aaaaAnglia cz. IIaaaa
koculek - 2008-08-10 13:59
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez aaliyah
(Wiadomość 8523757)
Podobno jest taki chwyt z podrzucaniem pieluchy. Nowa mamusia "niechcaco" zapomina pieluszki, zostawia ja w Twoim domu. Taki przesad. ;)
Niektorzy mowia, ze to jest wiatropylne. :D Slyszalam o przypadkach kiedy od siedzenia na tym samym krzesle co kobieta w ciazy ktos zaszedl w ciaze (wiarygodne zrodlo - Wizazanka). Zartuje oczywiscie.:-p Ale jak to mowia - wszystkie chwyty dozwolone. (Every little helps! - moze mnie nie zbanuja za kryptoreklame). :D
ja też potwierdzam, nasze 3 ostatnie recepcjonistki zaszły w ciążę po rozpoczęciu pracy dla nas :lol:
Cytat:
Napisane przez lorelei
(Wiadomość 8522525)
Koculek teraz pracuje w Council i robie tree preservation order review :D.
W Anglii maja specjalne strefy gdzie wszystkie drzewa sa objete ochrona i nie mozna ich ruszyc bez zgody wladz. Z tym ze wiele z tych aktow ma 30 lat i wiecej - wiec ja sprawdzam jak sytuacja wyglada :). moja praca polega na ocenie drzew pod wzgledem przydatnosci dla krajobrazu i czy nie sa niebezpieczne albo w zlej kondycji. Pracuje jako Tree albo Country officer.
W Polsce tez robilam inwentaryzacje zieleni - jestem projektantem ogrodow:).
interesująca praca :)
Zmijka do wesela sie zagoi :cmok:
Sysunia43 - 2008-08-10 14:32
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 8539201)
Sysunia nowy nick? A co się ze starym stało?? W PL było super.
A i muszę napisać, że Polki są baaardzo zadbane, naprawdę wcale nie odstają pod względem ubioru od kobiet z bogatszych krajów. Tylko mam wrażenie, że to małe przegięcie stroić się tak cały czas, bo "co ludzie powiedzą?" . Tutaj jakoś mam większy dystans do siebie.
Kuseczka ten nick jest tymczasowy ,poprostu nie wchodzi mi login być może dlatego że korzystam z innego kompa . W UK korzystam z laptopa i sie nie wylogowałam tu w Pl weszłam na moj domowy komp i jak wchodze na wizaz to pisze zaloguj jak wpisuje stary nick i hasło to mi nie wchodzi :rolleyes:
Ps ja też wole sie w blondzie jakoś tak sie młodziej wygląda :D
No to fakt w Polsce jest elegancja francja , nie ma takich widoków jak w UK potargane ,brudne podkoszulki, tłuste włosy , kozaki w lecie w Pl nie jest to szał mody :ehem: Polki to kobiety z klasa :D
Ja w Uk też mam dystans jednak taki wygląd jak reprezentują Angielki mnie nie kręci ...koło domu dresik ale juz poza domek ubiór elegancki.
lorelei - 2008-08-10 17:42
Dot.: Anglia cz. II
Koculek tak to dosc interesujaca praca - i dobra dla mnie bo sie nie nudze ;).
Sysunia tak Krakow :) - od urodzenia. Bardzo tesknie za moim miastem - szczegolnie latem bo jest tam pieknie. Moj TZ byl w lekkim szoku jak byl pierwszy raz w Krakowie. A ty z jakiej czesc jestes jesli mozna wiedziec - moze sie znamy:D
Zmijka przykro mi z powodu palca - oby szybko sie wygoilo :).
A ja walcze z welnowcem na storczyku - kupilam z bonusem i teraz musze sie goscia pozbyc ;).
aaliyah - 2008-08-10 18:50
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez koculek
(Wiadomość 8539202)
ja też potwierdzam, nasze 3 ostatnie recepcjonistki zaszły w ciążę po rozpoczęciu pracy dla nas :lol:
Jest ziarnko prawdy w "ludowych przesadach" :D
Sysunia43 - 2008-08-10 19:03
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez lorelei
(Wiadomość 8541256)
Sysunia tak Krakow :) - od urodzenia. Bardzo tesknie za moim miastem - szczegolnie latem bo jest tam pieknie. Moj TZ byl w lekkim szoku jak byl pierwszy raz w Krakowie. A ty z jakiej czesc jestes jesli mozna wiedziec - moze sie znamy:D
.
Ja też od urodzenia :jupi: a co do miasta to prawda piekno bije ze wszystkich stron:ehem: aż sie wyjeżdżać nie chce:(
Ja mieszkam w Nowej Hucie :D okolice Dywizjonu 303 a Ty jakie okolice ??
kamsi - 2008-08-10 21:00
Dot.: Anglia cz. II
przepraszam, muszę się wtrącić, ale Kraków to rzeczywiście przepiękne miasto:)
kuseczka - 2008-08-10 22:43
Dot.: Anglia cz. II
Oglądałam dziś zdjęcia mojego brata z żoną z Krakowa. Faktycznie pięknie tam jest. Byli razem z przyjaciółmi-Anglikami i oni także byli zachwyceni tym miejscem. Zapewne mieli nieco inne wyobrażenie o Polsce :rolleyes:
koculek - 2008-08-11 09:12
Dot.: Anglia cz. II
Dzis dzien pogrzebu. Moi rodzice sa w dobrej formie jak sie o babci nie mowi, no ale dzis to trzeba bedzie pozegnac sie na dobre. Zaczynam sie denewrowac powoli i tylko bede sie modlic aby ceremonia sie szybko skonczyla a bedzie 2 czesciowa. Najpierw msza u nas w kosciele a potem sam pogrzeb na cmentarzu. Ojca ostatni raz widzialam jak placze na pogrzebie swojego ojca, no a teraz jego matka umarla :(
Ciesze sie poniekad, ze jutro o 7 rano juz jestem w Londynie.
kuseczka ja bym Cie chetnie w ciemnych wloskach zobaczyla.
milego dnia wszystkim.
iwONKA595 - 2008-08-11 10:35
Dot.: Anglia cz. II
koculek trzymaj sie:cmok:
kuseczka to ja chce cie zobaczyc w tych ciemnych bo jestem ciekawa;)
a u nas lato w pelni, ide na rozmowe o 14. ciekawe jak bedzie...:rolleyes:
kuseczka - 2008-08-11 10:51
Dot.: Anglia cz. II
koculek bardzo mi przykro :(
A zdjątka mogę wysłać na maile, proszę podać na PW :p:
Tylko mnie za bardzo nie krytykujcie, bo się jeszcze bardziej załamię. Postanowiłam myć codziennie włosy no i akurat wczoraj się prysznic popsuł :cool:
atka83 - 2008-08-11 11:10
Dot.: Anglia cz. II
Mi również
koculku bardzo przykro. :glasiu:
kuseczko,dawaj fote i nie marudz. ;) :p:
Wczoraj z tż byliśmy na zakupach w Pourtsmounth,akurat była piłka plażowa w centrum jakieś dziewczyny grały,nagrywali mecz.Zakupy udane,kupiliśmy sobie z tż-tem białe buty pewnej firmy.Ja biało złote,a on biało niebieskie.Wracając z zakupów i idąc do samochodu,zaczepił nas pewien facet,zdawało nam się że to był polak,bo tak dziwnie mówił-łamanym angielskim.Mówił,że miał operacje,że insuline i leki ma,ale że mało dzisiaj jadł,jak to mówił to miał łzy w oczach,aż mi się go żal zrobiło i że akurat mieliśmy dwie "drożdzówki" i z 4 marsy,ale nie batony to mu daliśmy.Jestem z nas dumna,bo uczyniliśmy dobry uczynek wczoraj. :D Tak poza tym idziemy dzisiaj po nowe autko Citroena C5 combi. :jupi:
I jak wstapiliśmy wczoraj do tż-ta/naszych znajomych,dowiedzieliśmy się,że mają pokój do wynajęcia,bo taki jeden wyjechał do Niemiec i nie wróci.Noi skorzystamy z okazji i jak wszystko dobrze pójdzie to za miesiąc wyprowadzka.I będziemy mieszkac tylko w 4 osoby(ja z tż tem i jeszcze jedna para,czyli nasi znajomi),a nie 8-:cool:. :jupi: :D Ta ich chata nie umywa się do tej w której teraz mieszkamy.Zawsze mówiłam że mają fajnie urzadzoną,ogród wielki a nie tak jak teraz klitka z betonem,mały salon z tv bleh i ciasnota wszędzie i tyle nerwów ostatnio mieliśmy przez współlokatorów.Fałszywi ludzie jak niewiem.Chyba ktoś z góry mnie wysluchał. :D Już najchętniej bym się spakowała i spadała stąd i pokazała im krzyż na droge,a że bedą musieli kogoś znaleść-pare aby za dużo za czynsz nie płacić to ich problem.My wiecznie nie możemy na niach patrzeć,bo tak czy siak za pół roku,para małżeńska się wyprowadza bo dostaną może chate z city counsil,druga para nie małżeńska równiez,a my co potem na gwałt będziemy szukać,a tak jest okazja więc z tz-tem z niej skorzystamy,bo wiele razy jak nas wkurzyli to nieraz padły słowa,że wynosimy się jak najszybciej. :D
Lovely_Girl - 2008-08-11 12:55
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez atka83
(Wiadomość 8548258)
Wracając z zakupów i idąc do samochodu,zaczepił nas pewien facet,zdawało nam się że to był polak,bo tak dziwnie mówił-łamanym angielskim.Mówił,że miał operacje,że insuline i leki ma,ale że mało dzisiaj jadł,jak to mówił to miał łzy w oczach,aż mi się go żal zrobiło i że akurat mieliśmy dwie "drożdzówki" i z 4 marsy,ale nie batony to mu daliśmy.Jestem z nas dumna,bo uczyniliśmy dobry uczynek wczoraj.
<brawo> ladny uczynek :ehem:
Cytat:
Napisane przez koculek
(Wiadomość 8546788)
Dzis dzien pogrzebu. Moi rodzice sa w dobrej formie jak sie o babci nie mowi, no ale dzis to trzeba bedzie pozegnac sie na dobre. Zaczynam sie denewrowac powoli i tylko bede sie modlic aby ceremonia sie szybko skonczyla a bedzie 2 czesciowa. Najpierw msza u nas w kosciele a potem sam pogrzeb na cmentarzu. Ojca ostatni raz widzialam jak placze na pogrzebie swojego ojca, no a teraz jego matka umarla :(
Ciesze sie poniekad, ze jutro o 7 rano juz jestem w Londynie.
kuseczka ja bym Cie chetnie w ciemnych wloskach zobaczyla.
milego dnia wszystkim.
Wspolczuje :glasiu: Trzymaj sié
Koculku:cmok:Kuseczko dawaj fote !
:D
sylwunia3009 - 2008-08-11 13:01
Dot.: Anglia cz. II
Kuseczko nie wiem czemu uwarzasz,ze zle wygladasz. mi sie podoba. Jakie masz naturalne wlosy?
Ja tez kiedys bylam blondynka, mialam bardzo jasne wlosy jak Ty, teraz mam ciemne, na poczatku bylo mi ciezko sie przyzwyczaic, ale teraz juz czuje sie lepiej niz w blondzie.
kuseczka - 2008-08-11 13:20
Dot.: Anglia cz. II
Eeech tam :(
Blond zawsze mi brzydko żółknie i nie mam sposobu, żeby utrzymać ładny kolor dłużej niż miesiąc... Poza tym baaardzo kruszą mi się wtedy włosy. Może po kilku myciach uda mi się osiągnąć jasny brąz czy coś takiego i wtedy zadecyduję czy wrócę do blondu czy pozostanę przy brązach :rolleyes:
sylwunia3009 mój naturalny to ciemny brąz.
Zmijka - 2008-08-11 14:16
Dot.: Anglia cz. II
Koculek :przytul:
Atka, a czemu za miesiąc sie wyprowadzacie? a nie juz? skoro tamten koleś juz tam nie mieszka.
a mieszkacie w 8 osób :eek: masakra, pamietam jak w 7 mieszkalismy :rolleyes:
atka83 - 2008-08-11 14:34
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 8550593)
Koculek :przytul:
Atka, a czemu za miesiąc sie wyprowadzacie? a nie juz? skoro tamten koleś juz tam nie mieszka.
a mieszkacie w 8 osób :eek: masakra, pamietam jak w 7 mieszkalismy :rolleyes:
No bo tż da miesięczne wypowiedzenie,aby dostać depozyt.No masakra,wiesz mieszkamy teraz z "dobrymi" znajomymi z tz miasta,znają się od maleńkości aż do dzisiaj,jedynie jedna para plus dzieciak to dla tż byli obcy ludzie.A reszta to jego przyjaciele. :rolleyes: No,ale są momenty że ma się tych ludzi dość. :)
Zmijka - 2008-08-11 15:18
Dot.: Anglia cz. II
Tak myslałam, że o depozyt chodzi, bo tez miesiąc musiałam raz czekąc, żeby sie z chaty jeden wyprowadzić :rolleyes:
A można kogos znac i lubic, ale jak sie razem zamieszka to... wszystko sie zmienia :cool:
atka83 - 2008-08-11 16:02
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 8551302)
Tak myslałam, że o depozyt chodzi, bo tez miesiąc musiałam raz czekąc, żeby sie z chaty jeden wyprowadzić :rolleyes:
A można kogos znac i lubic, ale jak sie razem zamieszka to... wszystko sie zmienia :cool:
A no,tylko ze względu na depozyt zostaniemy jeszcze tu miesiąc.A moglibysmy się za jakiś tydzień dwa wprowadzać,tym bardziej że oni jada na urlop do Polski i byśmy mieli chate dla siebie. :p:
Oj ta,niektórzy to chyba się pomylili i myślą że to ich dom.Sytuacja z soboty,zeszłam na chwile na dół(do pokoju z tv) zobaczyć czy tż tam zasnął,bo często to mu się zdarza.Zzostawiłam u nas w pokoju zapalone światło,przyjechało państwo małżeńskie z drugiej zmiany i słysze jak gadają mężulek z naszym młodym współlokatorem,kto siedzi na dole,on powiedział że ja i mój tz.I usyszałam jak wielmożny panniech powiedział,marzyłem o tym,zszedł na dół i palnął do nas ze za prąd się płaci. :rolleyes: Tiaa,tłumaczyć się nie tłumaczyłam tylko poszlismy wkurzeni na góre.Były inne sytuacje,robią grilla,my oczywiście nie poinformawani,wiele razy skapneliśmy się dopiero potym jak przygotowywali kiełbase czy sałatki w kuchni.Na ostatnią chwile,jak macie kiełbase to przyjdzcie na grilla lub padały pytanie czy przyjdziemy,my odpowiedzieliśmy ze raczej nie.To potem przyszedł jeden po nas do naszego pokoju,żebyśmy od nich tak się nie odsuwali. :lol: Bardzo miłe z ich strony,a przyszedł po nas koleś bo moj tż miał wódke,którą przewieźliśmy z Polski. :rolleyes: Zarzucają mojemu tż-towi że stał się egoistą,ale cóż się dziwić skoro tak postepują.A tego mężulka żoneczka nieraz wyłazi z łazienki z mordą do kogoś,bo ktoś myje naczynia w trakcie gdy się kąpie,a jak mój tż czy ja się kąpiemy,to jakoś myją i co też powinnyśmy wyskakiwać z japą,że zabierają wode,ale jakoś tak nie jest,bo nam to nigdy nie przeszkadzało.Uwierzcie mi rzygać mi się chce jak na nich patrze i nie moge się doczekać kiedy stad uciekniemy. :D
Zmijka - 2008-08-11 16:10
Dot.: Anglia cz. II
Ech, nie ma to jak z obcymi mieszkać :rolleyes:
Ja miałam sytuacje, że koleś chciał mnie uderzyć, bo zwróciłam uwage, że nie pownnien na ogródku rzygać , to mnie zaczął wyzywac od najgorszych :rolleyes: itd.
to sie ich podstepem z chaty pozbylismy :]
a potem słyszałam, że koles tak zaczął swoją dziewczyne bic, że juz wszyscy o tym widzieli, bo sie tym chwalił :rolleyes: potem dziewczyna uciekła od niego z wszystkimi pieniędzmi, a jej tez nie lubiłam :]
atka83 - 2008-08-11 16:16
Dot.: Anglia cz. II
Widzisz,wiesz jak to jest. :cool: Tyle wiesz
Żmijko,że te małżeństwo,mam na mysli żone,to tż chodził z nią niedość,że do przedszkola,do szkoły podstawowej jednej klasy i mieszkają w jednej mieścinie.Mój tz jest za łagodny on się nie umie kłócić,woli machnąc reką,a ja nie jak coś mam coś do kogoś to mówie wprost,choć ostatnio sobie daruje i psioczymy tylko z t-tem w pokoju.Było wiele takich sytuacji niedozniesienia.Właśnie przyjechali z roboty. :cool: Utworzyło się kóleczko wzajemnej adoracji,to małżeństwo,plus taka jedna babka z facetem.To widać,że mnie i tż-ta traktują inaczej,nie miło.No,ale się zdziwią jak ogłosimy że się wynosimy,czekam na ten dzień z utęsknieniem,ich miny mam nadzieje że będą bezcenne. :D
Dodam coś jeszcze,jedna para przez nich się wyprowadziła,bo codziennie coś im nie pasowało i się czepiali.A mam na mysli pare Polke i hindusa.A jak się wyprowadzili jakiś czas temu to im przyznałam nawet racje,że dobrze zrobili.Czasami do nas wpada,bo pczta jeszcze na stary adres przychodzi,to się pyta jak tam współlokatorzy,ja robie minę zazwyczaj o taką :rolleyes: a potem się śmiejemy. :)
Zauważyłam,że jak coś potrzeba to wiedzą gdzie się zgłosić do mojego tż-ta,a jak coś innego planują to nas trkatują może nie obco ale z boku.W tą soobte pili,my nie mielismy ochote z nimi siedzieć,to siedzieliśmy w pokoju,zreszta był taki pochmurny dzień ze ja i tz spaliśmy w południe.Tż poszedł na dól,aby załatwić potrzebe,to ów małżonek wypalił z tekstem,o zszedł na dół zobaczyć kto jest spisze liste i pójdzie do pokoju. :rolleyes: Zenada poprostu.
Zmijka - 2008-08-11 16:18
Dot.: Anglia cz. II
Wiem, jakie to miłe uczucie powiedzieć, że "wyprowadzamy sie:D"
a kiedy powiecie? chyba lepiej jak najszybciej :D
atka83 - 2008-08-11 16:24
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 8551970)
Wiem, jakie to miłe uczucie powiedzieć, że "wyprowadzamy sie:D"
a kiedy powiecie? chyba lepiej jak najszybciej :D
Dzisiaj bedziemy gadać z jednym,który jest uprawniony do spraw formalnych.A potem to już zrobi się zebranko i się powie że się wyprowadzamy.Pewno to się stanie dzisiaj. :D
dune321witaszek - 2008-08-11 16:28
Dot.: Anglia cz. II
kuseczko wyslij i mi zdjatko na priva plissss... :ehem:
atka to super ze sie wyprowadzacie - ja nie wyobrazam sobie z kims mieszkac... kiedys mieszkalismy z przyjaciolmi - dodam ze dzis juz nie sa naszymi przyjaciolmi przez to !
koculku bardzo mi przykro :(
Najgorszy wyjazd do Polski to wyjazd w wiadomym celu ... buuu
atka83 - 2008-08-11 16:39
Dot.: Anglia cz. II
dune,dokładnie z przyjaciół ludzie stają nam się wrogami,jeśli to nie za mocne słowo.Jak wczoraj z tz-tem dowiedzieliśmy się o wolnym pokoju do wynajęcia,i zaczeliśmy gadać z nimi,że jesteśmy zainteresowani,to oni odrazu chętni namawiali nas,że nie ma co się zastanawiać. :D Wkońcu tż będzie miał z kim pogadac o samochodach :lol: bo jego/nasz znajomy jest mechanikiem samochodwym i właśnie wczoraj byliśmy się poradzić,czy warto cytrusia kupić. :]
A zapomniałam Wam dodać,że oprócz fajnej chaty,ogródka na którym moge się wyłożyc na trawce.Jest jeszcze jeden domownik kocur. :D
Zmijka - 2008-08-11 16:42
Dot.: Anglia cz. II
a ja mam teraz kota mojego brata na miesiąc i niby fajnie, ale troche denerwujaca jest:rolleyes:
ale sama nie jestem :D
A im mniej ludzi na chacie tym mniej :ehem:
ale ja z obcymi, nawet najlepszymi przyjaciółmi bym nie mogła mieszkac:nie:
atka83 - 2008-08-11 16:48
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 8552203)
a ja mam teraz kota mojego brata na miesiąc i niby fajnie, ale troche denerwujaca jest:rolleyes:
ale sama nie jestem :D
A im mniej ludzi na chacie tym mniej :ehem:
ale ja z obcymi, nawet najlepszymi przyjaciółmi bym nie mogła mieszkac:nie:
Czemu jest denerwująca??? :p: Tamten to mega pieszczoszek. :D Oj ta normalnie w naszym domku odżyje.To racje im mniej tym lepiej.bo zbieranina działa czasem na nerwy.
Tż własnie przyjechał z pracy.zmykam,bo jedziemy po autko.. :)
dune321witaszek - 2008-08-11 16:52
Dot.: Anglia cz. II
atka moj maz tez w samochdach 'siedzi' my tez kiedys ogldalismy C5 :) fajny wozek...
zmijka a moze pomyslisz o jakims zwiezaczku ...
sylwunia3009 - 2008-08-11 18:16
Dot.: Anglia cz. II
Atka bedziecie mieli wiecej spokoju. Nie wiem jak to jest mieszkac az w tyle osob, jak tu przyjechalam mieszkalam z mama a potem z moim ex TZtem wynajelismy mieszkanie, potem przyjechalo do nas dwoje znajomych, moja najlepsza kolezanka i jego najlepszy kolega. Mieszkalismy tak prawie rok, potem ja sie wyprowadzilam, bo sie rozstalismy, kolezanka wprowadzila sie do mnie, juz sie nie przyjaznimy, nie watro mieszkac z przyjaciolmi, to tylko powoduje konflikty. W pierwszym przypadku ona miala ciagle do nas pretensje ze tylko ona sprzata, bo nikt inny sie nie ruszy, a to nie byla prawda. wstawala bardzo wczesnie i sprzatala jak my jeszcze spalismy. Nikt jej nie zmuszal, zreszta mowilismy jej zeby tego nie robila, bo potem narzeka. W mieszkaniu znajomych, gdzie bylo 4 pary potrafili sobie gaz wylaczac jak ktos obiad gotowal. Masakra. :eek:
Nie ma to jak mieszkac samemu. Moge sobie nago chodzic po domu, miec balagan i nikt nie zwraca mi uwagi, ze zostawilam brudny kubek w zlewie.:ehem:
Co do zwierzatek, nie lubie kotow, TZ tez, wiec kiedys bedziemy miec psa, wiemy juz nawet jakiego i jak bedzie mial na imie. Bedzie to rotwailer i bedzie sie nazywal Colin. zreszta my juz wiemy jak nasze dziecko bedzie sie nazywalo, o ile to bedzie chlopczyk, jeszcze tylko musze jakies wymyslec dla dziewczynki:D.
Lovely_Girl - 2008-08-11 18:23
Dot.: Anglia cz. II
Zmijko Im mniej ludzi na chacie tym mniej? a nie mialo byc tym lepiej? ;>
Ja tam kotow nie lubie , mój TZ ma dwa i jakos mi nie przeszkadzaja ale zeby sama miec to nie chce. Ja chce pieska:) mamy w planach jak razem zamieszkamy. Ma byc maly-ale jeszcze nie wiem jaka rasa-jak zobacze i mi sie spodoba jakis to wezme :D i mamy juz imie dla niego :D
EDIT:
Sylwunia fajne imie dla psa :D Kolega mojego bylego ma tak na imie :lol:
Ja chce samca wiec z imieniem nie mam problemu-juz mam :D
dune321witaszek - 2008-08-11 18:23
Dot.: Anglia cz. II
sylwunia ja z imieniem dla naszego pierwszego synka ez nie mialam problemu bo znalismy je jeszcze przed planowaniem maluszka.. problem pojawil sie przy drugim - chcialam dziewczynke :) teraz sie ciesze jak glubia ze mam dwoch rozrabiakow..
Zdradzisz nam to imie ?
Lovely_Girl - 2008-08-11 18:26
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez dune321witaszek
(Wiadomość 8553216)
sylwunia ja z imieniem dla naszego pierwszego synka ez nie mialam problemu bo znalismy je jeszcze przed planowaniem maluszka.. problem pojawil sie przy drugim - chcialam dziewczynke :) teraz sie ciesze jak glubia ze mam dwoch rozrabiakow..
Zdradzisz nam to imie ?
Sorki ze sie wtrácam, Ale ona nie mówi o dzieciach :D
dune321witaszek - 2008-08-11 18:29
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez sylwunia3009
(Wiadomość 8553134)
Bedzie to rotwailer i bedzie sie nazywal Colin. zreszta my juz wiemy jak nasze dziecko bedzie sie nazywalo, o ile to bedzie chlopczyk, jeszcze tylko musze jakies wymyslec dla dziewczynki:D.
nie chodzi o dziecko ?? ... to cos zle zrozumialam :confused:
sylwunia3009 - 2008-08-11 18:50
Dot.: Anglia cz. II
Lovely o dziecko tez, najpierw napisalam o imieniu dla psa, a potem ze juz dla dziecka tez mam.
Chcielismy nazwac syna imieniem jednego z hiszpanskich pilkarzy bo mi sie strasznie podoba, ale potem stwierdzilam, ze jesli moj syn kiedys bedzie mial jakies odpowiedzialne stanowisko to to imie bedzie troche smiesznie brzmialo, w koncu imie pilkarza. Dlatego wymyslilismy zastepcze Lucas, polski Lukasz tez mi sie zawsze podobal, ale na drugie i tak odziedziczy pilkarskie, bo nie moge sie powstzrymac i bedzie sie nazywal Lucas Xabi
Zmijka - 2008-08-11 18:51
Dot.: Anglia cz. II
nie no chodzi o dziecko.
Sylwunia pisała o imenie dla psa i dla dziecka :D
Atka ta mojego brata tez jest pieszczoch, ale mi dzis przeszkodziła w czymś :p:;) nie tylko mi :D
Lovely dla niektórych więcje znaczy lepiej, bo mniej np do płacenia:ehem:
A Atka widzisz jak wszyscy pisza, więc nie ciesz się na zapas :p:;)
Chociaż mam nadzieje, że Ty jednak dobrze trafisz i Ci tego życzę :ehem:
Ja teraz mieszkałam z braćmi i tak źle nie było, ale jednak samej lepiej :ehem:
Dune321witaszek ja nie wiem co mój Landlord powie jak kota zobaczy, bo nic o nim nie wie :p: chyba jak przyjdzie po czynsz, to ja i wszystkie jej rzeczy gdzies schowam, tylko gdzie :confused:
Wiec niewiem czy moge dla siebie zwierzaka wziąść :(
A sie ostatnio zastanawiam czy z chłopakiem nie zamieszkać, ale po tym jak raz z facetem mieszkałam to sie boje, choć chyba nie powinno byc źle:ehem:
sylwunia3009 - 2008-08-11 18:56
Dot.: Anglia cz. II
Oj to niegrzeczna ta kicia:D
lorelei - 2008-08-11 20:16
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez Sysunia43
(Wiadomość 8542180)
Ja też od urodzenia :jupi: a co do miasta to prawda piekno bije ze wszystkich stron:ehem: aż sie wyjeżdżać nie chce:(
Ja mieszkam w Nowej Hucie :D okolice Dywizjonu 303 a Ty jakie okolice ??
Ja na Biezanowie :)
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 8545059)
Oglądałam dziś zdjęcia mojego brata z żoną z Krakowa. Faktycznie pięknie tam jest. Byli razem z przyjaciółmi-Anglikami i oni także byli zachwyceni tym miejscem. Zapewne mieli nieco inne wyobrażenie o Polsce :rolleyes:
Tak wlasnie jest - mysla ze polacy w iglo mieszkaja. Jak moj TZ do mnie przylecial pierwszy raz w pazdzierniku to mial wielka czapke na glowie. Ja dostalam ataku smiechu i spytalam czy sie na syberie wybiera :D.
Potem pojechalismy z lotniska do hotelu - przez bardzo bogata dzielnice krakowa to oczu nie mogl oderwac jakie domy sa w Polsce.
A wieczorkiem spacerek po rynku i wieczor w pubie :D - bardzo mu sie Krakow i Polska ogolnie podobala :ehem:.
Koculek przykro mi - trzymaj sie :cmok:.
Atka pewnie ze uciekaj jak tylko mozesz - ja mieszkalam przez ponad rok z przyjaciolmi TZ. Teraz mieszkamy sami i jest super :jupi:. Za kilka tygodni dolaczy do nas kotek :).
Co do imion dla dzieci to juz mamy z TZ ustalone, polsko- cornwalijskie, tylko dzieci nie ma :p:;).
kruszynka1985 - 2008-08-11 21:05
Dot.: Anglia cz. II
witam po weekendzie :*
dopiero dziś wróciłam do Londka :)
było miło, ale trzeba wrócić do pracy :(
Lovely_Girl - 2008-08-12 04:15
Dot.: Anglia cz. II
Przepraszam Was dziewczyny,ale chyba musze sie wybrac do okulisty:o Nie zauwazylam ze to o dziecku mowa :-p
dune321witaszek - 2008-08-12 07:27
Dot.: Anglia cz. II
Znowu dzis uwieziona jestem eje w Londynie tylko echo idzie - chyba na basen z dziecmi sie wybiore
Bya ktoras z Was ?
http://www.bracknell-forest.gov.uk/l...coral-reef.htmMilego dnia zycze :cmok:
iwONKA595 - 2008-08-12 09:31
Dot.: Anglia cz. II
hello. dzisiaj mam w miare dobry humor po wczorajszym dole:(
wlasnie dostalam zaproszenie na nast interview, mam nadzieje ze dobrze pojdzie...
poza tym lato w pelni, 30st na zewnatrz, slonko swieci, zaraz sie gdzies wyloze i poopalam;)
kuseczka bardzo mi sie podobasz w tych wlosach, wygladasz super, ja bym nie zmieniala. i to jest szczera opinia, jakby mi sie nie podobalo to bym ci na pewno napisala:-p
ja w ogole wole urode z ciemnymi wlosami, blondynki mi sie tak troche zlewaja - wszystkie takie same - oczywiscie bez obrazy dla blondynek - sama nia jestem. :D
atka dobrze ze sie wreszcie przeprowadzasz, ja na poczatku mieszkalam z tz i 4 innymi osobami - pelna chata. nie bylo najgorzej bo sie jakos dogadywalismy ale jak sie wreszcie wyprowadzilismy to sie nie moglam nacieszyc;)mam nadzieje ze bedzie ci sie dobrze mieszkac:ehem:
sylwunia3009 - 2008-08-12 09:35
Dot.: Anglia cz. II
Iwonka powodzenia na rozmowie.
A pogody Ci zazdroscimy, bo tu znowu pada.
dune321witaszek - 2008-08-12 10:06
Dot.: Anglia cz. II
A u mnie rano alo... a teraz sloneczko swieci .. moze nie bedzie to taki zly dzien :)
zmijko powodzenia :)
Lovely_Girl - 2008-08-12 11:09
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez dune321witaszek
(Wiadomość 8557704)
Znowu dzis uwieziona jestem eje w Londynie tylko echo idzie - chyba na basen z dziecmi sie wybiore
Bya ktoras z Was ?
www.bracknell-forest.gov.uk/leisure/leis-leisure-sports-centres/leis-coral-reef.htm
Milego dnia zycze :cmok:
Ja nie bylam,ale ten statek na zdjeciu mi sie podoba:D
dune321witaszek - 2008-08-12 11:42
Dot.: Anglia cz. II
hehe ja bylam z dziecmi ...ale maja sesje tylko dla doroslych - polecam .. przygaszone swiatla, muzyka - bardzo romantycznie. Wspaniala oferta na sauny i jacuzzy.
kruszynka1985 - 2008-08-12 12:45
Dot.: Anglia cz. II
mieszkam prawie rok w londynie i nie byłam jeszcze na basenie. Nawet nie wiem gdzie są zlokalizowane.
Lovely_Girl - 2008-08-12 13:00
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez dune321witaszek
(Wiadomość 8560620)
hehe ja bylam z dziecmi ...ale maja sesje tylko dla doroslych - polecam .. przygaszone swiatla, muzyka - bardzo romantycznie. Wspaniala oferta na sauny i jacuzzy.
Wow serio? Brzmi fajnie :D Ale majá jakies brodziki czy cos dla doroslych którzy nie potrafiá plywac ? :D :D
atka83 - 2008-08-12 13:31
Dot.: Anglia cz. II
Hejka.Wiecie co???Poszliśmy wczoraj z tż-tem po nasze nowe autko noi nieodebraliśmy bo,bo motu nie miał zrobionego. :mad: A mieli zrobić już wczoraj przegląd,wymienić opony.Dzisiaj znowu tam idziemy,bo facet powiedział że postara się na dzisiaj zrobić.A niech tylko spróbują nie zrobić tego co mają do zrobienia :mad: i nie odbierzemy autko to im się pokaże. :D
Cytat:
Napisane przez iwONKA595
(Wiadomość 8558785)
hello. dzisiaj mam w miare dobry humor po wczorajszym dole:(
wlasnie dostalam zaproszenie na nast interview, mam nadzieje ze dobrze pojdzie...
poza tym lato w pelni, 30st na zewnatrz, slonko swieci, zaraz sie gdzies wyloze i poopalam;)
Trzymam kciuki za rozmowe.Powodzenia.Oj jak dobrze,pewnie wylegujesz się na słonku. :)
Cytat:
napisane przez iwonke;
Cytat:
atka dobrze ze sie wreszcie przeprowadzasz, ja na poczatku mieszkalam z tz i 4 innymi osobami - pelna chata. nie bylo najgorzej bo sie jakos dogadywalismy ale jak sie wreszcie wyprowadzilismy to sie nie moglam nacieszyc;)mam nadzieje ze bedzie ci sie dobrze mieszkac:ehem:
Widzisz,wiesz jak to jest mieszkac w tłumie.Napoczątku tak źle nie było,od jakiegoś czasu zaczeło to się psuć.Nawet wczoraj tz powiedział,że jakby wiedział ze tak bedzie to temu mężulowi nie przywiózł byżony,bo jechała z nami do UK. :cool: Też mam nadzieje,że nie będe mogła się nacieszyć tym,że tylko bedziemy mieszkać we 4 czyli w 2 pary. :)
Cytat:
Napisane przez dune321witaszek
(Wiadomość 8552299)
atka moj maz tez w samochdach 'siedzi' my tez kiedys ogldalismy C5 :) fajny wozek...
No to mój tż jak i twój mąż by się napewno dogadali. :lol: :D No fajne,fajne autko.Duzo nawet pomiesci,zwłaszcza teraz jak będziemy się przeprowadzać,noi jak do Polski będzie się na święta jechać. :)
Cytat:
Napisane przez sylwunia3009
(Wiadomość 8553134)
Atka bedziecie mieli wiecej spokoju. Nie wiem jak to jest mieszkac az w tyle osob, jak tu przyjechalam mieszkalam z mama a potem z moim ex TZtem wynajelismy mieszkanie, potem przyjechalo do nas dwoje znajomych, moja najlepsza kolezanka i jego najlepszy kolega. Mieszkalismy tak prawie rok, potem ja sie wyprowadzilam, bo sie rozstalismy, kolezanka wprowadzila sie do mnie, juz sie nie przyjaznimy, nie watro mieszkac z przyjaciolmi, to tylko powoduje konflikty. W pierwszym przypadku ona miala ciagle do nas pretensje ze tylko ona sprzata, bo nikt inny sie nie ruszy, a to nie byla prawda. wstawala bardzo wczesnie i sprzatala jak my jeszcze spalismy. Nikt jej nie zmuszal, zreszta mowilismy jej zeby tego nie robila, bo potem narzeka. W mieszkaniu znajomych, gdzie bylo 4 pary potrafili sobie gaz wylaczac jak ktos obiad gotowal. Masakra. :eek:
Nie ma to jak mieszkac samemu. Moge sobie nago chodzic po domu, miec balagan i nikt nie zwraca mi uwagi, ze zostawilam brudny kubek w zlewie.:ehem:
Co do zwierzatek, nie lubie kotow, TZ tez, wiec kiedys bedziemy miec psa, wiemy juz nawet jakiego i jak bedzie mial na imie. Bedzie to rotwailer i bedzie sie nazywal Colin.
No wiem coś o tym właśnie,masakra i nigdy więcej.Tak czy siak szukaliśmy,rozglądaliśmy się za flatem dla nas,ale jest taka okazja,więc z niej skorzystamy.Za kotami też nie przepadam,ale małe i nie tylko są śmieszne i urocze. :-p
Cytat:
Napisane przez Zmijka
(Wiadomość 8553619)
Atka ta mojego brata tez jest pieszczoch, ale mi dzis przeszkodziła w czymś :p:;) nie tylko mi :D
A Atka widzisz jak wszyscy pisza, więc nie ciesz się na zapas :p:;)
Chociaż mam nadzieje, że Ty jednak dobrze trafisz i Ci tego życzę :ehem:
Ja teraz mieszkałam z braćmi i tak źle nie było, ale jednak samej lepiej :ehem:
Nie wnikam w czym Wam kotek przeszkadza. :] E tam uwierz mi,że nie są to ludzie konfliktowi.Już nas o tym zapewnili mówiąc,że jak będziemy się np kąpać późnym wieczorem,to im to nie przeszkadza,bo były współlokator robił im bure.Myśle,że nie będzie tak żle. :)
Cytat:
Napisane przez lorelei
(Wiadomość 8554933)
Atka pewnie ze uciekaj jak tylko mozesz - ja mieszkalam przez ponad rok z przyjaciolmi TZ. Teraz mieszkamy sami i jest super :jupi:. Za kilka tygodni dolaczy do nas kotek :).
No to super,że mieszkacie już sami.To wygoda luz blues i nikt się nie czepia błahostek. :D Już się nie moge doczekać wyprowadzki.
A dzisiaj ogłosimy z tż-tem naszą wyprowadzke.Wczoraj tż się wkurzył,bo zauważył(ja również) że idą do kuchni i szepczą pod nosem,pewnie na nas. :rolleyes: siedzieliśmy w naszym mini salonie,mężulek siedział i oglądał z nami tv,jego zoneczka była w kuchni i jej koleżaneczka od 7 boleści również,bo robiły sob ie kolacje i kanapki na dzisiaj do pracy.To ów mężul wstał,coś cichaczem powiedział do tych bab,a ta jedna skomentowała coś na głos.Zenada,domyslam się że chodziło o nas,bo inaczej by nie szeptali. :rolleyes: My z tż-tem obecnie mamy ich gdzieś i mam nadzieje,że im dzisiaj szczęki opadną bo założe się że takiej niespodzianki się nie spodziewają. :D
Cytat:
Napisane przez dune321witaszek
(Wiadomość 8559214)
A u mnie rano alo... a teraz sloneczko swieci .. moze nie bedzie to taki zly dzien :)
U mnie też rano lało,potem się rozpogodziło a przed chwilą znowu padało.Super pogoda. :cool:
Lovely_Girl - 2008-08-12 13:53
Dot.: Anglia cz. II
Atka Ja czekam na relacje z ich reakcji :lol:
CO do pogody to jak rano szlam do pracy to padalo, jak bylam w pracy to lalo jak cebra ale jak juz wychodzilam to slonko swiecilo.. typowa angielska pogoda nie ma co :rolleyes:
Zmijka - 2008-08-12 15:28
Dot.: Anglia cz. II
ja tez czekam na relacje Atki :ehem:
a potm opowiesc o ostatnim miesiącu na tej chacie:D
a u mnie rano, padało, teraz takie przejsciowe słonce jest, mam nadzije, że nie bedzie padac, bo wywisiłam pranie , a ie chce w deszczu kustykac po ogródku.
Lovely zapłacili Ci w tej pracy ?
a ja bylam w pon u lekarza sie zapisać na dzis i mi powiedzieli, ze ktos wieczorem zadzwoni o powie godzine i dopiero dzis zadzwonili, jestem na jutro umówiona, nawet mi potem smsa wysłali, z godzina i nazwiskiem doktora, właściwie Pani doktor
Vedma - 2008-08-12 15:51
Dot.: Anglia cz. II
Atka, ja tez czekam na relacje :) Kiedys pozwolilam mojej kolezance ze studiow zamieszkac u nas na 2 tygodnie, miala przyjechac z mezem. Przyjechala z mezem i... z bratem meza i z 2 tygodni zrobilo sie 9. W koncu ich wyprosilismy, do dzis nie rozliczyli sie z nami i jak sie domyslacie, nie utrzymujemy juz ze soba kontaktu. Ich pobyt u nas wspominam jak horror.
Dzisiaj ustalalam konkretne menu na wesele - mowie wam, dziewczyny - droga przez meke :D ale juz przynajmniej doszlismy do jakis wnioskow :)
Lovely_Girl - 2008-08-12 16:19
Dot.: Anglia cz. II
Zmijko czekam w czartek mamy miec wyplate-zobaczymy czy bede miec kase na koncie :rolleyes: Na dodatek od pazdziernika firma przestaje istniec.. wiecie zmieniaja nazwe ale ludzie zostaná ci sami:rolleyes: Jak mi teraz nie zaplacá to bede musiala cos z tym zrobic.:rolleyes:
atka83 - 2008-08-12 16:28
Dot.: Anglia cz. II
Napewno zdam Wam dzisiaj relacje z ogłaszania nowinki o naszej wyprowadzce. :D Zapewne albo się zdziwią albo będa robić dobrą mine do złej gry,że im do zwisa.Choć wątpie,bo bedą musieli więcej za czynsz płacić,no chyba ze znajdą sobie jakąs pare na nasze miejsce.Właśnie przed chwilą przyjechało moje "ulubione" małżeństwo. :rolleyes: :D A ostatni miesiąc to uhuhu będzie przeszczęśliwy.Czekam na tż bo zaraz powinien wrócić z pracy,weżmie kąpiel i pojedziemy najpierw po autko,a potem do naszych nowych współlokatorów omówić co jak i z czym. :D
A i przypomniało mi się,idziemy wczoraj z tż-tem do naszego pokoju,a że mamy obok szanownych małżonków to mój facet stanął przy ich drzwiach podniósł ręce do góry i wystawił język. :hahaha:
lovely,no przypilnuj im żeby ci zapłacili.Dobrze,że nazwe tylko zmieniają a ludzie zostają Ci sami.
vedmo,aż tak ciężko się ustala menu.No tak pewnie każdy ma jakąś koncepcje. :) I co podacie na waszym weselu??? :> :)
Lovely_Girl - 2008-08-12 16:54
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez atka83
(Wiadomość 8564406)
lovely,no przypilnuj im żeby ci zapłacili.Dobrze,że nazwe tylko zmieniają a ludzie zostają Ci sami.
No nie do konca bo firma niby przestaje istniec. Powstaje nowa ale ludzie sa Ci sami. Gorzej dla tych co np. chcá ich podac do sádu o n.p. nie zaplacenie pieniedzy. Jesli firma upada-ja w tym momencie nic nie odzyskam jesli musialabym sie z nimi po sádach ciágac.
Tak mi sie kiedys o uszy obilo:rolleyes:
kuseczka - 2008-08-12 18:18
Dot.: Anglia cz. II
Dziewczyny jestem wściekła :mad: Zamówiłam wczoraj na asos.com ubrania, śledzę sobie w necie moją paczkę i co się okazuje? Że została dostarczona i jeszcze ktoś podpisał się za mnie. Napisałam maila i załączyłam jedynie zdjęcia(dobrej jakości) mojego dowodu osobistego wraz z podpisem, najlepiej by było gdyby zostało to wysłane faxem. Może ma któraś z was fax??
Jestem rozczarowana, to moje pierwsze zamówienie z tej strony i taka klapa :(
Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni.
Lovely_Girl - 2008-08-12 18:30
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 8565722)
Dziewczyny jestem wściekła :mad: Zamówiłam wczoraj na asos.com ubrania, śledzę sobie w necie moją paczkę i co się okazuje? Że została dostarczona i jeszcze ktoś podpisał się za mnie. Napisałam maila i załączyłam jedynie zdjęcia(dobrej jakości) mojego dowodu osobistego wraz z podpisem, najlepiej by było gdyby zostało to wysłane faxem. Może ma któraś z was fax??
Jestem rozczarowana, to moje pierwsze zamówienie z tej strony i taka klapa :(
Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni.
Ojejj :eek: Mam nadzieje ze to jakas pomylka :eek:
ja niestety faxu nie mam
Kuseczko :nie:
Zmijka - 2008-08-12 18:32
Dot.: Anglia cz. II
Lovely to nie jestes jedyna której nie wyplacili ?
Kurcze pewnie specjalnie zmieniaja, zeby kasy nie oddac :cool:
u mnie przed chwila przeszła burza, na szczęście zdążyłam zdjąć pranie :D
dune321witaszek - 2008-08-12 18:53
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 8565722)
Dziewczyny jestem wściekła :mad: Zamówiłam wczoraj na asos.com ubrania, śledzę sobie w necie moją paczkę i co się okazuje? Że została dostarczona i jeszcze ktoś podpisał się za mnie. Napisałam maila i załączyłam jedynie zdjęcia(dobrej jakości) mojego dowodu osobistego wraz z podpisem, najlepiej by było gdyby zostało to wysłane faxem. Może ma któraś z was fax??
Jestem rozczarowana, to moje pierwsze zamówienie z tej strony i taka klapa :(
Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni.
OOO jestem w szoku - ja zamawialam nie raz z tej strony i zawsze wyszystko bylo ok. Super sprawnie i milo . Nie rozumiem jak to sie moglo stac :( Z Faxu na pewno mozesz skorzystac na poczcie lub czasami u hindusow maja ...
Przykro mi :o
Darianna25 - 2008-08-12 20:19
Dot.: Anglia cz. II
Cześć dziewczyny.
Ja obecnie mieszkam w Croydon od 2,5 roku. Planujemy z meżem przenieś się do Maidstone.
Czy któś z Was już tam jest i może mi pomóc w podjeciu decyzjii.Jak tam jest i wogóle ceny mieszkań w stosunku do zarobków.:confused:
Dzięki
lorelei - 2008-08-12 20:22
Dot.: Anglia cz. II
Cytat:
Napisane przez kuseczka
(Wiadomość 8565722)
Dziewczyny jestem wściekła :mad: Zamówiłam wczoraj na asos.com ubrania, śledzę sobie w necie moją paczkę i co się okazuje? Że została dostarczona i jeszcze ktoś podpisał się za mnie. Napisałam maila i załączyłam jedynie zdjęcia(dobrej jakości) mojego dowodu osobistego wraz z podpisem, najlepiej by było gdyby zostało to wysłane faxem. Może ma któraś z was fax??
Jestem rozczarowana, to moje pierwsze zamówienie z tej strony i taka klapa :(
Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni.
Oj :( mam nadzieje ze sie wszystko wyjasni :o.
Ja zamawialam kilka tygodni temu z John Lewis i zostawili u sasiadki :rolleyes:. W sumie nie musialam isc na poczte ale ja tej kobiety nie znalam, bo to byl pierwszy dzien jak sie przeprowadzilismy. Sprawdziam na necie tak jak ty i status dostarczone o 11.30 - a paczki nie ma. Sasiadka dopiero wieczorem mi paczke przyniosla.
A kilka dni temu lepszy numer- kupilam garnki na ebayu. Przyszlam z pracy i myslalm ze bedzie awizo a tu nic. No nic mysle moze jutro. Wchodze do oranzeri a tam garnki wcisniete pod oknem :eek:. W sumie kazdy mogl wejsc i je zabrac bo nie mamy zamka w bramie na ogrod. Ostatnio zamowilam skrzynie do salonu ciekawe czy im sie pod oknem w oranzeri zmiesci :rolleyes::D.
Dzisiaj mi cegly i pustaki na ogrodzie zostawili bo nikogo nie bylo w domu ;).
Atka no i jak tam miny wspollkatorow :D??
A i musze sie pochwalic - zaslony sobie uszylam do sypialni :)
Mam nietypowe okna i pani mi w sklepie wyliczyla 180 funtow za 1 okno i polowke. Podziekowalam ;).
Sama sobie kupilam material, tasme i wyszlo mi 14 funtow:).
Zmijka - 2008-08-12 20:51
Dot.: Anglia cz. II
Kuseczka może tez Twoja paczke zostawili sa siasiadą :confused:
Lorelei widze, ze Ci dostarczający Ci paczki polubili Twój ogródek ;)
dune321witaszek - 2008-08-12 21:27
Dot.: Anglia cz. II
lorelei super ze sobie tak poradzilas :)
Mi firanki ( mam rolety, wiec za zaslonki podzekuje) mama w Polsce szyla :) tez mialam zamiar sama, ale mamuska nie darowala nawet do lazienki takie mausie mi kupila hihi co sie je na patyczkach wiesza :)
atka83 - 2008-08-12 22:12
Dot.: Anglia cz. II
Noi nie ogłosiliśmy naszej wyprowadzki. :cool: Nie było kiedy,tz przyjechał z pracy,to prawie odrazu pojechaliśmy po nasze nowe auto.Tam troche czasu zeszło,bo kończyli wymieniać opony.Przyjechaliśmy do domu,zrobiliśmy i zjedliśmy obiad.I potem na zakupy,czas zleciał znowu.Z zaupów wstapiliśmy na chwile do naszych nowych współlokatorów i dopiero co wróciliśmy,bo bylismy teraz po stare auto,bo tz zostawił koło komisu.I tak czas zleciał,mam nadzieje że jutro napewno ogłosimy. :D
kuseczka - 2008-08-12 22:41
Dot.: Anglia cz. II
Ech :( Gdyby zostawili sąsiadom zapewne ktoś by mi już przyniósł tą paczkę...:( Pewnie ktoś cieszy się z zawartości a troszkę się wykosztowałam :(
O 7:50 została odebrana a ja sobie w tym czasie smacznie spałam.
Na razie czekam na odpowiedź, zobaczymy jak się to zakończy...
lorelei - 2008-08-12 23:05
Dot.: Anglia cz. II
Dune ja mam tez firanki na patyczkach :) tu nie uzywaja zabek. Ja przynajmniej nie widzialam.
Rolety mam w kuchni i lazience.
Kuseczka mysle ze musza ci zwrocic kase albo wyslac nowa paczke. To wina firmy dostarczajacej paczki ze nie sprawdzila ID osoby ktora rzekomo podpisala. To musial byc albo ktos z twojego budynku,albo maja zly adres, albo cos pochrzanili na necie i paczke dostaniesz jutro :). Albo pan doreczyciel chodzi sobie w damskich ciuszkach :D.
Wiem ze ci nie do smiechu, ale jestem pewna ze odzyskasz kase :).
7.30 rano to oni paczki dostarczaja :eek: - przeciez to srodek nocy :D.
Atka - co sie odwlecze ...:D victory jutro ;).
Ja mam citroena i sobie chwale :).
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plser-com.pev.pl
Strona
4 z
99 • Wyszukano 5029 wypowiedzi •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99