ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Wymarzony pierścionek - część X ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Wymarzony pierścionek - część X

aaaaWymarzony pierścionek - część Xaaaa



ANITKA79 - 2008-08-25 06:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Dzien Dobry :cmok:

Ja w koncu sobie odpoczelam w ten weekend:-p Spalam do 9 tej, male sprzatanko, a potem jakis film, ksiazka itp.. Zrelaksowalam sie i wyluzowalam, tego mi bylo trzeba :)

Nawet dzis sie nie chcialo wstawac;)

Nema, przytulam Cie mocno, bo ja tez swojego Tz zobacze dopiero w pazdzierniku:ochoc pocieszam sie ze niedlugo wrzesien i tylko miesiac i go zobacze :D

Poemi, widzisz niepotrzebnie sie tak martwilas, wszystko pomalutku Ci wychodzi i praca moze byc fajna :)

Ines, suuuper ze wrocilas cala i zdrowa, to fakt Chorwacja jest piekna:ehem:choc jeszcze piekniejsza z ukochana osoba :) Chcialabym kiedys zabrac tam Tzta :cmok:

Lv..gratuluje ustalenia daty, niedlugo sie zacznie....:-p

Rav: Zegarki bardzo fajne:ehem:, ale nie w moim stylu.
Ostatnio dostalam na rocznice zegarek swatch od Tzta i dla mnie jest cudowny po prostu :D chcialam wkleic ale nie moge znalezc na necie :d W kazdym badz razie jest tak samo zwariowany, jak ja:roll:

Edit:

Co do slubu, to ja jedyne co wiem, to to ze Tz jest tym mezczyna z ktorym chce byc do konca zycia i przysiegnac przed Bogiem :) I wcale nie potrzebny mi tlum gosci , jedynie najblizsza rodzina:cool: I rowniez chcialabym zeby tata prowadzil mnie do oltarza. To tyle... Wiem ze kocham Tzta, z kazdym dniem coraz mocniej, choc nie powiem, czasem jest tak ze mnie denerwuje:D Ale nawet gdy sie zloszcze, to wiem ze go kocham. Dobry z Niego chlopak: czuly, troskliwy, wrazliwy odpowiedzialny, inteligentny itp.. Nawet to co robi teraz to wiem ze dla Nas :) Co tu duzo mowic, KOCHAM GO:love:




Poemi - 2008-08-25 07:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez ANITKA79 (Wiadomość 8734433) Poemi, widzisz niepotrzebnie sie tak martwilas, wszystko pomalutku Ci wychodzi i praca moze byc fajna :) Ano, znośna ta praca :D. Praca fizyczna, ale chcę sobie poprawić ciało przed Egiptem więc może być, czuję jak mi mięśnie pracują :D. Zarobki też są w porządku (TŻ myślał, że dostał za więcej dni i dlatego mu nie pasowało), będę dostawać tyle ile chłopaki :D. Jedyny większy minus to trauma jaka mi pozostała po tamtym zboczeńcu :eek:. Okazuje się, że wrażliwa jestem na takie rzeczy.

Ps.
Jeśli jedziecie na myjnie to zawsze patrzcie co robią z Waszym samochodem :rolleyes:. Tak go możemy porysować, że aż strach :eek:. Ja już zrobiłam coś złego w pewnym drogim aucie :o. Na szczęście właściciel nie zauważył. TŻ widział, ale się nie odezwał i mnie nie powstrzymał :mad:



miskowa - 2008-08-25 07:31
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  cześć, nadrabiam weekendowe czytanie was

miałam super weekend i świetnie się bawiłam, mimo fatalnej pogody



kaska87 - 2008-08-25 07:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  cześć:jupi:

6:roll:




ButterBear - 2008-08-25 08:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cześć :D



dorinka30 - 2008-08-25 08:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 8722555) L_V nie martw się tesciowe widocznie potrzebują czasu na przyzwyczajenie się do tej nowiny.
Jak powiedzielismy ze bierzemy slub rodzicom TZ...powiedzieli "no trudno jakoś sobie poradzimy":eek:
Praktycznie do dnai slubu byli bardzo niewzuszeni tym faktem.

Dopiero podczas ceremonii zobaczyłam na ich twarzach zadowolenie.

Ja wizji slubu nigdy nie miałam...a raczej miałam wizję ze nigdy ślubu nie wezmę.
Ale stało się zakochałam się i zaczęłam o tym myślec..a raczej zaczelismy:)

Nasz ślub był taki jak my..spontaniczny, wesoły, nietuzunkowy.

Slubu koscielnego nie było, pierwszego tańca nie było, nie było ciotek klotek, nie było limuzyny z balonikami, nie było orkiestry, rzucania welonem, oczepin i tym podobnych bzdur.
To był ślub naszych marzeń:)


Zgadzam sie z Hanią, u nas podobnie ślub i wesele naszych marzeń- jednak warto spełniać marzenia :ehem:
Cytat:
Napisane przez rav12345 (Wiadomość 8727629) Ja w sumie mam tak jak ty, i wzięłam ten kościelny, i szczerze mówiąc żałuję. Nie byłam w kościele ani raz od swojego wesela... Organista okazał się jednym wielkim sprzedajnym gnojkiem, ksiądz to samo. Po prostu tragedia.
I też zrobiłam to dla rodziny, po czym jak wręczałam zaproszenie mojej babci (najbardziej religijnej osobie w rodzinie ;)) to ona na to: "ale teraz się nie robi wesel. Cywilny, małe przyjęcie, i lepiej na to konto na wycieczke sobie pojedźcie".

Jutro mamy rocznicę. Dzisiaj świętujemy, tzn., będziemy świętować jak pranko się skończy i zjemy obiadek.
Rav nie ma co żałować;)ważne że macie już te kościelne ceregiele za sobą, a tak czasmi jest że pewne rozwiązania są dla spokoju w rodzienie :o
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ;)

Witajcie L_V i Ines - super, że już jesteście :cmok:

L_V no to masz roczek na przygoptowanie ślubu, dacie radę, a teściami się nie przejmuj, może w niewłaściwym momencie zadzwoniliście i byli pochłonięci czym innym, tak czasem jest.
My dokonaliśmy rezerwacji sali na wesele pod koniec kwietnia, a obwieściliśmy im datę ślubu dopiero po wakacjach, dla nich też był szok że takie wyprzedzenie być musi.

Dzień dobry, czy to już jesień ?:cool:



pollynema - 2008-08-25 08:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Dzien Dobry kobietki!

Ja się zaraz wścieknę, pierwszy dzień w pracy i co? Czuję, że znów mnie pęcherz zaczyna boleć :(



twin--maid - 2008-08-25 08:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Dzień dobry:)

L_V w wielu miejscach są jeszcze takie wesele. Gdy przeczytałam Twój opis wesela TŻowi powiedział: "Jakbym Ciebie słyszał" :)

Miałam przedłużony weekend i teraz nie chce mi się do pracy wracać:) jeszcze miesiąc i powrót na uczelnie...

Dorinko martwi mnie ta jesień.... nie mam takich strojów do pracy... mam same na lato...



kaska87 - 2008-08-25 08:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Pollynema:przytul:



L_V - 2008-08-25 08:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cześć dziewczyny!

Ogrom nie załatwionych spraw w pracy mnei przytłoczył. Chyba się rozpłacze. Nie wiem kiedy i jak mam się z tym uporac. Sama.

Cytat:
Napisane przez et-ka (Wiadomość 8732766) LV, takie wesele? masakra! nie sądziłam, że takie się jeszcze robi. serio ;) Ja tez nei sądziłam. Byłam autentcznie zdziwiona. Zwłaszcza ze to nasi znajomi, po studiach.

Cytat:
Napisane przez rav12345 (Wiadomość 8733326) Hahaha, ja pochodzę z małego miasteczka na wschodzie Polski, i tak, u nas tak właśnie wyglądają wesela :eek: :D. Moja mama ze smutkiem przyjęła informację, że nie będzie przyśpiewek, jak i że Tż nie będzie miał pięknej, wzorzystej kamizelki z jakimś nagufrowanym badziewiem pod szyją, tylko zwykły, prosty, kremowy krawat.. Ojej, nie chciałam Cię urazić, nie to było moim zamiarem.

Chodziło mi o to, ze wg mnei w takich zwyczajach nie ma nic pięknego, sa raczej żenujące. Chyba spaliłabym sie ze wstydu przy zaśpiewach typu "gorzka wódka" czy coś w ten deseń.

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8734925) [/b]

L_V no to masz roczek na przygoptowanie ślubu, dacie radę, a teściami się nie przejmuj, może w niewłaściwym momencie zadzwoniliście i byli pochłonięci czym innym, tak czasem jest.
My dokonaliśmy rezerwacji sali na wesele pod koniec kwietnia, a obwieściliśmy im datę ślubu dopiero po wakacjach, dla nich też był szok że takie wyprzedzenie być musi.

Dzień dobry, czy to już jesień ?:cool:
Dzień dobry - dzisiaj wygląda na jesień.

Z jakim wyprzedzeniem zamawia się fotografa (nie wiem jeszcze czy go chce), kieckę i obrączki?

Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 8734964) Dzień dobry:)

L_V w wielu miejscach są jeszcze takie wesele. Gdy przeczytałam Twój opis wesela TŻowi powiedział: "Jakbym Ciebie słyszał" :)
..
Hihihihi:D



miskowa - 2008-08-25 08:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8701061) Tadzik:D ja różnie na niego móię Tadzik, Heniek,Stefan, Płaszczka, Grubasie(a chudzielec z niego) i takie tam:D ja też różnie na tż mówię, najczęściej Wiesiek albo Zdzisiek:D

Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 8706475) 11 godzin mycia aut :mdleje:. Nóżki i rączki mnie tak bolą, że po pracy na rower i kurs łazienka i kuchnia, a potem z TŻ-em dogorywałam. TŻ poszedł w kimę bo śpi u mnie, a ja zaraz lecę się myć :D. Ogólnie odkurzam (wsysłam se 2.15 ;)), myję szyby, progi i kokpit oraz rozcieram od czasu do czasu ;). Chłopaki są bardzo w porządku, często sobie żartują :D łoo matko, 11 godzin, nie wiem, czy ja bym to wytrzymała, w ogóle nie lubię sprzątać auta i u siebie mam zawsze syf, wszystko tam można znaleźć w środku

Cytat:
Napisane przez rav12345 (Wiadomość 8707057) Ja też mam pytanie. Podoba wam się ten zegarek?: mi się podoba, bardzo elegancki, stylowy:ehem:

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8711058) a w stanach jest jakaś moda:-p mój Tadzik jest tam akurat i u nich w sumie to co ubierzesz jest modne:rolleyes: mój brat też jest w stanach i też twierdzi, że tam nie ma pokazu mody jak u nas i że jego dziewczyna w Polsce nie wyjdzie do sklepu bez makijażu a tam wszyscy (łącznie z nią) chodzą jak im się podoba, w dresach i klapkach np.

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 8714179) Pewnie tak:ehem:. W końcu butki ecco mamy takie same (no ja na rzepy a nie zawiązywane:rolleyes:) ja też bardzo lubię buty ecco:ehem:

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 8721447) CZeeeeeeeść!! Wróciłam z urlopu.
Ależ się za wami stęskniłam! Czy ktos mi streści co się działo przez odtatie 2 tygodnie???

PS. Ustaliliśmy datę slubu.
gratulacje, teraz się zaczną przygotowania.

A ja nadal nie chcę ślubu, wesela ani żadnych takich szopek. Mój tż chciałby, nawet pewnie by uległ pod presją rodziny na ślub kościelny, chociaż do kościoła nie chodzimy. Ja sobie kiedyś pomyślałam, że jak mi odbije i mnie tż jednak do ślubu przekona, to weźmiemy cichy ślub cywilny incognito, ale nie sądzę.

Jestem strasznie niewyspana, w piątek przyjechała do mnie koleżanka ze studiów, wypiłyśmy może alkoholu, zjadłyśmy miliony kalorii i nagadałyśmy się bardzo. W piątek złapał nas deszcz, więc wróciliśmy wieczorem do domu i wyobraźcie sobie, że pod jej wpływem (i alkoholu pewnie też) tż dał się namówić na karaoke i zaśpiewał znienawidzone przez nas wszystkich "Jak anioła głos", leżałam na podłodze ze śmiechu, dawno się tak fajnie nie bawiłam.



dorinka30 - 2008-08-25 08:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 8734964) Dzień dobry:)

Miałam przedłużony weekend i teraz nie chce mi się do pracy wracać:) jeszcze miesiąc i powrót na uczelnie...

Dorinko martwi mnie ta jesień.... nie mam takich strojów do pracy... mam same na lato...
Ja mam nadzieję, że ta jesień jeszcze nie zawita na stałe :(

A co strojów jesiennych to ja je uwielbiam, zawsze jesienią mam większą inwencję twórczą, uwielbiam modę jesienną właśnie, kurteczki, płaszczyki, marynarki wreszcie mogę w tym chodzić :ehem: U mnie jesienią zaczyna się era koszulowa, dlatego ten czas w modowo uwielbiam ;) W ogóle kocham jesień :ehem:, wszystko co ważne w moim zyciu zaczęło się jesienią, poznanie męża itp :ehem:

L_V na fotografa i obrączki masz jeszcze czas, ja obrączki zamówiłam 2 tyg przed ślubem :)
Jeśli nie boisz się zamawiać przez internet to szczerze polecę Ci jubilera z Poznania, wystawia obrączki na allegro, dobre ceny i super jakość (duży wybór, także z brylantami)
A fotografa zamawialiśmy dopiero w styczniu, lutym jakoś tak.



twin--maid - 2008-08-25 08:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8735272) [/b]

Ja mam nadzieję, że ta jesień jeszcze nie zawita na stałe :(

A co strojów jesiennych to ja je uwielbiam, zawsze jesienią mam większą inwencję twórczą, uwielbiam modę jesienną właśnie, kurteczki, płaszczyki, marynarki wreszcie mogę w tym chodzić :ehem: U mnie jesienią zaczyna się era koszulowa, dlatego ten czas w modowo uwielbiam ;) W ogóle kocham jesień :ehem:, wszystko co ważne w moim zyciu zaczęło się jesienią, poznanie męża itp :ehem:

Muszę zaopatrzyć się w spodnie jesienne, bo mam tylko cieniutkie albo lniane... ja w koszulach chodzę latem ale na krótki rękaw:) ja nie lubię jesieni, Zawsze jest mi smutno gdy widzę koniec lata. Czuję, że coś się kończy... nie lubię jesieni i zimy. Żyję na pełnych obrotach latem i wiesną:)



niuniuniau - 2008-08-25 08:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 8735220) Cześć dziewczyny!
Ogrom nie załatwionych spraw w pracy mnei przytłoczył. Chyba się rozpłacze. Nie wiem kiedy i jak mam się z tym uporac. Sama.
Ja tez nei sądziłam. Byłam autentcznie zdziwiona. Zwłaszcza ze to nasi znajomi, po studiach.
Ojej, nie chciałam Cię urazić, nie to było moim zamiarem.
Chodziło mi o to, ze wg mnei w takich zwyczajach nie ma nic pięknego, sa raczej żenujące. Chyba spaliłabym sie ze wstydu przy zaśpiewach typu "gorzka wódka" czy coś w ten deseń.
Dzień dobry - dzisiaj wygląda na jesień.
Z jakim wyprzedzeniem zamawia się fotografa (nie wiem jeszcze czy go chce), kieckę i obrączki?
Hihihihi:D
CZeść dziewczyny :)
L_V opis wesela który napisałaś w moich okolicach jest na porządku dziennym. Zresztą nie powiem że u mnie wesele totalnie odbiegało od opisanego, również było rzucanie cukierkami (śmiertelna obraza jeśli ktoś tego nie robi) bramę zrobiły dzieciaki więc dostali po czekoladce. Na szczęście kamerzysta nie urządzał szopek z reżyserowaniem całego "przedstawienia" filmował tak jak było bez ustawiania, no i na weselu przyśpiewek praktycznie wcale i bardzo dobrze bo nie cierpię tego. Oczepiny zredukowane do minimum. Powiem Wam że ja przed weselem byłam lekko przerażona całą tą szopką, nie lubię być w centrum uwagi ale było świetnie. Bawiłam się dla siebie nie dla gości i to ja decydowałam co będzie na weselu a czego nie.

Jeśli chodzi o zamawianie fotografa to jeśli jest oblegany to możesz już teraz to zrobić. Lepiej wcześniej, powiem tyle zdjęcia są wspaniałą pamiątką ja bym bardzo żałowała gdybym nie miała fotografa choć obiektywnie uważam, że nie jestem fotogeniczna. Kiecka zależy czy chcesz kupić czy wypożyczyć, kupno to już jakieś 3-4 miesiące wcześniej a obrączki kiedy Wam odpowiada zazwyczaj czeka się na nie około 3 tygodni.

A ja nie wiem na którą mam dziś do pracy bo moje szefostwo nie może się zdecydować do której pracujemy. Siedzę i się wściekam bo nawet nie mogę sobie nic zaplanować. :(



kaska87 - 2008-08-25 08:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8735221) ja też różnie na tż mówię, najczęściej Wiesiek albo Zdzisiek:D nie jestem sama:D

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8735221) mój brat też jest w stanach i też twierdzi, że tam nie ma pokazu mody jak u nas i że jego dziewczyna w Polsce nie wyjdzie do sklepu bez makijażu a tam wszyscy (łącznie z nią) chodzą jak im się podoba, w dresach i klapkach np. i mi się to podoba bo można ubrać się tak jak się lubi i nikt się na
Ciebie krzywo nie gapi:cool:



sanetka - 2008-08-25 09:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  czesc. duzo piszecie ale nie powinno mnie to dziwic;)



kaska87 - 2008-08-25 09:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 8735520) czesc. duzo piszecie ale nie powinno mnie to dziwic;) cześć dlaczego Cię tak długo nie było:o



dorinka30 - 2008-08-25 09:19
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 8735334) Muszę zaopatrzyć się w spodnie jesienne, bo mam tylko cieniutkie albo lniane... ja w koszulach chodzę latem ale na krótki rękaw:) ja nie lubię jesieni, Zawsze jest mi smutno gdy widzę koniec lata. Czuję, że coś się kończy... nie lubię jesieni i zimy. Żyję na pełnych obrotach latem i wiesną:) A ja latem bardzo rzadko zakładam koszule :rolleyes:, to fakt że jesień jest oznaką końca lata ale dla mnie jesień jest piękna, byleby długa a nie od razu wstrętna zima :eek:

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8735436) nie jestem sama:D

i mi się to podoba bo można ubrać się tak jak się lubi i nikt się na
Ciebie krzywo nie gapi:cool:
A tam Stany i ich zwyczaje, wczoraj widać było w Sopocie jak wyglądają gwiazady lat 80-tych, gorzej niż nasza Kozidrak, stroje, figury, ogólnie byłam w szoku że kobiety tak o siebie nie dbają ja w Polsce....Ja uważam, że to zaleta że jest nacisk społeczny na dbanie o siebie, na ubiór, przynajmniej miło przejść się po naszych ulicach, gdzie można podziwiać tyle pieknych, zadbanych kobiet :ehem:
I nie życzę sobie oglądać kobiet w rozciągniętych T-shirtach w sklepach, wyglądających jakby wstały z łóżka i wyszły, fuj obrzydza mnie to :o



asiuk - 2008-08-25 09:20
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cześć! :)

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 8727348) Ja też nie jestem zwolenniczką spraszania na wesele jakichś ciotek, wujków i kuzynów 7 woda po kisielu, tylko dlatego, że wypada. To w końcu dzień państwa młodych i mają się czuć idealnie w towarzystwie ludzi, którzy są na weselu :D
My z TŻ jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że żadne z nas nie ma dużej rodziny.
Samej rodziny na weselu byłoby ok. 15-18 osób. Reszta to znajomi, więc myślę, że w 45-50 osobach bez problemu byśmy się zamkneli.
Jeśli chodzi o zobaczenie panny młodej dopiero przed ołtarzem, to mi się to wydaje zbyt amerykańskie. I tak mamy natłok amerykańskiej kultury w Polsce, więc ja osobiście nie widzę potrzeby, żeby to jeszcze pogłębiać. Poza tym jestem tradycjonalistką i bardzo podoba mi się zwyczaj błogosławieństwa młodych przez rodziców zaraz przed ślubem... :)
Moje wesele fundują rodzice, więc mają oni wpływ na ilość gości. Na szczęście, ja rodzinę mam zgraną, poki co nie było żadnych ekscesów, obrażania się ani tym podobnych, więc nie widzę powodu, żebym kogoś miała nie zapraszać :) Moja mama ma dwóch braci, mój tata - dwie siostry, więc trochę tej rodziny będzie ;)
Nie kręcą mnie amerykańskie zwyczaje :nie:

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 8727593) Pięknie po tylu latach wyzwalac w TZ takie emocje:D
Super ze dobrze się bawiłaś:)
TŻ ciągle lubi mnie co chwilę głaskać, obejmować, całować, szeptać coś na ucho ;)

Cytat:
Napisane przez rav12345 (Wiadomość 8728057) U nas proboszcz tylko powiedział: "w Afryce głodują, a tutaj się jedzeniem rzuca, nie do końca mi sie to podoba, no ale jak taki zwyczaj, to co mam powiedzieć". My przygotowaliśmy kwiaty do rzucania, ale i tak ktoś ryż przyniósł... Mam nadzieję, że mi nikt ryżem nie sypnie ;) Nie chciałabym mieć go pełno we włosach, pod sukienką, w butach - przecież wlazi wszędzie. Jeśli będzie ładna pogoda, to fajnie wyglądają płatki kwiatów :)

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 8728104) Pewnie zaraz zostanę zlinczowana, ale chciałabym wziąć ślub kościelny, tylko dlatego, że podoba mi się sama ceremonia...:rolleyes: Ja tam nie mam zamiaru nikogo linczować, bo każdy ma swoje sumienie i przemyślenia. Jednak mi się takie podejście nie podoba.
Moja kuzynka właśnie najpierw kombinowała, czy by nie wziąć ślubu kościelnego. Wydawało mi się to co najmniej dziwne, bo ona katoliczką nie jest. Być może nawet wyznaje ateizm. Gdy zaczęli szukać z narzeczonym kościoła bez cmentarza obok (bo jakoś im ta wizja przeszkadzała), to tylko potwierdziło moje przypuszczenia, że dziwnie się zachowują.
Gdy w końcu stwierdzili, że biorą cywilny, to stwierdziłam, że to najbardziej uczciwe pod względem ich przekonań :)

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 8729421) A propos!
Ja Wam musze to opisac. W pierwszy dzien urlopu byłam właśnie na takim weselu. Odbyło sie w małym miescie na wschodzie Polski, wiocha na całego!
Wykupowania panny młodej na pewno nie będzie - moj ojciec się nie zgadza na taką wiochę ;) W końcu jestem bezcenna. Jak można dać za mnie kasę albo kilka butelek wódki?!
Kamerzysty nie będę mieć, zresztą nie wyobrażam sobie, że ktoś kieruje moimi gośćmi, aby zachowywali sie w określony sposób :eek:

Natomiast przywitanie chlebem i solą jest na większości wesel ;) Nie wyobrażam sobie jedynie chlapnąć wódkę na "dzień dobry", więc w obydwu kieliszkach na pewno będzie woda (moja siostra tak miała) ;)

Weselne zabawy są fajne, gdy się jest wstawionym. No i absolutnie nie może być żadnych zboczonych, z podtekstem - tego nie trawię. U kuzynki byłam zbyt trzeźwa, żeby uczestniczyć w jakiejś zabawie ;)

Oczepiny - nie widzę w tym nic złego, jeśli są przeprowadzone ze smakiem.

Muszę powiedzieć mojemu zespołowi, żeby mi nie wołali "gorzko, gorzko", bo chyba zwariuję :eek:

Cytat:
Napisane przez Ines1985 (Wiadomość 8731233) W Chorwacji było cudownie :) zresztą nie tylko w Chorwacji ;) bo odwiedziliśmy też kilka innych miast (Wiedeń, Lublana, Budapeszt) i w każdym z nich spędziliśmy chociaż po kilka godzinek. Fajnie, że wyjazd był super udany :)

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 8735220) Z jakim wyprzedzeniem zamawia się fotografa (nie wiem jeszcze czy go chce), kieckę i obrączki? Ja postawiłam na dobrego fotografa. Zobaczysz, nie będziesz żałować :) Pooglądaj sobie strony Bartosza Jastala, Kaliny Studio, White Smoke. Należą oni do najlepszych fotografów ślubnych na świecie (mają linki na stronach do tego stowarzyszenia, jest tam więcej fotografów z Polski). Każdy z nich prezentuje zupełnie inny styl :)
Takiego fotografa najlepiej zamówić od razu, bo mogą nie mieć terminów.
Kieckę - najpóźniej 4 miesiące wcześniej (pewnie można poźniej, ale jeśli chcesz nową z salonu, to musisz tyle liczyć).
Obrączki - my już mamy dawno w domu, ale można zamówić na spokojnie tak 2 miesiące wcześniej (czasem czas oczekiwania wynosi ponad miesiąc!).

U mnie słoneczko świeci, choć niebo jest trochę zachmurzone. Za chwilę zabieram się za jakąś robotę :)



sanetka - 2008-08-25 09:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8735558) cześć dlaczego Cię tak długo nie było:o nie bylo za bardzo czasu. troche podczytywalam ale nie duzo:o

nad morzem bylo super.

teraz sprawy slubne nas pochlonely. ciagle ktos do listy gosci dochodzi. mam jeszcze ok 15 zaproszen do rozdania:rolleyes:

ale jestem okropna wiecie. w piatek spotkalam sie z kolezanka na piwo. mialo byc krotkie spotkanie a ja zdolniacha udoilam sie niezle:o malo nas ze sklepu nie wywalili, potem zaczepialysmy jakis chlopakow na ulicy (niby zeby kolezance partnera na wesele znalezc). wrocilam pozno w nocy-oj TZ sie zezloscil:cool:
w sobote poprawka tylko w rodzinnym gronie bo mama urodziny miala:D

moje wesele tez bedzie mialo troche z wiochy. pewnie zespol przyjedzie pod dom przygrac gosciom, przyspiewki tez sie trafia:rolleyes:. ale nie ma kamerzysty wiec wszystko ma byc naturalne i spontaniczne...

i powiem ze ciesze sie ze nie robie malego przyjecia tylko prosze wiecej ludzi.:ehem: wszyscy (dalsza rodzina TZa i moja) sa dla nas bardzo zyczliwi, zostalam bardzo milo przyjeta. spotkania choc meczace to sama przyjemnosc. nie ma zadnych tekstow ze cos sie komus nie podoba, nikt fochow nie strzela.

no tylko wczoraj taka drobna rzecz. TZa brat jest po rozwodzie. zaprosilismy go z nowa dziewczyna i jego synem. a on nam wczoraj mowi ze ona tez swoje dzieci (dwojke) przyprowadzi. bo niby razem chodza itp (akurat, zawsze ich widze tylko z synem brata, na weselach czy na miescie na lodach). ale w d... z tym:rolleyes:

i zaczelam terapie (jesli tak mozna to nazwac).ale ciii... zeby nie zapeszyc



L_V - 2008-08-25 09:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8735272) Ja mam nadzieję, że ta jesień jeszcze nie zawita na stałe :(

A co strojów jesiennych to ja je uwielbiam, zawsze jesienią mam większą inwencję twórczą, uwielbiam modę jesienną właśnie, kurteczki, płaszczyki, marynarki wreszcie mogę w tym chodzić :ehem: U mnie jesienią zaczyna się era koszulowa, dlatego ten czas w modowo uwielbiam ;) W ogóle kocham jesień :ehem:, wszystko co ważne w moim zyciu zaczęło się jesienią, poznanie męża itp :ehem:.
Ja równiez kocham mode jesienną. jesienne trendy i koory zawsze najbardziej mi odpowiadają.

Ale mam podobny problem do Twin - w domu same letnie ciuchy, musze jechac do domu do rodziców, żeby przywieźć sobie coś cieplejszego.

Aha, ale ponoć we wrzesniu mają byc 30-stopniowe upały.

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8735272) L_V na fotografa i obrączki masz jeszcze czas, ja obrączki zamówiłam 2 tyg przed ślubem :)
Jeśli nie boisz się zamawiać przez internet to szczerze polecę Ci jubilera z Poznania, wystawia obrączki na allegro, dobre ceny i super jakość (duży wybór, także z brylantami)
A fotografa zamawialiśmy dopiero w styczniu, lutym jakoś tak.
To sobie odpuszczam do nowego roku. Zajmę się tym tak od lutego.

Cytat:
Napisane przez niuniuniau (Wiadomość 8735412) CZeść dziewczyny :)
L_V opis wesela który napisałaś w moich okolicach jest na porządku dziennym. Zresztą nie powiem że u mnie wesele totalnie odbiegało od opisanego, również było rzucanie cukierkami (śmiertelna obraza jeśli ktoś tego nie robi) bramę zrobiły dzieciaki więc dostali po czekoladce. Na szczęście kamerzysta nie urządzał szopek z reżyserowaniem całego "przedstawienia" filmował tak jak było bez ustawiania, no i na weselu przyśpiewek praktycznie wcale i bardzo dobrze bo nie cierpię tego. Oczepiny zredukowane do minimum. Powiem Wam że ja przed weselem byłam lekko przerażona całą tą szopką, nie lubię być w centrum uwagi ale było świetnie. Bawiłam się dla siebie nie dla gości i to ja decydowałam co będzie na weselu a czego nie.

Jeśli chodzi o zamawianie fotografa to jeśli jest oblegany to możesz już teraz to zrobić. Lepiej wcześniej, powiem tyle zdjęcia są wspaniałą pamiątką ja bym bardzo żałowała gdybym nie miała fotografa choć obiektywnie uważam, że nie jestem fotogeniczna. Kiecka zależy czy chcesz kupić czy wypożyczyć, kupno to już jakieś 3-4 miesiące wcześniej a obrączki kiedy Wam odpowiada zazwyczaj czeka się na nie około 3 tygodni.
.
Niuniu, ja po porstu przeżyłam cięzki szok. Ale jednocześnie doszło do mnie, że chyba jestem jednostką aspołeczną i apatriotyczną, bo mi sie takie sielkie=aieslkei weselicha nie podobają.
To trochę smutne, ze nie akceptuje jakiejsc czesci polskich tradycji i obyczajów.



natali86 - 2008-08-25 09:33
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  hej :)



sanetka - 2008-08-25 09:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  czarna noc ma dzis urodziny

Wszystkiego najlepszego:winko::roza:



miskowa - 2008-08-25 09:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 8735994) czarna noc ma dzis urodziny

Wszystkiego najlepszego:winko::roza:
ale ona chyba w góry pojechała

w każdym razie , jak przeczytasz czarna nocko, to wszystkiego naj:cmok:



asiuk - 2008-08-25 09:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 8735994) czarna noc ma dzis urodziny

Wszystkiego najlepszego:winko::roza:
:winko: Dużo miłości, szczęścia, głowy pełnej marzeń!



kaska87 - 2008-08-25 09:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Nocko wszystkiego najlepszego:jupi:

ja też nie toleruję wiejskich weselnych zwyczajów, jak tu któraś wspomniała na sam dźwięk słowa gorzko mam ochote kogoś zabić-nie lubię publicznego całowania się:rolleyes: przytulić się gdzieś objąć to tak:ehem:
u mnie nie będzie rzadnego błogosławieńsywa przez rodziców bo dla mnie to też jest obciachowe-przepraszam, że tak piszę, ale tak jest:o



miskowa - 2008-08-25 09:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8736057) Nocko wszystkiego najlepszego:jupi:

ja też nie toleruję wiejskich weselnych zwyczajów, jak tu któraś wspomniała na sam dźwięk słowa gorzko mam ochote kogoś zabić-nie lubię publicznego całowania się:rolleyes: przytulić się gdzieś objąć to tak:ehem:
u mnie nie będzie rzadnego błogosławieńsywa przez rodziców bo dla mnie to też jest obciachowe-przepraszam, że tak piszę, ale tak jest:o
dla mnie to błogosławieństwo to też porażka, jeszcze krzyż się chyba całuje, kompletnie tego nie rozumiem



L_V - 2008-08-25 09:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Czarna, wszystkiego naj, kochana!:cmok:

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8736057) Nocko wszystkiego najlepszego:jupi:

ja też nie toleruję wiejskich weselnych zwyczajów, jak tu któraś wspomniała na sam dźwięk słowa gorzko mam ochote kogoś zabić-nie lubię publicznego całowania się:rolleyes: przytulić się gdzieś objąć to tak:ehem:
u mnie nie będzie rzadnego błogosławieńsywa przez rodziców bo dla mnie to też jest obciachowe-przepraszam, że tak piszę, ale tak jest:o
Kasiu, u mnie tez nie bedzie.

Tam gdzie byłam - co za organizacja! Pan młody dzien wczesniej nocował juz w pensjonacie obok dworku weselnego, potem jechał po młoda, tamm błogosławieństwo i wszyscy całym orszakiem spod dopmu młodej do koscioła.

Po co tyle kombinowania? Nie moglismy sie wszyscy umówić pod kościolem?



kaska87 - 2008-08-25 09:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8736077) dla mnie to błogosławieństwo to też porażka, jeszcze krzyż się chyba całuje, kompletnie tego nie rozumiem ja uważam, ze rodzice to sa osoby świeckie więc jak mogą mnie bogosłwić :cool:
ja wierze w boga, ale nie w księży i tyle:rolleyes: ale w końcu przysięgam Tadzikowi a nie kapłanowi, rajt?



dorinka30 - 2008-08-25 09:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Czarna nocko wszystkiego naj :roza:



miskowa - 2008-08-25 09:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8736119) ja uważam, ze rodzice to sa osoby świeckie więc jak mogą mnie bogosłwić :cool:
ja wierze w boga, ale nie w księży i tyle:rolleyes: ale w końcu przysięgam Tadzikowi a nie kapłanowi, rajt?
tzn. że nie będziecie brać ślubu kościelnego, czy będziecie?



ButterBear - 2008-08-25 09:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  czarna.nocko, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:) Miłości, szczęścia i spełnienia marzeń :*
U mnie pogoda jest iście jesienna. Zimno, pochmurno, szaro-buro... Wcale mi się to nie podoba, bo najbardziej lubię taką pogodę a la późna wiosna..czyli maj np....



kaska87 - 2008-08-25 09:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8736139) tzn. że nie będziecie brać ślubu kościelnego, czy będziecie? będziemy:ehem: trochę namieszałam, ale ja tak mam, że nie umiem tłumaczyć:D



dorinka30 - 2008-08-25 09:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8736057) Nocko wszystkiego najlepszego:jupi:

ja też nie toleruję wiejskich weselnych zwyczajów, jak tu któraś wspomniała na sam dźwięk słowa gorzko mam ochote kogoś zabić-nie lubię publicznego całowania się:rolleyes: przytulić się gdzieś objąć to tak:ehem:
u mnie nie będzie rzadnego błogosławieńsywa przez rodziców bo dla mnie to też jest obciachowe-przepraszam, że tak piszę, ale tak jest:o
Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8736119) ja uważam, ze rodzice to sa osoby świeckie więc jak mogą mnie bogosłwić :cool:
ja wierze w boga, ale nie w księży i tyle:rolleyes: ale w końcu przysięgam Tadzikowi a nie kapłanowi, rajt?

A dla mnie ważniejsze i bardziej wzruszające jest błogosławieństwo od rodziców niż księdza :rolleyes:
Dla mnie ważniejsi sa rodzice, i to że nas błogosławią to oznacza że nas wspierają, dobrze nam życzą chyba mają do tego prawo jako osoby nam najblizsze ...
Podobnie jak modlić się można w domu, tak samo błogosławić mnie mogli rodzice.

Ale ja nie uznaję księży i całej tej kościelnej organizacji i takie mam poglądy i już :rolleyes:



ANITKA79 - 2008-08-25 09:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Czarna Nocko, Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin!!!!!!!!!!!!!:cmok :

Zlota rybko, widze Cie :D Pisz tu szybko jak bylo na wycieczce :) :cmok:



ButterBear - 2008-08-25 09:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8736119) ja uważam, ze rodzice to sa osoby świeckie więc jak mogą mnie bogosłwić :cool:
ja wierze w boga, ale nie w księży i tyle:rolleyes: ale w końcu przysięgam Tadzikowi a nie kapłanowi, rajt?
Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8736179) A dla mnie ważniejsze i bardziej wzruszające jest błogosławieństwo od rodziców niż księdza :rolleyes:

Ale ja nie uznaję księży i całej tej kościelnej organizacji i takie mam poglądy i już :rolleyes:
Dokładnie. Dla mnie błogosławieństwo od rodziców, to takie jakby specjalne życzenia od rodziców, coś takiego bardziej 'intymnego', a ksiądz w kościele gada, to co ma napisane. Uczuć w to raczej nie wkłada.
Może to i hipokryzja, że nie chodząc do kościoła chciałabym wziąć ślub kościelny ze względu na samą ceremonię... ale co tam... jakoś średnio się tym przejmuję.



kaska87 - 2008-08-25 09:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 8736237) Dokładnie. Dla mnie błogosławieństwo od rodziców, to takie jakby specjalne życzenia od rodziców, coś takiego bardziej 'intymnego', a ksiądz w kościele gada, to co ma napisane. Uczuć w to raczej nie wkłada.
Może to i hipokryzja, że nie chodząc do kościoła chciałabym wziąć ślub kościelny ze względu na samą ceremonię... ale co tam... jakoś średnio się tym przejmuję.
dla mnie ksiądz może sobie gadac co chce dla mnie ważny jest fakt, że ślubuje przed bogiem:rolleyes: bo wierzyć wierzę, ale ostatnimi czasy to omijam kościół szerokim łukiem ze względu na księży



dorinka30 - 2008-08-25 09:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 8736237) Dokładnie. Dla mnie błogosławieństwo od rodziców, to takie jakby specjalne życzenia od rodziców, coś takiego bardziej 'intymnego', a ksiądz w kościele gada, to co ma napisane. Uczuć w to raczej nie wkłada.
Może to i hipokryzja, że nie chodząc do kościoła chciałabym wziąć ślub kościelny ze względu na samą ceremonię... ale co tam... jakoś średnio się tym przejmuję.
Dokładnie takie samo mam podejście jak Ty :ehem:
I powiem Wam, że błogosławieństwo od rodziców w moim domu rodzinnym było najbardziej wzruszającym akcentem naszej ceremonii ślubnej ;)

A co tam, jeśli tak sobie wymarzyłaś to rób tak, pomyśl sobie że księża też są straszanymi hipoktytami i jakoś jest aprobata społeczna na ich zachowania, więc ja bym się nie przejmowała tym aż tak bardzo :rolleyes::D



czarna.noc - 2008-08-25 10:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 8735994) czarna noc ma dzis urodziny

Wszystkiego najlepszego:winko::roza:
Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8736024) ale ona chyba w góry pojechała

w każdym razie , jak przeczytasz czarna nocko, to wszystkiego naj:cmok:
Cytat:
Napisane przez asiuk (Wiadomość 8736031) :winko: Dużo miłości, szczęścia, głowy pełnej marzeń! Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8736057) Nocko wszystkiego najlepszego:jupi: Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 8736112) Czarna, wszystkiego naj, kochana!:cmok:
Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8736123) Czarna nocko wszystkiego naj :roza: Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 8736167) czarna.nocko, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:) Miłości, szczęścia i spełnienia marzeń :* Cytat:
Napisane przez ANITKA79 (Wiadomość 8736201) Czarna Nocko, Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin!!!!!!!!!!!!!:cmok :
Dziewczyny, bardzo dziekuje za zyczenia :cmok::cmok: W gorach nie bylam, ale nad morzem tak i musze powiedziec, ze nawet sie oplalilam bo bylo w koncu cieplo. A to byl taki spontaniczny 4dniowy wyjazd nad morze ;)



kaska87 - 2008-08-25 10:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8736311) A co tam, jeśli tak sobie wymarzyłaś to rób tak, pomyśl sobie że księża też są straszanymi hipoktytami i jakoś jest aprobata społeczna na ich zachowania, więc ja bym się nie przejmowała tym aż tak bardzo :rolleyes::D dlatego nie przejmuję się tym, że nie chodze do kościoła a chcę miec kościelny po prostu zachowanie księży i ich zakłamanie mnie denerwuje. Gadają o czystości przed ślubem a u nas w mieście w jedenj z parafii(nie mojej) ksiądz ma córkę w moim wieku i otwarcie o tym mówi:cool:



ButterBear - 2008-08-25 10:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8736268) dla mnie ksiądz może sobie gadac co chce dla mnie ważny jest fakt, że ślubuje przed bogiem:rolleyes: bo wierzyć wierzę, ale ostatnimi czasy to omijam kościół szerokim łukiem ze względu na księży A dla mnie najważniejsze jest to, żę przysięgam coś mojemu TŻ, bo to z nim się będę wiązać...I to on stanie się częścią mojego życia (właściwie już jest) i na nim mi zależy!

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8736311) Dokładnie takie samo mam podejście jak Ty :ehem:
I powiem Wam, że błogosławieństwo od rodziców w moim domu rodzinnym było najbardziej wzruszającym akcentem naszej ceremonii ślubnej ;)

A co tam, jeśli tak sobie wymarzyłaś to rób tak, pomyśl sobie że księża też są straszanymi hipoktytami i jakoś jest aprobata społeczna na ich zachowania, więc ja bym się nie przejmowała tym aż tak bardzo :rolleyes::D
U mnie, jak moja siostra wychodziła za mąż, było tak samo. Moja mama taką 'przemowę' w czasie błogosławieństwa wystosowała, że wszyscy łkali, chlipali itp... Na prawdę pięknie mówiła i to właśnie było wspaniałe, że mówiła rzeczy, które płynęły prosto z serca i wiadomo było, że czuje dokładnie to co mówi.... bez właśnie hipokryzji... a godzinę później na ślubie, ksiądz mówił, że kobieta ma służyć mężowi i tego typu inne dyrdymały..które niewątpliwie denerwują.



dorinka30 - 2008-08-25 10:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8736345) dlatego nie przejmuję się tym, że nie chodze do kościoła a chcę miec kościelny po prostu zachowanie księży i ich zakłamanie mnie denerwuje. Gadają o czystości przed ślubem a u nas w mieście w jedenj z parafii(nie mojej) ksiądz ma córkę w moim wieku i otwarcie o tym mówi:cool:
Mój znajomy jest budowlańcem i buduje dom dla księdza i jego rodziny hehe :D
Oddalony od parafii 100 km i on uważa, ze jest wszystko cacy :o

Swoją drogą ja nie rozumiem dlaczego nie zniosą tego celibatu, jak długo zamierzają jeszcze nas okłamywać ?:-p
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 55 z 74 • Wyszukano 7322 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org