aaaaWymarzony pierścionek - część Xaaaa
twin--maid - 2008-08-08 09:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8512551)
Dzięki Anitko Tobie także wszystkiego naj :cmok:
Rozumiem, że taką rozłąkę da się przezyć, a nawet można to polubić ;) Najważniejsze, że się kochacie i wspólnie podejmujecie decyzje ;)
Anitko co do prawka, jesli nie miałaś wcześniej styczności z jazda to normalne że wszystko jest nowe, czasem trudne, zwłaszcza że za kółkiem trzeba miec podzielną uwagę ale dasz radę. Tylko nie popełnij mojego błędu, zrobiłam prawko po czym na 4 lata schowałam je do szuflady, zero jazdy, mój ex umiejętnie mnie przekonał że jestem antytalent i lepiej, żebym w ogóle nie jeździła :o Biedaczek bał się o swój nowy samochód, albo o to że zażyczę sobie własny :eek: No ale mój upór zwyciężył, wyjęłam prawko, zamówiłam dodatkowe jazdy doszkalające na mieście i zaczęłam jeździć....Aha od razu wtedy zakupiłam sobie mój pierwszy mały samochodzik. Jestem z siebie dumna za ten stanowczy krok, a jednocześnie zastanawiam się jak takiej osobie jak ja można było wcisnąć taką ciemnotę....i że ja się na to godziłam :(
Mój mąż mówi, że to niemożliwe aby jakiś pacan uznał że nie umiem jeździć bo jestem jedną z kobiet, które jeźdzą dobrze, odważnie ;) Kiedyś jak wsiadłam do samochodu Tża (teraz męza) to byłam jedyną kobietą, która dostąpiła tego "zaszczytu" i tego się trzymamy dalej :D
Cytat:
Napisane przez ButterBear
(Wiadomość 8512633)
Ja popełniłam jeszcze większy błąd. Zrobiłam kurs, poszłam 3 razy na egzamin, nie zdałam i olałam sprawę. Do teraz nic z tym nie zrobiłam. Jestem na siebie strasznie wściekła z tego powodu... ale bardzo się boję znów do tego wrócić. Bardzo mnie tresowała jazda samochodem :(
Ja jak tylko mogę to wsiadam w samochód, żeby nie zapomnieć. Chciałabym mieć swój własny, żeby móc codziennie jeździć:)
Moja Siostra w przyszły czwartek zdaje egzamin na prawko:) jazda u niej ok chociaż trochę zbytnio szarżuje ale testy jej w ogóle nie idą.
kaska87 - 2008-08-08 09:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
chłopaki u nas mówią jak widza dziewczyne z plastrem "o ma plasterek można lać jak w wiadro":cool: ja jakby miałą plastry to na pupie bym przyklejała albo na brzuszku tak nisko, że pod majtusiami by się ukrył i nawet na plaży by nie było widać:ehem:
hania811 - 2008-08-08 09:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cześć:jupi:
Już piątek, a ja znowu mam wolna sobote więc byle do 18:).
Melodio nie ma co mysleć i analizować. Żyj samo przyniesie rozwiązanie.
Aczkolwiek ja myslę jak dziewczyny.
Ten flirciarz mający narzeczoną raczej nie jest godny zaufania.
To samo dotyczy pana dziennikarza sportowego.
Anitko miło cię czytać:).
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8502880)
No ale wiesz jakby taka sytuacja trwała rok :rolleyes:? to może by Cię wzięło ?:D
Wlaśnie. U nas trwala rok..pozatym bylismy po slubie wiec jakoś inaczej, latwiej...ale moglismy "to" robić tylko jak rodzice zamknęli sie w swojej sypialni;)
Pewnie dlatego teraz tak lubimy w środku dnia:D
Cytat:
Napisane przez twin--maid
(Wiadomość 8506406)
Mnie TŻ codziennie budzi jak wychodzi do pracy-przytula, mnie całuje, coś szepnie do uszka a jak wyjdzie ja dalej śpię:)
U nas na odwrot...to ja szeptam i caluję mojego mężusia.
Cytat:
Napisane przez rav12345
(Wiadomość 8510863)
Po prostu Tz cie szanuje. A to wazny skladnik udanego, zrownowazonego malzenstwa.
Zgadza sie nie musze nic robić bo on po prostu mnie Kocha do szaleństwa:D
Marudziłam wczoraj rano, ze za malo czasu ze soba spędzamy, tak sam na sam i czuję się olewana.
W związu z tym zostałam zabrana z pracy o 16. Zrobilismy wspolnie pyszny obiadek, maż posprzatal caly dom, zabrał mnie na spacer, kupil lody, przycupnęlismy na piwku. W domu nie zasiadl do kompa jak zwykle, a prowadzil ze mną rozmowy balkonowe:), poźniej czytalismy ksiązki, byly przytulanki i oczywiscie coś więcej:D.
Boskie popłudnie:jupi:
Co do przyjaźni damsko- męskich.
W liceum miałm 3 kumpli. Spalismy często w jednym lożku na kupę. Jak miałm wolą chatę nie przychodzily do mnie koleżanki a koledzy. Nad morze jeżdziłam rowniez z nimi. JA + 3 facetów. Czulam sie przy nich bezpiecznie i cudownie.
Przychodzili do mnie czesto przed szkołą zrobić sniadanie do lozka, kupowali prezenty, mówili ze kochaja....w tym czasie kazdy miał swoje milości a ja swoje milostki.
Tylko z jednym w pewnym momencie pojawiły sie jakieś akcje intymne...ale to bylo chwilowe...stwierdzilismy ze to nierealne abysmy byli razem .Czulabym sie jakbym kazirodztwo popelniala.
Po tym nasze stosunki sie nie pogorszyly, a wręcz polepszyly.
Często ich dziewczyny robily problemy.
Chodzily o naszej czwórcy dziwne legendy.
Strasznie mi ich brakuje.
Jeden wyjechał do Krakowa na studia, jeden w swiat (dostaję od niego kartki z roznych zakontkow swiata) a trzeci w Irlandii mieszka.
Ja nie wyobrazam sobie jak moze z przyjaźni narodzić się miłośc...dla mnie miłośc to natychmiastowy kop....motylki w brzuchu..totalne zakochanie i zauroczenie.
ButterBear - 2008-08-08 09:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8512720)
Nie poddawaj się, może zapisz się do jakiejś lepszej szkoły, może jakieś dodatkowe jazdy, które pozwolą Ci na opanowanie stresu .
Uwierz mi ja też myślałam, że nie dam rady, ale okazało się że to jest naprawdę proste. :ehem: Trzeba uwierzyć w siebie.
No chyba że godzisz się na to aby nie miec prawka w ogóle ? Przepraszam, ale uważam że w dzisiejszych czasach brak prawka u kobiety to "kalectwo" :o
Nie przepraszaj, ja tez tak myślę... Tylko nigdy się tak nie stresowałam, jak na egzaminie na prawko. Ani matura, ani obrona pracy mgr... nic mnie tak nie przerażało.
Teraz to już mi się chyba w ogóle kurs przeterminował... musiałabym zrobić nowy. Chyba muszę do tego dojrzeć.
twin--maid - 2008-08-08 09:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 8512764)
chłopaki u nas mówią jak widza dziewczyne z plastrem "o ma plasterek można lać jak w wiadro":cool: ja jakby miałą plastry to na pupie bym przyklejała albo na brzuszku tak nisko, że pod majtusiami by się ukrył i nawet na plaży by nie było widać:ehem:
Na mojej uczelni wszystkie te laski z solarium z tipsami i chodzące do szkoły jak na wybieg lansują się z plastrami na widocznym miejscu. Mnie się to nie podoba. Ja tak jak Ty Kaśka przykleiłabym plaster tak, żeby nie było go widać.
ANITKA79 - 2008-08-08 09:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
:ehem:
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8512551)
Dzięki Anitko Tobie także wszystkiego naj :cmok:
Rozumiem, że taką rozłąkę da się przezyć, a nawet można to polubić ;) Najważniejsze, że się kochacie i wspólnie podejmujecie decyzje ;)
Anitko co do prawka, jesli nie miałaś wcześniej styczności z jazda to normalne że wszystko jest nowe, czasem trudne, zwłaszcza że za kółkiem trzeba miec podzielną uwagę ale dasz radę. Tylko nie popełnij mojego błędu, zrobiłam prawko po czym na 4 lata schowałam je do szuflady, zero jazdy, mój ex umiejętnie mnie przekonał że jestem antytalent i lepiej, żebym w ogóle nie jeździła :o Kiedyś jak wsiadłam do samochodu Tża (teraz męza) to byłam jedyną kobietą, która dostąpiła tego "zaszczytu" i tego się trzymamy dalej :D
Baaa jak tylko bedziemy miec autko, to jasne ze bede jezdzic :D Po to robie prawko i kreci mnie to coraz bardziej.:p:. Choc male, moje kroczki bardzo mnie mobilizuja :) Wlasnie jak piszesz : trzeba miec podzielna uwage:rolleyes:..i ja ja mam..czasem tak bardzo ze jeszcze oprocz patrzenia w lusterka odwracam glowe na boki..za co wczoraj dostalam OPR od instruktora.. Bo tak nie wolno, po to sa luserka :rolleyes:A ja jak zwykle kombinuje jak to mowi Tz : Jak kon pod gore....:D
Dorinko swietnie ze Twoj Tz Cie wspieral od poczatku..i mial racje :)
Moj Tz odkad sie zdecydowalam..nawet jak sama bylam zrezygnowana wciaz powtarza mi Kochanie wierze w Ciebie dasz, rade :d I to naprawde dziala :) :cmok::ehem:
Butter:cmok:
Mysle, ze kiedy bedziesz gotowa to sama znowu dokupisz jazdy i przystapisz do egzaminu:) I dasz rade!!!!! Tylko musisz pokonac swoj strach:o
Ja tez z nim walczylam i poki co daje rade :) Nawet jak wsiade gadam z samochodem :-p
Swoja deczyje o zrobieniu prawka podjelam spontanicznie z dnia na dzien :D poszlam zapisalam sie i zavczelam kurs... A jakby ktos mi powiedzial jakis czas temu ze bede robic prawko..to bym pomyslala: Ze chyba zglupial: ja i prawko:cool:
A teraz coraz bardziej w to wierze naprawde:ehem: Choc nie twierdze ze idzie mi latwo, wrecz przeciwnie wszystko osiagam ciezka praca :) No ale tak to juz jest w moim zyciu :)
kaska87 - 2008-08-08 09:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez twin--maid
(Wiadomość 8512891)
Na mojej uczelni wszystkie te laski z solarium z tipsami i chodzące do szkoły jak na wybieg lansują się z plastrami na widocznym miejscu. Mnie się to nie podoba. Ja tak jak Ty Kaśka przykleiłabym plaster tak, żeby nie było go widać.
dla niktórych chyba ważniejsze od antykoncepcji jest to, zeby pokazać "patrzcie mam plasterek jestem fajna":eek: blech
dorinka30 - 2008-08-08 10:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez twin--maid
(Wiadomość 8512891)
Na mojej uczelni wszystkie te laski z solarium z tipsami i chodzące do szkoły jak na wybieg lansują się z plastrami na widocznym miejscu. Mnie się to nie podoba. Ja tak jak Ty Kaśka przykleiłabym plaster tak, żeby nie było go widać.
Dla mnie to żenada, a Tż się śmieje z tych lasek z widocznymi plastrami- że to komunikat "mogę bzykać się wszędzie , bez zobowiązań:D)
Twin na uczelni masz takie laski z plastrami, tipsami ?????:eek: Myślałam, że takie to tylko na bazarze są ? :confused::confused::conf used:
P.s. Doskładnie uważam jak Kaśka, plastry powinny być niewidoczne :)
Edit
HANIU widzę że wczorajsze popołudnie miałaś cudowne :) Fajnie, że czasem wystarczy mały komunikat , czasem niewiele potrzeba by było cudownie. Mój Tż też bardzo zwraca uwagę na moje komunikaty, typu mógłbyś nie siedziec tyle przy laptopie ...:)
kaska87 - 2008-08-08 10:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8513055)
Twin na uczelni masz takie laski z plastrami, tipsami ?????:eek: Myślałam, że takie to tylko na bazarze są ? :confused::confused::conf used:
ja może na czoło sobie przykleję opakowanie po tabletkach:hahaha:bo przeciez musze być" fajna":D haha
hania811 - 2008-08-08 10:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8512720)
Nie poddawaj się, może zapisz się do jakiejś lepszej szkoły, może jakieś dodatkowe jazdy, które pozwolą Ci na opanowanie stresu .
Uwierz mi ja też myślałam, że nie dam rady, ale okazało się że to jest naprawdę proste. :ehem: Trzeba uwierzyć w siebie.
No chyba że godzisz się na to aby nie miec prawka w ogóle ? Przepraszam, ale uważam że w dzisiejszych czasach brak prawka u kobiety to "kalectwo" :o
Podpisuję sie.
Mogłabym napisać dokładnie to samo.
Ja tez miałm dluuugą przerwę. Po zdaniu prawka nie miałm czym jeżdzić...eks, tak jak u Ciebie Dorinko, uważał ze ja+ samochód to pomylka. Jego super wypasiony peugeot kabrio jeszcze by się zarysował.
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 8512764)
chłopaki u nas mówią jak widza dziewczyne z plastrem "o ma plasterek można lać jak w wiadro":cool: ja jakby miałą plastry to na pupie bym przyklejała albo na brzuszku tak nisko, że pod majtusiami by się ukrył i nawet na plaży by nie było widać:ehem:
O kurcze masakra...ale tekst.
Takie dość przedmiotowe traktowanie kobiety:eek:
Cytat:
Napisane przez ButterBear
(Wiadomość 8512880)
Nie przepraszaj, ja tez tak myślę... Tylko nigdy się tak nie stresowałam, jak na egzaminie na prawko. Ani matura, ani obrona pracy mgr... nic mnie tak nie przerażało.
Teraz to już mi się chyba w ogóle kurs przeterminował... musiałabym zrobić nowy. Chyba muszę do tego dojrzeć.
Myslisz ze ja na egzamin poszlam wyluzowana...to był najcięższy egzamin w moim życiu.
Za pierwszym razem tak drżaly mi nogi ze nie byłam w stanie spokojnie ruszyć. Oczywiscie oblałm na łuku od razu.
Za 2 razem zdalam, sama nie wiem jakim cudem:-p
DianaM - 2008-08-08 10:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez asiuk
(Wiadomość 8512703)
Mój TŻ ma konto w MBanku :) Za prowadzenie nic się nie placi, ale jest problem z bankomatami. Można, bez płacenia prowizji, korzystać chyba tylko z sieci Euronet, a nie spotyka się tych bankomatów za często, przynajmniej u mnie.
Cytat:
Napisane przez najfajniejsza
(Wiadomość 8512705)
ja mam w pko, ale luby ma w bz wbk i jest baaardzo zadowolony (tak, jakbyś się zastanawiała... :P)
Dzięki :cmok:
Tak właśnie myślałam, że wszystko jest super, tylko problem z bankomatami. Z drugiej jednak strony teraz w wielu miejscach można płacić kartą :rolleyes:
Asiuk, a podpowiedz mi, jak Twój Tż chce załatwić jakąś sprawę to tylko przez net czy są jakieś placówki? I gdzie wpłaca kasę?
ButterBear - 2008-08-08 10:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 8513107)
Podpisuję sie.
Mogłabym napisać dokładnie to samo.
Ja tez miałm dluuugą przerwę. Po zdaniu prawka nie miałm czym jeżdzić...eks, tak jak u Ciebie Dorinko, uważał ze ja+ samochód to pomylka. Jego super wypasiony peugeot kabrio jeszcze by się zarysował.
O kurcze masakra...ale tekst.
Takie dość przedmiotowe traktowanie kobiety:eek:
Myslisz ze ja na egzamin poszlam wyluzowana...to był najcięższy egzamin w moim życiu.
Za pierwszym razem tak drżaly mi nogi ze nie byłam w stanie spokojnie ruszyć. Oczywiscie oblałm na łuku od razu.
Za 2 razem zdalam, sama nie wiem jakim cudem:-p
No ja właśnie tak potwornie się stresowałam...
Jestem na siebie strasznie zła, że tak to zostawiłam. Obiecałam sobie, że to pierwsza i ostatnia rzecz, którą tak zostawiłam w trakcie.
jak dojrzeję, to pójdę na to prawko. Na razie dalej myślę, że bym sobie nie dała rady i że nie jestem stworzona do tego, żeby być kierowcą :(
hania811 - 2008-08-08 10:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8513055)
Edit
HANIU widzę że wczorajsze popołudnie miałaś cudowne :) Fajnie, że czasem wystarczy mały komunikat , czasem niewiele potrzeba by było cudownie. Mój Tż też bardzo zwraca uwagę na moje komunikaty, typu mógłbyś nie siedziec tyle przy laptopie ...:)
Właśnie u mnie komp jest glównym sprawcą naszego oddalanie się. Niby jestesmy razem w domu a jednak jakbysmy byli oddaleni od siebie o kilkaset kilometrów.
Jak TZ zacznie prowadzić rozmowy, odpisywać na meile to mozna do niego strzelać, a on sie nie odwróci.
Jak pracuje to jeszcze ok nie robię problemow, ale jak po prostu rozmawia z ludzmi o pierdołach to się delikatnie mowiąc zloszczę.
Normalnie czasem jestem zazdrosna o komputer:eek:
kaska87 - 2008-08-08 10:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
ja mam prawko na szczescie:ehem:
mój Tadzik powiedział, że nie będziemy mieli neta w domu bo ja tylko na wizażu siedzę cały dzień:cry:
ANITKA79 - 2008-08-08 10:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez asiuk
(Wiadomość 8512703)
Dzień dobry! :)
Anitko, pisz częściej!! :ehem:
Idę się przygotować na odwiedziny kumpelki :)
Asiuk Baaa jesli tylko czas pozwoli bede :D
Milych odwiedzin :)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 8512868)
Cześć:jupi:
Już piątek, a ja znowu mam wolna sobote więc byle do 18:).
Anitko miło cię czytać:).
Zgadza sie nie musze nic robić bo on po prostu mnie Kocha do szaleństwa:D
Marudziłam wczoraj rano, ze za malo czasu ze soba spędzamy, tak sam na sam i czuję się olewana.
W związu z tym zostałam zabrana z pracy o 16. Zrobilismy wspolnie pyszny obiadek, maż posprzatal caly dom, zabrał mnie na spacer, kupil lody, przycupnęlismy na piwku. W domu nie zasiadl do kompa jak zwykle, a prowadzil ze mną rozmowy balkonowe:), poźniej czytalismy ksiązki, byly przytulanki i oczywiscie coś więcej:D.
Boskie popłudnie:jupi:
Faktycznie jak tak czytam to powiem: Cud miod i orzeszki he he :D
Ja tez ostatnio zapragnelam takiego popoludnia w ciszy i spokoju we dwoje.. Bo a to znajomi a to z rodzinka jakies piwko czy cus.. i Tz zabral mnie na randke, potem do kina, lody itp.. Skonczylo sie namietnym wieczorkiem :-p
Dziekuje
Haniu :) i wzajemnie :cmok:
Jesli plastry, to tylko w miejscu niewidocznym: np. podbrzusze.. To nie jest informacja dla innych zeby z tym na wierzchu paradowac, to moja intymna sprawa :o
Butter gwarantuje dojrzejesz i kiedy sama bedziesz tego chciala : To wrocisz i dasz rade !!!!:cmok:
dorinka30 - 2008-08-08 10:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 8513331)
Właśnie u mnie komp jest glównym sprawcą naszego oddalanie się. Niby jestesmy razem w domu a jednak jakbysmy byli oddaleni od siebie o kilkaset kilometrów.
Jak TZ zacznie prowadzić rozmowy, odpisywać na meile to mozna do niego strzelać, a on sie nie odwróci.
Jak pracuje to jeszcze ok nie robię problemow, ale jak po prostu rozmawia z ludzmi o pierdołach to się delikatnie mowiąc zloszczę.
Normalnie czasem jestem zazdrosna o komputer:eek:
Mam to samo :o
twin--maid - 2008-08-08 10:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8513055)
Dla mnie to żenada, a Tż się śmieje z tych lasek z widocznymi plastrami- że to komunikat "mogę bzykać się wszędzie , bez zobowiązań:D)
Twin na uczelni masz takie laski z plastrami, tipsami ?????:eek: Myślałam, że takie to tylko na bazarze są ? :confused::confused::conf used:
P.s. Doskładnie uważam jak Kaśka, plastry powinny być niewidoczne :)
Niestety są :/
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 8513107)
Podpisuję sie.
Mogłabym napisać dokładnie to samo.
Ja tez miałm dluuugą przerwę. Po zdaniu prawka nie miałm czym jeżdzić...eks, tak jak u Ciebie Dorinko, uważał ze ja+ samochód to pomylka. Jego super wypasiony peugeot kabrio jeszcze by się zarysował.
O kurcze masakra...ale tekst.
Takie dość przedmiotowe traktowanie kobiety:eek:
Myslisz ze ja na egzamin poszlam wyluzowana...to był najcięższy egzamin w moim życiu.
Za pierwszym razem tak drżaly mi nogi ze nie byłam w stanie spokojnie ruszyć. Oczywiscie oblałm na łuku od razu.
Za 2 razem zdalam, sama nie wiem jakim cudem:-p
Egzamin na prawo i ustny ze statystyki to 2 najbardziej stresujące egzaminy w mim życiu;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 8513331)
Właśnie u mnie komp jest glównym sprawcą naszego oddalanie się. Niby jestesmy razem w domu a jednak jakbysmy byli oddaleni od siebie o kilkaset kilometrów.
Jak TZ zacznie prowadzić rozmowy, odpisywać na meile to mozna do niego strzelać, a on sie nie odwróci.
Jak pracuje to jeszcze ok nie robię problemow, ale jak po prostu rozmawia z ludzmi o pierdołach to się delikatnie mowiąc zloszczę.
Normalnie czasem jestem zazdrosna o komputer:eek:
Ja też bywam zazdrosna o kompa. Mój TŻ potrzebuje kompa, bo studiuje telekomunikacje więc ciągle coś programuje. Poza tym dla rozrywki też go używa i często bywa tak, ze jesteśmyw domu a każde siedzi przy swoim kompie...
Anitko super randka:) dla mnie spływ będzie czasem gdzie uciekniemy od codzienności i tych rzeczy, które nas odrywają od siebie :)
L_V - 2008-08-08 10:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Jeeeeeeeeee! Od dziejszego popołudnia mam urlop.:jupi:
Opuszczam Was na 2 tygodnie:D
kaska87 - 2008-08-08 10:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 8513582)
Jeeeeeeeeee! Od dziejszego popołudnia mam urlop.:jupi:
Opuszczam Was na 2 tygodnie:D
miłej zabawy i wypocznij sobie porządnie:cmok:
L_V - 2008-08-08 10:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 8513602)
miłej zabawy i wypocznij sobie porządnie:cmok:
O niczym innym nie marzę. Oby tylko pogoda dopisała (a zapowiadają niby upały), to nie ruszam dupska z plazy.:D
Aha, i będę się zywić grillem, bo mam taka ochote na grillowane bakłażany i zimeniaczki z masełkiem ziołowym, że zaraz się tu przekręce.
jeszcze tylko musze przeżyc to jutrzejsze wesele u znajomych, na które wcale nie mamy ochoty jechać.:o
Poemi - 2008-08-08 10:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez najfajniejsza
(Wiadomość 8506314)
Poemi, co do urodzin, to ja bym siostry TŻ-a nie zapraszała. Na swoje urodziny nie zaprosiłabym nikogo, z kim się nie dogaduję (m.in. dlatego nie zaprosiłabym mojej koleżanki i jej chłopaka [bo to naturalne, że chciałaby z nim być], bo za nim nie przepadam, ogólnie nic do niego nie mam, więc nie mówiłam nigdy kumpeli, że go nie lubie, bo to nieprawda, ale jakoś nie pasuje mi on, a nie chcę jej urazić to mówiąc. po prostu źle bym się czuła, gdyby był on obecny na mojej imprezce).
Ja w ogóle mam ciężką sytuację w tej kwestii i trzymam się raczej z przyjaciółmi lubego, bo na moich bardzo się zawiodłam. Za to z siostrą lubego dogaduję siębardzo dobrze, choć nie nazwałabym tego przyjaźnią ;)
W ostateczności stwierdziłam, że nie robię imprezy, będę siedzieć sama w domu, o!
Wczorajsza noc była... Hmm... Masakra to właściwe słowo. Czemu jak imprezujemy to bez opamiętania? Skończyliśmy na dworcu po ucieczce od takiego jednego...
twin--maid - 2008-08-08 10:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 8513582)
Jeeeeeeeeee! Od dziejszego popołudnia mam urlop.:jupi:
Opuszczam Was na 2 tygodnie:D
Miłego i udanego odpoczynku L_V :)
hania811 - 2008-08-08 10:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 8513648)
O niczym innym nie marzę. Oby tylko pogoda dopisała (a zapowiadają niby upały), to nie ruszam dupska z plazy.:D
Aha, i będę się zywić grillem, bo mam taka ochote na grillowane bakłażany i zimeniaczki z masełkiem ziołowym, że zaraz się tu przekręce.
jeszcze tylko musze przeżyc to jutrzejsze wesele u znajomych, na które wcale nie mamy ochoty jechać.:o
Superaśnie.
Nad polskie morze jedziecie...na całe 2 tygodnie?
Jak to dobrze ze TZowi udało sie urlop załatwić:)
Baw sie dobrze...wsuwaj ziemniaczki bez opamiętania i myśl tylko o przyjemnościach:D
ButterBear - 2008-08-08 10:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 8513648)
O niczym innym nie marzę. Oby tylko pogoda dopisała (a zapowiadają niby upały), to nie ruszam dupska z plazy.:D
Aha, i będę się zywić grillem, bo mam taka ochote na grillowane bakłażany i zimeniaczki z masełkiem ziołowym, że zaraz się tu przekręce.
jeszcze tylko musze przeżyc to jutrzejsze wesele u znajomych, na które wcale nie mamy ochoty jechać.:o
Udanego wypoczynku... i pięknej pogody :D Baw się dobrze :)
dorinka30 - 2008-08-08 11:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 8513582)
Jeeeeeeeeee! Od dziejszego popołudnia mam urlop.:jupi:
Opuszczam Was na 2 tygodnie:D
Życzę Ci cudownego, pogodnego urlopu ;) Odpoczywaj , ciesz się Tżem :ehem: i wracaj do nas za 2 tygodnie ;)
Poemi - 2008-08-08 11:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 8513648)
O niczym innym nie marzę. Oby tylko pogoda dopisała (a zapowiadają niby upały), to nie ruszam dupska z plazy.:D
Aha, i będę się zywić grillem, bo mam taka ochote na grillowane bakłażany i zimeniaczki z masełkiem ziołowym, że zaraz się tu przekręce.
jeszcze tylko musze przeżyc to jutrzejsze wesele u znajomych, na które wcale nie mamy ochoty jechać.:o
Baw się dobrze i wracaj wypoczęta :)
L_V - 2008-08-08 11:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez twin--maid
(Wiadomość 8513745)
Miłego i udanego odpoczynku L_V :)
Nie- Dziękować :cmok:
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 8513752)
Superaśnie.
Nad polskie morze jedziecie...na całe 2 tygodnie?
Jak to dobrze ze TZowi udało sie urlop załatwić:)
Baw sie dobrze...wsuwaj ziemniaczki bez opamiętania i myśl tylko o przyjemnościach:D
jedziemy do naszego domku nad jeziorem, pojezierze łęczyńsko-włodawskie, Roztoczański Park narodowy. Piękne tereny :love:
Cytat:
Napisane przez ButterBear
(Wiadomość 8513847)
Udanego wypoczynku... i pięknej pogody :D Baw się dobrze :)
Nie- Dziękować :cmok:
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8513928)
Życzę Ci cudownego, pogodnego urlopu ;) Odpoczywaj , ciesz się Tżem :ehem: i wracaj do nas za 2 tygodnie ;)
Nie- Dziękować :cmok:
Wracam prosto na fotel ginekologiczny, bo już mam umówione badania:D
L_V - 2008-08-08 11:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 8514091)
Baw się dobrze i wracaj wypoczęta :)
Też nie-dziekowac;)
hania811 - 2008-08-08 11:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 8514094)
jedziemy do naszego domku nad jeziorem, pojezierze łęczyńsko-włodawskie, Roztoczański Park narodowy. Piękne tereny :love:
łał wlasny domek nad jeziorem- toż to skarb normalnie.
Jedziecie we dwojkę czy z jakąś ekipą?
Ines1985 - 2008-08-08 11:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez DianaM
(Wiadomość 8512048)
Dziewczyny, czy ktoras z Was ma moze konto w Mbanku? Od kilku lat mam w PKO, ale nie jestem zadowolona, a za konto w Mbanku się nie płaci (?)
Ja mam i jestem bardzo zadowolona. Place tylko za ubezpieczenie karty, przelewy i prowadzenie jest za darmo.
No i jestem już wolna... szefowa się popłakała jak się rozstawałyśmy ;) ja później w samochodzie tez cala droge sie powstrzymywałam... Przykro mi, że coś się skończyło.
Poza tym jestem wściekła. Odechciało mi sie Chorwacji i całego wyjazdu :cry:
dorinka30 - 2008-08-08 11:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 8513373)
ja mam prawko na szczescie:ehem:
mój Tadzik powiedział, że nie będziemy mieli neta w domu bo ja tylko na wizażu siedzę cały dzień:cry:
Ja z tego powodu jak jesteśmy razem staram sie ograniczać z wizażem :D
Ines a jednak miłe wspomnienia też w tej pracy miałaś, płacz szefowej ! Chyba musiała Cię bardzo lubić :)
A co z Chorwacją ??????????
Ines1985 - 2008-08-08 11:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 8514094)
jedziemy do naszego domku nad jeziorem, pojezierze łęczyńsko-włodawskie, Roztoczański Park narodowy. Piękne tereny :love:
ooo, znam te rejony :) my też jeździmy tam nad jezioro, niedaleko Parczewa :)
ANITKA79 - 2008-08-08 11:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 8513582)
Jeeeeeeeeee! Od dziejszego popołudnia mam urlop.:jupi:
Opuszczam Was na 2 tygodnie:D
Udanego i slonecznego wypoczynku we dwoje :ehem: :cmok:
Naladowania pozytywnie bateryjek :)
hania811 - 2008-08-08 11:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez Ines1985
(Wiadomość 8514316)
Poza tym jestem wściekła. Odechciało mi sie Chorwacji i całego wyjazdu :cry:
Dlaczego:confused:
Poemi - 2008-08-08 11:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez Ines1985
(Wiadomość 8514316)
Ja mam i jestem bardzo zadowolona. Place tylko za ubezpieczenie karty, przelewy i prowadzenie jest za darmo.
Jak się ktoś uprze to może zrezygnować z ubezpieczenia (mi np. nie jest do niczego potrzebne i nie ma najmniejszego sensu żebym je miała) i wtedy absolutnie nic nie płaci (no, jedynie przelewy do innych banków). No i przelewy są tańsze niż gdzie indziej :).
hania811 - 2008-08-08 11:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 8514498)
Jak się ktoś uprze to może zrezygnować z ubezpieczenia (mi np. nie jest do niczego potrzebne i nie ma najmniejszego sensu żebym je miała) i wtedy absolutnie nic nie płaci (no, jedynie przelewy do innych banków). No i przelewy są tańsze niż gdzie indziej :).
To jak dla mnie bez sensu. Robię masę przlewow w ciągu miesiąca i akurat to czy sa płatne czy nie stanowi duża roznicę.
Wole za prowadzenie konta zapłacić 7 zl ale przelewy mieć za darmo.
Ines1985 - 2008-08-08 11:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
poemi, za przelewy do innych bankow od jakiegoś czasu też się nic nie płaci.
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 8514474)
Dlaczego:confused:
ehh... Jedzie z nami przyjaciółka mojej przyjaciółki, która jest dla mnie dosyć męczacą osobą... Ale nie to jest najgorsze. Ponad 20 godzin w podróży. 5 osób... Nie wiem jak się z tym wszystkim pomieścimy i jak wytrzymam tyle godzin w takim ścisku... Wszyscy się za głowę łapią jak słyszą że ma nas jechać tyle :mad: z bagażem też będzie trzeba się ograniczać i ogólnie mam już zwalony nastrój bo nastawiałam się na inne, już sprawdzone towarzystwo, a tym czasem będzie osoba, przez którą już kiedyś na wyjeździe nie było zbyt sympatycznie...
Poemi - 2008-08-08 11:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 8514668)
To jak dla mnie bez sensu. Robię masę przlewow w ciągu miesiąca i akurat to czy sa płatne czy nie stanowi duża roznicę.
Wole za prowadzenie konta zapłacić 7 zl ale przelewy mieć za darmo.
Ja akurat przelewy robię w zasadzie tylko do mbanku więc mi pasuje. A poza tym mam kilka kont ;).
Poemi - 2008-08-08 12:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez Ines1985
(Wiadomość 8514695)
poemi, za przelewy do innych bankow od jakiegoś czasu też się nic nie płaci.
O, nawet nie wiedziałam, to fajnie :D.
Cytat:
Napisane przez Ines1985
(Wiadomość 8514695)
ehh... Jedzie z nami przyjaciółka mojej przyjaciółki, która jest dla mnie dosyć męczacą osobą... Ale nie to jest najgorsze. Ponad 20 godzin w podróży. 5 osób... Nie wiem jak się z tym wszystkim pomieścimy i jak wytrzymam tyle godzin w takim ścisku... Wszyscy się za głowę łapią jak słyszą że ma nas jechać tyle :mad: z bagażem też będzie trzeba się ograniczać i ogólnie mam już zwalony nastrój bo nastawiałam się na inne, już sprawdzone towarzystwo, a tym czasem będzie osoba, przez którą już kiedyś na wyjeździe nie było zbyt sympatycznie...
A może akutar będzie fajnie? Podróż w tyle osób będzie ciężka. Rok temu znajomi tak jechali do Chorwacji, ale mieli jeszcze namioty :eek:
Ines1985 - 2008-08-08 12:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 8514945)
O, nawet nie wiedziałam, to fajnie :D.
A może akutar będzie fajnie? Podróż w tyle osób będzie ciężka. Rok temu znajomi tak jechali do Chorwacji, ale mieli jeszcze namioty :eek:
namioty, śpiowory, grill, z malej kuchenki i gazu juz musimy zrezygnowac...
Do tego bagaze, materace dmuchane itp.
Suuuuper :rolleyes:
Wątpię żeby było fajnie, bo ja w takim towarzystwie moge spedzic co najwyzej kilka godzin, o 10 dniach w ogole nie ma mowy... :(
kaska87 - 2008-08-08 12:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
jakos sobie nie wyobrażam Was w 5 osób w aucie z bagażami my z TZ do jego alfy ledwo się w 2 zmieściliśmy a nie musieliśmy brać materacó, namiotu itd chyba, że macie jakiegos vana:confused:
Ines1985 - 2008-08-08 12:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 8514999)
jakos sobie nie wyobrażam Was w 5 osób w aucie z bagażami my z TZ do jego alfy ledwo się w 2 zmieściliśmy a nie musieliśmy brać materacó, namiotu itd chyba, że macie jakiegos vana:confused:
Ja też sobie nie wyobrażam!! :cry: według mojej przyjaciółki to żaden problem, "jakoś" się pomieścimy, najwyżej się ograniczymy z bagażem... Ale czemu ja się mam ograniczać i jak bardzo :confused:
Dodatkowo ja mam chorobę lokomocyjną i muszę się momentami trochę pokładać żeby lepiej się poczuć... To po prostu będzie jakiś koszmar. Tym bardziej że będzie upał a samochód nie ma klimatyzacji.
Lece do lekarza walczyć o skierowanie, trzymajcie kciuki żeby mi się udało...
Poemi - 2008-08-08 12:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez Ines1985
(Wiadomość 8514967)
namioty, śpiowory, grill, z malej kuchenki i gazu juz musimy zrezygnowac...
Do tego bagaze, materace dmuchane itp.
Suuuuper :rolleyes:
Wątpię żeby było fajnie, bo ja w takim towarzystwie moge spedzic co najwyzej kilka godzin, o 10 dniach w ogole nie ma mowy... :(
A, no to podobne klimaty. Nie nastawiaj się negatywnie bo to tylko pogorszy...
kaska87 - 2008-08-08 12:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
a kto wymislił to by ta przyjaciółka jechała:confused: skoro Wy się wczesniej umawialiście na te 4 osoby to dlaczego Twoja kumpela ciągnie "balast" za sobą:confused: dlaczego nie pwiesz jej co o tym sądzisz
hania811 - 2008-08-08 12:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 8515165)
a kto wymislił to by ta przyjaciółka jechała:confused: skoro Wy się wczesniej umawialiście na te 4 osoby to dlaczego Twoja kumpela ciągnie "balast" za sobą:confused: dlaczego nie pwiesz jej co o tym sądzisz
No właśnie.
Urlop z nielubiana osobą to kaszmar jakiś.
dorinka30 - 2008-08-08 12:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 8515267)
No właśnie.
Urlop z nielubiana osobą to kaszmar jakiś.
Dokładnie, ja ostatnio najbardziej lubię wyjazdy z Tżem i małym ;) A gdyby tak się udało we dwoje jeszcze wyskoczyć byłoby bosko....ale my od początku jesteśmy trochę odludki, tzn. raczej ograniczamy się co do towarzystwa wyjazdowego :rolleyes: Kiedyś musiałam mieć ze sobą cała watahę , towarzystwo a teraz mnie to męczy :o
Ostatni raz na wyjeździe wspólnym byliśmy jakieś dwa lata temu w Kościelisku na majówce....było miło ale i tak się izolowaliśmy ....Ja nie lubię takich akcji wszyscy, wszystko robimy razem :o, jemy razem itp. My jako jedyni odłączyliśmy się od wspólnych zakupów, wspólnego gotowania bo ja na wyjazdach staram się mieć urlop od kuchni a oni non stop gotowali, zmywali, jakiś koszmar :eek: Jak mam tak odpoczywac to wolę siedzieć w domu, chyba za wygodna jestem :o
Wesoło było, zwłaszcza jak znieśliśmy płyty i napiliśmy się trochę % i zaczęliśmy tańczyć....Oni w szoku, bo to było coś strasznie dziwnego i od tamtej pory śmieją się że jak się napijemy % to od razu uprawiamy Taniec z Gwiazdami :) i że nas zgłoszą :)
Poemi - 2008-08-08 12:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8515376)
Dokładnie, ja ostatnio najbardziej lubię wyjazdy z Tżem i małym ;) A gdyby tak się udało we dwoje jeszcze wyskoczyć byłoby bosko....ale my od początku jesteśmy trochę odludki, tzn. raczej ograniczamy się co do towarzystwa wyjazdowego :rolleyes: Kiedyś musiałam mieć ze sobą cała watahę , towarzystwo a teraz mnie to męczy :o
Ostatni raz na wyjeździe wspólnym byliśmy jakieś dwa lata temu w Kościelisku na majówce....było miło ale i tak się izolowaliśmy ....Ja nie lubię takich akcji wszyscy, wszystko robimy razem :o, jemy razem itp. My jako jedyni odłączyliśmy się od wspólnych zakupów, wspólnego gotowania bo ja na wyjazdach staram się mieć urlop od kuchni a oni non stop gotowali, zmywali, jakiś koszmar :eek: Jak mam tak odpoczywac to wolę siedzieć w domu, chyba za wygodna jestem :o
Też tak mam, jak mam jechać to tylko z TŻ-em, z innymi lubię iść do baru itp., ale żeby na wyjeździe jeszcze cały czas z nimi spędząć :eek:. To nie dla mnie.
dorinka30 - 2008-08-08 12:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 8515424)
Też tak mam, jak mam jechać to tylko z TŻ-em, z innymi lubię iść do baru itp., ale żeby na wyjeździe jeszcze cały czas z nimi spędząć :eek:. To nie dla mnie.
Dokładnie, wypad ekipą do pubu czy klubu i i starczy :D
hania811 - 2008-08-08 12:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 8515376)
Dokładnie, ja ostatnio najbardziej lubię wyjazdy z Tżem i małym ;) A gdyby tak się udało we dwoje jeszcze wyskoczyć byłoby bosko....ale my od początku jesteśmy trochę odludki, tzn. raczej ograniczamy się co do towarzystwa wyjazdowego :rolleyes: Kiedyś musiałam mieć ze sobą cała watahę , towarzystwo a teraz mnie to męczy :o
Ostatni raz na wyjeździe wspólnym byliśmy jakieś dwa lata temu w Kościelisku na majówce....było miło ale i tak się izolowaliśmy ....Ja nie lubię takich akcji wszyscy, wszystko robimy razem :o, jemy razem itp. My jako jedyni odłączyliśmy się od wspólnych zakupów, wspólnego gotowania bo ja na wyjazdach staram się mieć urlop od kuchni a oni non stop gotowali, zmywali, jakiś koszmar :eek: Jak mam tak odpoczywac to wolę siedzieć w domu, chyba za wygodna jestem :o
Wesoło było, zwłaszcza jak znieśliśmy płyty i napiliśmy się trochę % i zaczęliśmy tańczyć....Oni w szoku, bo to było coś strasznie dziwnego i od tamtej pory śmieją się że jak się napijemy % to od razu uprawiamy Taniec z Gwiazdami :) i że nas zgłoszą :)
My mamy to wypośrodkowane...no moze bardziej ja. TZ jednak woli spotkania calymi watahami:)
To zresztą też zalezy od sytuacji.
Wyjazdy w gory na narty moim zdaniem tylko ekipą.
Tam własnie lubię to wspolne gotowanie, wspolne popijanie winka wieczorem.
Szczegolnie ze ekipe narciarską mamy super. W ogole nie konfliktową, nie narzucająca wlasego zdania, bardzo zgraną przy tym...no taka swojską.
Mozemy w majtach biegac i nikt się nikogo nie krępuje.
Natomias wyjazdy nad morze juz wole we dwojkę.
Raz bylismy ze znajomymi 2 lata temu i myslałam ze zwariuję z nimi...nic im się nie podobało. Tu nie, tam nie. O tej porze na spacer nie....oczywiscie w efekcie chodzilismy wszędzie sami...spotykalismy się tylko wieczorem na piwku..a i tak znajoma tak mnie drazniła ze zaraz zmywałam sie do pokoju.
Są ludzie ktorzy na wyjazdy się nadają, a są którzy tylko problemy stwarzają.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plser-com.pev.pl
Strona
31 z
74 • Wyszukano 6047 wypowiedzi •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74