHA, dzieki, Lovely, na pewno bedziemy z TZem wracac do tego przepisu.
saharija - 2009-01-18 12:26
Dot.: Anglia cz. II
hej
Simply, mam nadzieje, ze TZ szybko wroci do formy.
Mi zawsze przed egzaminami, w czsie sesji snia sie zadania, taki przeblysk geniuszu:)
Normalnie spie i rozwiazuje zadania w myslach, tylko, ze rano nie wiele pamietam:(
Moje wakacje sie skonczyly i dzisiaj wracam na uni, wiec mam lekkiego dola, nie chce mi sie juz uczyc i musze sie przestawic na wstawanie rano, ciezko z tym bedzie.
Lovely_Girl - 2009-01-18 14:36
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Vedma
(Wiadomość 10536797)
Lovely - zainspirowana Twoim przepisem, postanowilam zrobic wczoraj ten omlet hiszpanski, tyle, ze "szybka" i lekko przerobiona wersje. Wyszlo pyszne jedzonko i co wazniejsze - jest to potrawa jednogarnkowa :) Zrobilam tak:
Skroilam (w rece, odcinajac takie male kawaleczki) na patelnie z odrobina tluszczu 3 ziemniaki, podsmazylam, dodalam 1 kielbaske slaska pokrojona w kostke i pol duzej cebuli. Dodalam soli i przypraw oraz pol puszki groszku, poczekalam, az ziemniaki zmiekna i zalalam 4 jajkami roztrzepanymi z odrobina mleka. Nie obracalam, tylko zostawilam patelnie na malym ogniu z przykrywka i omlet sie ladnie scial z wierzchu. Wyszlo PYCHA, dzieki, Lovely, na pewno bedziemy z TZem wracac do tego przepisu.
:eek: Faktycznie inna wersja,ale brzmi smacznie :D Ciesze sié ze smakowalo :jupi: Ja ten omlet tez pierwszy raz w zyciu jadlam i pycha jest :ehem:
bajkamrowa - 2009-01-18 19:35
Dot.: Anglia cz. II
simply no to gratuluje!!!!!!!!! dieta jakas czy cwiczenia?? mi by sie przydalo z 8 kilo zrzucic zebym wrocila do wagi jaka mialam przed zajsciem w ciaze (w ciazy prawie 30 kg przytylam)...ale mam nadzieje ze po przeprowadzce (9 dni) wezme sie za siebie...i nietylko ja ale i moj M bo chodzi i narzekaze gruby...ale mamy plan do lata byc piekni ;)
co to znaczy TZ??
pytalam kiedys czy ktos jest z Soton...a teraz zapytam...jest ktos z Bournemouth na forum??
***luna - 2009-01-18 19:43
Dot.: Anglia cz. II
TŻ- Towarzysz życia :-)
szien - 2009-01-18 22:46
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez koculek
(Wiadomość 10532391)
Nie bardzo wierzę w znaczenie snów. W 95% przypadków mam koszmary (Freddy Kruger, Vampiry itp) - za dużo się horrorów naoglądałam w dzieciństwie i jako nastolatka. Od 4 lat nie oglądam. Najgorsze sny jednak to te kiedy budzę się zapłakana.
ja też mam w większości koszmary i gdybym wierzyła w ich znaczenie to bym się zapłakała na śmierć...
Cytat:
Napisane przez koculek
Moje zakupy sie udały - 3 godziny spędziłam w jednym TXMax i zaoszczędziłam spooooro! Znalazłam niezłe perełki: 2 koszule Ralf Lauren z 90 na 18 funtów, 2 sweterki kaszmirowe Johnston Cashmere ze 169 na 25, top z 15 na 2 i 2 pary butów Lloyd z 110 na 40 :D Jutro ide do innego TkMax :crazy:
Uwielbiam TKMax, mogłabym tam nocować normalnie :D znacząca większość moich ciuchów jest stamtąd + buty+ torebki i inne bajery
***luna - 2009-01-18 22:48
Dot.: Anglia cz. II
TK.Maxx- uwielbiam ten sklep.:D
kuseczka - 2009-01-19 10:40
Dot.: Anglia cz. II
koculek faktycznie udane zakupy :ehem: Ja nie mam jakoś wprawy do buszowania po TK.Maxxie zwłaszcza jak mój TŻ marudzi mi nad uchem... Co to za koszule Ralfa Laurena :> Interesują mnie białe ostatnio...:>
Miałam dzisiaj koszmarną noc...Jaś od 1:00 do 5:00 non stop płakał, a o 8:00 była już pobudka żeby zebrać dzieciaki i odprowadzić Adriana do przedszkola..Jestem chodzącym zombie :(
Vedma - 2009-01-19 11:38
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 10551128)
:ehem: Ja nie mam jakoś wprawy do buszowania po TK.Maxxie zwłaszcza jak mój TŻ marudzi mi nad uchem... :(
Bo, Kuseczko, na takie zakupy chodzi sie samej! Zaden facet nie przetrzyma 3 godzin poszukiwan w TKMaxxie, nawet moj brat, ktory generalnie lubi lazic po sklepach chyba bardziej, niz ja. Trzeba uzbroic sie w cierpliwosc, bo ciezko tak cos zdjac po prostu z wieszaka i zaniesc do kasy - za duzy balagan tam zwykle panuje. A moj TZ lubi robic zakupy spozywcze, bo do ubran/butow zwykle podchodzi z niejaka niechecia. Ale tak do dwoch godzin jest w stanie przezyc :D
atka83 - 2009-01-19 16:36
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 10530137)
Atka fajny avek :D
az Cie nie poznałam ;)
a Manchester fajne miasto :ehem: no i sama bys nie była :ehem:
Dzięki,mam go z pewnej strony. :)
Fajnie wiedzieć,no sama bym nie była bo raz z tż-tem,a po drugie
kuseczka jest z Man,któraś jeszcze??? :> :D
Dzisiaj dostałam paczke z Polski wkońcu. :jupi: :D Taka byłam happy,że idąc do gościa po paczke "krzyknełam" powitanie że aż się lekko "wystaszyl". :lol: U nas któregoś dnia tak mocno lało w nocy,wiatrzysko że spać nie mogliśmy. :cool:
bajko,a co przeprowadziłaś się do Bourmouth??? :>
***luna - 2009-01-19 18:21
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Vedma
(Wiadomość 10551889)
Bo, Kuseczko, na takie zakupy chodzi sie samej! Zaden facet nie przetrzyma 3 godzin poszukiwan w TKMaxxie, nawet moj brat, ktory generalnie lubi lazic po sklepach chyba bardziej, niz ja. Trzeba uzbroic sie w cierpliwosc, bo ciezko tak cos zdjac po prostu z wieszaka i zaniesc do kasy - za duzy balagan tam zwykle panuje. A moj TZ lubi robic zakupy spozywcze, bo do ubran/butow zwykle podchodzi z niejaka niechecia. Ale tak do dwoch godzin jest w stanie przezyc :D
I z tym się nie zgodzę:-p
Mój TŻ wytrzyma :D (chociaż może przeceniam kwestię jeśli chodzi o 3h-ale ja też nie dam rady tam tyle wysiedzieć:rolleyes:), bo też lubi ten sklep. :D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plser-com.pev.pl
Strona
48 z
99 • Wyszukano 7592 wypowiedzi •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99
