ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Anglia cz. II ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Anglia cz. II

aaaaAnglia cz. IIaaaa



kuseczka - 2009-01-19 18:44
Dot.: Anglia cz. II
  A zapraszam, zapraszam do Manchesteru :ehem:




szperrr - 2009-01-19 19:57
Dot.: Anglia cz. II
  Mi TZ sugeruje, ze moze mam ochote isc teraz do TKMaxxa jak sam ma ochote spedzic godzine w skepie z czesciami kmputerowymi i grami :D:cool: Tylko wtedy.



sylwunia3009 - 2009-01-19 21:39
Dot.: Anglia cz. II
  ja z moim TZ nie moge chodzic na zakupy, bo sa dla mnie bardzo stresujace. on sie denerwuje, ze ja stoje tyle w sklepie i czeka na mnie na zewnatrz, a ja sie wkurzam, ze sie musze spieszyc. dlatego wole bez niego. a to uwielbiam zakupy z mama



Moona - 2009-01-19 21:45
Dot.: Anglia cz. II
  Moj Tz zostaje w domu z dzieckiem a ja ide na zakupy, lub idziemy wspolnie na spacer, oni wracaja do domu a ja biegne na zakupy :ehem:

Za to gdy widze mamy z dziecmi, na wozku dziesiatki toreb, dziecko znudzone, bo ilez mozna w tym wozku siedziec, gapic sie na ubrania, to mi sie noz w kieszeni otwiera :mad:




atka83 - 2009-01-19 21:51
Dot.: Anglia cz. II
  kuseczko,być może skorzystam z zaproszenia. :)

A co do zakupów wspólnych z tż-tem,ja nie mam problemów.On lubi robić zakupy,zwłaszcza gdy wejdzie w swój ulubiony dział z częściami samochodowymi,bądz gadżetami do auta. itp Z zakupami ciuchowymi nie ma problemu,lubie z nim chodzić na zakupy. :D
Właśnie nadzoruje co tu pisze. :lol: :D

Też lubie robić zakupy w TK Maxie.Mam pare ulubionych sklepów typu wymieniony już wcześniej Tk,czy Matalan itd :)



maatra - 2009-01-19 21:52
Dot.: Anglia cz. II
  nie lubie jezdzic do Tk maxxa, bo zwyczajnie nie mam czasu na grzebanie :nie: moj Tz moglby tam caly dzien siedziec,taki metkowiec z niego :cool:
dzis bylismy,obkupil siebie,mojego brata i tata,mimo iz nikt go o to nie prosil :cool:

z mama nie lubie chodzic na zakupy,bo chce do kazdego sklepu wchodzic i zawsze cos kupuje :rolleyes: zawsze przyjezdza i mowi,ze nie nie,a pozniej kiedy pojdziemy, bo ona chce to ,tamto i jeszcze to :p:

kupilam sobie spodnie narciarskie za 15f :jupi: i 2 opakowania truffli szampanskich :slina:

ja tez mieszkam blisko Man,tylko 30 mil :cool: zawsze jak jedziemy,mysle,gdzie Kuseczka mieszka :]

Lovely uwielbiam te omlety,najbardziej chyba ze szpinakiem :ehem:



atka83 - 2009-01-19 21:59
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez maatra (Wiadomość 10563722) nie lubie jezdzic do Tk maxxa, bo zwyczajnie nie mam czasu na grzebanie :nie: moj Tz moglby tam caly dzien siedziec,taki metkowiec z niego :cool:
dzis bylismy,obkupil siebie,mojego brata i tata,mimo iz nikt go o to nie prosil :cool:

z mama nie lubie chodzic na zakupy,bo chce do kazdego sklepu wchodzic i zawsze cos kupuje :rolleyes: zawsze przyjezdza i mowi,ze nie nie,a pozniej kiedy pojdziemy, bo ona chce to ,tamto i jeszcze to :p:

kupilam sobie spodnie narciarskie za 15f :jupi: i 2 opakowania truffli szampanskich :slina:

ja tez mieszkam blisko Man,tylko 30 mil :cool: zawsze jak jedziemy,mysle,gdzie Kuseczka mieszka :]

Lovely uwielbiam te omlety,najbardziej chyba ze szpinakiem :ehem:
Nom,mnie czasami mnie denerwują te tłumy zwłaszcza w weekendy kiedy to rodzinki angoli wybywają na zakupy,albo też te grzebanie bo mają czasami bajzel w TK Maxie,w Primarku to już całkiem,omijam ten sklep.Ostatnimi czasy kupiłam sobie kamizelke,a to było pare miesięcy temu. :)



Kofika13 - 2009-01-19 22:02
Dot.: Anglia cz. II
  :( :( :(
tylko mnie mogl tak zaczac sie tydzien...wczoraj zalalam mojego laptopa,zanioslam go dzis do naprawy,facet powiedzal ze bylo jakies zwarcie i komp jest do wyrzucenia:( ale to jeszcze nie jest najgorsze... nie wiadomo czy cokolwiek uda sie odzyskac...:cry::cry::cry ::cry: a ja tam mialam wszystko,cale moje zycie,fotki z 2 ostatnic lat,moje teksty (pisuje do szuflady) moje dokumenty jezu wszytsko wszytsko..... oczywiscie nie zgrywalam tego nigdzie gdyz moj tz informatyk dokladnie miesiac temu odswiezal cal system,zrszta laptop dziala bez zarzutu..... na pocieszenie dostalam nowy...ale poki co jest zupelnie bezuzytyczny, nie moge sie tu odnalezc zreszta i tak nie ma tu moich folderow wiec..... ech no i co ja mam zrobic,nie dosc ze bezrobotna to jeszcze taki pech...
jutro mam rozmowe,przez to wszystko nie zdazylam sie do niej przygotowac,zreszta materialy i pytania ktore mialam opracowane znajdowlay sie oczywscie na stary laptopie....
mam nauczeke nie pic (wody) nie machac rekoma jak sie pracuje przy kompie ech....
chyba ide spac bo tylko ryczec mi sie chce....mam nadzieje ze wasz tydzien zaczal sie lepiej paaaaaaaaaa



atka83 - 2009-01-19 22:07
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kofika13 (Wiadomość 10563899) :( :( :(
tylko mnie mogl tak zaczac sie tydzien...wczoraj zalalam mojego laptopa,zanioslam go dzis do naprawy,facet powiedzal ze bylo jakies zwarcie i komp jest do wyrzucenia:( ale to jeszcze nie jest najgorsze... nie wiadomo czy cokolwiek uda sie odzyskac...:cry::cry::cry ::cry: a ja tam mialam wszystko,cale moje zycie,fotki z 2 ostatnic lat,moje teksty (pisuje do szuflady) moje dokumenty jezu wszytsko wszytsko..... oczywiscie nie zgrywalam tego nigdzie gdyz moj tz informatyk dokladnie miesiac temu odswiezal cal system,zrszta laptop dziala bez zarzutu..... na pocieszenie dostalam nowy...ale poki co jest zupelnie bezuzytyczny, nie moge sie tu odnalezc zreszta i tak nie ma tu moich folderow wiec..... ech no i co ja mam zrobic,nie dosc ze bezrobotna to jeszcze taki pech...
jutro mam rozmowe,przez to wszystko nie zdazylam sie do niej przygotowac,zreszta materialy i pytania ktore mialam opracowane znajdowlay sie oczywscie na stary laptopie....
mam nauczeke nie pic (wody) nie machac rekoma jak sie pracuje przy kompie ech....
chyba ide spac bo tylko ryczec mi sie chce....mam nadzieje ze wasz tydzien zaczal sie lepiej paaaaaaaaaa
O kurcze,no to faktycznie kicha,ale rozumiem twój dół/wkurzenie.Jakis czas temu się przebierałam i walnełam z łokcia w laptopa noi twardy dysk poszedł,a tam były nasz zdjęcia,moje dokumenty itp Tyle,że u nas był jeszcze na gwarancji,więc nam wymienili na nowy.Laptopa kupowaliśmy w Tesco Home.



polcia26 - 2009-01-19 22:11
Dot.: Anglia cz. II
  Och nie "śledziłam" wątku kilka dni i .... nie mogłam nadrobić ufff :)

Jeśli mowa o Tk maxxie to ja czasem też lubie tam wejść ale nie wiem jak to sie dzieje że wypatruje tylko ciuszki dla TŻ-ta a nie dla siebie :( niekiedy obejrzę ze dwa, trzy długie wieszaki i już nie wiem co mi sie podoba a co nie :) :(
Pozatym nie wiem jak Wasi TŻ-ty, ale mój wciąż twierdzi że ma dużo ubrań i nie potrzebuje nic więcej, a potem jak mamy gdzieś razem wyjść wśród ludzi to okazuje się że nie ma co ubrać, (czasem nawet sie cieszę że się do tego przyznaje, bo myślę że wreszcie zmieni swoje podejście, ale jak na razie nic nie idzie w tym kierunku).

Pozatym dziewczynki chciałam Wam powiedzieć że zaczynam sie jakoś pewniej tu czuć :)
Zaczełam szukać pracy, coraz częściej chodze na angielski (bo już 2 razy w tygodniu) widzę że są takie same osoby jak ja z innych Państw. Tylko mój TŻ jakoś mi posmutniał, bo chciałby abyśmy byli bardziej mobilni, (a my nie mamy autka i jak ja nie pracuje to jeszcze długo nie będziemy mieli...) w sumie to oprócz długiego spaceru do centrum (bo zakupy spożywcze robimy już przez neta) to nie ruszamy się z domu :( i wciąż w swoim towarzystwie, bez przyjaciół. Ale pocieszam go że każdy musi od czegoś zacząć i najważniejsze że mamy siebie :) potem się jakoś poukłada :)

A co do snów i nocy.... jak się tutaj wprowadziliśmy to bardzo często pod dom przychodziły lisy... i się gryzły i warczały br..... już mnie trzęsie na samą myśl o tym! A no i miałam prze pierwsze 3 miesiące noc w noc koszmary - różne, TŻ chciał abym je spisywała a potem napisała książkę :)

Miłego wieczoru dla Was wszystkich :)



Kofika13 - 2009-01-19 22:20
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez atka83 (Wiadomość 10563975) O kurcze,no to faktycznie kicha,ale rozumiem twój dół/wkurzenie.Jakis czas temu się przebierałam i walnełam z łokcia w laptopa noi twardy dysk poszedł,a tam były nasz zdjęcia,moje dokumenty itp Tyle,że u nas był jeszcze na gwarancji,więc nam wymienili na nowy.Laptopa kupowaliśmy w Tesco Home. no mnie niestety nie mieli co wymienic moj "dziadek" mial juz 2 lata i juz po gwarncji dawno:( oby z tego dysku udalo sie "cos" odzyskac ale tak naprawde to"cos" to malo pocieszajaca sprawa bo ..... ja tam naprawde mialam wszystko !!!!!!!!



atka83 - 2009-01-19 22:33
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kofika13 (Wiadomość 10564126) no mnie niestety nie mieli co wymienic moj "dziadek" mial juz 2 lata i juz po gwarncji dawno:( oby z tego dysku udalo sie "cos" odzyskac ale tak naprawde to"cos" to malo pocieszajaca sprawa bo ..... ja tam naprawde mialam wszystko !!!!!!!! No,ale chociażby odzyskali choć małą część dobre i to,lecz rozumiem twój ból. :ehem:

A propo pracy,bo polcia mi przypomniała.Ponoć Polacy się wycwanili i chodzą do Job Centre w poszukiwaniu pracy,no ale mają racje.Tym bardziej,że w agencjach dzięki recesji jest cisza,chociaż co jakiś czas wydzwania do mnie pewna agencja (Rapier) i pyta się czy poszukuje pracy,a nie poszukuje bo pracuje.A dwa dni temu dowiedzialam się,że dwie agencje padły ich już nie ma. :yyyy:

To dobrze polciu,że coraz lepiej/pewniej czujesz się w UK. :)

Pisałyście coś o lotach,nie pamiętam czy pisałam już wczesniej,ale sąsiedzi czyli ta kumpela z którą pracowałam leci do Polski ze swoim lubym i malutką córcią do PL,dali za bilety w dwie strony tylko 130 pandów. :)



Lovely_Girl - 2009-01-20 11:10
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kofika13 (Wiadomość 10563899) :( :( :(
tylko mnie mogl tak zaczac sie tydzien...wczoraj zalalam mojego laptopa,zanioslam go dzis do naprawy,facet powiedzal ze bylo jakies zwarcie i komp jest do wyrzucenia:( ale to jeszcze nie jest najgorsze... nie wiadomo czy cokolwiek uda sie odzyskac...:cry::cry::cry ::cry: a ja tam mialam wszystko,cale moje zycie,fotki z 2 ostatnic lat,moje teksty (pisuje do szuflady) moje dokumenty jezu wszytsko wszytsko..... oczywiscie nie zgrywalam tego nigdzie gdyz moj tz informatyk dokladnie miesiac temu odswiezal cal system,zrszta laptop dziala bez zarzutu..... na pocieszenie dostalam nowy...ale poki co jest zupelnie bezuzytyczny, nie moge sie tu odnalezc zreszta i tak nie ma tu moich folderow wiec..... ech no i co ja mam zrobic,nie dosc ze bezrobotna to jeszcze taki pech...
jutro mam rozmowe,przez to wszystko nie zdazylam sie do niej przygotowac,zreszta materialy i pytania ktore mialam opracowane znajdowlay sie oczywscie na stary laptopie....
mam nauczeke nie pic (wody) nie machac rekoma jak sie pracuje przy kompie ech....
chyba ide spac bo tylko ryczec mi sie chce....mam nadzieje ze wasz tydzien zaczal sie lepiej paaaaaaaaaa
:( bidulka :glasiu: Wspolczuje. Szkoda tylko ze Polak mádry po szkodzie :(
Nastepnym razem zgrywaj sobie na bierzaco :cmok:



polcia26 - 2009-01-20 13:17
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kofika13 (Wiadomość 10563899) :( :( :(
tylko mnie mogl tak zaczac sie tydzien...wczoraj zalalam mojego laptopa,zanioslam go dzis do naprawy,facet powiedzal ze bylo jakies zwarcie i komp jest do wyrzucenia:( ale to jeszcze nie jest najgorsze... nie wiadomo czy cokolwiek uda sie odzyskac...:cry::cry::cry ::cry: a ja tam mialam wszystko,cale moje zycie,fotki z 2 ostatnic lat,moje teksty (pisuje do szuflady) moje dokumenty jezu wszytsko wszytsko..... oczywiscie nie zgrywalam tego nigdzie gdyz moj tz informatyk dokladnie miesiac temu odswiezal cal system,zrszta laptop dziala bez zarzutu..... na pocieszenie dostalam nowy...ale poki co jest zupelnie bezuzytyczny, nie moge sie tu odnalezc zreszta i tak nie ma tu moich folderow wiec..... ech no i co ja mam zrobic,nie dosc ze bezrobotna to jeszcze taki pech...
jutro mam rozmowe,przez to wszystko nie zdazylam sie do niej przygotowac,zreszta materialy i pytania ktore mialam opracowane znajdowlay sie oczywscie na stary laptopie....
mam nauczeke nie pic (wody) nie machac rekoma jak sie pracuje przy kompie ech....
chyba ide spac bo tylko ryczec mi sie chce....mam nadzieje ze wasz tydzien zaczal sie lepiej paaaaaaaaaa

O jejku, współczuje Ci bardzo bardzo!!
Sama bym się załamała gdyby coś takiego mnie spotkało.
Ale Twoje wydarzenie chyba popędzi mnie do zgrania wszystkiego na płytę.
Odkąd ostatnio przeinstalowali mi system komputer raz dziennie sam sie wyłancza, oczywiście mój TZ szuka usterki ale idzie mu to bardzo wolno.... a ja za każdym razem jak włanczam laltopa to jego samoistnym wyłonczeniu to mam serce w gardle .... czy będzie działał...
Kofika moze jednak uda odzyskać sie jakieś dane! Trzymam kciuki!



dune321witaszek - 2009-01-20 13:21
Dot.: Anglia cz. II
  kofika znam ten bol przezylam to jakis czas temu - 2 miesiace trzymali mi dysk ( fima ktora miala sie zajac odzyskaniem danych) i nic... zaczelam ich monitowac to mi napisali ze dupa blada i tyle. Wsciekla jestem do dzis ! Wiem ze gdybym do polski do znajomego to wyslala miala bym dzis tysiace zdjec :(
Teraz to jestemmadry po szkodzie jak Lovely zauwazyla i mam twardy oddzielnie i jeszcze na necie fotki wrzucam.

TKmax lubie pod warunkiem ze szybko i wiem co chce :p: Zazwyczaj jestem z dziecmi wiec nie ma mowy o dluzszym przegladaniu rzeczy no chyba ze to zabawki hihi

Wczoraj mialam ksiedza po koledzie - musialam ze wzgledu na szkole mojego synka, a raczej zamiar wyslania go tam. Bylam bardzo mile zaskoczona postawa ksiedza- nawet koledy nie wzial, bo stwierdzil ze nam sie napewno bardziej przyda :eek: Podpisal mi podanie do przedszkola i pogadal o glupotach.
Jak dobrze pojdzie na dniach moj urwisek ktory dzis wlasnie konczy 3 latka pojdzie do przedszkola :)



katakumba - 2009-01-20 14:49
Dot.: Anglia cz. II
  nie dam rady nadrobic tych strn, produkujecie jak najete

my w polsce juz tydzien, jeszcze 3 bedziemy siedziec, ale konkubent jutro wraca. pierwszy raz rozstaniemy sie na 3 tyg, ciekawe jak moja pola to zniesie, bo ostatnio to tlyko tata i tata

snieg sie rozstapia na tym slasku, buro i szaro

a ksiadz po kolendzie powiedzial nam ze ochrzci dziecko, bo ono za BLEDY rodzicow nie moze odpowiadac :)



Vedma - 2009-01-20 14:54
Dot.: Anglia cz. II
  Ja stracilam wszystkie dane pol roku temu. Spalil mi sie twardy dysk w laptopie, mimo zawiezienia go do Polski danych nie udalo sie uratowac. Oczywiscie o backupie nie pomyslalam. Tak wiec rozumiem dobrze Kofika i wspolczuje.



Kofika13 - 2009-01-20 14:58
Dot.: Anglia cz. II
  dzieki dziewczyny za slowa pocieszenia,ale przeraza mnie zarazem to co tu wypisujecie .... jak strace foty z podrozy poslubnej to chyba sie zalamie....jezu jak moglam byc taka glupia i do tego moj tz informatyk yyyyyyyyyyy wrrrrrrrrrrrrrrrrr
mam dosyc



katakumba - 2009-01-20 15:00
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kofika13 (Wiadomość 10571402) dzieki dziewczyny za slowa pocieszenia,ale przeraza mnie zarazem to co tu wypisujecie .... jak strace foty z podrozy poslubnej to chyba sie zalamie....jezu jak moglam byc taka glupia i do tego moj tz informatyk yyyyyyyyyyy wrrrrrrrrrrrrrrrrr
mam dosyc
nie panikuj, przeca robiliscie zdjecia w podrozy cyfrowka?? wiec da sie z karty odzyskac nawet jak ja wytczysciliscie.
ja tak kiedys zalatwilam karte pamieci mojego konkubenta. ale wpisalam w googlach odzyskiwanie danych z kart i 98% zdjec odzyskalam. a ja socjolog. wiec twoj tz informatyk na pewno da rade



Kofika13 - 2009-01-20 16:12
Dot.: Anglia cz. II
  katakumba moze i racja ja sie za to nie zabieram jak wroci z pracy to kaze mu sie tym zajac.... taaaa taki z niego informatyk ze nawet nie pomysala zby zgrac wszytsko na plyty albo na jego kompa:( ale coz jak sie zawsze czasu na nic nie ma to teraz ....sie za to placi ale dzieki za rade:cmok:



Vedma - 2009-01-20 16:38
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez katakumba (Wiadomość 10571443) nie panikuj, przeca robiliscie zdjecia w podrozy cyfrowka?? wiec da sie z karty odzyskac nawet jak ja wytczysciliscie.
ja tak kiedys zalatwilam karte pamieci mojego konkubenta. ale wpisalam w googlach odzyskiwanie danych z kart i 98% zdjec odzyskalam. a ja socjolog. wiec twoj tz informatyk na pewno da rade

Oooo, nie wiedzialam, ze to sie da zrobic! Okej, to moze i ja jakies swoje fotki odzyskam? Dzieki Katakumba!



koculek - 2009-01-20 19:18
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kofika13 (Wiadomość 10563899) :( :( :(
tylko mnie mogl tak zaczac sie tydzien...wczoraj zalalam mojego laptopa,zanioslam go dzis do naprawy,facet powiedzal ze bylo jakies zwarcie i komp jest do wyrzucenia:( ale to jeszcze nie jest najgorsze... nie wiadomo czy cokolwiek uda sie odzyskac...:cry::cry::cry ::cry: a ja tam mialam wszystko,cale moje zycie,fotki z 2 ostatnic lat,moje teksty (pisuje do szuflady) moje dokumenty jezu wszytsko wszytsko..... oczywiscie nie zgrywalam tego nigdzie gdyz moj tz informatyk dokladnie miesiac temu odswiezal cal system,zrszta laptop dziala bez zarzutu..... na pocieszenie dostalam nowy...ale poki co jest zupelnie bezuzytyczny, nie moge sie tu odnalezc zreszta i tak nie ma tu moich folderow wiec..... ech no i co ja mam zrobic,nie dosc ze bezrobotna to jeszcze taki pech...
jutro mam rozmowe,przez to wszystko nie zdazylam sie do niej przygotowac,zreszta materialy i pytania ktore mialam opracowane znajdowlay sie oczywscie na stary laptopie....
mam nauczeke nie pic (wody) nie machac rekoma jak sie pracuje przy kompie ech....
chyba ide spac bo tylko ryczec mi sie chce....mam nadzieje ze wasz tydzien zaczal sie lepiej paaaaaaaaaa
Biedulka :glasiu:
Ja ostatni back up robiłam rok temu, takze zaraz sie zabiore za nastepny, gdyz moj laptop ma juz 5 lat i ledwo zipie a uzywam go codziennie po kilka godzin. Wczoraj chcialam kupic upatrzony sony vaio przez neta z pcworld, ale jest jakis blad na stronie poniewaz laptop mozna kupic tylko poprzez collect at store, ale nie pozwoli mi wybrac zadnego sklepu i nie moge dokonczyc zamowienia. Napisalam do nich maila i czekam na odpowiedz.
Kieys padl mi dysk twardy w Pc i byly tz odzyskal dane, ale nazwy plikow sie nie zachowaly tylko potworzyly sie 1,2,3,4 i tak do kilkudziesiecu tysiecy. Mase czasu zajelo mi otwieranie wszystkiego i zmiana nazw plikow i wkladanie do odpowiednich katalogow (mialam tam tysiace zdjec z roznych okresow!, ktore oryginalnie byly pieknie poporzadkowane w katalogach z datami).

Tzrmam kciuki za odzyskanie cennych zdjec ze slubu i podróży poślubnej (oraz całej reszty :cmok:)

A my w nd kupilismy lozko i komode do sypialni oraz buty i inne gadzety :) Lóżko przyjedzie za 3 tyg :D

Cytat:
Napisane przez polcia26 (Wiadomość 10564023) Och nie "śledziłam" wątku kilka dni i .... nie mogłam nadrobić ufff :)

Pozatym dziewczynki chciałam Wam powiedzieć że zaczynam sie jakoś pewniej tu czuć :)
Zaczełam szukać pracy, coraz częściej chodze na angielski (bo już 2 razy w tygodniu) widzę że są takie same osoby jak ja z innych Państw. Tylko mój TŻ jakoś mi posmutniał, bo chciałby abyśmy byli bardziej mobilni, (a my nie mamy autka i jak ja nie pracuje to jeszcze długo nie będziemy mieli...) w sumie to oprócz długiego spaceru do centrum (bo zakupy spożywcze robimy już przez neta) to nie ruszamy się z domu :( i wciąż w swoim towarzystwie, bez przyjaciół. Ale pocieszam go że każdy musi od czegoś zacząć i najważniejsze że mamy siebie :) potem się jakoś poukłada :)
miło słyszeć :cmok:



szien - 2009-01-20 20:55
Dot.: Anglia cz. II
  polcia26 w jakim mieście mieszkasz?



polcia26 - 2009-01-20 20:58
Dot.: Anglia cz. II
  W Stafford.



zanka86 - 2009-01-20 21:47
Dot.: Anglia cz. II
  Witam, jest moze ktoś z Watford??



saharija - 2009-01-20 21:51
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez dune321witaszek (Wiadomość 10569589) kofika znam ten bol przezylam to jakis czas temu - 2 miesiace trzymali mi dysk ( fima ktora miala sie zajac odzyskaniem danych) i nic... zaczelam ich monitowac to mi napisali ze dupa blada i tyle. Wsciekla jestem do dzis ! Wiem ze gdybym do polski do znajomego to wyslala miala bym dzis tysiace zdjec :(
Teraz to jestemmadry po szkodzie jak Lovely zauwazyla i mam twardy oddzielnie i jeszcze na necie fotki wrzucam.

TKmax lubie pod warunkiem ze szybko i wiem co chce :p: Zazwyczaj jestem z dziecmi wiec nie ma mowy o dluzszym przegladaniu rzeczy no chyba ze to zabawki hihi

Wczoraj mialam ksiedza po koledzie - musialam ze wzgledu na szkole mojego synka, a raczej zamiar wyslania go tam. Bylam bardzo mile zaskoczona postawa ksiedza- nawet koledy nie wzial, bo stwierdzil ze nam sie napewno bardziej przyda :eek: Podpisal mi podanie do przedszkola i pogadal o glupotach.
Jak dobrze pojdzie na dniach moj urwisek ktory dzis wlasnie konczy 3 latka pojdzie do przedszkola :)
mam pytanko:)
sama zaprosilas ksiedza? musialas wczesniej zapisac sie do parafii, jak to wyglada? jestes co niedziele w kosciele? czy to parafia na ealingu?
sorry, ze tak strzelam jak z armaty, ale bardzo mnie to ciekawi.
ja juz na uni, o matko juz mam dosyc, tyle roboty, ze nie wiem od czego zaczac:(



Kofika13 - 2009-01-20 22:20
Dot.: Anglia cz. II
  Saharija - katakumba jest chyba akurat w PL i tam miala wizyte przewielbnego:)

a jesli chodzi o wizyty tutaj, to z tego co sie orientuje to tak musisz zapisac sie do parafii, tam podajesz adres no i juz cie maja :) sorki nie chce bron boze obrazac niczyich uczuc religijnych,ale taka jest prawda. Dlatego my jak robilismy kurs przedmalzenski to podalismy adres znajomych w ogole z innego miasta :) no i mamy z glowy....... do relgii nic nie mam, a do kosciola i owszem,moze wyjdzie na to ze estem zakalamana, i ktos powie to po co bralam slub w kosciele....no coz nie mialam za bardzo wyboru moja rodzina nie zaakceptowalaby innej opcji wiec zrobilam to poprostu dla "swietego spokoju"
no i rozpisalam sie nie na temat....zreszta znam wiele osob ktore rano w niedziele biegna do kosciola a juz za chwile obgaduja,klna i takie tam inne ech to temat rzeka nie potrzebnie sama sie nakrecam......

wyobrazcie sobie ze ja o chyba pechowo zaczelam ten rok,moja znajoma od lekarzy, znowu dzis do mnie dzwonila czy bym jej z dzieckiem nie zostala bo cos tam cos tam..... odmowilam,a ona czy jednak nie przyszlabym chociaz na chwile bo chciaaby sie do lekarza zrejestrowac i prosi mnie abym zadzwonila w jej imeniu...... nie no jasne jak najbardziej ja duzo potrafie zrozumiec wiele wybaczyc,ale czasem moja ciepliwosc sie konczy......
bo powiedzcie mi jak mozna mieszkac w tym kraju 6 lat miec 2 dzieci + meza i nie umiec sie dogadac? ja nie mowie,pisac czytac chodzic do teatru, do cholery....dogadc sie,zapytac w jaki soposob umawia si wizyte u lekarza , na litosc boska? i tutaj byc moze zostane przez niektorych zlinczowana ale wg. mnie wlasnie tacy ludzie powinni wracac do PL,moze tam sie odnajda nie wiem.... jak mozna wiecznie rzerowc na czyjejs uprzejmosci.... wrrrrrrr ale jstem zla
a i dodam tutaj ze ja przjezdzajc tutaj nawet w stopniu dobrym nie poslugiwalam sie jezykiem,ale ciezka praca i samozaparciem wladam teraz tym jezykiem calkiem niezle.....wiec pewnie sie da,trzeba tylko odrobina checi...
dobra ide spac bo zaraz naisze cos czego bede pozniej zalowala paaaa



szien - 2009-01-20 22:23
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez polcia26 (Wiadomość 10578898) W Stafford. no to lipa :D bo chciałam Cię na kawę wyciągnąć. Ty samotna, ja samotna :D



***luna - 2009-01-20 22:29
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez szien (Wiadomość 10580624) no to lipa :D bo chciałam Cię na kawę wyciągnąć. Ty samotna, ja samotna :D
szien
a Ty skąd, bo się zgubiłam:o



koculek - 2009-01-20 22:29
Dot.: Anglia cz. II
  kofika doskonale rozumiem Twoje sfrustrowanie. Także uważam, że po kilku latach w UK powinno się choć podstawowe rzeczy samemu załatwić!

dobrej nocy :cmok:



***luna - 2009-01-20 22:34
Dot.: Anglia cz. II
 
kofika
co do kwestii kościoła, no faktycznie wyszło to na zakłąmanie z Twojej strony; nie mi jednak to oceniać;)
co do koleżanki: jeszcze nie raz dostaniesz takiej wścieklizny.
Też zdarzały mi się takie sytuacje, a na moje nie- że tym razem nie pomogę, był mega foch i już.... do następnego razu. Tacy ludzie wstydu nie mają:o



polcia26 - 2009-01-20 22:39
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez szien (Wiadomość 10580624) no to lipa :D bo chciałam Cię na kawę wyciągnąć. Ty samotna, ja samotna :D
;):cmok:dzięki za zaproszenie
A Ty skąd jesteś?



Kofika13 - 2009-01-20 22:40
Dot.: Anglia cz. II
  luna, ale przyznalam sie do tego zaklamania,a i napisalam dlczego tak zrobilam (dlaczego wzielam slub w kosciele) ale zreszta....wiekszac ludzi zyje teraz w takim wlasnie zaklamaniu....niestety... .
calusy



szien - 2009-01-20 22:59
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez ***luna (Wiadomość 10580705)
szien
a Ty skąd, bo się zgubiłam:o
Cytat:
Napisane przez polcia26 (Wiadomość 10580846) ;):cmok:dzięki za zaproszenie
A Ty skąd jesteś?
z Winchester, blisko Southampton.



wenedka - 2009-01-20 23:28
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Kofika13 (Wiadomość 10580856) luna, ale przyznalam sie do tego zaklamania,a i napisalam dlczego tak zrobilam (dlaczego wzielam slub w kosciele) ale zreszta....wiekszac ludzi zyje teraz w takim wlasnie zaklamaniu....niestety... .
calusy
Czyjes zaklamanie nie powinno byc usprawiedliwieniem dla Twojego ;)
Tak ogolnie pisze.

Wiecie, co mnie wkurza?
Ze kogo nie spotkam, to mysli, ze mam 16 lat, a mi 20 niedlugo stuknie:cool:
No i takim oto sposobem, jak od razu nie powiem, ze nie jestem w szkole, ludzie biora mnie za dzieciaka.
Tak, fajnie wygladac mlodo, ale nie na 15-16 lat...

A jest tutaj ktos z okolic Sheffield moze?
Bo nikogo takiego nie napotkalam na Wizazu..
Tylko monikkao jest z Mansfield, ale juz do nas nie zaglada.



Moona - 2009-01-20 23:31
Dot.: Anglia cz. II
  szien: to calkiem blisko mnie mieszkasz :ehem:

Kofika: temat na topie, na Poczekalni jest watek o porodzie w uk, rozwazane sa rozne opcje, kwestia tlumacza przy porodzie itp. Ok, wszystko dobrze, ale zapytalam jak w takim razie wychowac dziecko w kraju, w ktorym nie zna sie jezyka, lub zna sie go minimalnie, jak z wizyta u GP, wizyta w Baby Clinic, rozmowa z HV. Dostalam odpowiedz, ze do wpisania kropki na wykresie (siatka centylowa) nie potrzeba duzej filozofii, i ze jestem zlosliwa :cool:

Ale swoja droga, co jest takiego trudnego w wykonaniu telefonu do Gp i zabukowaniu wizyty, wystarczy slowo appointment i przeliterowanie nazwiska :rolleyes:



kuseczka - 2009-01-20 23:54
Dot.: Anglia cz. II
  Właśnie wróciliśmy z TŻ z Manchester Arena. Byliśmy na wrestlingu...Ja nie rozumiem, że ludzie tyle pieniędzy wydają po to, żeby zobaczyć jak ludzie na ringu skaczą i udają, że się biją :rolleyes: Bilety mieliśmy za darmo, w innym przypadku w życiu bym na to nie poszła. Aczkolwiek pod względem robienia show są w tym rewelacyjni.



saharija - 2009-01-21 00:11
Dot.: Anglia cz. II
  dzieki Kofika,
sorki Katakumba nie doczytalam



SimplyDivine - 2009-01-21 01:36
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez wenedka (Wiadomość 10581218) Czyjes zaklamanie nie powinno byc usprawiedliwieniem dla Twojego ;)
Tak ogolnie pisze.

Wiecie, co mnie wkurza?
Ze kogo nie spotkam, to mysli, ze mam 16 lat, a mi 20 niedlugo stuknie:cool:
No i takim oto sposobem, jak od razu nie powiem, ze nie jestem w szkole, ludzie biora mnie za dzieciaka.
Tak, fajnie wygladac mlodo, ale nie na 15-16 lat...

A jest tutaj ktos z okolic Sheffield moze?
Bo nikogo takiego nie napotkalam na Wizazu..
Tylko monikkao jest z Mansfield, ale juz do nas nie zaglada.

Ja moze nie z Sheffield, ale do Mansfield mam 40 minut autostrada/20 minut pociagiem, takze jakbys sie chciala na kawe spotkac to sie mozemy w polowie drogi umowic :)

Ja mieszkam w Long Eaton, w polowie drogi pomiedzy Nottingham a Derby. Post Code mam NG10, podobno juz jestesmy w Derbyshire a w drodze do pracy mijam znak witamy w Leicestershire chociaz budynek w ktorym pracuje jest daleko za znakiem a wciaz NG10 :rolleyes:

Kofika wspolczuje sytuacji z laptopem i z kolezanka :cmok: Mialam to samo w miejscu gdzie pracowalam wczesniej. Zanim ja przyjechalam do hotelu pracowala tam dziewczyna po angielskim nauczycielskim wiec ona zalatwiala wszystko wszystkim, ale ze ona wyleciala do Australii niedlugo potem jak ja przyjechalam to na mnie spadl ten 'obowiazek'. Do lekarza, do menadzera, do miasta czy do sklepu zawsze musialam z kazdym chodzic.. ;/ Nie wiem jak oni sobie tam teraz radza, ale coz.

Powiedzialam dzis TZtowi, ze jak tak bardzo chce to mozemy slub wziasc w Las Vegas. Pod warunkiem, ze spowrotem wrocimy na promie przez Karaiby, w UK zlapiemy jego rodzinke i polecimy do Polski na wesele. Ku mojemu zdziwieniu zgodzil sie :eek: Teraz tylko czekac az sie oswiadczy a to moze troche potrwac :rolleyes:

Zrobilam sobie na kolacje salatke z tunczyka, salaty lodowej, ogorka i 2 jajek na twardo i pol godziny po tym jak ja zjadlam cala ponownie wyladowala w toalecie odprowadzona dorga ustna :(. Nie wiem co mi zaszkodzilo, ale czuje sie okropnie i lece spac. Dobranoc dziewczyny :cmok:



dune321witaszek - 2009-01-21 09:35
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez saharija (Wiadomość 10580162) mam pytanko:)
sama zaprosilas ksiedza? musialas wczesniej zapisac sie do parafii, jak to wyglada? jestes co niedziele w kosciele? czy to parafia na ealingu?
sorry, ze tak strzelam jak z armaty, ale bardzo mnie to ciekawi.
ja juz na uni, o matko juz mam dosyc, tyle roboty, ze nie wiem od czego zaczac:(
Zapisalam sie, ale to wcale nie znaczy ze maja mnie na celowniku. W zeszlym roku nie mialam ksiedza, ale to dluga historia. W tym po prostu zadzwonilam do kosciola i powiedzialam ze chcialabym kolede i czy ksiadz jeszcze ma czas :) naleze do parafi na Putney w Londynie. Jestem katoliczka, ale malo praktykujaca. Od dawna wiadomo ze najlepsze szkoly w anglii to te katolickie, wiec skorzystalam z okazji. Poza tym bede chrzestna niedlugo i tez bede potrzebowala zaswiadczenie wiec warto bylo sie ksiedzu pokazac.
Stwierdzam czasami, ze przez to jak zostalismy wychowani, a raczej w jakiej wierze zobowiazuje nas do pewnych dzialan. Slub, chrzciny, komunie dzieci... itd, nawet jesli dzisiejsza moda to brak kosciola w zyciu ( u mnie ze wzgledu nad ksiezy) to nadal mamy znim silne powiazania...

Jesli chodzi o GP to ja wczoraj spedzilam 45 min na emergensy apointment od 20.30 a to juz byla godzina zamkniecia :o. Niestety nie mogl mi pomoc lekarz i dostalam skierowanie go GINEKOLOGA !! a tak dobrze czytacie mozna tu dostac takie skierowanie ... a dzis rano juz dzwonili ze mam sie do szpitala zglosic :( Mam nadzieje ze to nic powaznego !
Zycze wszystkim milego dnia :)



szperrr - 2009-01-21 09:50
Dot.: Anglia cz. II
  Dune, mam nadzieje, ze to nic powaznego.

A co do ksiezy itp. ostatnio podobnie pisalam na moim matczynym tu watku - do miejscowej szkoly katolickiej malo jest miejsc a co roku bardzo wielu chetnych na liscie, wiec chyba czas zaczac sie pokazywac w kosciele :rolleyes: Kiedys chodzilam do Kosciola dla swietego spokoju, nie chcialam wojny z rodzicami, pozniej im sie troche urwalam ze smyczy (nawet ich gniew, placzi zgrzytanie zebami nie przekonaly mnie do slubu) a teraz.. przyszla koza do woza ;) Mocno to pachnie zaklamaniem, ale mam wrazenie, ze pojawienie sie dzieci coraz czesciej stawia przed nami takie ciezkie morlanie wybory.

Wlasnie, Dune, mam zamiar zaczac po prostu pojawiac sie na mszach, zapisac moze dopero, jak mnie ksiadz sam zapyta com za jedna :D Sadzisz, ze tak sie da?

Co do ludzi, ktorzy mieszkaja w Anglii od lat i nadal nie potrafia dogadac sie po angielsku, to mierzi mnie to przeokrutnie :cool:



Kofika13 - 2009-01-21 09:55
Dot.: Anglia cz. II
  dune a co ci sie dziala jesli mozna spytac? ja takze jakis rok temu wyladowalam u lekarza z bolem jajnikow, okazalo sie ze to jednak nie jest nic powaznego,a o tym ze sa tu skierowania do ginekologa to dowiedzialam sie wlasnie tam (doktor powiedziala ze jesli mi te bole nie przejda to wowczas mnie tam skieruje) pozniej sprawdzilam swoja dolegilwosc jeszcze w PL ale tam lekarz tez mnie uspokoil....ogolnie to troche hipochodryczka troche....



dune321witaszek - 2009-01-21 10:28
Dot.: Anglia cz. II
  szperrr - im szybciej sie zapiszesz tym lepiej dla Ciebie. Bedziesz jako parafianin i tyle to do niczego ani ciebie ani ksiezy nie zobowiazuje. Nikt listy nie sprawdza. Nawet z ta kolenda to jest tak ze jak nie poprosisz to nie dostaniesz ...
Dalam ksiedzu aplikacje do podpisu do szkoly, a on sie mnie pyta jak czesto chodze do kosciola, czy co tydzien - na co ja ze sie staram ... nawet nie sklamalam :p:

kofika - mam, a raczej mialam wkladke zalozona gdzies sie zawieruszyla :rolleyes: ... a tak powaznie to troche sie martwie bo nic nie czuje co nie znaczy ze sie gdzies nie wbila :(



Vedma - 2009-01-21 10:40
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez szperrr (Wiadomość 10583187) Co do ludzi, ktorzy mieszkaja w Anglii od lat i nadal nie potrafia dogadac sie po angielsku, to mierzi mnie to przeokrutnie :cool: Mnie rowniez - tez czesto jestem proszona o zalatwianie roznych spraw. Ale mysle, ze czasem jest to jedynie wygodnictwo proszacych - mogliby swoje sprawy zalatwic, gdyby chcieli. Problem w tym, ze nie chca! Z tym, ze nie znam osobiscie nikogo, kto mieszka tu i z premedytacja nie chce sie nauczyc jezyka.

Co do ksiedza - mieszkam dosc daleko od polskich parafii, wiec "przytulilismy" sie z TZem do naszej lokalnej, angielskiej. Poki naszym ksiedzem byl starutki Irlandczyk, ktory pieknie mowil o zyciu w milosci i o dobru, ktore drzemie w kazdym czlowieku, poty chodzilismy regularnie do kosciola. Niestety, w zeszlym roku na jego miejsce przyjechal ksiadz z Madagaskaru czy z Indii... Slabo mowiacy po angielsku, nie majacy pojecia o tutejszych realiach i... jakis taki... sliski - chodzi mi oczywiscie o typ czlowieka :D Przez niego mielismy olbrzymie problemy z kursem przedmalzenskim, tak skutecznie nas do siebie zniechecil, ze przestalismy chodzic do lokalnego kosciola :( Brrr... wole juz nie miec z nim nic do czynienia... Koledy nie przyjmujemy, pewnie nie mielibysmy nic przeciwko, ale nikt nas nigdy nie zapytal, czy chcemy.
Co do bycia katolikiem "wierzacym a niepraktykujacym" - hmm... Wiara jest czyms tak osobistym, ze nie smialabym zarzucac komukolwiek zaklamania. A odwiedzanie kosciola co tydzien niekoniecznie o tej wierze swiadczy. Fakt skladania przysiegi malzenskiej w swiatyni, w miejscu uroczystym i zdefiniowanym - nawet jesli na codzien nie odwiedzamy kosciola - podkresla po prostu wyjatkowosc tej przysiegi.



szperrr - 2009-01-21 11:05
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Vedma (Wiadomość 10583898) Co do bycia katolikiem "wierzacym a niepraktykujacym" Wg Kosciola takie cos nie istnieje (chyba, ze faktycznie nie ma sie mozliwosci chodzenia do kosciola i przyjmowania sakramentow - dziwnie sie to pisze widzac Twoj podpis, Vedma :D). Albo sie jest Katolikiem w 100%, albo nie jest to pelna wiara. Poniewaz nie odczuwam potrzeby przyjmowania sakramentow, a do kosciola najchetniej chodzilabym tak z 2 razy w roku srednio (nie, nie w Swieta :p:) to nie wiem, czy moge sie nazywac Katoliczka. Z drugiej strony staram sie zyc wg kodeksu morlanego zawartego w dekalogu, bo uwazam je za sluszne.

Slubu nie bralismy m.in. dlatego, ze TZ jest niewierzacy. Dla niego przysiega w kosciele nie mialaby wlasciwej wartosci, a na przysiedze w urzedzie mi nie zalezy. Brak naszego slubu jak narazie oprocz uczuc rodzicow nikogo nie krzywdzil.

A polskiego kosciola w okolicy tez nie mamy. Za to ten najblizszy katolicki pomaga prowadzic szkole, ktora ma bardzo dobra opnie :rolleyes:

Raaany.. ale wywody :D Juz lepiej siedze cicho.



szien - 2009-01-21 12:40
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez Moona (Wiadomość 10581233) szien: to calkiem blisko mnie mieszkasz :ehem:

Kofika: temat na topie, na Poczekalni jest watek o porodzie w uk, rozwazane sa rozne opcje, kwestia tlumacza przy porodzie itp. Ok, wszystko dobrze, ale zapytalam jak w takim razie wychowac dziecko w kraju, w ktorym nie zna sie jezyka, lub zna sie go minimalnie, jak z wizyta u GP, wizyta w Baby Clinic, rozmowa z HV. Dostalam odpowiedz, ze do wpisania kropki na wykresie (siatka centylowa) nie potrzeba duzej filozofii, i ze jestem zlosliwa :cool:

Ale swoja droga, co jest takiego trudnego w wykonaniu telefonu do Gp i zabukowaniu wizyty, wystarczy slowo appointment i przeliterowanie nazwiska :rolleyes:
a gdzie dokładnie mieszkasz?

------------------------

no ja tego też nie rozumiem, że człowiek nie chce uczyć się języka kraju w którym mieszka i planuje zostać przez jakiś czas. Głupio im nie jest? A jak dziecko pójdzie do przedszkola albo szkoły to nawet pacy domowej mama nie pomoże odrobić bo nie będzie wiedziała co do czego. Lepiej chodzić po koleżankach i dziadować, żeby poszły i coś załatwiły bo my ani be ani me. Ehhh...
Jeszcze angielski nie jest taki trudny poza tym sprawę ułatwia fakt, że tu już się jest. Kiedy studiowałam w Finlandii poznałam taką dziewczynę z Białorusi. Wyszła za mąż za finczyka, nic nie mówiła po fińsku tylko po ros i ang. Z tego względu, że przywiozła ze sobą dziecko z poprzedniego małżeństwa i chciała uczestniczyć w jego życiu szkolnym to zmotywowała się do tego stopnia, że po roku czasu mówiła biegle po fińsku. Fiński jest z 10 razy trudniejszy niż angielski, więc jak się chce to można coś z tym zrobić.



Kofika13 - 2009-01-21 13:12
Dot.: Anglia cz. II
  no tak ale co poradzic jesli ktos jest poprostu tepy? (pewnie zaraz mi sie oberwie za obrazanie ludzi) ale taaaaaka jetsem cieta na ta kobiete ze juz mi wszytsko jedno....
zreszta wiem ze ona uwaza ze ja niby taka "uczona" a pracy znalezc nie moge,woem ze wysmiewa mnie przed swoimi kolezankami,ale ja nie chce znizac sie do jej poziomu i wchodzic z nia w dyskusje. A apropo,dzieci to tak ona ma dziecko w szkole... myslicie ze potrwafi cokolwiek jej pomoc w zadaniach domowych? nie nic a nic... bywalay czasy ze w tym tez chciala abym jej pomagala,poprostu tak mnie zrazila do siebie ze poprostu przestalam ja odwiedzac.... a niestety nie mam tu zbyt wielu znajomych wiec ....sila rzeczy fajnie bylo wpasc do kogos na kawke,a ze gadula jestem to straszniake mi tego brakuje.
Znajomi w PL,wiecznie zabiegani,pracuja podnad sily,albo maja dzieci,gdy chce zadzwonic to z reguly nie maja czasu albo sa zmeczeni......wiem ze sie nie wykrecaja,bo sotykamy sie za kazdym razem jak jestem w PL. Poprostu tak wyglada zycie w PL.
Moja przyjaciolka polonistka z wyksztalcenia,nie pracuje w zawodzie gdyz nie stac byloby ja na wynajmowanie mieszkania w Wa-wie,pracuje zatem jako asystentka w jakiejs firmie hiszpaniskiej,na poczatku mialo bc cudownie praca od 9 do 5 w tym godz na lunch.....a jak to wyglada w praktyce.... w pracy musi byc juz na 8 a wraca tez o 8 bo np.komus o 5 przypomnialo sie ze jeszcze to czy tamto nalezy zrobic..... oczywiscie zostaje po godzinach bo boi sie ze straci prace,a do swojej miejscowosci nie mialaby za bardzo po co wracac.Zatem zanim zjawi sie w domu jest juz 10 wiec jak tu z zycia sie cieszyc i jescze do tego miec czas na pogaduchy ze mna.....
Podobno w kraju ma byc jeszcze gorzej,tutaj tez robi sie nieciekawie..... boje sie ze jak nic nie znajde do konac stycznia,to ..... nie wiem w ogole nie mam pomyslu co moglabym robic. Moglaby byc np nania ale co nie mam prawa jazdy,nawet dzieci ze szkoly nie moglabym odbierac....masakra ryczec mi sie chce z teg wszytsiego,nie przypuszczalam ze bedzie tak ciezko. Wiem ze zadna praca nie hanbi,ale moje ambicje nie pozwalaja mi na prace gdziekolwiek, zreszta takie byo nasze zalozenie gdy przyjezdzalismy tutaj. TZ-owi sie udalo,wiec ja nie chce byc gorsza,tylko ilez mozna w domu siedziec.....
ech.........mam dosyc pa



szperrr - 2009-01-21 13:46
Dot.: Anglia cz. II
  Kofika, zalozenia mialam podobne, zwlaszcza, ze mam rowniez angielski dyplom. W tej chwili moj misiek ma ponad roczek a ja nadal siedze w domu, bez jakichkolwiek dochodow (nie, nie dostaje job seeker allowance, a urlop maciezynski skonczyl sie juz jakis czas temu).

Sa takie tygodnie, ze wysylam setki CV, a sa takie, ze nie wysylam nic, bo mi juz rece opadaja. Ile mozna szukac? Niestety tak to jest, jak sie nie ma doswiadczenia w zawodzie.



***luna - 2009-01-21 13:56
Dot.: Anglia cz. II
  Cytat:
Napisane przez szperrr (Wiadomość 10586742) Kofika, zalozenia mialam podobne, zwlaszcza, ze mam rowniez angielski dyplom. W tej chwili moj misiek ma ponad roczek a ja nadal siedze w domu, bez jakichkolwiek dochodow (nie, nie dostaje job seeker allowance, a urlop maciezynski skonczyl sie juz jakis czas temu).

Sa takie tygodnie, ze wysylam setki CV, a sa takie, ze nie wysylam nic, bo mi juz rece opadaja. Ile mozna szukac? Niestety tak to jest, jak sie nie ma doswiadczenia w zawodzie.
szperr jakie studia skonczylas ? I w jakim regionie szukasz ?
Moze bede mogla ci cos poradzic ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 49 z 99 • Wyszukano 7641 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org