ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Wymarzony pierścionek - część X ďťż
Photo Rating Website
000_strna_glowna 000_teskt_glowne_menu_0 000_teskt_glowne_menu_1 000_teskt_glowne_menu_2 000_teskt_glowne_menu_3
Wymarzony pierścionek - część X

aaaaWymarzony pierścionek - część Xaaaa



dorinka30 - 2008-09-02 10:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Dziewczyny ja z innej beczki, co myślicie o mieszkaniu takim niby własny domek :rolleyes:
Wczoraj go oglądałam i cały czas myślę o tym............

Tzn. jest malutka działka z przodu, wjazd na posesję, na dole salon z kuchnią, góra dwa malutkie pokoje oraz zrobiona antresola gdzie stoi wielkie wyro, jest szafa i w miarę ładnei zagospodarowane :rolleyes::rolleyes::roll eyes:
Plus - nie ma czynszu, bo to jest jak własny domek, jest plac czyli mogłabym miec pieska :jupi:, można robić grilla latem i wiosną :ehem:
Dodatkowo - ładnie, nowoczesnie urządzone, podwieszane sufity, halogeny itp.

Minusy- mały metraż, mało funkcjonalne (na górze kibelek z łazienką), ciut przy małe 60 metrów :rolleyes:, za podobną kasę mam 10 metrów więcej ale w blokowisku, z czyszem około 300 zł .




Svinecka - 2008-09-02 10:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 8856949) tak jak ja.

znaczy dziecka nie mam ale do 30 niech juz bedzie ta 2-3.
chcemy dzieci wiec jest latwiej ale coraz wiecej osob nas utwierdza w przekonaniu ze nie ma co czekac, nigdy nie ma odpowiedniego czasu na dziecko.

i u nas tez sie to sprawdza. juz wpadamy w schemat: najpierw skonczyc studia, praca, budowa (ktora niewiadomo ile potrwa), potem wlasny biznes i tak oto dociagniemy do 40 bezdzietnie:cool:

nie wpsominajac o przypadkach jak w rodzinie ze potem zajsc ciezko (tak jak siostry, jedna ok 30 druga po i mialy ogromne problemy)
no wlasnie i tu masz racje - nigdy nie ma odpowiedniego czasu
zawsze jest cos - rozbraja mnie jak ktos mowi ze to nie odpowiedni moment bo cos tam bo praca bo szkola - zawsze cos jest przeciez
i najczesciej wsrod moich kolezanek te co mowily ze to nie odpowiedni moment to wpadly wlasnie w tym nieodpowiednim momencie i swietnie sobie radza i same teraz twierdza ze dobrze ze teraz a nie pozniej, ze najgorsze maja z glowy, ze dzieci juz sobie dorastaja a teraz moga zajac sie praca i inyymi rzeczami

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8856952) ślub już za troszkę ponad 1,5 roku:eek: boję się:D
nie będę się pakować w pieluchy, dziecko to nie zabawka poza tym jak usłyszałam ile kosztuje dziecko to mi się wogóle odechciewa poza tym trzeba się mu poświęcać a ja nie z takich:rolleyes:
no to z takim podjesiem to pewnie - skoro tak twierdzisz to moze w ogole nie bedziesz miec dzieci? jak teraz to dla Ciebie za duze wyrzeczenie - a im czlowiek starszy sie robi tym bardziej jest leniwy

ja urodzilam dziecko w dosc mlodym wieku (ale nie za mlodym uwazam) i zobacz teraz mam 25 lat jestem jeszcze mloda, maly ma 4,5 czyli jak to sie mowi dziecko odchowane, z pieluch i innych rzeczy wyroslo i w zasadzie juz "sam sie soba zajmuje" a ja jeszcze mlodziudka mam czas dla siebie, moge uczyc sie, pracowac, kiedy trzeba wyjsc na imprezke...

dlatego tez chce drugie dziecko w miare szybko zeby miec 30 pare lat byc w miare mloda a miec juz dzieci odchowane i moc jeszcze nacieszyc sie zyciem a nie siedziec w pieluszkach do 40stki

poza tym starsze matki chowaja przewaznie dzieci inaczej - wedlug czasow i zasad ze swojego pokolenia i czesto gorzej dogaduja sie z dziecmi
mloda matka idzie z czasem hehe



kaska87 - 2008-09-02 10:33
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8857024) Nadal ciężko się ostatecznie zdecydować, ale w moim wieku większość znajomych jest na etapie małych dzieci albo ciąży i jak się z kimkolwiek spotykasz i odstajesz, to to też ma wpływ na ciebie. a ile Ty masz lat-pewnie coś ok 25:rolleyes:
Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 8857040) nie:rolleyes: jak wszystko sie bedzie dobrze ukladac to za jakies max 1,5 roku zaczynamy sie starac. będziesz mieć 24 lata:eek:

moja mama miała 20 lat jak mnie urodziła na dodatek chciała mieć już dziecko:eek: i fajnie jest mieć taką młoda mamę bo super się z nią dogaduję:D ale jak móię "mamo ja powinnam mieć juz roczne dzieko" to ona mówi "dobrze, że nie masz jeszcze":D dla mnie dzieci są fajne jak nie są moje jak się znudzi to nie mam obowiązku z nim siedzieć i już:o



Svinecka - 2008-09-02 10:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8857050) Dziewczyny ja z innej beczki, co myślicie o mieszkaniu takim niby własny domek :rolleyes:
Wczoraj go oglądałam i cały czas myślę o tym............

Tzn. jest malutka działka z przodu, wjazd na posesję, na dole salon z kuchnią, góra dwa malutkie pokoje oraz zrobiona antresola gdzie stoi wielkie wyro, jest szafa i w miarę ładnei zagospodarowane :rolleyes::rolleyes::roll eyes:
Plus - nie ma czynszu, bo to jest jak własny domek, jest plac czyli mogłabym miec pieska :jupi:, można robić grilla latem i wiosną :ehem:
Dodatkowo - ładnie, nowoczesnie urządzone, podwieszane sufity, halogeny itp.

Minusy- mały metraż, mało funkcjonalne (na górze kibelek z łazienką), ciut przy małe 60 metrów :rolleyes:, za podobną kasę mam 10 metrów więcej ale w blokowisku, z czyszem około 300 zł .
ja sadze tak:
zaden metraz nie wiadomo jak wielki nie zastapi ci domu, w ktorym jestes tylko Ty bez sasiadow za sciana, masz swoj ogrodeczek a to jest naprawde cos latem

poza tym nie ma nic gorszego niz mieszkanie w bloku
my bedziemy teraz mieszkac w bloku i TZ jest zalamany, jeszcze sie nie wprowadzilismy a TZ juz planuje wyprowadzke hehe




kaska87 - 2008-09-02 10:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857085) poza tym nie ma nic gorszego niz mieszkanie w bloku
my bedziemy teraz mieszkac w bloku i TZ jest zalamany, jeszcze sie nie wprowadzilismy a TZ juz planuje wyprowadzke hehe
ja nie wyobrażam sobie mieszkać w bloku:nie: 21 lat mieszkałam i mam dość! na szczęście Tadzik ma własny domek:jupi: i nie rozumiem jak ludzie, którzy biorą kredyt zamiast postawić sobie domek nawet malutki, wolą kupić mieszkanie:eek:
bo koszt jest ten sam



miskowa - 2008-09-02 10:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8857050) Dziewczyny ja z innej beczki, co myślicie o mieszkaniu takim niby własny domek :rolleyes:
Wczoraj go oglądałam i cały czas myślę o tym............

Tzn. jest malutka działka z przodu, wjazd na posesję, na dole salon z kuchnią, góra dwa malutkie pokoje oraz zrobiona antresola gdzie stoi wielkie wyro, jest szafa i w miarę ładnei zagospodarowane :rolleyes::rolleyes::roll eyes:
Plus - nie ma czynszu, bo to jest jak własny domek, jest plac czyli mogłabym miec pieska :jupi:, można robić grilla latem i wiosną :ehem:
Dodatkowo - ładnie, nowoczesnie urządzone, podwieszane sufity, halogeny itp.

Minusy- mały metraż, mało funkcjonalne (na górze kibelek z łazienką), ciut przy małe 60 metrów :rolleyes:, za podobną kasę mam 10 metrów więcej ale w blokowisku, z czyszem około 300 zł .
ja w ogóle nie wyobrażam sobie spędzić całego życia w bloku i traktuję to jako etap przejściowy, ale taki domek jak piszesz to troszkę ciasny chyba, zakładając rodzinę 2+2. Plusem jest to, że nie ma czynszu, licząc średnio 300zł przez kilka lat, uzbiera się niezła sumka

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8857062) a ile Ty masz lat-pewnie coś ok 25:rolleyes: prawie 27:(



dorinka30 - 2008-09-02 10:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857085) ja sadze tak:
zaden metraz nie wiadomo jak wielki nie zastapi ci domu, w ktorym jestes tylko Ty bez sasiadow za sciana, masz swoj ogrodeczek a to jest naprawde cos latem

poza tym nie ma nic gorszego niz mieszkanie w bloku
my bedziemy teraz mieszkac w bloku i TZ jest zalamany, jeszcze sie nie wprowadzilismy a TZ juz planuje wyprowadzke hehe

Wiesz to nie jest tak do końca własny domek, coś na zasadzie szeregowców, ale z osobnym wejściem, każdy ma swój plac, każdy odpowiada za swój kawałek posesji itp. ale z drugiej strony komfort na maksa zwłaszcza latem, a w bloku wiadomo jak jest....:o

Miskowa właśnie, ciasne ale może przejściowo sama nie wiem,......a czy te 10 m2 więcej sprawią że będzie mi pasowac bardziej, mimo że w bloku ????



sanetka - 2008-09-02 10:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857055) no wlasnie i tu masz racje - nigdy nie ma odpowiedniego czasu
zawsze jest cos - rozbraja mnie jak ktos mowi ze to nie odpowiedni moment bo cos tam bo praca bo szkola - zawsze cos jest przeciez
i najczesciej wsrod moich kolezanek te co mowily ze to nie odpowiedni moment to wpadly wlasnie w tym nieodpowiednim momencie i swietnie sobie radza i same teraz twierdza ze dobrze ze teraz a nie pozniej, ze najgorsze maja z glowy, ze dzieci juz sobie dorastaja a teraz moga zajac sie praca i inyymi rzeczami

no to z takim podjesiem to pewnie - skoro tak twierdzisz to moze w ogole nie bedziesz miec dzieci? jak teraz to dla Ciebie za duze wyrzeczenie - a im czlowiek starszy sie robi tym bardziej jest leniwy

ja urodzilam dziecko w dosc mlodym wieku (ale nie za mlodym uwazam) i zobacz teraz mam 25 lat jestem jeszcze mloda, maly ma 4,5 czyli jak to sie mowi dziecko odchowane, z pieluch i innych rzeczy wyroslo i w zasadzie juz "sam sie soba zajmuje" a ja jeszcze mlodziudka mam czas dla siebie, moge uczyc sie, pracowac, kiedy trzeba wyjsc na imprezke...

dlatego tez chce drugie dziecko w miare szybko zeby miec 30 pare lat byc w miare mloda a miec juz dzieci odchowane i moc jeszcze nacieszyc sie zyciem a nie siedziec w pieluszkach do 40stki

poza tym starsze matki chowaja przewaznie dzieci inaczej - wedlug czasow i zasad ze swojego pokolenia i czesto gorzej dogaduja sie z dziecmi
mloda matka idzie z czasem hehe

taki przyklad.
moja mama wlasnie mnie wydaje za maz.
jej kolezanka jest rok mlodsza od niej i w tym roku dopiero 1 dziecko do komunii poslala. i caly czas zaluje ze tak pozno sie zdecydowala:rolleyes:

tak samo jak wiek. widze jak sie starsza siostra TZ trzesie nad dzieckiem a jak fajnie syna wychowuje ta ktora jest mlodsza ode mnie. jest roznica

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8857062)
będziesz mieć 24 lata:eek:
noo...jak zaczne sie starac a jeszcze niedawno chcialam w tym wieku juz miec dziecko....

Dorinko jako etap przejsciowy jak najbardziej. tez cos podobnego mielismy wynajmowac. ale na dluzsza mete nie wyobrazam sobie. tylko wlasny dom. blokowisko mnie zabija



mekintoszek - 2008-09-02 10:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Dorinko, ja na to patrze inaczej. Jest to jakaś alternatywa mieszkania. I teraz, jeśli to jest szeregowiec, albo inne domki są zaraz za płotem to szykuj się na to, że będziesz miała sąsiadów na widoku non stop. Chodzi mi o to że w bloku masz ich na dsoba i obok siebie, ale ich nie widzisz, nie czujesz, i czasem nie słyszysz. Możesz sobie dzień i noc spędzić nie mając kontaktu z żadnym z nich. W domku z maleńką działką i sąsiadami na plecach jest odwrotnie. Mały ogródek to duży plus, zawsze można choćby książkę poczytać czy grilka zrobić, ale patrz na to też tak, że to samo będą robić Twoi sąsiedzi. O spokoju zapomnij, anonimowości jako takiej też. Dlatego jeśli miałabym rozważać takie coś to tylko jako alternatywę dla mieszkania i to nie na długo, niestety.



miskowa - 2008-09-02 10:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8857152) Wiesz to nie jest tak do końca własny domek, coś na zasadzie szeregowców, ale z osobnym wejściem, każdy ma swój plac, każdy odpowiada za swój kawałek posesji itp. ale z drugiej strony komfort na maksa zwłaszcza latem, a w bloku wiadomo jak jest....:o gdybym miała brać kredyt, wolałabym wziąć nawet trochę więcej i wybudować domek, koszt prawie ten sam, kwestia działki oczywiście, bo ziemia ostatnio mocno podrożała, ale na pewno będę myśleć w tym kierunku

EDIT:
Dorinko, jesli przejściowe ok, ale to w przypadku gdy stać cię na takie wydatki zmiany domu co jakiś czas. W moim przypadku kredyt na mieszkanie/dom, to praktycznie kredyt na całe życie, więc wolałabym od razu jednak pomyśleć. Bo czy będzie cię później stać bez problemu na następny domek?



lemoorka - 2008-09-02 10:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8857152) Wiesz to nie jest tak do końca własny domek, coś na zasadzie szeregowców, ale z osobnym wejściem, każdy ma swój plac, każdy odpowiada za swój kawałek posesji itp. ale z drugiej strony komfort na maksa zwłaszcza latem, a w bloku wiadomo jak jest....:o

Miskowa właśnie, ciasne ale może przejściowo sama nie wiem,......a czy te 10 m2 więcej sprawią że będzie mi pasowac bardziej, mimo że w bloku ????


Ooooooooooooo chyba ktoś zdanie zmienia i chce do domu:)



Svinecka - 2008-09-02 10:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8857129) ja nie wyobrażam sobie mieszkać w bloku:nie: 21 lat mieszkałam i mam dość! na szczęście Tadzik ma własny domek:jupi: i nie rozumiem jak ludzie, którzy biorą kredyt zamiast postawić sobie domek nawet malutki, wolą kupić mieszkanie:eek:
bo koszt jest ten sam
a ja rozumiem - bo postawic malutki domek to jedno a kupic dzialke ktora duzo kosztuje to drugie :(

niestety :(
u nas mala dzialka kosztuje od 600000 tys do 1000000zl

wiec jak czlowiek ledwo dostanie kredyt 200000tys to co moze z tym zrobic

niestety taka jest polska - moja kolezanka wyprowadzila sie do anglii i urodzila tam dziecko i zaczeli starac sie o dom - co prawda przez ten czas mieszkali w przyczepie kempingowej po to zeby im przyznali ten dom ale to moze trwalo z pol roku albo i nie i wczoraj dzwoni ze dostali piekny domek z ogrodem nowiutenki :)

a u nas? ehh



kaska87 - 2008-09-02 10:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 8857161) tak samo jak wiek. widze jak sie starsza siostra TZ trzesie nad dzieckiem a jak fajnie syna wychowuje ta ktora jest mlodsza ode mnie. jest roznica. jak mi koleżanka dała pierwszy raz na ręcę 6 miesięczczną Olivkę to mi się tak łąpy trzęsły, że masakra:D i zamarłam bałam się ruszyć to w tamtym roku było:D



mekintoszek - 2008-09-02 10:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Mój brat mieszka w szeregowcu i właśnie tak sobie wyobrażał, jak piszecie-nienawidzi bloków, a tutaj nie będzie miał sąsiadów za ścianą itp...Bardzo się przejechał na takim myśleniu. Wprowadzili się niecały rok temu i już chcą uciekać :(



sanetka - 2008-09-02 10:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8857192) jak mi koleżanka dałą pierwszy raz na ręcę 6 miesięczczną Olivkę to mi się tak łąpy trzęsły, że masakra:D i zamarłam bałam się ruszyć to w tamtym roku było:D tez tak mialam. zero kontaktu z dziecmi a potem nagle u TZa jakas piatka. i oczywiscie bylo potrzymaj, ponos,popilnuj,zabaw itp. dzieciaczki od kilku miesiecy do 3 lat
ale juz sie przyzwyczailam. i nawet to polubilam

za to jak patrze na TZ jak sie z dziecmi bawi. az milo popatrzec. jak ostatnio musial isc od siostrzenca (2 lata ma) to syrena byla jak nie wiem. podobno 2 godziny go uspokoic nie mogli. wolal :jaja (na TZa) i ciocia eta za mna



Svinecka - 2008-09-02 10:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 8857175) Dorinko, ja na to patrze inaczej. Jest to jakaś alternatywa mieszkania. I teraz, jeśli to jest szeregowiec, albo inne domki są zaraz za płotem to szykuj się na to, że będziesz miała sąsiadów na widoku non stop. Chodzi mi o to że w bloku masz ich na dsoba i obok siebie, ale ich nie widzisz, nie czujesz, i czasem nie słyszysz. Możesz sobie dzień i noc spędzić nie mając kontaktu z żadnym z nich. W domku z maleńką działką i sąsiadami na plecach jest odwrotnie. Mały ogródek to duży plus, zawsze można choćby książkę poczytać czy grilka zrobić, ale patrz na to też tak, że to samo będą robić Twoi sąsiedzi. O spokoju zapomnij, anonimowości jako takiej też. Dlatego jeśli miałabym rozważać takie coś to tylko jako alternatywę dla mieszkania i to nie na długo, niestety. ale prosze Cie - siedzisz w domu to sasiadow nie widzisz niewazne czy to blok czy domek
nikt nie kaze Ci na ten ogord wychodzic

poza tym ja mam ogrodek i pelno innych dookola i zawsze jak robie grila to akurat sasiadow nie ma na ogrodach a jak ja jestem w oknie to sobie spojrze a tu sasiad grilka szykuje

to nie jest tak ze wszyscy na akord leca i grila robia - przeciez nie robi sie tego codziennie, niektorzy nawet nie robia wcale

a wlasny dom to dom



Svinecka - 2008-09-02 10:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8857192) jak mi koleżanka dała pierwszy raz na ręcę 6 miesięczczną Olivkę to mi się tak łąpy trzęsły, że masakra:D i zamarłam bałam się ruszyć to w tamtym roku było:D bo to tak jest z obcymi dziecmi - zobacz ja sama mam dziecko a jak ktos mi daje maluszka potrzymac to nie wiem jak go zlapac

ale jak rodzisz swoje to co innego - jakos samoczynnie wie sie co i jak



mekintoszek - 2008-09-02 10:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Miskowa, zgadzam sie z Tobą w 100% Jak już brać kredyt, to przemyślany i wolałabym chyba budowac sama albo szukać jakiegos starego domy do remontu. Kiedyś inaczej budowano-wielkie działki, spore pokoje. W szeregowcach tego nie masz niestety :(



lemoorka - 2008-09-02 10:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8857129) ja nie wyobrażam sobie mieszkać w bloku:nie: 21 lat mieszkałam i mam dość! na szczęście Tadzik ma własny domek:jupi: i nie rozumiem jak ludzie, którzy biorą kredyt zamiast postawić sobie domek nawet malutki, wolą kupić mieszkanie:eek:
bo koszt jest ten sam
Dom jest droższy, zwłaszcza jak nie ma się działki:ehem:

Svineckao zazdroscze Ci,ż emasz juz odchowane. My własnie zaczynamy starania:D:D:D:D Tylko nawet nocy poslubnej jeszcze nie miałam, bo goraczka mnie trzyma:rolleyes:



kaska87 - 2008-09-02 10:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857263) ale jak rodzisz swoje to co innego - jakos samoczynnie wie sie co i jak :eek: tego to się chyba bardziej boję niż samego posiadania dziecka:( boję się bólu!



Svinecka - 2008-09-02 10:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 8857281) Dom jest droższy, zwłaszcza jak nie ma się działki:ehem:

Svineckao zazdroscze Ci,ż emasz juz odchowane. My własnie zaczynamy starania:D:D:D:D Tylko nawet nocy poslubnej jeszcze nie miałam, bo goraczka mnie trzyma:rolleyes:
no to zycze powodzenia :)
ja teraz bede robic coreczke :D



lemoorka - 2008-09-02 10:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8857284) :eek: tego to się chyba bardziej boję niż samego posiadania dziecka:( boję się bólu! Okres to nie boli;)??



lemoorka - 2008-09-02 10:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857299) no to zycze powodzenia :)
ja teraz bede robic coreczke :D
My tez chcemy córę:D tylko tz wtedy będzie dominowany przez baby- teściowa,zona, córka i suczka:lol:



dorinka30 - 2008-09-02 10:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 8857175) Dorinko, ja na to patrze inaczej. Jest to jakaś alternatywa mieszkania. I teraz, jeśli to jest szeregowiec, albo inne domki są zaraz za płotem to szykuj się na to, że będziesz miała sąsiadów na widoku non stop. Chodzi mi o to że w bloku masz ich na dsoba i obok siebie, ale ich nie widzisz, nie czujesz, i czasem nie słyszysz. Możesz sobie dzień i noc spędzić nie mając kontaktu z żadnym z nich. W domku z maleńką działką i sąsiadami na plecach jest odwrotnie. Mały ogródek to duży plus, zawsze można choćby książkę poczytać czy grilka zrobić, ale patrz na to też tak, że to samo będą robić Twoi sąsiedzi. O spokoju zapomnij, anonimowości jako takiej też. Dlatego jeśli miałabym rozważać takie coś to tylko jako alternatywę dla mieszkania i to nie na długo, niestety. No trochę będzie jak mówisz, z tym że sąsiedzi są trochę odizolowani, fajne krzewy nas oddzielają ale wiadomo anonimowość mniejsza :rolleyes:
Z drugiej strony ja jestem raczej samotnikiem, nie lubię żyć w takiej społeczności otwartej :o ale kuszą te grille i wieczorne posiadówki, ale żeby to miało decydować to chyba zła droga:o

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8857176) gdybym miała brać kredyt, wolałabym wziąć nawet trochę więcej i wybudować domek, koszt prawie ten sam, kwestia działki oczywiście, bo ziemia ostatnio mocno podrożała, ale na pewno będę myśleć w tym kierunku Nie stać nas na kredyt na dom w tym momencie, nie ma szansy a zażynać się nie chcemy :nie:, jeszcze utrzymanie samochodów itp :(



miskowa - 2008-09-02 10:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 8857181) Ooooooooooooo chyba ktoś zdanie zmienia i chce do domu:) no właśnie mi też się coś kojarzy, że Dorinka między innymi twierdziła, że jest blokowym mieszczuchem

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857182) a ja rozumiem - bo postawic malutki domek to jedno a kupic dzialke ktora duzo kosztuje to drugie :(

niestety :(
u nas mala dzialka kosztuje od 600000 tys do 1000000zl

wiec jak czlowiek ledwo dostanie kredyt 200000tys to co moze z tym zrobic
z tymi cenami nieźle wywindowałaś, działka za milion owszem, ale jakaś super wielka i gdzieś koło wielkiego miasta, wszystko zależy od tego, gdzie się chce mieszkać. Można spokojnie kupić działkę za kilkadziesiąt tysięcy na wsi i wiadomo, im bliżej miasta, tym drożej.

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857244) a wlasny dom to dom co racja to racja, dom to dom



kaska87 - 2008-09-02 10:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 8857300) Okres to nie boli;)?? nie odkąd biore tabsy



Svinecka - 2008-09-02 10:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8857284) :eek: tego to się chyba bardziej boję niż samego posiadania dziecka:( boję się bólu! heh zapomina sie ten bol
aczkolwiek mozesz zawsze miec cesarke - ja mam zamiar przy drugiej ciazy, nie z powodu bolu, po prostu nie chce rodzic znow ta droga - niech sobie bedzie w spokoju :p:



kaska87 - 2008-09-02 10:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857320) heh zapomina sie ten bol
aczkolwiek mozesz zawsze miec cesarke - ja mam zamiar przy drugiej ciazy, nie z powodu bolu, po prostu nie chce rodzic znow ta droga - niech sobie bedzie w spokoju :p:
ja tez powiedziałam Tadzikow cesarka i znieczulenie zewnątrzoponowe:D ale ta igła-chyba umrę tam!



sanetka - 2008-09-02 10:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 8857305) My tez chcemy córę:D tylko tz wtedy będzie dominowany przez baby- teściowa,zona, córka i suczka:lol: my tez my tez. pierwsza ma byc cora

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8857315)
z tymi cenami nieźle wywindowałaś, działka za milion owszem, ale jakaś super wielka i gdzieś koło wielkiego miasta, wszystko zależy od tego, gdzie się chce mieszkać. Można spokojnie kupić działkę za kilkadziesiąt tysięcy na wsi i wiadomo, im bliżej miasta, tym drożej.
brat ostatnio chcial sprzedawac dzialke obok nas. na wsi. za 1200m dal cene ok 200 tys i byli chetni. bo tanio



twin--maid - 2008-09-02 10:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Lemoorko gratulacje:)

Ja po slubie na pewno postaram sie szybko o dzidziusia:) w końcu chcemy mieć całą 3 a też uważam, że przed 30 jest najlepszy czas na dzieci:) Moi rodzice mieli po 21 jak sie urodziłam i mam z nimi super kontakt. Poza tym mieli tyle energii i pomysłów na zabawy ze mną :D

U mnie zaczęły się poważne rozmowy o slubie i już się wkurzyłam:( moi rodzice zaczęli iść na łatwiznę i wymyślili, że tego zaprosimy, tego też , żeby się nie obrazili... mówię Wam zagotowałam się... Stwierdzili, że dla nich może być obiad na 100 osób :eek: żeby nikt sie nie pogniewał. Oj czeka mnie wielka wojna



mekintoszek - 2008-09-02 10:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857244) ale prosze Cie - siedzisz w domu to sasiadow nie widzisz niewazne czy to blok czy domek
nikt nie kaze Ci na ten ogord wychodzic


poza tym ja mam ogrodek i pelno innych dookola i zawsze jak robie grila to akurat sasiadow nie ma na ogrodach a jak ja jestem w oknie to sobie spojrze a tu sasiad grilka szykuje

to nie jest tak ze wszyscy na akord leca i grila robia - przeciez nie robi sie tego codziennie, niektorzy nawet nie robia wcale

a wlasny dom to dom
To ja Cie prosze-mam ogrod to chce w nim z przyjemnoscia przebywac, a nie siedziec w domu. Co do grillowania-w sezonie wakacyjnym mnostwo ludzi to robi-niektorzy nie robia tego wcale a wierz mi, ze sa tacy, ktorzy robia to codziennie.
Dorinka prosi o opinie na temat jej pomyslu na domek-wyrazilam swoja. Nie musisz jej tak krytykowac, bo wcale nie staram sie Ciebie do niej przekonac. Ty mojego pogladu na taki domek tez nie zmienisz. Nie o to chodzi w tej rozmowie. Ja wolalabym cos wiekszego, z wieksza dzialka, przestrzenia. Dlatego pewnie nie zdecydowalabym sie na taki szeregowiec, bo wiem, ze tym sposobem zamknelabym sobie droge do domu, o jakim marze. Tyle z mojej strony:o



Svinecka - 2008-09-02 10:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8857315) no właśnie mi też się coś kojarzy, że Dorinka między innymi twierdziła, że jest blokowym mieszczuchem

z tymi cenami nieźle wywindowałaś, działka za milion owszem, ale jakaś super wielka i gdzieś koło wielkiego miasta, wszystko zależy od tego, gdzie się chce mieszkać. Można spokojnie kupić działkę za kilkadziesiąt tysięcy na wsi i wiadomo, im bliżej miasta, tym drożej.

co racja to racja, dom to dom
no akurat widzisz nie wywindowalam - w kazdym rejonie polski dzialki maja inne ceny
akurat tak sie sklada ze w tym siedze z TZ nie od dzis i wiem po ile u nas stoja dzialki

i nawet na wiochach pod szczecinem sa za np 200-300 tysiecy minimum

a blizej miasta sa i po milion i to wcale nie mega wielkie tylko takie pod may domek - zycie

owszem sa za kilkadziesiat tysiecy ale nie u nas - ostatnio szukamy dzialki nad jeziorem bo TZ kupil domek kanadyjski i chce go postawic i sa nawet po 20tys dzialki na wioskach



miskowa - 2008-09-02 10:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 8857309) No trochę będzie jak mówisz, z tym że sąsiedzi są trochę odizolowani, fajne krzewy nas oddzielają ale wiadomo anonimowość mniejsza :rolleyes:
Z drugiej strony ja jestem raczej samotnikiem, nie lubię żyć w takiej społeczności otwartej :o ale kuszą te grille i wieczorne posiadówki, ale żeby to miało decydować to chyba zła droga:o

Nie stać nas na kredyt na dom w tym momencie, nie ma szansy a zażynać się nie chcemy :nie:, jeszcze utrzymanie samochodów itp :(
ja mieszkałam kiedyś w szeregowcu, sąsiedzi za blisko, musiałam oglądać codziennie wstrętną sąsiadkę, która niestety z upodobaniem wykonywała wszystko na tarasie (w wałkach na głowie prasowała na przykład) i to nie było fajnie, no i nie było tej intymności, bo czułam się obserwowana. Odległość do następnego szeregu też była bliska. To nie dla mnie.
Wbrew pozorom, jeśli dobrze zakombinujesz kredyt na dom nie jest aż tak bardzo większy od kredytu na mieszkanie. Kwestia oczywiście tego, jak bardzo ci zależy na bliskości do miasta. Ja uważam, że jak ktoś bierze na mieszkanie, równie dobrze może brać na dom, tylko trochę pokombinowania, chociaż wygląda to bardziej ryzykownie na pewno niż mieszkanie w bloku, bo budowy trzeba samemu pilnować



lemoorka - 2008-09-02 11:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 8857358) Lemoorko gratulacje:)

Ja po slubie na pewno postaram sie szybko o dzidziusia:) w końcu chcemy mieć całą 3 a też uważam, że przed 30 jest najlepszy czas na dzieci:) Moi rodzice mieli po 21 jak sie urodziłam i mam z nimi super kontakt. Poza tym mieli tyle energii i pomysłów na zabawy ze mną :D

U mnie zaczęły się poważne rozmowy o slubie i już się wkurzyłam:( moi rodzice zaczęli iść na łatwiznę i wymyślili, że tego zaprosimy, tego też , żeby się nie obrazili... mówię Wam zagotowałam się... Stwierdzili, że dla nich może być obiad na 100 osób :eek: żeby nikt sie nie pogniewał. Oj czeka mnie wielka wojna
Dziękuje:cmok:

Przezyjesz tą wojnę- znam to z autopsji:D

nawet teściow aprzynała,że było bardzo ładnie - że super restauracja, a najbardziej była zauroczona chórem w kościele i moja suknia się jej ( o dziwo) spodobała ;)



miskowa - 2008-09-02 11:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857320) heh zapomina sie ten bol
aczkolwiek mozesz zawsze miec cesarke - ja mam zamiar przy drugiej ciazy, nie z powodu bolu, po prostu nie chce rodzic znow ta droga - niech sobie bedzie w spokoju :p:
ostatnio gdzieś czytałam, że mają zabronić w Polsce cesarki na życzenie, ale nie wiem, czy już to wprowadzili i czy to na pewno prawda.

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 8857376) no akurat widzisz nie wywindowalam - w kazdym rejonie polski dzialki maja inne ceny
akurat tak sie sklada ze w tym siedze z TZ nie od dzis i wiem po ile u nas stoja dzialki

i nawet na wiochach pod szczecinem sa za np 200-300 tysiecy minimum

a blizej miasta sa i po milion i to wcale nie mega wielkie tylko takie pod may domek - zycie

owszem sa za kilkadziesiat tysiecy ale nie u nas - ostatnio szukamy dzialki nad jeziorem bo TZ kupil domek kanadyjski i chce go postawic i sa nawet po 20tys dzialki na wioskach
nie chcę się kłócić i podawać przykładów potwierdzających, że tak nie jest, zresztą nie o to tu chodzi. jedno jest pewne, działki są drogie.

Lemoorko, a kiedy pokażesz zdjęcia?



Svinecka - 2008-09-02 11:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 8857368) To ja Cie prosze-mam ogrod to chce w nim z przyjemnoscia przebywac, a nie siedziec w domu. Co do grillowania-w sezonie wakacyjnym mnostwo ludzi to robi-niektorzy nie robia tego wcale a wierz mi, ze sa tacy, ktorzy robia to codziennie.
Dorinka prosi o opinie na temat jej pomyslu na domek-wyrazilam swoja. Nie musisz jej tak krytykowac, bo wcale nie staram sie Ciebie do niej przekonac. Ty mojego pogladu na taki domek tez nie zmienisz. Nie o to chodzi w tej rozmowie. Ja wolalabym cos wiekszego, z wieksza dzialka, przestrzenia. Dlatego pewnie nie zdecydowalabym sie na taki szeregowiec, bo wiem, ze tym sposobem zamknelabym sobie droge do domu, o jakim marze. Tyle z mojej strony:o
alez ja tez pisze tylko jakie jest moje zdanie - po prostu nie zgadzam sie z Toba i tyle, przeciez nie musze po to jest forum zeby dyskutowac nie ? :)

ja tam wole 100 razy domek od bloku
i widze wsrod znajomych ze mam racje
wole miec jedna sasiadke z walkami niz piedziesieciu tlukacych sie po blokach i smrod na klatkach hehe



ANITKA79 - 2008-09-02 11:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez Ines1985 (Wiadomość 8856215) no coś ty :D mamy dosyć długi staż bo w tym roku będzie 5 rocznica, ale do małżeństwa nam daleko ;)

:cmok:
Ines To tak jak my nam minelo 5 lat w tym roku :D

Edit:

Szkoda ze Madzialenka z nami nie pisze, przeciez nikt jej nie ocenia ani nic. W zwiazkach jest roznie. Ja jestem zdania ze o milosc trzeba dbac, pielegnowac, poglebiac ja wspolnie... Trzeba sie szanowac , umiec zrozumiec, nie gniewac sie dlugo i milczec bez sensu/taka droga jest donikad/ Trzeba rozmawiac i cieszyc sie tym co sie ma:ehem:

Svinecko tak tylko spytam:o a probowalas plastrow?

Jesli chodzi o tabsy, mam do nich uraz psychiczny:mad:bralam kilka lat temu Cilest..:(/zdazylam wziac jedno opakowanie i zrobilam sie baardzo gruba :o Po ich odstawieniu /a bralam je tylko miesiac/ waga wcale nie spadala....musialo uplynac duuuzo czasu zebym wrocic do swojej poprzedniej wagi...



sanetka - 2008-09-02 11:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8857383) bo budowy trzeba samemu pilnować pozeracz czasu. szczegolnie jak sie chce samemu jak najwiecej zrobic zeby oszczedzic.

w bloku placisz zaliczke i czekasz az ci go pobuduja. a tu latania, zalatwiania.
ale radosc bezcenna. i to obserwowanie czy debaczek rosnie na dzialce czy nie:rolleyes:



lemoorka - 2008-09-02 11:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8857426) nie chcę się kłócić i podawać przykładów potwierdzających, że tak nie jest, zresztą nie o to tu chodzi. jedno jest pewne, działki są drogie. Zgadzam sie- ostatnio zastanawialismy się ile nasza jest warta działka 640 m2 blisko centrum i dowiedzielismy sie:eek: Nie jest zurbanizowana, ale za samo położenie 130 tysięcy:eek:



lemoorka - 2008-09-02 11:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez ANITKA79 (Wiadomość 8857435) Ines To tak jak my nam minelo 5 lat w tym roku :D
A za niedługo ułyszysz- Juz mi niosa suknię z welonem....;)



Svinecka - 2008-09-02 11:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 8857426) ostatnio gdzieś czytałam, że mają zabronić w Polsce cesarki na życzenie, ale nie wiem, czy już to wprowadzili i czy to na pewno prawda.

nie chcę się kłócić i podawać przykładów potwierdzających, że tak nie jest, zresztą nie o to tu chodzi. jedno jest pewne, działki są drogie.

Lemoorko, a kiedy pokażesz zdjęcia?
tez czytalam o tej cesarke i smiac mi sie chce jak mozna zakazac czegos co jest od dawna zabronione
przeciez u nas tak naprawde nie istnieje cos takiego jak cesarka na zyczenie - posmarujesz lekarzowi to Cie pokroi i tyle hehe

co do dzialek - nie musisz mi dawac przykladow - jezdze co tydzien ogladac dzialki i wiem jak jest



Svinecka - 2008-09-02 11:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez ANITKA79 (Wiadomość 8857435) Ines To tak jak my nam minelo 5 lat w tym roku :D

Edit:

Szkoda ze Madzialenka z nami nie pisze, przeciez nikt jej nie ocenia ani nic. W zwiazkach jest roznie. Ja jestem zdania ze o milosc trzeba dbac, pielegnowac, poglebiac ja wspolnie... Trzeba sie szanowac , umiec zrozumiec, nie gniewac sie dlugo i milczec bez sensu/taka droga jest donikad/ Trzeba rozmawiac i cieszyc sie tym co sie ma:ehem:

Svinecko tak tylko spytam:o a probowalas plastrow?

Jesli chodzi o tabsy, mam do nich uraz psychiczny:mad:bralam kilka lat temu Cilest..:(/zdazylam wziac jedno opakowanie i zrobilam sie baardzo gruba :o Po ich odstawieniu /a bralam je tylko miesiac/ waga wcale nie spadala....musialo uplynac duuuzo czasu zebym wrocic do swojej poprzedniej wagi...
nie probowalam rybka plastrow ale teraz nie bede probowac bo chcemy miec dzidzie wiec nie chce narazie brac niczego

a po porodzie po prostu zaloze sobie spirale :)



lemoorka - 2008-09-02 11:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Miskowa- nie mam zdjęć jeszcze:) Jeszcze nasz czeka plener, przełozony prez moja chorobe, najwczesniej za dwa tygodnie. Zazyczyliśmy sobie,żeby w kościele nie robił nam nikt zdjęć poza panią fotograf. Ponieaz to dziwnie wygląda, ludzie się mają skupić na mszy a nie latac nam przy ołtarzu:)



mekintoszek - 2008-09-02 11:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  No z cesarkami to racja-zabronione na życzenia, a prawda jest taka, że lekarz tylko musi podac jakiś powód, a o taki nie trudno w czasie porodu ;)



kaska87 - 2008-09-02 11:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 8857513) No z cesarkami to racja-zabronione na życzenia, a prawda jest taka, że lekarz tylko musi podac jakiś powód, a o taki nie trudno w czasie porodu ;) ja chyba bym nawet nie urodziła normalnie :D nie zmieściłoby się hihi



Svinecka - 2008-09-02 11:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 8857513) No z cesarkami to racja-zabronione na życzenia, a prawda jest taka, że lekarz tylko musi podac jakiś powód, a o taki nie trudno w czasie porodu ;) no wlasnie o to chodzi - a lekarz moze sobie podac powod jaki tylko chce - a tak naprawde ten powod ma w kieszeni hehe

nie wiem jak oni chca tego zabronic - ze co ze nie bedzie mogl podawac powodu? a jesli rzeczywiscie kobieta bedzie musiala miec nagle cesarke to co - komisje beda zwolywac? bzdura

tak czy inaczej nawet jak wejdzie ten przepis to co to za problem zalatwic sobie zaswiadczenie od innego lekarza ze musisz miec cesarke z jakiejs tam przyczyny zdrowotnej



lemoorka - 2008-09-02 11:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8857532) ja chyba bym nawet nie urodziła normalnie :D A niby czemu:)??

ja jestem waska w biodrach i jak sie nie rozszerze cesarka niestety mnie czeka, a wcale mi się to nie uśmiecha:o



Svinecka - 2008-09-02 11:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 8857532) ja chyba bym nawet nie urodziła normalnie :D nie zmieściłoby się hihi nie pekaj zmiesciloby sie - ja wazylam nie spelna 40 kilko przed ciaza - nie pytaj ile mam w biodrach hehe
do porodu szlam jak wazylam 60 no ale miednica ta sama
kobieta jest tak skonstruowana ze co ma sie zmiescic to sie zmiesci



kaska87 - 2008-09-02 11:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 8857556) A niby czemu:)??
ja jestem waska w biodrach i jak sie nie rozszerze cesarka niestety mnie czeka, a wcale mi się to nie uśmiecha:o
napiszę na szaro bo nawet z umeiszczeniem tamponu mini mam problemy, jaką dziwna tam jestem



Svinecka - 2008-09-02 11:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  no dobra ja zmykam bo siedze tu i siedze a juz godzine temu mialam wyjsc z domu
papatki :*



czarna.noc - 2008-09-02 11:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
  Hej :)
Gratulacje dla Lemoorki :)

Ja to na pewno jestem blokowym miszczuchem, mieszkanie w domku przyprawia mnie o zawał. Jak wyjezdzam do znajomych, ktorzy maja domki, to po prostu spac nie moge z nerwow. A celego zycia i tak nie spedze w bloku, bo mam dzialke i tam spedzam weekendy - tak dla rownowagi.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ser-com.pev.pl



  • Strona 68 z 74 • Wyszukano 8187 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74

    Hack metin

    Designed By Royalty-Free.Org